eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaPrzewody rozruchowe › Re: Przewody rozruchowe
  • Data: 2009-10-08 10:28:43
    Temat: Re: Przewody rozruchowe
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan RoMan Mandziejewicz napisał:

    >>>>> Mniejsza bańka - słabsze chłodzenie. Inna konstrukcja reflektora, mniej
    >>>>> miejsca - słabsze chłodzenie - częstsze palenie.
    >>>> Niestety, ale w przypadku halogenów jest odwrotnie. Zbytnie/zbyt mocne
    >>>> chłodzenie = częstsze palenie. Im wyższa temperatura, tym efekt
    >>>> halogenowy mocniejszy i większy odzysk materiału. A różnica temperatury
    >>>> bańki 50 czy 150'C ma nijaki wpływ na ~3000'C żarnika.
    >>> Urban legend. Obieg halogenowy kończy się w miarę spadku temperatury
    >>> nie z powodu braku warunków do redukcji na włóknie tylko z braku
    >>> rozproszonego wolframu i jego halogenków.
    >> Ale przecież w opisanym przypadku właśnie o brak rozproszonego wolframu
    >> i jego halogenków chodzi -- jeśli bańka żarówki będzie zbytnio/zbyt mocno
    >> chłodzona, to zmetalizują się na niej pary wolframu i z obiegu halogenowego
    >> nici.
    >
    > Ale nie ma co się zmetalizować - źródło wysycha szybciej niż spada
    > temperatura szkła.

    Panie Romanie, niech Pan zachowa odrobinę szacunku dla czytelników
    i nie opowiada *aż* takich głupot. Proszę.

    > Przy napięciu, przy którym szkło jest na tyle zimne, żeby nie
    > dochodziło do utleniania wolframu i zaczęło się osadzanie na
    > szkle, emisja wolframu z włokna jest minimalna i potrzeba wielokrotnie
    > dłuższego czasu niż typowy "czas życia" halogena na to, żeby z włókna
    > wysublimowała wystarczająca ilość do uszkodzenia go.

    W jaki sposób zewnętrzne chłodzenie bańki może wpływać na napięcie?
    Ja rozumiem, że w bajkach i baśniach mogą dziać się rzeczy niewyjaśnione,
    ale z tym też trzeba zachować umiar, bo inaczej narracja na tym cierpi.

    > I zapewniam - spadek napięcia, przy którym zatrzymuje się obieg
    > halogenkowy jest znacznie wyższy niż tu rozpatrywane.

    Kilka miesięcy temu kol.Pszemol pokazywał link (latarka nurkowa typu
    "groza"), w którym eksperyment z chłodzeniem został przeprowadzony.
    I to nie do 50°, a do jakichś 20°. Normalny domowy reflektorek, który
    zwykle pracuje kilka tysięcy godzin, w tych warunkach przepala się
    po kilkudziesięciu godzinach.

    To oczywiście warunki ekstremalne, gdzie mocna ingerencja dotyczyła
    tylko jednego z dwu przeciwstawnych procesów cyklu halogenowego
    (ale tak samo jest w omawianym tu przypadku, tylko mniej drastycznie).
    W przypadku ogólnym można tylko stwierdzić (również ogólnie), że oba
    procesy są od siebie niezależne (co do wpływu na nie zmian napięcia
    zasilającego na przykład). Nigdy z całą pewnością nie można powiedzieć,
    w którym kierunku należy zmienić napięcie, aby zwiększyć żywotność.
    I nie zmienią tego nawet najgorętsze zapewnienia bajkopisarzy miejskich.

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: