eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsm › Przenośny, osobisty WiFi hotspot?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 406

  • 351. Data: 2011-03-02 23:18:15
    Temat: Re: Przeno?ny, osobisty WiFi hotspot?
    Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...usunto.pl>

    Dnia Wed, 2 Mar 2011 16:45:57 -0600, Pszemol napisał(a):


    >>>
    >>> Zabrzmiało to jak wyśmiewanie się.
    >>
    >> Tak, wiem, wszędzie czai się wróg.
    >
    > ???
    > Imputujesz mi jakąś paranoję na podstawie jednego nieporozumienia?
    > Co się dzieje?

    Cśśś, spisek się dzieje ;)

    --
    Andrzej Libiszewski; GG: 5289118
    "The beer was good and there was even a free lunch. The demons
    tormenting the redhaired woman tied to the stake had been so shiny
    they'd hurt to look at. Gone now, but the whole thing had been
    beautiful. Everything was beautiful."


  • 352. Data: 2011-03-02 23:28:44
    Temat: Re: Przeno?ny, osobisty WiFi hotspot?
    Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...usunto.pl>

    Dnia Wed, 2 Mar 2011 16:48:16 -0600, Pszemol napisał(a):


    >>>> Dnia Wed, 2 Mar 2011 13:01:12 -0600, Pszemol napisał(a):
    >>>>> A trzy - większość użytkowników telefonów, tak samo
    >>>>> jak większość użytkowników samochodów czy komputerów
    >>>>> nie znają się na wewnętrznych bebechach maszyny której
    >>>>> używają i powierzają takie rzeczy fachowcom...
    >>>>
    >>>> To do przeniesienia kontaktów trzeba znać się na wewnętrznych
    >>>> bebechach maszyby? Zdziwniej i zdziwniej.
    >>>
    >>> Naprawdę nie znasz w swoim otoczeniu osoby, może starszej
    >>> generacji, która ma prawdziwe problemy z używaniem nawet
    >>> podstawowych funkcji telefonu? Nie mówiąc już o funkcjach
    >>> używanych raz w czasie całego okresu posiadania telefonu?
    >>
    >> To bez znaczenia, bo ty twierdzisz że przeniesienie kontaktów wymaga
    >> znajomości bebechów, a ja twierdzę, że ta wiedza nie jest niezbędna.
    >> Tylko tyle i aż tyle.
    >
    > Chyba zbyt dosłownie interpretujesz to co czytasz...
    > Jak jakiś robot.

    Pewnie to te twoje poetyckie, wysublimowane metafory i hiperbole,
    kwiecistość stylu i barwność wypowiedzi, a wszystko godne wieszczów, tak na
    mnie działają ;)



    >
    >>> Masz ograniczone horyzonty jeśli wydaje Ci się że wszyscy na
    >>> świecie są jednakowo "techniczni" i posługują się łatwo gadżetami.
    >>
    >> Osoby które mają z tym problemy nie kupują raczej smartfonów, nie
    >> synchronizują ich z google account ani z iTunes, nie robią również wielu
    >> innych rzeczy.
    >
    > Bzdurzysz. Znam osoby które kupują smartfony i używają ich
    > na codzień z powodzeniem do np. facebooka ale kontaktów
    > sobie nie umieją ściągnąć. I co im zrobisz? I takich klientów jest
    > cała zgraja. Apple ewidentnie o tym wie i dlatego grzecznie
    > oferuje coś, co przecież możesz odrzucić. W czym problem?

    O tym, że Apple wie jak robić wodę z mózgów swoich klientów i sprzedawać co
    popadnie przy ich zachwyconym kwiku to akurat mnie nie musisz przekonywać.
    Paru polskich dealerów wciskających nachalnie starszym osobom telefon (z
    wysokim abonamentem) i usługi których absolutnie nie potrzebują zresztą
    również miałem okazję widzieć. Nabierali się na to tak samo jak nabierali
    się na garnki Zeptera czy loterie SMSowe.


    --
    Andrzej Libiszewski; GG: 5289118
    God created Arrakis to train the faithful.


  • 353. Data: 2011-03-02 23:31:22
    Temat: Re: Przeno?ny, osobisty WiFi hotspot?
    Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...usunto.pl>

    Dnia Wed, 2 Mar 2011 16:50:32 -0600, Pszemol napisał(a):

    > "Andrzej Libiszewski" <a...@g...usunto.pl> wrote in message
    > news:1mfclntrm5ebv.lteb8vwhz5tg.dlg@40tude.net...
    >> Dnia Wed, 2 Mar 2011 16:00:18 -0600, Pszemol napisał(a):
    >>
    >>> "Andrzej Libiszewski" <a...@g...USUNTO.pl> wrote in message
    >>> news:4d6e8efa$0$2442$65785112@news.neostrada.pl...
    >>>> Zabawne, nie? Nie muszę się pętać, żeby znaleźć miejsce gościnnie kogoś,
    >>>> kto pozwoli na instalację itunes. Faktycznie, boki zrywać :)
    >>>
    >>> Bardzo zabawne... tyle już iTunes tu omawiamy a Ty dalej nie wiesz
    >>> co to i do czego służy...
    >>
    >> No dalej, wgraj muzykę do urządzenia bez iTunes. Śmiało, nie krępuj się.
    >
    > Zapętliłeś się. Gdybyś wiedział do czego służy iTunes
    > to nie proponowałbyś instalacji u kogoś innego...

    Przecież, jełopie, to *ty* proponowałeś ściąganie i instalację itunes,
    jeśli chciałbym u znajomego parę kawałków muzyki wgrać :D A może wątek stał
    się już tak długi, że o tym zapomniałeś? :)

    --
    Andrzej Libiszewski; GG: 5289118
    "Dar jest błogosławieństwem ofiarodawcy"


  • 354. Data: 2011-03-03 04:53:49
    Temat: Re: Przeno?ny, osobisty WiFi hotspot?
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Andrzej Libiszewski" <a...@g...usunto.pl> wrote in message
    news:oeqqxxqueds.1jkeagjrju401$.dlg@40tude.net...
    > Dnia Wed, 2 Mar 2011 16:50:32 -0600, Pszemol napisał(a):
    >
    >> "Andrzej Libiszewski" <a...@g...usunto.pl> wrote in message
    >> news:1mfclntrm5ebv.lteb8vwhz5tg.dlg@40tude.net...
    >>> Dnia Wed, 2 Mar 2011 16:00:18 -0600, Pszemol napisał(a):
    >>>
    >>>> "Andrzej Libiszewski" <a...@g...USUNTO.pl> wrote in message
    >>>> news:4d6e8efa$0$2442$65785112@news.neostrada.pl...
    >>>>> Zabawne, nie? Nie muszę się pętać, żeby znaleźć miejsce gościnnie
    >>>>> kogoś,
    >>>>> kto pozwoli na instalację itunes. Faktycznie, boki zrywać :)
    >>>>
    >>>> Bardzo zabawne... tyle już iTunes tu omawiamy a Ty dalej nie wiesz
    >>>> co to i do czego służy...
    >>>
    >>> No dalej, wgraj muzykę do urządzenia bez iTunes. Śmiało, nie krępuj się.
    >>
    >> Zapętliłeś się. Gdybyś wiedział do czego służy iTunes
    >> to nie proponowałbyś instalacji u kogoś innego...
    >
    > Przecież, jełopie,

    Naprawdę nie potrafisz rozmawiać bez takich epitetów?


  • 355. Data: 2011-03-03 08:17:26
    Temat: Re: Przeno?ny, osobisty WiFi hotspot?
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 2 Mar 2011 16:48:16 -0600, Pszemol wrote:
    >Bzdurzysz. Znam osoby które kupują smartfony i używają ich
    >na codzień z powodzeniem do np. facebooka ale kontaktów
    >sobie nie umieją ściągnąć. I co im zrobisz? I takich klientów jest
    >cała zgraja. Apple ewidentnie o tym wie i dlatego grzecznie
    >oferuje coś, co przecież możesz odrzucić. W czym problem?

    W tym, ze najwyrazniej jest to trudne :-)

    J.



  • 356. Data: 2011-03-03 08:51:52
    Temat: Re: Przeno?ny, osobisty WiFi hotspot?
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 2 Mar 2011 15:58:55 -0600, Pszemol wrote:
    >"J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
    >>>Dla mnie "stać mnie" nie znaczy że liczę co ja z tego będę miał
    >>>i co mi się tu czy tam opłaci... Tak to się robi inwestycje w
    >>>nieruchomości
    >>>:-)
    >>>Stać mnie dla mnie jest wtedy, gdy "podoba mi się, biore". Bez zawracania
    >> Tak mozna tez sobie domek kupic :-)
    >
    >I są ludzie których stać na taki domek :-) Właśnie o to mi chodzi.
    >Albo Cię stać i kupujesz co lubisz i co Ci się podoba albo liczysz
    >grosik do grosika jak Waldek i narzekasz że za kabelek musisz
    >wydać dodatkowe pieniądze, jakby to była jakaś różnica pomiędzy
    >tym gdyby cena kabelka była wliczona w cenę urządzenia i musieli
    >za niego płacić wszyscy, czy potrzebują go czy nie...

    My ludzie starej daty i jeszcze pamietamy kabelki po $100.
    I uwazamy to za naciaganie klienta.

    Oczywiscie wszystko trzeba wywazyc - czy ten kabelek istotnie
    potrzebny, czy cena zawyzona.

    >>>sobie głowy że coś kosztuje 100zł drożej tylko dlatego że jest fajniejsze.
    >> no tak, ale nie jestem kobieta i sa jakies granice.
    >> Podobaja mi sie rozne zegarki .. ale ile w koncu mozna miec ?
    >> I co - stac przed lustrem dluzej niz zona ?
    >Akurat zegarka w lustrze podziwiać nie musisz :-)

    No to co pozniej robic z kolekcja ? Codzennie inny .. czy po prostu
    zastanowic sie przed zakupem .. "ladny, ale mam juz trzy" :-)

    >> I jeszcze masz potrzebe 1400 minut dodatkowo ?
    >> Czy "spodobal mi sie abonament, absolutnie nie jest mi potrzebny, ale
    >> stac mnie to wzialem bez zastanowienia" ? :-)
    >
    >Nie, plan o jeden schodek niżej ma tylko 700 minut i nie ma A-list.
    >Były miesiące że wychodziłem powyżej 700 minut i płaciłem jak
    >za zboże za przekroczone minuty.

    I to jest racjonalny argument.

    >>>Kup sobie telefon z internetem a wtedy za pół roku pogadamy znowu :-)
    >> Mam, ale na tym malym ekraniku to jest jakas porazka.
    >> Iphone tez ma maly :-P
    >
    >Ale za funkcjonalny. Owszem, nie nadaje się do wszystkiego, ale
    >ten ekran jest wreszcie funkcjonalny i nie czuć tak bardzo że mały
    >jak na innych telefonach, przy mniejszej rozdzielczości. Tam małe
    >literki są po prostu nieczytelne i masz porażkę. Na iPhone nawet
    >malutkie literki są dzięki dużej rozdzielczości wciąż przyzwoicie
    >czytelne i niekwadratowe.

    ale wzrok ma swoje granice.
    A strony sa coraz wieksze, "ogladac w rozdzielczosci min 1024x768".

    >>>Na allegro i ceneo to dużo pisania - tracisz sporo czasu w sklepie,
    >>>ale fakt, lepsze to niż nic. Piękno tego barcode scanner jest że nic
    >>>wstukiwać nie musisz - uruchamiasz fotokamerkę, kierujesz na
    >>>kod paskowy i program sam wyszukuje produkt i podsuwa opcje.
    >>
    >>To jest owszem dosc piekne .. pod warunkiem ze tak pieknie dziala jak
    >>opisujesz. W Polskich warunkach watpie.
    >
    >To jest jedna z tysięcy applikacji na iPhone.
    >Może i w Polsce taka kiedyś powstanie.

    Watpie, bo jeszcze musieliby sie ze sklepami dogadac. A te beda
    srednio zainteresowane.

    >>>cała kupa drobnych rzeczy i się to sumuje do ładnej liczby
    >>>użyć dziennie - absolutnie więcej niż te Twoje kilka razy w roku.
    >>
    >> No coz, wiem jak czesto uzywam.
    >
    >Ale nie wiesz ile używałbyś gdybyś miał internet w kieszeni
    >z małym lecz funkcjonalnym wyświetlaczem.

    Tylko jakos zawsze mam pod reka duzy komputer, z funkcjonalnym
    monitorem i funkcjonalna klawiatura :-)

    >> Tylko jak mowie - komputer mam w pracy, w domu, taki telefonik do
    >> chyba najbardziej przydatny w toalecie :-)
    >
    >Komputera nie obsłużysz stojąc, jedną ręką, trzymając się drugą
    >poręczy w tramwaju... A używając iPhone spokojnie wystukasz
    >w takich warunkach całkiem długiego e-maila między przystankami.
    >Przetestowane.

    Brzmi zachecajaco, ale mozna po prostu poczekac az sie zakonczy jazde
    :-)

    >> Oczywiscie dopuszczam ze lezymy sobie wygodnie na plazy i gadamy.
    >> W saunie iphone nie dziala :-)
    >
    >Nie? A czemu? :-)

    bo gwarantuja miedzy 0 a 30 C


    >> Tak era lapie klientow "proponujemy panu lepszy, wiekszy abonament.
    >> Jak go pan wezmie to juz pan nie bedzie przekraczal i placil wiecej
    >> niz umowa, a teraz sie to panu zdarza" :-)
    >
    >No i jest to o tyle logiczne, że jak miałem plan 700 minut to
    >przekraczałem go i wtedy mała ilość minut kosztowała mnie
    >30-40 więcej. Teraz mam plan 1400 i nie jestem w stanie go
    >przekroczyć za - bodajże - 20 dolców więcej. Nie pamiętam dokładnie.

    Bo to zalezy od ustawienia cennika. oni tez wola zebys im zaplacil 20$
    co miesiac niz 19$ co dwa miesiace. Ale zawsze mozna poszukac
    uczciwszej firmy :-)

    >>>> Pasma dla streamingu radia dla
    >>>> wszystkich sluchaczy nie starczy.
    >>>Dziś może nie wystarczy, ale operatorzy już pracują nad czwartą
    >>>generacją systemu o dużo większej przepustowości.
    >>
    >>Ciekawe skad mieliby wytrzasnac dodatkowe pasmo.
    >
    >Zastanów się jakie "pasmo" było dostępne dla modemów
    >na miedzianych kabli 20 lat temu, a jakie jest dziś przy DSLu...
    >Cuda panie, cuda.

    Ale dane w kablu maja te ceche ze poza kabel nie wychodza.

    >Poza tym w USA już praktycznie każda kafejka i restauracja
    >ma hotspot wifi. Klienci mają wifi w domu i biurze... Danych
    >z anten komórkowych wbrew pozorom niewiele używasz.

    no ale przeciez nie chcesz urywac audycji bo wychodzisz z kafejki :-)


    >> c) a jak iphone mi sie spodoba, ale nieszczesliwie upadnie .. to gdzie
    >> kupic drugiego do konca kontraktu ?
    >
    >allegro.pl ? ebay.pl ?

    Tu jest polska, moge w sklepie, ale co zrobic w USA ? :-)

    >>>Na operację paluchem
    >>>ten pojemnościowy jest znacznie lepszy.
    >>
    >> A nie paluchem ? napisalem sobie e-maila, teraz go przeredagowuje i
    >> przenosze wyrazy, koncowki, albo odpalilem jakis arkusz kalkulacyjny -
    >> daje sie ?
    >
    >Nie testowałem arkuszy kalkulacyjnych, brzmi to trochę
    >jak tortura na małym ekraniku, ale edycja e-maila jest
    >prosta w nowym os bo ładnie obsługują select/copy/cut/paste.

    Ale da sie precyzyjnie zaznaczyc z dokladnoscia co do literki ?

    >> Na nartach daje sie zadzwonic bez sciagania rekawic ?
    >Z tym to ja miałem kłopot nawet w starej Motoroli Razr.
    >Jednak grube rękawice powodują że nawet jak masz prawdziwą
    >klawiaturę a nie touchscreen to naciskasz 5 guzików na raz
    >i wykręcenie dobrego numeru za pierwszym razem to duża
    >sztuka. Ale co Cię powstrzymuje od ściągnięcia rękawicy na
    >te kilka sekund wybierania numeru?

    -20 :-)
    Ano prawda niestety z ta rekawica .. ale duze rezystywne moga lepiej
    dzialac.


    >>>Jest wart ceny nie dlatego że wyrachowałeś co do grosika że jest
    >>>najtańszy.
    >>>Jest wart ceny bo jest najfajniejszy.
    >> A jak inny sprzet bedzie 5% mniej fajny a polowe tanszy ? :-)
    >To jeśli go kupisz to będziesz dusigrosz...
    >Kupujesz najfajniejszy bez względu na cenę jeśli Cię stać!

    Ale ja nie lubie przeplacac. Jestem dusigrosz i dlatego mnie stac :-)

    >> chcialbym robic to wszystko co robie na komputerze - miec osobisty
    >> komputer w kieszeni. Ale tak sie nie da, to juz niestety wiemy :-(
    >> chcialbym miec zdalny terminal do komputera w pracy, tez niewygodnie.
    >
    >Ale można.
    >Mam viewer VNC i często robię jakieś drobiazgi na komputerze
    >biurowym zdalnie.

    I ten maly ekranik nie przeszkadza ?
    I daje sie precyzyjnie kliknac tam gdzie sie chce ?

