eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPrzekręt z nakazem jazdy na światłachRe: Przekret z nakazem jazdy na swiatlach
  • Data: 2010-05-31 11:40:54
    Temat: Re: Przekret z nakazem jazdy na swiatlach
    Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Tom01 wrote:
    > Sebastian Kaliszewski pisze:
    >> Przy czym zwykle jest to więcej. Zależnie od miejsca na skali widzenia
    >> (czy jest ogólnie ciemno czy ogólnie jasno) nawet wiele-wiele więcej.
    >> Do tego dochodzi jeszcze szybka akomodacja o kolejne kilka poziomów.
    >> Jest jeszcze wolna akomodacja, ale ta trwa już minuty i tu nie ma
    >> znaczenia.
    >
    > Przyjąłem 100:1 dla uproszczenia wykładu. W kontekście kontrastów w
    > dzień wynoszących dziesiątki tysięcy:1 różnica 100 czy 300:1 nie ma
    > istotnego znaczenia. Poza tym mówię o chwili, w czasie której adaptacja
    > (nie akomodacja bo to coś innego) nie zdąży zadziałać. Mówimy o
    > sytuacjach na drodze i spojrzeniach kierowców, które zatrzymują się na
    > obiektach poniżej sekundy. W takich warunkach właśnie występują opisane
    > wyżej zjawiska.

    Nadal upraszczasz. Gdyby to była 100% prawda to kierowca nie widziałby
    nawet licznika. Tarcza licznika, ukryta głęboko jest bardzo ciemna w
    prorównaniu z tym co widać na zewnątrz.

    >
    >> OK. Tylko światła w dzień nie są w stanie tego punktu przesunąć, to ma
    >> znaczenie tylko gdy jest ogólnie ciemno. Po prostu w dzień w oberazie
    >> występuje parę jaśniejszych elementów.
    >
    > Są. Ilość i natęzenie jaskrawych punktów powodują rodzaj oślepienia.
    > Jest to przebadane i udowodnione, więc bezdyskusyjne.

    Manipulujesz. Znowu. Te punkty nie są jaskrawe w porówaniu z jasnymi
    elementami obrazu.


    >> Światła w dzień są ciemniejsze od paru elementów normalnie
    >> występujących na/przy drodze.
    >
    > Ale zdecydowanie jaśniejsze od sąsiadujących obiektów.

    Też nie prawda.

    > Przykład z
    > samochodem na światłach na tle lasu idealnie to obrazuje. paradoksalnie
    > jest uzywany jako argument za światłami, choć ewidentnie dowodzi
    > pogorszenia widoczności obiektów bez świateł.

    Tylko że te inne obiekty poruszają się wolno lub wcale.


    >> Ale to nie znaczy że nie mają znaczenia.
    >
    > O ogólnej ocenie bezpieczeństwa mają. Liczy się bezpieczeństwo jako
    > calość w ujęciu rocznym.

    Nie. Liczy się bezpieczeństwo jako całość. Ujęcie roczne jest arbitralne
    jak każde inne. I jak już napisałem, dla przypadku naszego i sąsiednich
    krajów zapewne też, wyustarczy przesunąć całkowicie arbitralny punkt
    podziału na lata, by wynik wyszedł zgoła inny.

    >
    >> Dlaczego? To jest manipulacja. Jeden rok bywa zimny inny ciepły jeden
    >> deszczowy bardziej inny mniej, itd.
    >
    > Proszę zatem wytłumaczyć US, ZUS, GUS i innym instytucjom że źle robią.

    One robią dobrze :) To ty nierozumiesz czemu i jak. Jeśli nie
    zawuważyłeś, to US i ZUS nie mają nic do rzeczy -- tam podział jest
    arbitralny bo tak, mógłby być jakikolwiek inny. Zaś GUS podaje
    statystyki również miesięczne i również roczne ale dla innych punktów
    podziału niż noc sylwestrowa.

    >
    >> Bo nie zgadza się z Twoją tezą? Sam co robisz?
    >
    > Ja staiwam tezę prostą.

    Tylko jej udowodnić nie umiesz.

    > Kombinują zwolennicy świateł. Ilość wypadków
    > wzrosła, więc zaczynają się czary z wyciąganiem danych które pasują do
    > teorii.

    Tylko że ta iulość wypadków wzrosła zanim wprowadzono nakaz.


    >> Ty bierzesz jakiś tam wzrost nie wiadomo od czego pochodzący i
    >> dowodzisz swojej tezy.
    >
    > Nie znamy innego czynnika niż światła który mógłby ten wzrost
    > spowodować. Jeśli ma Pan logiczne pomysły z chęcią poczytam.

    Podałem. Wiele. Tylko po kolejnych wypowiadziach widzę że u ciebie z
    czytaniem problem. Wyjątkowo wybiórczo idzie.


    >> Weszliśmy do strefy Shengen, itd.
    >
    > Nie ma zauważalnego wpływu. Poza tym Czechy weszły rok wcześniej a ilość
    > wypadków wówczas spadła.
    >
    >> Podaj jeszcze statystyki nie tylko liczby samochodów, ale średnich
    >> przejechanych odcinków, natężenia ruchu itd.
    >
    > I co jeszcze? A gdzie kolory passatów w ujęciu w tych danych? Nie
    > popadajmy w paranoję.

    Och, bo może by coś sprzecznego ze zgóery przyjętą "prostą tezą" wyszło?


    >> No i czemu zakładasz, że gwałtowny wysyp fotoradarów nie miał
    >> przynajmniej początkowo (aż się kierowcy nie przyzwyczaili)
    >> negatywnego wpływu? Jedni gwałtownie hamują do 45 (przy ograniczeniu
    >> do 70) inni przez CB usłyszeli że "śmietnik" niektywny i grzeją jak
    >> grzali.
    >
    > Bo ilość wypadków w strefach radarów spadła.



    Jak ktoś wyklucza ze statystyki wypadki poza obowiązywaniem nakazu jazdy
    na światłąch albo w oczywisty sposób nie związane z tym nakazem to jest
    wg ciebie ŹLE. A jak ty wykluczasz wypadki spoza stref radarów to jest
    DORBZE?

    ROTFL!

    >
    >> Ale to akurat to był rok wysypu fotoradarów.
    >
    > I jest kontynuowany przez 2008 i 2009. A ilość wypadków nie rośnie, więc
    > nie ma wpływu.

    Nakaz jazdy na światłach jest kontynuowany przez 2008 i 2009. A ilość
    wypadków nie rośnie, więc nie ma wpływu :)

    Po prostu ROTFL!

    >
    >> Dlaczego nie?
    >
    > Bo czynnik zmienny powoduje zmianę nie stały. Jak Pan nalewa piwo do
    > szklanki, nalewanie jest czynnikiem zmiennym skutkiem tego w szklance
    > jest zmiana. Jak nie będzie Pan nalewał to zmiany w szklance nie ma.

    Światła to nie piwo.

    >
    >> To jest właśnie manipulacja. Nie wiesz tego.
    >
    > Nie wiem, dlatego piszę "mogły". Na pewno jednak wiemy że nie pomagają i
    > to wiem ze 100% pewnością.

    Też nie wiesz.

    Twoja 100% pewność się nie liczy. Zwłąszcza że w kolejnych latach liczba
    wypadków spada.

    \SK
    --
    "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
    --
    http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: