-
71. Data: 2010-05-27 12:35:12
Temat: Re: Przekręt z nakazem jazdy na światłach
Od: Tom01 <n...@p...mastiff.popraw.kolejnosc>
Tomek pisze:
> Autor tego tekstu nie ma pojęciu o statystyce. Stąd wysnuwa błędne wnioski.
A do czegóżto potrzebna jest jakaś zaawansowana wiedza statystyczna?
Mamy gołe liczby. W 2007 roku spadło znacząco bezpieczeństwo i to jest
fakt bezdyskusyjny.
--
Tomasz Jurgielewicz
Masz ochotę zapytać mnie o monitory specjalistyczne?
Masz problem z kolorem? Wal śmiało!
monitory.mastiff.pl, gg: 189335, skype: zpkmastif
-
72. Data: 2010-05-27 12:43:02
Temat: Re: Przekręt z nakazem jazdy na światłach
Od: Tom01 <n...@p...mastiff.popraw.kolejnosc>
jerzu pisze:
> Nic. Od dwóch lat pokazujecie ten sam wykres. Zero inwencji.
Przecież dane za lata ubiegłe nie zmieniły się w ostatnim czasie, prawda?
--
Tomasz Jurgielewicz
Masz ochotę zapytać mnie o monitory specjalistyczne?
Masz problem z kolorem? Wal śmiało!
monitory.mastiff.pl, gg: 189335, skype: zpkmastif
-
73. Data: 2010-05-27 12:46:37
Temat: Re: "bezcenne" życie
Od: Tom01 <n...@p...mastiff.popraw.kolejnosc>
Andrzej Lawa pisze:
> Cóż - ludzie są głupi niestety. Powszechne prawo głosu to jednak nie
> jest dobry pomysł...
W pełni się zgadzam. Najskuteczniejszą (potencjalnie) formą rządów
mogłaby być dyktatura, czy jak ktoś woli monarchia absolutna.
--
Tomasz Jurgielewicz
Masz ochotę zapytać mnie o monitory specjalistyczne?
Masz problem z kolorem? Wal śmiało!
monitory.mastiff.pl, gg: 189335, skype: zpkmastif
-
74. Data: 2010-05-27 12:46:47
Temat: Re: Przekręt z nakazem jazdy na światłach
Od: MichałG <g...@w...pl>
jerzu pisze:
> On Wed, 26 May 2010 22:31:44 +0200, "Marcin \"Kenickie\" Mydlak"
> <e...@3...lp> wrote:
>
>> Czy tylko ja mam wrażenie, że nemo to n-te ja neelixa?
>
> Nie tylko Ty.
>
>
musiałoby mu sie odmienić w kwestii świateł......
M
-
75. Data: 2010-05-27 12:51:17
Temat: Re: Przekręt z nakazem jazdy na światłach
Od: "Arek (G)" <a...@b...pl>
W dniu 2010-05-26 19:11, Michal Lukasik pisze:
> Dnia 26.5.2010, n...@g...SKASUJ-TO.pl napisał(a):
>
>> kamil<k...@s...com> napisał(a):
>>> A gdyby tu bylo nagle przedszkole w przyslosci?
>> ??
>
> Bez jaj. [???]
> http://www.youtube.com/watch?v=bGcTsG6zxZs
Co się dziwisz, poziom argumentacji jednoznacznie wskazuje z kim
rozmawiasz:)
A.
-
76. Data: 2010-05-27 12:56:34
Temat: Re: Przekręt z nakazem jazdy na światłach
Od: Heraklit <w...@p...onet.pl>
Był 27 maj (czwartek), gdy o godzinie 8:30 *Andrzej Lawa* w pocie czoła
naskrobał(a):
> dź sobie słuchać radia co ma ryja - sądząc po prezentowanej
> inteligencji to i tak twoja ulubiona stacja - i nie truj tutaj.
>
> Zadzwonisz sobie do ojca dyrektora, on cię po główne pogłaszcze -
> będziesz hepi.
a ty dalej kultywujesz "przyjaźń" polsko-rosyjską...?
--
Pozdrawiam,
Post stworzono 2010-05-27 12:55:47
-
77. Data: 2010-05-27 12:59:45
Temat: Re: Przekręt z nakazem jazdy na ?wiatłach
Od: "Arek (G)" <a...@b...pl>
W dniu 2010-05-27 09:10, nemo pisze:
> Jacek Osiecki<j...@c...pl> napisał(a):
>
>> Dnia Wed, 26 May 2010 18:59:26 +0000 (UTC), nemo napisał(a):
>>> Icek<i...@d...pl> napisał(a):
>>> 1. W 2007 nie pojawił żaden inny czynnik, który mógłby zakłócić trend
>>> malejący, chyba że taki znasz, to się pochwal.
>>
>> Jak to dobrze że mieszkamy w strefie klimatycznej, która zapewnia identyczną
>> pogodę każdego roku a nadejście wiosny czy jesieni da się przewidzieć z
>> dokładnością co do godziny.
>>
>
> O, widzę że wiejski filozof teraz pogodę będzie obwiniał, bo jak nie ma się do
> czego przyczepić, to pogoda jest winna. A co w tym 2007 było dziwnego z pogodą
> i to przez cały rok?
Neelix, po cholerę co chwilę zmieniasz nicka? No dobra liczba
zwolenników z jednego wzrosła o 100% to dwóch, coś jeszcze?
A.
-
78. Data: 2010-05-27 13:06:39
Temat: Re: Przekręt z nakazem jazdy na ?wiatłach
Od: " nemo" <n...@g...SKASUJ-TO.pl>
Arek (G) <a...@b...pl> napisał(a):
> > O, widzę że wiejski filozof teraz pogodę będzie obwiniał, bo jak nie ma się d
> o
> > czego przyczepić, to pogoda jest winna. A co w tym 2007 było dziwnego z pogod
> ą
> > i to przez cały rok?
>
> Neelix, po cholerę co chwilę zmieniasz nicka? No dobra liczba
> zwolenników z jednego wzrosła o 100% to dwóch, coś jeszcze?
>
> A.
To jak będzie z tą pogodą? Dowiemy się co z nią było nie tak przez cały rok 2007?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
79. Data: 2010-05-27 13:13:27
Temat: Re: Przekret z nakazem jazdy na swiatlach
Od: "Arek (G)" <a...@b...pl>
W dniu 2010-05-27 03:47, J.F. pisze:
> On Wed, 26 May 2010 15:12:41 +0200, Tomek wrote:
>> Użytkownik " nemo"<n...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> Co tym sądzicie? Ja uważam, że powinna tym zainteresować się prokuratura.
>>> http://www.prokapitalizm.pl/swietlny-przekret.html
>>>
>> Autor tego tekstu nie ma pojęciu o statystyce. Stąd wysnuwa błędne wnioski.
>
> A mozesz uzasadnic glebiej niz tylko swoim autorytetem ? :-)
Można by przyjąć, że światła nie mają większego wpływu na wymuszanie
pierwszeństwa na skrzyżowaniu, wjechaniu w drzewo, tudzież inne wypadki
w nocy. Gdyby przyjąć powyższe za sensowne to nie ma większego sensu
analizowanie sumy wszystkich wypadków pod kątem jednego czynnika jakim
są światła. Taka analiza ma na celu tylko i wyłącznie bronienie z góry
założonej tezy.
Jeżeli chcemy już analizować wpływ świateł, to analizujmy te dane, na
które światła mogą mieć wpływ, czyli wypadki za dnia w miesiącach
letnich i najlepiej w trasie. I jeżeli te by nie spadły to jest jakiś
argument, w przeciwnym wypadku takie wypociny można sobie w buty włożyć.
I druga sprawa, podpieranie się przypadkiem Austrii jest zupełnie bez
sensu. Tam jest zupełnie inna kultura jazdy to raz, a dwa na
autostradzie raczej ciężko zaliczyć czołówkę.
A.
-
80. Data: 2010-05-27 13:16:30
Temat: Re: Przekręt z nakazem jazdy na światłach
Od: "Arek (G)" <a...@b...pl>
W dniu 2010-05-26 18:39, Lew2 pisze:
> On 26 Maj, 13:54, " nemo"<n...@g...pl> wrote:
>> Co tym sądzicie? Ja uważam, że powinna tym zainteresować się prokuratura.
>>
>> http://www.prokapitalizm.pl/swietlny-przekret.html
>>
>> --
>> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->http://www.gazeta.pl/usenet/
>
> Kolega z pracy miałe 2 tygodnie temu zdarzenie:
>
> 1) Jechał rowerem z górki po drodze krajowej ok. 40 km/h.
> 2) Wyprzedził go samochód A.
> 3) Z przeciwka jechał inny samochód B który zaraz po przejeździe
> samochodu A skręcał w lewo.
> 4) Kolega z impetem uderzył w prawe drzwi samochodu B. Trochę krwi,
> otarcie naskórka, ale nic poważnego.
>
> Samochody A i B podświetlone. Rower nie podświetlony i nie zauważony
> (zresztą kto by sie z nim liczył).
Przypuszczam, że w tej sytuacji, niezależnie czy mają światła czy nie
mają, tak by to się zakończyło. Rowerzysta był zasłaniany przez samochód
A i tyle. Zupełnie o niczym to nie świadczy.
A.