eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaPrzyszlosc energetykiRe: Przyszlosc energetyki
  • Data: 2014-04-14 12:49:18
    Temat: Re: Przyszlosc energetyki
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Friday, 11 April 2014 19:32:43 UTC+2, J.F. wrote:
    > Hm, a moze jednak sie nadaje ?
    > Brzmi interesujaco - podniesc cisnienie w kopalni, rozprezac gaz w
    > turbinie (a przy okazji sie schlodzi) bez spalania, a na wylocie
    > rurociag do odbiorcow.

    No to wychodzą dwie turbiny: jedna na gorący gaz wylatujący spod ziemi, druga do
    spalenia go, po rozprężeniu i schłodzeniu w pierwszej. Nie sądzę że da się to
    połączyć w jednej turbinie. Chociaż może się da, ale byłaby ogromna, kilkuwałowa,
    droga jak smok. Ale nie znam się, tylko fantazjuję.

    >> Spaliny za turbiną zaś są gorące, więc potrzebna następna
    > > wytwornica i następna turbina.
    > wytwornica tylko jedna - na wylocie spalin, a we wlocie przegrzewacz

    Tak jak w kotłach węglowych. Skomplikowane toto i drogie. Ja kombinuję jak to zrobić
    w prosty sposób. Ale może nie ma prostego sposobu. Tak czy siak, kopanie dziury w
    ziemi, rycie tuneli, wożenie tam ludzi i sprzętu, wydobycie tego na zewnątrz,
    transport milionów ton po kraju i spalanie w wielkich elektrowniach też nie wydaje
    się prostym biznesem. A jednak proceder zachodzi na wielką skalę :-)

    > > wytwornice
    > > pary z ciepła odpadowego i turbiny do nich to jak na razie zło
    > > konieczne w CCGT,
    > bo ja wiem ... dzieki nim elektrownia osiaga sprawnosc 60%.

    Większa część kosztu (inwestycja+eksploatacja) a mniejsza część uzysku. Z odpadowego
    ciepła przy wysokim koszcie wytwarzamy energię elektryczną, którą na koniec
    zamieniamy w dużej części na ciepło, żeby sobie ugotować zupę. Bo w nowych
    mieszkaniach w miastach nie ma gazu. Bo taka moda teraz. Amerykanie mają tak: miejska
    elektrociepłownia rozsyła ciepło odpadowe w postaci pary, a nie wody jak u nas. Czyli
    w mniejszym stopniu martwi się o schłodzenie procesu. Taki czynnik nadaje się do
    czegoś więcej niż tylko grzanie kaloryferów. I wymienniki ciepła mniejsze. Za to
    rurociągi droższe.

    > Bo tak patrzac co sie w Polsce grzeje, to mozna by cementownie
    > postawic na wylocie z kopalni :-)

    O, super pomysł.

    > A tych piaskow nie da sie podziemnie zgazowac ?
    > Po co to wozic w dwie strony ?

    Węgiel po zgazowaniu praktycznie w całości znika, więc bez żadnej ingerencji proces
    może powoli zachodzić na dużym złożu. Ogień dojdzie od początku do końca i nikt mu
    nie musi pomagać. Piasek ma taką samą objętość z ropą czy bez. Wypalisz małą kawernę
    na początku i proces sam zgaśnie, bo w głąb piachu nie pójdzie. To trzeba rozgrzebać
    i wrzucić do jakiegoś zbiornika, grzać aż się wytopi i na koniec z powrotem wsypać
    skąd go wzięto.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: