-
91. Data: 2010-09-15 09:56:49
Temat: Re: Przesiadka z Pentaxa na Nikona - jest sens?
Od: Marx <M...@n...com>
a do testu w RAWie wciąż się nie odniosłeś...
Na podstawie jpg wysnuwasz wniosek że lustro jest be (choć powoli się z
tego wycofujesz: "wysoce uprawdopodobnione podejrzenia").
Może napisz wprost że jpg z A55 Ci się nie podoba i kropka, a nie snuj
teorii o 3EV, lustrach, nieużywalnych jpg itp.
A jak czekasz na DSLR FF to chyba RAW nie jest Ci obcy... jeśli jednak
tak - spróbuj, nie gryzie, może odkryjesz nowe możliwości swojego
aparatu, a nie bezkrytycznie opierasz się na produkcji jpg przez puszkę
i tylko pod tym kątem oceniasz aparat.
Marx
-
92. Data: 2010-09-15 11:17:48
Temat: Re: Przesiadka z Pentaxa na Nikona - jest sens?
Od: Marx <M...@n...com>
Ja cie po prostu nie rozumiem. Przeczytales jeden test na dpreview,
wyciagnales jakie za przeproszeniem "z dupy" wnioski o lustrze
polprzepuszczalnym, ale dyskutowac na ten temat nie zamierzasz "bo nie".
Nie zajrzysz do RAWa, nie zrobisz porownania na tych samych czulosciach
i w tej samej klasie aparatow.
>> Może napisz wprost że jpg z A55 Ci się nie podoba i kropka,
>> a nie snuj
>> teorii o 3EV, lustrach, nieużywalnych jpg itp.
> Naprawdę tak pisałem? :))))
1) "degradację szczegółów spowodowaną ukośnym lustrem(...) można
przyrównać DO PRAWIE 3EV RÓZNICY"
2)"to po prostu technicznie niewykonalne(...) żeby ukośna szybka w polu
widzenia, (...) nie degradowała szczegółów
3)"to amatorski sprzęt z nienadającym się do użytku jotpegiem byłby bez
sensu "
Alzheimer?
Marx
Ps. te puszki maja inne problemy ktore sa duzo wazniejsze od wydumanej
"utraty szczegolow spowodowanych przez lustro". Ze wspomne np o 3
czujnikach krzyzowych ustawionych ... pionowo, czy problemach
wynikających z zastosowania EVF
-
93. Data: 2010-09-15 11:29:13
Temat: Re: Przesiadka z Pentaxa na Nikona - jest sens?
Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>
"Marx" <M...@n...com> wrote:
>a do testu w RAWie wciąż się nie odniosłeś...
Bo dwa razy wspominałem, że odnoszę się tylko do testu na dpreview,
który kiedyś widziałem, a na więcej mojej uwagi to S..ny a55 po prostu
musi sobie zasłużyć, np. okaże się, że jest chwalony i rozkupowany. :)
Wtedy się może nad nim pochylę, a tak nie ma po co. Mogę sobie pogadać o
tym co było widać na samplach, z niczego nie muszę się wycofywać, po co
ja jeszcze mam mu robić diagnostykę rawów?
> Na podstawie jpg wysnuwasz wniosek że lustro jest be (choć powoli się
> z tego wycofujesz: "wysoce uprawdopodobnione podejrzenia").
To nie jest wycofanie - to jest doprecyzowanie. Tak działa język
naturalny i warto o tym pamiętać.
> Może napisz wprost że jpg z A55 Ci się nie podoba i kropka, a nie snuj
> teorii o 3EV, lustrach, nieużywalnych jpg itp.
Naprawdę tak pisałem? :))))
> A jak czekasz na DSLR FF to chyba RAW nie jest Ci obcy... jeśli jednak
> tak - spróbuj, nie gryzie, może odkryjesz nowe możliwości swojego
> aparatu, a nie bezkrytycznie opierasz się na produkcji jpg przez
> puszkę i tylko pod tym kątem oceniasz aparat.
Kolejna zbyt szybka interpretacja moich słów... :)
A na sprzęt faktycznie będę musiał trochę poczekać. Na szczęście nie
mam ciśnienia, martwi mnie tylko, że wciąż jest tylu klientów, których
tak łatwo zadowolić byle czym... ;-) Sony jest tego dowodem, a
przecież to nam blokuje wszystkie nadzieje na rychły postęp.
[mr.]
-
94. Data: 2010-09-15 14:43:28
Temat: Re: Przesiadka z Pentaxa na Nikona - jest sens?
Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>
"Marx" <M...@n...com> wrote:
> Ja cie po prostu nie rozumiem. Przeczytales jeden test na dpreview,
Ja o nim po prostu tylko wspomniałem dla ciekawych
tematu/zainteresowanych kupnem. Przyszedł jeden Marx i się czepia, to mu
odpowiadam jak komu dobremu. Dla mnie temat a55 jest póki co zamknięty,
to dla jego przyjemności mam się wdawać w polemiki i wykonywanie
ekspertyz? Wystarczy że mam rację w tym co napisałem, nie muszę na siłę
szukać sobie kolejnych tematów, w których też będę miał rację. A do
badania rawów/jpgów muszę mieć ochotę, bo jeśli chcę coś pisać na grupę,
to muszę to przeprowadzić tak starannie i wnikliwie, żeby potem być w
pełni pewnym ogłaszanych wniosków. Tego wymagam od siebie - perfekcyjnej
analizy. To co napisałem wynikało z dokonanej obserwacji i wyraźnie
zastrzegłem, w jakich warunkach została ona dokonana. Wyciągane z
obserwacji wnioski były najczęściej podane w trybie przypuszczającym.
Czego tu nie rozumieć?
> wyciagnales jakie za przeproszeniem "z dupy" wnioski o lustrze
> polprzepuszczalnym, ale dyskutowac na ten temat nie zamierzasz "bo
> nie".
A nie, to już nie były wnioski, to była PODSTAWOWA wiedza z
dziedziny fizyki i dziwi mnie, że muszę to tłumaczyć. Ja wystarczającą
wiedzę na ten temat miałem w podstawówce, więc akurat w tym temacie
wszystkie kwestie są czysto retoryczne, myślałem jedynie, że jest to
wiedza również powszechna dla wszystkich piszących na tę grupę i jak się
później okazało niewiele się pomyliłem.
> >> Może napisz wprost że jpg z A55 Ci się nie podoba i kropka,
> >> a nie snuj teorii o 3EV, lustrach, nieużywalnych jpg itp.
> > Naprawdę tak pisałem? :))))
>
> 1) "degradację szczegółów spowodowaną ukośnym lustrem(...) można
> przyrównać DO PRAWIE 3EV RÓZNICY"
PRZYRÓWNAĆ. Jakieś dalsze pytania?
> 2)"to po prostu technicznie niewykonalne(...) żeby ukośna szybka w
> polu widzenia, (...) nie degradowała szczegółów
O prawach fizyki - jw. O samych zjawiskach optycznych zachodzących
na powierzchniach takiej zabrudzonej szybki oraz w jej nieidealnych
wnętrzu jeszcze dziś możnaby trzasnąć doktorat. Sens dyskusji - jw.
> 3)"to amatorski sprzęt z nienadającym się do użytku jotpegiem byłby
> bez sensu "
BYŁBY. Pytania?
A jednak na zapas odpowiem - napisane w odpowiedzi na:
>> Jeśli chcesz porównać wpływ szybki, wyklucz wpływ silnika
>> produkującego jpg
>> Marx
Czyli sam zakładasz degradację szczegółów w jpg = jego niską jakość
w porównaniu do rawa zapisanego w końcu także do tego samego stratnego
jotpega. Ja tylko określiłem, jak oceniam sytuację, gdyby twoje
przypuszczenie dotyczące niskiej jakości gotowych zdjąć z aparatów Sony
było prawdziwe. Capito?
> Alzheimer?
>
> Marx
Masz? Już jeden Marx nam zniszczył życie, więc ty się nie dokładaj.
;-)
[mr.]