    >> Chcialbym miec nawigacje do samochodu.
    >Są te rzeczy ale musisz za nie płacić.
    >Czas wymienić samochód na taki co ma nawigację wbudowaną :-)

    Taa .. fajne albo i nie fajne - roznie bywa, ale ciagle nieprzyzwoicie
    drogie :)

    >> No bo ma byc gra nie przez internet :-)
    >> Poza tym przyszla 16, sloneczko zaszlo, obiadek .. i co dalej ?
    >> Basenik termalny, sauna .. ale czy Iphone jest wodoodporny i dziala w
    >> temperaturze 90 C ? :-)
    >Ty to faktycznie masz problemy. :-)

    Wiem czego chce - nie odpowiadac na pilne emaile w tramwaju, tylko
    polozyc sie w ciepelku i poczytac newsy :-)

    >> A tak swoja droga to kiedys uslyszalem w grupie windsurfingowcow
    >> "patrz - przyjezdzamy tu co roku. fajne jezioro, ale zadupie. Rano sie
    >> plywa, ale przychodzi popoludnie, wiatr znika, no i co tu dalej robic?
    >> To co zawsze. No i masz efekt - polowa ma klopoty z alkoholem".
    >:-)

    Ale niestety prawdziwe. Ognisko, kielbaska, flaszeczka .. i tak przez
    miesiac .. no bo co tu robic innego ..

    J.


  • 357. Data: 2011-03-03 09:32:28
    Temat: Re: Przeno?ny, osobisty WiFi hotspot?
    Od: "Tomek" <t...@w...pl>


    Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał:

    >>>> najczęściej jest to funkcja wbudowana w system.
    >>>
    >>> Jaki system?
    >>
    >> Najliczniejszy na świecie - Symbian.

    > Czyli miałeś na myśli system operacyjny, ok.

    Buszmen i inteligent w jednym.


  • 358. Data: 2011-03-03 13:42:31
    Temat: Re: Przeno?ny, osobisty WiFi hotspot?
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Andrzej Libiszewski" <a...@g...usunto.pl> wrote in message
    news:1mpx9ktn3doje$.onpbtmgsbn5y.dlg@40tude.net...
    > Dnia Wed, 2 Mar 2011 16:45:57 -0600, Pszemol napisał(a):
    >
    >
    >>>>
    >>>> Zabrzmiało to jak wyśmiewanie się.
    >>>
    >>> Tak, wiem, wszędzie czai się wróg.
    >>
    >> ???
    >> Imputujesz mi jakąś paranoję na podstawie jednego nieporozumienia?
    >> Co się dzieje?
    >
    > Cśśś, spisek się dzieje ;)

    Jesteś przeczulony i nadinterpretujesz.


  • 359. Data: 2011-03-03 16:54:31
    Temat: Re: Przeno?ny, osobisty WiFi hotspot?
    Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...usunto.pl>

    Dnia Wed, 2 Mar 2011 22:53:49 -0600, Pszemol napisał(a):


    >
    > Naprawdę nie potrafisz rozmawiać bez takich epitetów?

    Dopasowałem przekaz do poziomu odbiorcy.

    --
    Andrzej Libiszewski; GG: 5289118
    "I try to believe in as many as six impossible things before breakfast.
    Count them, Alice. One, there are drinks that make you shrink. Two,
    there are foods that make you grow. Three, animals can talk. Four, cats
    can disappear. Five, there is a place called Underland.
    Six, I can slay the Jabberwocky."


  • 360. Data: 2011-03-03 16:55:38
    Temat: Re: Przeno?ny, osobisty WiFi hotspot?
    Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...usunto.pl>

    Dnia Thu, 3 Mar 2011 07:42:31 -0600, Pszemol napisał(a):

    > "Andrzej Libiszewski" <a...@g...usunto.pl> wrote in message
    > news:1mpx9ktn3doje$.onpbtmgsbn5y.dlg@40tude.net...
    >> Dnia Wed, 2 Mar 2011 16:45:57 -0600, Pszemol napisał(a):
    >>
    >>
    >>>>>
    >>>>> Zabrzmiało to jak wyśmiewanie się.
    >>>>
    >>>> Tak, wiem, wszędzie czai się wróg.
    >>>
    >>> ???
    >>> Imputujesz mi jakąś paranoję na podstawie jednego nieporozumienia?
    >>> Co się dzieje?
    >>
    >> Cśśś, spisek się dzieje ;)
    >
    > Jesteś przeczulony i nadinterpretujesz.

    No przecież to ty poczułeś się wyśmiany, ja ci tylko pomagam zrozumieć :P

    --
    Andrzej Libiszewski; GG: 5289118
    "You're not the same as you were before. You were much
    more..."muchier". You've lost your "muchness"."

strony : 1 ... 20 ... 30 ... 35 . [ 36 ] . 37 ... 41


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: