-
61. Data: 2010-05-10 08:24:38
Temat: Re: Przesiadanie sie z cyfr na analogi
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 9 May 2010, JA wrote:
> Czemu czytając wszystkie posty na temat wyższości technologii krzemowej nad
> analogową, pierwszym i najważniejszym argumentem jest szybkość?
Ależ odniosłem się krytycznie do postu grupowicza, który wskazywał
na przewagę szybkości na błonie właśnie!
> Czy ja biorę udział w jakichś wyścigach?
> A gdzie radość z fotografowania? A gdzie czas na przemyślenie ujęcia?
Znakomicie pomaga odłożenie lustrzanki, wzięcie hybrydy i ustawienie
serii RAW, ZDECYDOWANIE pomaga na przemyśliwanie ujęć, dużo, dużo
bardziej niż aparat z filmem - zdążyłbyś trzy razy przewinąć ;)
pzdr, Gotfryd
-
62. Data: 2010-05-10 08:38:14
Temat: Re: Przesiadanie sie z cyfr na analogi
Od: "Arek (G)" <a...@b...pl>
W dniu 2010-05-08 23:49, Gotfryd Smolik news pisze:
[...]
>> Reasumując zrobienie odbitki to jakieś 2min.
>
> Ale od momentu zrobienia zdjęcia, a w koncepcji j.w. masz 2 minuty od
> puszczenia spustu :) (minuta na wszystkie przełączenia plus
> minuta na wydruk).
Nie no tu cyfra rządzi. Jak robię cyfrą to cyk, cyk i kilkadziesiąt
fotek ląduje na karcie. Analogiem to i kilkanaście minut schodzi na
ujęcie, a nie rzadko po poświęceniu jakiegoś czasu na kompozycję i
pomiar światła ostatecznie rezygnuje z utrwalenia ujęcia na błonie:)
Pozdrawiam,
A.
-
63. Data: 2010-05-10 10:49:08
Temat: Re: Przesiadanie sie z cyfr na analogi
Od: Dariusz Zygmunt <i...@a...net>
W dniu 5/9/2010 6:00 PM, Henry(k) pisze:
> Dnia Sun, 9 May 2010 15:48:25 +0200, JA napisał(a):
>> Ale ja nie o tym.
>> ja się pytam. Gdzie się tak wszyscy spieszą?
> Fotografowanie to wszystko co się dzieje do momentu naciśnięcia spustu. I
> wtedy nie ma się co spieszyć. Zaś po naciśnięciu spustu nie ma już na co
> czekać - więc można chcieć je mieć szybko.
Dużo zależy od tego jakie zdjęcia robisz, czasami krytyczny jest czas
między dostrzeżeniem motywu a wykonaniem zdjęcia i nie mówię tu nawet o
street foto ale zwykłe pstrykanie zdjęć rodzinnych _bez_ pozowania.
Dla mnie nie ma znaczenia że zobaczę zdjęcie natychmiast na wyświetlaczu
czy po chwili na komputerze, bo nawet jeśli zdjęcie będzie skopane to i
tak nie powtórzę jeszcze raz _tego_ _samego_ ujęcia, więc natychmiastowe
oglądanie "co wyszło" jest po prostu stratą czasu.
Z pozdrowieniami
Dariusz Zygmunt
-
64. Data: 2010-05-11 22:40:44
Temat: Re: Przesiadanie sie z cyfr na analogi
Od: JA <marb67[beztego]@bb.home.pl>
On 2010-05-10 12:49:08 +0200, Dariusz Zygmunt <i...@a...net> said:
> więc natychmiastowe oglądanie "co wyszło" jest po prostu stratą czasu.
Amen
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl
-
65. Data: 2010-05-11 22:41:57
Temat: Re: Przesiadanie sie z cyfr na analogi
Od: JA <marb67[beztego]@bb.home.pl>
On 2010-05-10 10:24:38 +0200, Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> said:
> Znakomicie pomaga odłożenie lustrzanki, wzięcie hybrydy i ustawienie
> serii RAW, ZDECYDOWANIE pomaga na przemyśliwanie ujęć, dużo, dużo
> bardziej niż aparat z filmem - zdążyłbyś trzy razy przewinąć ;)
Dzięki.
Prawie spadłem ze stołka.
:)
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl
-
66. Data: 2010-05-11 22:43:44
Temat: Re: Przesiadanie sie z cyfr na analogi
Od: JA <marb67[beztego]@bb.home.pl>
On 2010-05-10 08:44:09 +0200, Dariusz Zygmunt <i...@a...net> said:
>> Barwny proces RA-4... Obecnie jest to identyczna skala trudności co cz-b.
>
> Ale dalej pozostaje problem korekcji barwnej przy naświetlaniu.
Robiłeś?
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl
-
67. Data: 2010-05-11 23:03:49
Temat: Re: Przesiadanie sie z cyfr na analogi
Od: Dariusz Zygmunt <d...@c...homelinux.net>
W środa, 12 maja 2010 00:43, JA <marb67[beztego]@bb.home.pl> wyraził
następujacą opinię:
> On 2010-05-10 08:44:09 +0200, Dariusz Zygmunt <i...@a...net> said:
>>> Barwny proces RA-4... Obecnie jest to identyczna skala trudności co
>>> cz-b.
>> Ale dalej pozostaje problem korekcji barwnej przy naświetlaniu.
> Robiłeś?
Trochę odbitek na maszynie Noritsu {o ile mnie pamięć nie myli} i mimo
podglądu na monitorze utrafienie z korekcją i nasyceniem nie było proste
{choć pewnym utrudnieniem zapewne był monitor, dość mocno już wypalony}.
Trudno mi więc wyobrazić sobie, że robienie odbitek kolorowych wprost z
negatywu będzie łatwe i szybkie.
Z pozdrowieniami
Dariusz Zygmunt
--
53°20'41,8"N 15°02'19,9"E
-
68. Data: 2010-05-11 23:23:22
Temat: Re: Przesiadanie sie z cyfr na analogi
Od: Dariusz Zygmunt <d...@c...homelinux.net>
W niedziela, 9 maja 2010 14:38, JA <marb67[beztego]@bb.home.pl> wyraził
następujacą opinię:
> Barwny proces RA-4, trwa krócej niż cz-b baryt. Komplikacja jest
> legendą urbana.
> Cały proces odbywa się w temperaturze pokojowej i z pokojowej
> temperatury tolerancją. Obecnie jest to identyczna skala trudności co
> cz-b.
Licząc papier i chemię wychodzi mniej niż 2zł za odbitkę 13x18 :-)
Z pozdrowieniami
Dariusz Zygmunt
--
53°20'41,8"N 15°02'19,9"E
-
69. Data: 2010-05-12 16:50:07
Temat: Re: Przesiadanie sie z cyfr na analogi
Od: JA <marb67[beztego]@bb.home.pl>
On 2010-05-12 01:03:49 +0200, Dariusz Zygmunt
<d...@c...homelinux.net> said:
> Trudno mi więc wyobrazić sobie, że robienie odbitek kolorowych wprost z
> negatywu będzie łatwe i szybkie.
To nie tak. Jeżeli ktoś to robi raz na jakiś czas, to faktycznie bywa
upierdliwe.
Ale w porównaniu ze starymi procesami np. fotonkolor, to jest bułka z
masłem. Wtedy czekało się na pewny wynik ponad pół godziny, a też w
łazience dało się zrobić.
Jest kilka "myków" ułatwiających bardzo dobór filtracji. Są opisane w
poświęconej temu zagadnieniu literaturze. Dzięki nim, po pierwszej
próbce można przy minimalnej wprawie wstrzelić się z filtracją już przy
następnym naświetleniu.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl