eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaPrzekazanie sygnału analogowego z wirującego koła
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 24

  • 11. Data: 2009-03-27 07:48:32
    Temat: Re: Przekazanie sygnału analogowego z wirującego koła
    Od: Wiesław Bicz <o...@o...pl>

    Filip Ozimek pisze:
    > Cześć,
    >
    > szukam sposobu na przekazanie sygnału analogowego z obracającej się
    > platformy, myślę że max. 2-3 obr/s to maksimum. Mam sygnał z fotodiody
    > na końcu interferometru Sagnac'a (pasmo jakieś kHz, setki mV) i chcę go
    > wyciągnąć na zewnątrz, najlepiej analogowo. Widzę takie rozwiązania:
    > - kontakt przez styk gdzieś na tarczy, odbiór przy pomocy 'szczotek'
    > - konwersja u/f -> f/u przez migającego leda
    > - konwersja sygnału z fotodiody na światło leda widzialnego (+jakaś
    > elektronika do liniowości sygnał-światło) i odbiór fotodidą - wszystko
    > zamocowane na osi platformy
    > - ADC i wysłanie przez bluetooth, ale tego chciałbym uniknąć
    > - przetwornik u/f -> f/u i transmisja ultradźwiękami, ale czy są
    > przetworniki mające dostateczne pasmo?
    > - j.w. tyle, że RF i demodulacja np. PLL po za platformą
    >
    > Czy macie jakieś inne pomysły? Zależy mi na prostocie ;) W sumie mam pod
    > ręką wszystkie potrzebne graty do budowy dowolnego rozwiązana na w/w
    > liście ale może coś ładniejszego da się zmajstrować.
    >
    A nie byłoby najprościej zastosować zwykły styk obrotowy. Są takie
    styki, które gwarantują bardzo dobrą transmisję sygnałów za przyzwoite
    pieniądze. Używamy takich od lat z dobrym skutkiem.

    W. Bicz


  • 12. Data: 2009-03-27 08:05:16
    Temat: Re: Przekazanie sygnału analogowego z wirującego koła
    Od: Filip Ozimek <f...@m...polbox.pl>

    Wiesław Bicz pisze:

    > A nie byłoby najprościej zastosować zwykły styk obrotowy. Są takie
    > styki, które gwarantują bardzo dobrą transmisję sygnałów za przyzwoite
    > pieniądze. Używamy takich od lat z dobrym skutkiem.


    A czy mógłbyś podać producenta/dystrybutora? To wygląda na ciekawe
    rozwiązanie.

    --
    Filip.


  • 13. Data: 2009-03-27 08:39:39
    Temat: Re: Przekazanie sygnału analogowego z wirującego koła
    Od: Wiesław Bicz <o...@o...pl>

    Filip Ozimek pisze:
    > Wiesław Bicz pisze:
    >
    >> A nie byłoby najprościej zastosować zwykły styk obrotowy. Są takie
    >> styki, które gwarantują bardzo dobrą transmisję sygnałów za przyzwoite
    >> pieniądze. Używamy takich od lat z dobrym skutkiem.
    >
    >
    > A czy mógłbyś podać producenta/dystrybutora? To wygląda na ciekawe
    > rozwiązanie.
    >
    http://www.mercotac.com/

    W. Bicz


  • 14. Data: 2009-03-27 09:13:58
    Temat: Re: Przekazanie sygnału analogowego z wirującego koła
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Filip Ozimek" <f...@m...polbox.pl> napisał w
    wiadomości news:gqgr7g$cm5$1@inews.gazeta.pl...
    > szukam sposobu na przekazanie sygnału analogowego z obracającej
    > się platformy, myślę że max. 2-3 obr/s to maksimum. Mam sygnał z
    > fotodiody na końcu interferometru Sagnac'a (pasmo jakieś kHz,
    > setki mV) i chcę go wyciągnąć na zewnątrz, najlepiej analogowo.
    > Widzę takie rozwiązania:
    > - kontakt przez styk gdzieś na tarczy, odbiór przy pomocy
    > 'szczotek'

    Beda "szumiec". Jesli interesuje cie bardziej napiecie niz
    czestotliwosc, to nie polecam.
    No chyba ze twoj sygnal na niskie czestotliwosci nie schodzi.


    > - konwersja u/f -> f/u przez migającego leda
    Przy tych czestostotliwosciach bedzie nieco upierdliwe.

    > - konwersja sygnału z fotodiody na światło leda widzialnego
    > (+jakaś elektronika do liniowości sygnał-światło) i odbiór
    > fotodidą - wszystko zamocowane na osi platformy

    Lusterko i dioda pomiarowa na osi :-)
    Na diodach spodziewaj sie nieliniowosci i chyba sporego wplywu
    temperatury.

    I byc moze wahan powstalych na skutek niecentrycznosci foto/led - a
    to o ile rozumiem moze byc dosc istotne, ze wahania sa skorelowane
    z pozycja platformy.
    Lepiej czestotliwoscia/kodem.

    > - ADC i wysłanie przez bluetooth, ale tego chciałbym uniknąć

    Bluetooth moze byc ciekawy.
    Ale ADC przy fotodiodzie to nie jest zly pomysl jesli ma byc
    dokladnie,
    a transmitowac mozna juz roznie - swiatlem/IR, radiem, cewka ..

    > Czy macie jakieś inne pomysły? Zależy mi na prostocie ;)

    Wideo rozmontuj - jest tam ladny cewkowy mechanizm transmisji z
    glowic wirujacych do reszty elektroniki.
    Ale raczej czestotliwosc jest tam stabilnie zachowana.

    J.



  • 15. Data: 2009-03-27 10:13:36
    Temat: Re: Przekazanie sygnału analogowego z wirującego koła
    Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>

    J.F. wrote:

    > Użytkownik "Filip Ozimek" <f...@m...polbox.pl> napisał w
    > wiadomości news:gqgr7g$cm5$1@inews.gazeta.pl...
    >> szukam sposobu na przekazanie sygnału analogowego z obracającej
    >> się platformy, myślę że max. 2-3 obr/s to maksimum. Mam sygnał z
    >> fotodiody na końcu interferometru Sagnac'a (pasmo jakieś kHz,
    >> setki mV) i chcę go wyciągnąć na zewnątrz, najlepiej analogowo.
    >> Widzę takie rozwiązania:
    >> - kontakt przez styk gdzieś na tarczy, odbiór przy pomocy
    >> 'szczotek'
    >
    > Beda "szumiec". Jesli interesuje cie bardziej napiecie niz
    > czestotliwosc, to nie polecam.
    > No chyba ze twoj sygnal na niskie czestotliwosci nie schodzi.
    >
    >
    >> - konwersja u/f -> f/u przez migającego leda
    > Przy tych czestostotliwosciach bedzie nieco upierdliwe.
    >
    >> - konwersja sygnału z fotodiody na światło leda widzialnego
    >> (+jakaś elektronika do liniowości sygnał-światło) i odbiór
    >> fotodidą - wszystko zamocowane na osi platformy
    >
    > Lusterko i dioda pomiarowa na osi :-)
    > Na diodach spodziewaj sie nieliniowosci i chyba sporego wplywu
    > temperatury.
    >
    > I byc moze wahan powstalych na skutek niecentrycznosci foto/led - a
    > to o ile rozumiem moze byc dosc istotne, ze wahania sa skorelowane
    > z pozycja platformy.
    > Lepiej czestotliwoscia/kodem.
    >
    >> - ADC i wysłanie przez bluetooth, ale tego chciałbym uniknąć
    >
    > Bluetooth moze byc ciekawy.
    > Ale ADC przy fotodiodzie to nie jest zly pomysl jesli ma byc
    > dokladnie,
    > a transmitowac mozna juz roznie - swiatlem/IR, radiem, cewka ..
    >
    >> Czy macie jakieś inne pomysły? Zależy mi na prostocie ;)
    >
    > Wideo rozmontuj - jest tam ladny cewkowy mechanizm transmisji z
    > glowic wirujacych do reszty elektroniki.
    > Ale raczej czestotliwosc jest tam stabilnie zachowana.


    kombinujesz jak koń pod góre. Normalne szczotki zastosowac. Adekwatne do
    tego problemu kosztuja kilkadziesiat eur. Albo w piascie kola, albo
    na "szubieniczce" nad/pod kołem. Uzywam tego typu ustrojstw juz lata i
    prawie nie mam problemow. Sygnaly 0-100MHz, ?V-V. Przy ?V stosuje
    transmisje symetryczna.

    Waldek


  • 16. Data: 2009-03-27 10:15:05
    Temat: Re: Przekazanie sygnału analogowego z wirującego koła
    Od: "Sylwester Łazar" <g...@a...pl>

    > szukam sposobu na przekazanie sygnału analogowego z obracającej się
    > platformy, myślę że max. 2-3 obr/s to maksimum. Mam sygnał z fotodiody
    > na końcu interferometru Sagnac'a (pasmo jakieś kHz, setki mV) i chcę go
    Mam taki pomysł:
    - Zasilić bateryjką litową.
    - układ z uK rejestruje sygnał i od razu przetwarza (i tak gdzieś trzeba o
    zrobić)
    - przetworzone dane (już nie w takim paśmie - tu pewnie kąt) wysyłać (tak
    jak proponuje kolega John Smith) cyfrowo, wolną transmisją radiową -
    bezprzewodowo
    Można też trochę ciekawiej:
    Jeśli to ma być faktycznie tylko tak niewielka ilość danych - to od razu
    wyświetlić je na diodach LED na tarczy - propeler clock.

    Zrealizować w ten sposób transmisję optyczną: urządzenie -> oko ludzkie
    Jeśli potrzeba zrealizować transmisję przez internet, należy wzbogacić
    stanowisko o kamerę.

    Jeśli ktoś chce oglądać te prążki - no to mamy kłopot :-)

    --
    -- .
    pozdrawiam
    Sylwester Łazar
    http://www.alpro.pl
    http://www.rimu.pl -oprogramowanie do edycji schematów
    i projektowania PCB





  • 17. Data: 2009-03-27 12:46:28
    Temat: Re: Przekazanie sygnału analogowego z wirującego koła
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Waldemar Krzok" <w...@z...fu-berlin.de> napisał w
    wiadomości news:733n6fFspvaoU2@mid.uni-berlin.de...
    > kombinujesz jak koń pod góre. Normalne szczotki zastosowac.
    > Adekwatne do
    > tego problemu kosztuja kilkadziesiat eur. Albo w piascie kola,
    > albo
    > na "szubieniczce" nad/pod kołem. Uzywam tego typu ustrojstw juz
    > lata i
    > prawie nie mam problemow. Sygnaly 0-100MHz, ?V-V. Przy ?V stosuje
    > transmisje symetryczna.

    i nic nie trzeszczy w pasmie akustycznym ?
    Gdzie to kupic ? .. no i my w Polsce zyjemy, za 50 euro moze warto
    troche pokombinowac :-)
    Szczegolnie jesli wyjdzie lepiej ..

    J.



  • 18. Data: 2009-03-27 16:31:02
    Temat: Re: Przekazanie sygnału analogowego z wirującego koła
    Od: "Sylwester Łazar" <g...@a...pl>

    >Gdzie to kupic ? .. no i my w Polsce zyjemy, za 50 euro moze warto
    > troche pokombinowac :-)
    > Szczegolnie jesli wyjdzie lepiej ..
    Przecież kolega Waldek napisał:
    "prawie nie mam problemow"
    Styki w 2009 roku to tałatajstwo.
    Odnoszę wrażenie, że transmisja cyfrowa na odległości kilkunastu
    centymetrów- to jest problem.
    Wydaje mi się, że jakoś podświadomie większość od tego ucieka.
    Nie rozumiem dlaczego.
    Moja hipoteza podpowiada mi następujące przyczyny:
    1) lubimy jak zawsze to co wysyłamy - dociera i nie trzeba liczyć CRC i w
    ogóle analizować czy trzeba odrzucić/powtórzyć transmisję danych. Wybierając
    styk jakoś podświadomie zakładamy, że będzie działał dość dobrze, a jeśli
    nawet będzie sprawiał kłopot, to i tak nie będziemy sprawdzać poprawności
    przesłanych (analogowo) danych, bo przecież nasza nadzieja, będąca poniekąd
    argumentem "za", mówi nam: "to powinno działać",
    2) ze względu na cała masę rozwiązań - nie możemy się zdecydować na gotowy
    protokół radiowy,
    3) sprawa wydaje się być tak skomplikowana, że lepiej zrobić układ na czymś
    starym i sprawdzonym. Niestety często idzie to w kierunku styków,
    przekaźników itp., czyli o jakieś 70 lat _za_bardzo_ do tyłu.
    4) jeżeli uda się coś zrobić bez mikrokontrolera to lepiej, bo to mordęga i
    kłopoty.
    I tu powstaje paradox.
    Nie chodzi o to, że technicznie nie da się tego zrobić, tylko, że wybierając
    stare rozwiązanie z wadami budujemy pozornie szybciej, bez procedur
    programowych, zawodny system, choć fizycznie umiemy i mamy wiedzę aby
    stworzyć coś lepszego.
    Czyli:
    wybrany wariant.
    zadanie-> sposób rozwiązania nowoczesny i zadawalający -> ekonomia czasu,
    lenistwo-> redukcja na sposób sprawdzony, ale ze znanymi wadami ->
    budowanie -> uruchomienie/naprawa/dalsze protezy -> radość w 90 % z
    uruchomienia i działania.
    Czy naszym zadaniem nie jest rozwój i wsparcie nowych metod.
    Przecież baza starych sprawdzonych i z wadami będzie ciągle rosła. Nie
    sztuką dla inżyniera, czy technika jest przebieranie w gotowcach jak w
    ulęgałkach. Od tego jest wyszukiwarka i książki.
    Widzę, że często robimy źle podpowiadając stare rozwiązania.
    Nie dość, że sami hamujemy rozwój, to jeszcze utrzymujemy w przekonaniu
    kolegów z podobnym doświadczeniem, że lepsze jest wrogiem _dość_ dobrego.
    Niestety widać też, że czytują nas młodzi.
    Jeżeli taki młody będzie przeglądał starocie podrzucane przez, przepraszam,
    za wyrażenie: staruchów, to czego się nauczy? A skąd weźmie zachętę to tego,
    aby poświęcić kilkadziesiąt godzin nad problemem, aby ruszyć głową i
    pochwalić się tutaj: "Dziękuje za pomysły, jednak zrobiłem tak..."
    Ja tam bardzo chciałbym, żeby młodzi mnie przeskoczyli. Czułbym się
    nieswojo, ale w sumie cieszyłbym się.
    Przepraszam, za może zbyt długi tekst.

    --
    -- .
    pozdrawiam
    Sylwester Łazar
    http://www.alpro.pl
    http://www.rimu.pl -oprogramowanie do edycji schematów
    i projektowania PCB



  • 19. Data: 2009-03-28 17:09:40
    Temat: Re: Przekazanie sygnału analogowego z wirującego koła
    Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>

    Sylwester Łazar wrote:

    >>Gdzie to kupic ? .. no i my w Polsce zyjemy, za 50 euro moze warto
    >> troche pokombinowac :-)
    >> Szczegolnie jesli wyjdzie lepiej ..
    > Przecież kolega Waldek napisał:
    > "prawie nie mam problemow"
    > Styki w 2009 roku to tałatajstwo.
    > Odnoszę wrażenie, że transmisja cyfrowa na odległości kilkunastu
    > centymetrów- to jest problem.
    > Wydaje mi się, że jakoś podświadomie większość od tego ucieka.
    > Nie rozumiem dlaczego.
    > Moja hipoteza podpowiada mi następujące przyczyny:
    > 1) lubimy jak zawsze to co wysyłamy - dociera i nie trzeba liczyć CRC i w
    > ogóle analizować czy trzeba odrzucić/powtórzyć transmisję danych.
    > Wybierając styk jakoś podświadomie zakładamy, że będzie działał dość
    > dobrze, a jeśli nawet będzie sprawiał kłopot, to i tak nie będziemy
    > sprawdzać poprawności przesłanych (analogowo) danych, bo przecież nasza
    > nadzieja, będąca poniekąd argumentem "za", mówi nam: "to powinno działać",
    > 2) ze względu na cała masę rozwiązań - nie możemy się zdecydować na gotowy
    > protokół radiowy,
    > 3) sprawa wydaje się być tak skomplikowana, że lepiej zrobić układ na
    > czymś starym i sprawdzonym. Niestety często idzie to w kierunku styków,
    > przekaźników itp., czyli o jakieś 70 lat _za_bardzo_ do tyłu.
    > 4) jeżeli uda się coś zrobić bez mikrokontrolera to lepiej, bo to mordęga
    > i kłopoty.
    > I tu powstaje paradox.
    > Nie chodzi o to, że technicznie nie da się tego zrobić, tylko, że
    > wybierając stare rozwiązanie z wadami budujemy pozornie szybciej, bez
    > procedur programowych, zawodny system, choć fizycznie umiemy i mamy wiedzę
    > aby stworzyć coś lepszego.
    > Czyli:
    > wybrany wariant.
    > zadanie-> sposób rozwiązania nowoczesny i zadawalający -> ekonomia czasu,
    > lenistwo-> redukcja na sposób sprawdzony, ale ze znanymi wadami ->
    > budowanie -> uruchomienie/naprawa/dalsze protezy -> radość w 90 % z
    > uruchomienia i działania.
    > Czy naszym zadaniem nie jest rozwój i wsparcie nowych metod.
    > Przecież baza starych sprawdzonych i z wadami będzie ciągle rosła. Nie
    > sztuką dla inżyniera, czy technika jest przebieranie w gotowcach jak w
    > ulęgałkach. Od tego jest wyszukiwarka i książki.
    > Widzę, że często robimy źle podpowiadając stare rozwiązania.
    > Nie dość, że sami hamujemy rozwój, to jeszcze utrzymujemy w przekonaniu
    > kolegów z podobnym doświadczeniem, że lepsze jest wrogiem _dość_ dobrego.
    > Niestety widać też, że czytują nas młodzi.
    > Jeżeli taki młody będzie przeglądał starocie podrzucane przez,
    > przepraszam, za wyrażenie: staruchów, to czego się nauczy? A skąd weźmie
    > zachętę to tego, aby poświęcić kilkadziesiąt godzin nad problemem, aby
    > ruszyć głową i pochwalić się tutaj: "Dziękuje za pomysły, jednak zrobiłem
    > tak..." Ja tam bardzo chciałbym, żeby młodzi mnie przeskoczyli. Czułbym
    > się nieswojo, ale w sumie cieszyłbym się.
    > Przepraszam, za może zbyt długi tekst.

    Dlugi tekst, ale niezbyt prawdziwy. "Cyfrowanie" wszystkiego co podleci jest
    modne, ale po ch... robic cos, czego nie trzeba. Czesc sygnalow leci u mnie
    zreszta cyfrowo. Wczesniej PCMem, teraz przez USB. I tak, USB tez leci
    przez styki. Problemy mialem z sygnalem, ktory byl na styku zaraz kolo
    stykow mocy silnika z cyfrowym sterownikiem. 18kW.

    Co do moich doswiadczen ze stykami. Uzywam ich nie do pasma akustycznego,
    albo nie tylko, ale tez do pasma wideo. 0-12MHz. Wideo jest obrabiane
    cyfrowo. Ta obrobka reaguje strasznie alergicznie na jakiekolwiek
    znieksztalcenia, problemow jednak nie mamy.
    Czasem jest lepiej zrobic cos analogowo, chocby jak sie chce miec
    synchroniczne sygnaly bez wiekszych cyrkow.
    Mozliwe, ze przejdziemy kiedys na UWB, moze bedzie kiedys latwo dostepne
    szerokopasmowe wideo bezprzewodowe wysokiej jakosci w wersji cyfrowej bez
    kompresji, ale dopoki tego nie ma, albo jest za drogie, bierzemy to, co
    jest dostepne.
    Aha, te styki pracujace na 0-1000MHz sa troche drozsze, ok 3kEUR za blok 16
    stykow.
    Nie jestem maniakiem analogowym, ale w urzadzeniach eksperymentalnych, kiedy
    trzeba czasem cos szybciutko naprawic, bo inaczej straty sa w milionach,
    lubie miec wyjscie na oscyloskop i wrazie cos prowizorycznie przelozyc z
    jednego na drugie albo na odwrot. Na ogol mam redundancje sensorow i
    redundancje rejestracji. Aha, mam tez rejestrator cyfrowy (PC) przed
    stykami.

    Waldek


  • 20. Data: 2009-03-29 10:44:04
    Temat: Re: Przekazanie sygnału analogowego z wirującego koła
    Od: Jerry1111 <j...@w...pl.pl.wp>

    J.F. wrote:
    >> - konwersja sygnału z fotodiody na światło leda widzialnego
    >> (+jakaś elektronika do liniowości sygnał-światło) i odbiór
    >> fotodidą - wszystko zamocowane na osi platformy
    >
    > Lusterko i dioda pomiarowa na osi :-)
    > Na diodach spodziewaj sie nieliniowosci i chyba sporego wplywu
    > temperatury.
    >
    > I byc moze wahan powstalych na skutek niecentrycznosci foto/led - a
    > to o ile rozumiem moze byc dosc istotne, ze wahania sa skorelowane
    > z pozycja platformy.

    To sie da prosto zalatwic przez 2 soczewki.
    Ale nie wiem czemu nie uzyc (jak juz inni pisali) konektorkow na osi
    obrotu. Ja takim czyms 500A puszczalem (w wiadomym celu). Dzialalo i
    samo sie nie chcialo zespawac - znaczy spawalo tylko tam gdzie trzeba.


    --
    Jerry1111

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: