eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaPytanie o technikę wykonania zdjęciaRe: Pytanie o technikę wykonania zdjęcia
  • Data: 2013-04-15 12:00:20
    Temat: Re: Pytanie o technikę wykonania zdjęcia
    Od: Marek <p...@s...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2013-04-15 09:55, trolling tone pisze:
    >
    > Uff, moje coś nie tak przynajmniej jest tańsze.

    Zazdroszczę :-D

    >
    > Generalnie to mówimy o odczuciach subiektywnych, niemierzalnych.

    Właśnie, ze mierzalnych. Zniekształcenia do takich się zaliczają.
    Niemierzalne jest natomiast to czy dany osobnik woli czysty dźwięk czy
    zniekształcony. O to trzeba się go zapytać. Choć odpowiedzi się
    obawiałbym. Przypuszczam, ze posiadacz wzmacniacza lampowego odpowie, że
    woli czysty dźwięk i dlatego kupił wzmacniacz, który jego zdaniem nie
    zniekształca i żaden miernik go o tym nie przekona :-D

    > Percepcja zmysłowa zależy w dużym stopniu od aktualnego stanu
    > emocjonalnego, uprzedzeń itp. Wcale nie wątpię, że audiofil po
    > wydaniu majątku na kolejne kable autentycznie wierzy, że teraz
    > słyszy lepiej. Musi być lepiej, skoro tyle kosztowało. Inaczej
    > życie nie ma sensu.

    To mogę też zrozumieć, że percepcja zależy od ilości zainwestowanej kasy
    :-D Jednakże nie mogę pojąć przypadku, który nie jest związany z kasą:
    ktoś zamienił końce przewodu głośnikowego (to co było w kolumnie trafiło
    do wzmacniacza) i uznał, że teraz sprzęt gra lepiej :-D Tu już
    wyjaśnienia nie zdefiniuję :-D :-D

    >
    > Ja tam wolę, jak perkusja fajnie, inteligentnie synkopuje, tworzy
    > własne tematy itp., a nie jak bije mnie w żołądek.
    > Stąd już bardzo
    > blisko do dość powszechnej maniery tzw. jebania basem w kategoriach
    > sejsmicznych. To może być kwestia gatunków muzycznych, a o gustach,
    > wiadomo.

    Ja nie mówię o sztucznym uwypuklaniu basów. Jeśli ktoś wali w bęben
    basowy to przecież wszystko się trzęsie wokół. No i teraz jeśli sprzęt
    ładnie odtwarza brzmienie "mniej agresywnych" składowych perkusji a nie
    potrafi odtworzyć bębna basowego, to szlag trafia cały klimat danego
    utworu. To miałem na myśli. Jeśli utwór w oryginale trzęsie flakami, to
    jego "kopia" na sprzęcie audio też powinna.

    Ponadto jestem zwolennikiem eliminacji subwooferów jeśli to tylko
    możliwe. Sam go posiadam, ale trzymam na strychu zakurzonego. Uznałem,
    że zakup ten był głupim pomysłem. Lepiej zadbać o akustykę wnętrza -
    choć znacznie drożej.


    > Mam nawet taką płytę. Jedno z arcydzieł baroku, rozbudowana orkiestra,
    > zacne wykonanie. Puszczam pierwsze Kyrie, dochodzi do tego magicznego
    > momentu, brawurowe wejście drugiego sopranu... i wtedy właśnie tamten
    > facet z 19-go krzesła w trzecim rzędzie dostaje napadu kaszlu...

    haha - no więc właśnie. Potem wkracza marketing ze swoim loudness war i
    ta sama płyta zaczyna być jednym wielkim łoskotem. Facet przestaje
    siedzieć w trzecim rzędzie a zaczyna w głośniku - podobnie jak cała
    orkiestra. Całe szczęście, że muzyka klasyczna w większości przypadków
    nie podlega pod dział marketingu - choć już słyszałem i takie wersje.

    >
    >> Czy moja odpowiedź jest satysfakcjonująca? :-)
    >
    > Nie, i nie sądzę, żebyś spodziewał się innej odpowiedzi :)

    Racja :-D

    --
    Pozdrawiam
    Marek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: