-
171. Data: 2021-08-16 14:46:27
Temat: Re: Przepadek samochodu.
Od: Dominik Ałaszewski <D...@g...pl.invalid>
Dnia 16.08.2021 Shrek <...@w...pl> napisał/a:
> Czy tego chcesz czy nie, to tam dalej kodeks drogowy istnieje. Co
Nie ma to nic do mojego chcenia lub nie.
Powtarzam do znudzenia, że nie postuluję likwidacji
PoRD ani nie uważam go za zbędny (w formie zapisanej).
Jedyną moją myślozbrodnią było stwierdzenie, że dopuszczam dyskusję
na temat konieczności jego istnienia lub nie. Jak rozumiem,
kwestionowanie tego dogmatu jest wyjątkowym nietaktem,
gorszym niżby przyjść w dresie i adidasach na koncert symfoniczny.
Wspomniana Azja potwierdza jedynie, że nieformalne zwyczaje
"zastępujące" przepisy PoRD funkcjonują w rzeczywistości, a stan taki
- skoro jest trwały- jest akceptowalny. Ba, i w naszym pięknym kraju
utarło się sporo nieformalnych zachowań- od wpuszczania
z podporządkowanej, przez dziękowanie awaryjnymi po jazdę +20 ;-)
Inne nieformalne zasady jak suwak czy korytarz życia zaformalizowano.
Natomiast czy istnieje gdzieś państwo totalnie bez formalnych
przepisów PoRD? Wydaje mi się, że nie (choćby ze względu na
infrastrukturę, żeby wspomnieć tylko umiejscowienie kierownicy
czy pasy ruchu). Ale lokalne eksperymenty z ograniczaniem przepisów
do minimum są zachęcające:
https://www.caranddriver.com/features/a15098555/the-
story-of-hans-monderman-and-the-safety-of-insecurity
-column/
> najwyżej jego poważanie jest niske, czyli jak się zgodziliśmy najgorsze
> z możliwych rozwiązań:P
Jest to rozwiązanie bardzo złe z punktu widzenia szacunku dla prawa
stanowionego (zapisanego). Ale z kwantyfikatorami to bym się nie rozpędzał.
--
Dominik Ałaszewski (via raspbianowy slrn)
"W życiu piękne są tylko chwile..." (Ryszard Riedel)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP
Pisząc na priv zmień domenę na gmail.
-
172. Data: 2021-08-16 15:05:36
Temat: Re: Przepadek samochodu.
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 16.08.2021 o 14:46, Dominik Ałaszewski pisze:
> Jedyną moją myślozbrodnią było stwierdzenie, że dopuszczam dyskusję
> na temat konieczności jego istnienia lub nie.
No dobra - dopuszczasz dyskusję i...
> Natomiast czy istnieje gdzieś państwo totalnie bez formalnych
> przepisów PoRD? Wydaje mi się, że nie (choćby ze względu na
> infrastrukturę, żeby wspomnieć tylko umiejscowienie kierownicy
> czy pasy ruchu).
No więc wracamy do punktu wyjścia - Pord jest siłą rzeczy konieczne
jeśli nie chcesz zrezygnować z istnienia państw i co za tym idzie
cywilizaji. Nie ma tu pola specjalnie do dyskusji. Więc stwierdzenie, że
jego konieczność jest dyskusyjna jest iluzoryczna.
--
Shrek
-
173. Data: 2021-08-16 23:01:36
Temat: Re: Przepadek samochodu.
Od: ii <i...@o...invalid>
W dniu 13.08.2021 o 07:19, Shrek pisze:
> W dniu 12.08.2021 o 23:24, ii pisze:
>
>>> No ale się urodziły i zostały spisane. Jaki jest sens ich liwidacji,
>>> żeby odrodziły się ponownie.
>>
>> Taki, że odrodzą się inaczej bo już nie powtórzy się ta sama historia.
>
> Odrodzą się bardzo podobnie. Historia lubi się powtarzać.
Historia motoryzacji? Znowu konno będziemy jeździć?
> Zostanie stara
> infrastruktura wymuszająca podobne rozwiązania.
>
Że co?
Ja rozumiem, że może nie zmienić się diametralnie bo to prawo już znamy
i niekoniecznie mentalnie umiemy wymyśleć coś innego. Ale gdybyśmy
wymyślili to jest właśnie oczywiste, że byłby diametralnie inne.
-
174. Data: 2021-08-17 07:47:04
Temat: Re: Przepadek samochodu.
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 16.08.2021 o 23:01, ii pisze:
> Ja rozumiem, że może nie zmienić się diametralnie bo to prawo już znamy
> i niekoniecznie mentalnie umiemy wymyśleć coś innego. Ale gdybyśmy
> wymyślili to jest właśnie oczywiste, że byłby diametralnie inne.
To sobie na dzień dobry wymyśl, że jeżdzimy lewą stroną bez zmiany w
infrze. No i jak słusznie zauważyłeś, musiałbyś na kilka pokoleń zakazać
motoryzacji, żeby ludzie zatruci wiedzą nie spalili wielkiego planu
wymyślania pord od nowa bez starych naleciałości i zwyczajów.
Kończę bo to absurdalna dyskusja.
--
Shrek
-
175. Data: 2021-08-17 10:39:19
Temat: Re: Przepadek samochodu.
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Tue, 17 Aug 2021 07:47:04 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 16.08.2021 o 23:01, ii pisze:
>> Ja rozumiem, że może nie zmienić się diametralnie bo to prawo już znamy
>> i niekoniecznie mentalnie umiemy wymyśleć coś innego. Ale gdybyśmy
>> wymyślili to jest właśnie oczywiste, że byłby diametralnie inne.
>
> To sobie na dzień dobry wymyśl, że jeżdzimy lewą stroną bez zmiany w
> infrze. No i jak słusznie zauważyłeś, musiałbyś na kilka pokoleń zakazać
> motoryzacji, żeby ludzie zatruci wiedzą nie spalili wielkiego planu
> wymyślania pord od nowa bez starych naleciałości i zwyczajów.
>
> Kończę bo to absurdalna dyskusja.
Natomiast jest w tym czesc nieabsurdalna - czy da sie PoRD uproscic.
Egzamin w USA trywialnie prosty, nauki jazdy prawie nie bylo, ale ich
ustawy ciekaw jestem - podobnie gruba?
Ale sie zmienia - teraz to chyba przedmiot w liceum.
Europa troche zwiazana konwencja wiedenska.
J.
-
176. Data: 2021-08-17 10:42:41
Temat: Re: Przepadek samochodu.
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 16 Aug 2021 23:01:36 +0200, ii wrote:
> W dniu 13.08.2021 o 07:19, Shrek pisze:
>> W dniu 12.08.2021 o 23:24, ii pisze:
>>>> No ale się urodziły i zostały spisane. Jaki jest sens ich liwidacji,
>>>> żeby odrodziły się ponownie.
>>>
>>> Taki, że odrodzą się inaczej bo już nie powtórzy się ta sama historia.
>>
>> Odrodzą się bardzo podobnie. Historia lubi się powtarzać.
>
> Historia motoryzacji? Znowu konno będziemy jeździć?
Jak sie ropa i tania energia skonczy .. czyli za 100 lat, a moze juz
tylko 50 :-)
>> Zostanie stara
>> infrastruktura wymuszająca podobne rozwiązania.
>>
> Że co?
> Ja rozumiem, że może nie zmienić się diametralnie bo to prawo już znamy
> i niekoniecznie mentalnie umiemy wymyśleć coś innego. Ale gdybyśmy
> wymyślili to jest właśnie oczywiste, że byłby diametralnie inne.
Byc moze, tylko po co.
Co bys w PoRD zmienil lub skreslil?
Jest jeszcze takie male s-f - wynajdziemy antygrawitacje, bedziemy
latac.
Albo polozymy tory na drogach - i beda elektryczne pojazdy zasilane z
druta ...
J.
-
177. Data: 2021-08-17 12:08:10
Temat: Re: Przepadek samochodu.
Od: ii <i...@o...invalid>
W dniu 17.08.2021 o 07:47, Shrek pisze:
> W dniu 16.08.2021 o 23:01, ii pisze:
>
>> Ja rozumiem, że może nie zmienić się diametralnie bo to prawo już
>> znamy i niekoniecznie mentalnie umiemy wymyśleć coś innego. Ale
>> gdybyśmy wymyślili to jest właśnie oczywiste, że byłby diametralnie inne.
>
> To sobie na dzień dobry wymyśl, że jeżdzimy lewą stroną bez zmiany w
> infrze. No i jak słusznie zauważyłeś, musiałbyś na kilka pokoleń zakazać
> motoryzacji, żeby ludzie zatruci wiedzą nie spalili wielkiego planu
> wymyślania pord od nowa bez starych naleciałości i zwyczajów.
>
>
> Kończę bo to absurdalna dyskusja.
>
Jak Ci nie pasuje dyskusja to po co tu przychodzisz.
-
178. Data: 2021-08-17 12:12:39
Temat: Re: Przepadek samochodu.
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On 16 Aug 2021 12:46:27 GMT, Dominik Ałaszewski wrote:
> Dnia 16.08.2021 Shrek <...@w...pl> napisał/a:
>> Czy tego chcesz czy nie, to tam dalej kodeks drogowy istnieje. Co
>
> Nie ma to nic do mojego chcenia lub nie.
> Powtarzam do znudzenia, że nie postuluję likwidacji
> PoRD ani nie uważam go za zbędny (w formie zapisanej).
>
> Jedyną moją myślozbrodnią było stwierdzenie, że dopuszczam dyskusję
> na temat konieczności jego istnienia lub nie. Jak rozumiem,
> kwestionowanie tego dogmatu jest wyjątkowym nietaktem,
> gorszym niżby przyjść w dresie i adidasach na koncert symfoniczny.
Czyli maja byc jakies reguły, ale nieobowiazkowe.
> Wspomniana Azja potwierdza jedynie, że nieformalne zwyczaje
> "zastępujące" przepisy PoRD funkcjonują w rzeczywistości,
A jak dojdzie do wypadku, to kto jest winny?
Bo wiesz - predkosc pieszego pozwala uniknac wypadkow lub groznych
skutkow, predkosc samochodow nie.
Ale i oni sie cywilizuja, i teraz wyglada to tylko tak
https://www.youtube.com/watch?v=gKLWZjBu2iQ
Ciekawe czy samochodami tez sie tak da :-)
I nie ma zadnych wypadkow
https://www.youtube.com/watch?v=5ebjVWbqCAA
> Natomiast czy istnieje gdzieś państwo totalnie bez formalnych
> przepisów PoRD? Wydaje mi się, że nie (choćby ze względu na
> infrastrukturę, żeby wspomnieć tylko umiejscowienie kierownicy
> czy pasy ruchu). Ale lokalne eksperymenty z ograniczaniem przepisów
> do minimum są zachęcające:
>
> https://www.caranddriver.com/features/a15098555/the-
story-of-hans-monderman-and-the-safety-of-insecurity
-column/
Ale to nie jest tak, ze nie ma calkiem przepisow - obowiazuja normalne
europejskie reguly ruchu drogowego.
A znajdzie ktos film, jak takie skrzyzowanie funkcjonuje w praktyce?
J.
-
179. Data: 2021-08-17 12:37:21
Temat: Re: Przepadek samochodu.
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Podobnie jest np. na Spitsbergenie.
Przy czym problemem tam jest depresja wynikająca z długiej zimy bez odrobiny słońca,
od czego niektórzy dostają kręćka i
nieszczęście gotowe.
W części Norwegii jest podobnie ( z rygorami, np. metalowe szafy na broń, amunicja
musi być przechowywana w innym pomieszczeniu, no
i mowa o broni "myśliwskiej" - celowałem z takiej i myślę że lepsza od naszych
snajperskich karabinów).
-----
> bron dluga traktuja ulgowo.
> no i slusznie, bo nieporeczna do ulicznych napasci.
-
180. Data: 2021-08-17 12:42:49
Temat: Re: Przepadek samochodu.
Od: Dominik Ałaszewski <D...@g...pl.invalid>
Dnia 17.08.2021 J.F <j...@p...onet.pl> napisał/a:
> Czyli maja byc jakies reguły, ale nieobowiazkowe.
Ja nie postuluję, co ma być, a czego ma nie być.
Stwierdzam jedynie, że można dyskutować, czy przepisy są niezbędne,
napisałem od razu, że moim zdaniem są. Oczywiście PT Dyskutanci
są zdania, że skoro dyskusję w ogóle dopuszczam, to mam robić
za adwokata postulujących likwidację rzeczonych przepisów...
>> Wspomniana Azja potwierdza jedynie, że nieformalne zwyczaje
>> "zastępujące" przepisy PoRD funkcjonują w rzeczywistości,
>
> A jak dojdzie do wypadku, to kto jest winny?
Tu trzeba by zapytać miejscową policję.
> Bo wiesz - predkosc pieszego pozwala uniknac wypadkow lub groznych
> skutkow, predkosc samochodow nie.
I można albo starać się za wszelką cenę rozdzielić pieszych
od aut (kosztowna infrastruktura), narzucić przepisami ograniczenie
prędkości aut (pomysły typu strefa 30 w całym mieście),
albo zminimalizować przepisy i zdać się na ludzi, jak właśnie niżej.
>> https://www.caranddriver.com/features/a15098555/the-
story-of-hans-monderman-and-the-safety-of-insecurity
-column/
>
> Ale to nie jest tak, ze nie ma calkiem przepisow - obowiazuja normalne
> europejskie reguly ruchu drogowego.
Oczywiście. Ale brak reguł dotyczących pierwszeństwa ma powodować,
że bez wymuszania przepisami spadnie prędkość i wzrośnie uważność,
bo nie czujesz się pewnie.
Monderman is quoted as saying: "We're losing our capacity for socially
responsible behavior... The greater the number of prescriptions, the more
people's sense of personal responsibility dwindles."
Działanie w praktyce:
https://www.youtube.com/watch?v=Q47umjW7GfE
--
Dominik Ałaszewski (via raspbianowy slrn)
"W życiu piękne są tylko chwile..." (Ryszard Riedel)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP
Pisząc na priv zmień domenę na gmail.