eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyRano jade do pracy, czy przezyje?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 57

  • 1. Data: 2010-08-09 01:06:12
    Temat: Rano jade do pracy, czy przezyje?
    Od: "Kris" <n...@w...pl>

    kazdego dnia na drodze z REDY do PUCKA
    inaczej mowiac droga na plw helski walcze o przyzycie

    szwerokie pobacza zachecaja do wymuszen,
    po modernizacji zakolejnej waskiej drogi stalo sie bardziej
    niebezpiecznie niz bylo wczesniej
    nie ma tygodnia by pogotowie kogos zdrapywalo
    z zawsze sie zdazy jakis kmiotek ( i tutaj roznnie bo zdaza sie jakis
    podstarzaly
    kozak z wasem, popieprzony wczasowicz z rodzinka co nie potrafi jezdzic
    bezpicznie
    albo lysy kark i inne tego typu co musza udowaniac swoje sukcesy na drodze)
    ktory musi pojechac na 3 z ewidentnym wymuszaniem i zepchnieciem na pobocze

    i wiecie c jest najgorsze, ze to nic mu nie da
    w sezonie wyprzedzanie na tej drodze to zysk gora 1min na odcinku 10km
    jest taki ruch ze jedenk debil lcial srodkiem spychajac wszytskich na
    pobocza
    kompletnie nie rozumiem czemu jedacy w tym samym kierunku mu zjezdzali?

    no i koles sie zgarbil kiedy mu nie zjechalem
    to sie zawsze zle skonczy gdy ktos nie jest przyzwyczajony do jazdy
    w naszych realiach, gina rodziny i niewinni kierowcy
    akcja WLACZ MYSLANIE nie odniosla skutku

    nie potrafia pojac skad takie male ego kierowco i dlaczego musza udowadniac
    swoja meskosc na drodze zabijajac ludzi?

    a jest tyle alternatyw, wwyjechac do iraku, pojsc na ustawke itp


  • 2. Data: 2010-08-09 01:15:29
    Temat: Re: Rano jade do pracy, czy przezyje?
    Od: "WOJO" <i...@o...pl>

    > a jest tyle alternatyw, wwyjechac do iraku, pojsc na ustawke itp
    >
    Odstaw to co bierzesz i idź już spać... Jutro znowu będziesz "walczył".
    WOJO


  • 3. Data: 2010-08-09 01:19:37
    Temat: Re: Rano jade do pracy, czy przezyje?
    Od: to <t...@a...xyz>

    begin Kris

    > kazdego dnia na drodze z REDY do PUCKA inaczej mowiac droga na plw
    > helski walcze o przyzycie

    Skoro masz takie wrażenia z jazdy samochodem to proponuję przesiąść się
    do komunikacji publicznej. Będzie bezpieczniej dla wszystkich.

    --
    ignorance is bliss


  • 4. Data: 2010-08-09 01:36:34
    Temat: Re: Rano jade do pracy, czy przezyje?
    Od: "PaweL" <l...@i...pl>

    ...
    > akcja WLACZ MYSLANIE nie odniosla skutku...


    A po co włączać myślenie? W Polsce mamy tysiące fachowców myślących za
    kierowców. Oni lepiej wiedzą i nam powiedzą kiedy zapalić światła, kiedy nie
    wolno wyprzedzać (3 kilometry podwójnej ciągłej na prostej po horyzont
    drodze), który zakręt jest niebezpieczny (każdy na głównych drogach ma znak
    A1-A4), na której szerokiej ładnej drodze powinniśmy z tajemniczych powodów
    zwolnić do 40km/h. Myślenie kierowcy nie jest wskazane, bo nie można znaleźć
    logiki.
    Cwaniactwo popłaca - patrz Miro, Rychu, Zbychu. Kierowcy nie chcą być gorsi.
    Mamy już co najmniej 3 służby dbające o nasze "bezpieczeństwo". Policję, SM
    i ITD. Ale oni dbają tam gdzie szeroko i luźno, w ścisku kiepskie zdjęcia
    wychodzą.


  • 5. Data: 2010-08-09 07:22:27
    Temat: Re: Rano jade do pracy, czy przezyje?
    Od: Karolek <d...@o...pl>

    Kris pisze:
    > kazdego dnia na drodze z REDY do PUCKA
    > inaczej mowiac droga na plw helski walcze o przyzycie
    >

    Przesadzasz.
    Tez ta droga czesto jezdze i nie mam takich traumatycznych przezyc...
    wrecz przeciwnie, jest tam malo miejsc do wyprzedzania i sie przez to
    czesto sunie za jakas zakala z pod warszawy czy innego zadupia, ktora co
    widzi atrape fotoradaru to sie o malo co nie zatrzymuje :/
    Za to chetnie dalbym w pysk kretynowi z GDDKiA co pieprzy, ze obwodnica
    polnocna to lokalna droga i daje rady, ze aby uniknac korkow to trzeba
    jezdzic w nocy.

    --
    Karolek


  • 6. Data: 2010-08-09 07:28:03
    Temat: Re: Rano jade do pracy, czy przezyje?
    Od: z <z...@g...pl>

    PaweL pisze:

    > A po co włączać myślenie? W Polsce mamy tysiące fachowców myślących za
    > kierowców. Oni lepiej wiedzą i nam powiedzą kiedy zapalić światła, kiedy
    > nie wolno wyprzedzać (3 kilometry podwójnej ciągłej na prostej po
    > horyzont drodze), który zakręt jest niebezpieczny (każdy na głównych
    > drogach ma znak A1-A4), na której szerokiej ładnej drodze powinniśmy z
    > tajemniczych powodów zwolnić do 40km/h. Myślenie kierowcy nie jest
    > wskazane, bo nie można znaleźć logiki.
    > Cwaniactwo popłaca - patrz Miro, Rychu, Zbychu. Kierowcy nie chcą być
    > gorsi.
    > Mamy już co najmniej 3 służby dbające o nasze "bezpieczeństwo". Policję,
    > SM i ITD. Ale oni dbają tam gdzie szeroko i luźno, w ścisku kiepskie
    > zdjęcia wychodzą.
    >

    Jak to dobrze z rana poczytać mądrego.
    Trzymajmy się i nie dajmy się więcej oszukiwać ;-)

    z


  • 7. Data: 2010-08-09 07:42:08
    Temat: Re: Rano jade do pracy, czy przezyje?
    Od: z <z...@g...pl>

    Karolek pisze:

    > Tez ta droga czesto jezdze i nie mam takich traumatycznych przezyc...
    > wrecz przeciwnie, jest tam malo miejsc do wyprzedzania

    Teraz się buduje "bezpiecznie unijnie" "Podwójna ciągła to nasz priorytet"
    Na 10 km nowego asfaltu jest może 3 miejsca gdzie się da wyprzedzić.
    A szczytem wszystkiego są połmetrowe pomarańczowe kikuty oddzielające 2
    pasy od jednego. Niestety przy tym 1 pasie już lokalnej bocznej drogi
    nie zbudowano a pobocze wąskie. Tir ciągnika nie wyprzedzi.
    Albo metalowa barierka albo podwójna do jasnej...
    W zimie to loteria. Trafię albo nie trafię.
    Żeby chociaż przed pierwszym słupkiem znak postawili...
    To ma być dbanie o bezpieczeństwo?

    z


  • 8. Data: 2010-08-09 09:19:37
    Temat: Re: Rano jade do pracy, czy przezyje?
    Od: "Agent" <w...@o...ue>


    Użytkownik "Kris" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:i3ndfa$85i$1@mx1.internetia.pl...
    > kazdego dnia na drodze z REDY do PUCKA
    > inaczej mowiac droga na plw helski walcze o przyzycie
    >
    > szwerokie pobacza zachecaja do wymuszen,
    > po modernizacji zakolejnej waskiej drogi stalo sie bardziej
    > niebezpiecznie niz bylo wczesniej
    > nie ma tygodnia by pogotowie kogos zdrapywalo
    > z zawsze sie zdazy jakis kmiotek ( i tutaj roznnie bo zdaza sie jakis
    > podstarzaly
    > kozak z wasem, popieprzony wczasowicz z rodzinka co nie potrafi jezdzic
    > bezpicznie
    > albo lysy kark i inne tego typu co musza udowaniac swoje sukcesy na
    > drodze)
    > ktory musi pojechac na 3 z ewidentnym wymuszaniem i zepchnieciem na
    > pobocze
    >
    > i wiecie c jest najgorsze, ze to nic mu nie da
    > w sezonie wyprzedzanie na tej drodze to zysk gora 1min na odcinku 10km
    > jest taki ruch ze jedenk debil lcial srodkiem spychajac wszytskich na
    > pobocza
    > kompletnie nie rozumiem czemu jedacy w tym samym kierunku mu zjezdzali?
    >
    > no i koles sie zgarbil kiedy mu nie zjechalem
    > to sie zawsze zle skonczy gdy ktos nie jest przyzwyczajony do jazdy
    > w naszych realiach, gina rodziny i niewinni kierowcy
    > akcja WLACZ MYSLANIE nie odniosla skutku
    >
    > nie potrafia pojac skad takie male ego kierowco i dlaczego musza
    > udowadniac
    > swoja meskosc na drodze zabijajac ludzi?
    >

    Ja mam zawsze takie odczucia ilekroć jadę na DK7 na odcinku Gdańsk -
    Warszawa. Na tej drodze spotykam najwięcej debili. Ostatnio jak zatrzymałem
    się na obiad i jechała karetka podsłyszałem jak obsuga lokalu mówi "To już
    ośmy raz dziś".
    MZ gdyby wprowadzić wysokośc mandatów w zależności od wysokości PITa to by
    wszystko wróciło do normy. Teraz to widziałem jak zatrzymany przez słynną
    "czarną megankę" auto po kilkudziesięciu km dogoniło mnie i znowu "ogień" na
    max. A ja też jechałem ciut więcej niż wolno było.


  • 9. Data: 2010-08-09 09:29:27
    Temat: Re: Rano jade do pracy, czy przezyje?
    Od: mw <m...@g...com>

    On Aug 9, 1:06 am, "Kris" <n...@w...pl> wrote:
    [...]

    Ja mam trochę inne odczucia jeśli chodzi o podróż po RP, trasa Wrocław-
    Szklarska.
    Ograniczenia prędkości - Nikt się do nich nie stosuje, bo w jaki
    sposób można to robić gdy na drodze na której nie wymalowano jeszcze
    linii ustawiono ograniczenie do 40km/h! Ja rozumiem że się tam
    pojawiać mogą brygady dokańczające robotę, ale wtedy ograniczenie
    powinno być przed takim miejscem, a nie na całej długości drogi.
    Drogowcy zadbali o to żeby jadąc zgodnie ze znakami był duży margines
    bezpieczeństwa, w zasadzie jest on tak duży że z prędkościami jakie są
    ustanowione można zasnąć z nudów nawet zjeżdżając na pobocze.
    Na ograniczeniach do 90km/h dość dużo kierowców jedzie 120km/h-130km/
    h, 3 jeźdźców bez głowy, czyli ludzi ignorujących jakiekolwiek zasady
    bezpieczeństwa, nic nie widzę, więc wyprzedzam, a może się uda.


  • 10. Data: 2010-08-09 10:04:36
    Temat: Re: Rano jade do pracy, czy przezyje?
    Od: "hants" <m...@h...pl>

    "Kris" <n...@w...pl> wrote in message
    news:i3ndfa$85i$1@mx1.internetia.pl...

    > kazdego dnia na drodze z REDY do PUCKA
    > inaczej mowiac droga na plw helski walcze o przyzycie

    Myślę, ze to kwestia natręctwa myśli, które kołacza Ci w głowie -nikt nie
    wyjeżdza na drogę, zeby Cię zabić.

    Kup nieco cięższe auto, albo jedz odrobinę szybciej "wybierając luz" przed
    sobą.

strony : [ 1 ] . 2 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: