eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPrzejście dla pieszych i BMW › Re: Przejście dla pieszych. wina debili kierowców.
  • Data: 2019-10-29 16:19:35
    Temat: Re: Przejście dla pieszych. wina debili kierowców.
    Od: s...@g...com szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu wtorek, 29 października 2019 09:50:36 UTC-5 użytkownik r...@k...pl
    napisał:
    > Tue, 29 Oct 2019 15:31:28 +0100, w <5db84d40$0$519$65785112@news.neostrada.pl>,
    > Kviat napisał(-a):
    >
    > > W dniu 29.10.2019 o 15:20, r...@k...pl pisze:
    > > > Tue, 29 Oct 2019 11:12:39 +0100, w
    > > > <5db81099$0$17354$65785112@news.neostrada.pl>, spider <"spajder[wytnij]"@wp.pl>
    > > > napisał(-a):
    > > >
    > > >> W dniu 2019-10-26 o 05:17, BronkL pisze:
    > > >>> Przede wszystkim jest to wina debili kierowców, którzy zatrzymują się
    > > >>> przed przejściem (pieszy stoi na chodniku), a za nim i z naprzeciwka nikt
    > > >>> nie jedzie. Takich debili widzę bardzo często.
    > > >>> Nie dotyczy sytuacji, gdy pieszy może wtargnąć.
    > > >>
    > > >> No właśnie, a chcą zmienić przepisy żebyś musiał się zatrzymać w takiej
    > > >> sytuacji.
    > > >
    > > > To niech zmienią.
    > > > Ale dopóki nie zmienią, nie widzę potrzeby zapraszania pieszych na śmierć.
    > >
    > > Czyli w państwach, w których takie przepisy funkcjonują, celowo je
    > > wprowadzili żeby pozbyć się pieszych? Żeby kierowcy mogli zapraszać
    > > pieszych na śmierć zgodnie z przepisami?
    > > I co? Pozbyli się?
    >
    > Geniuszu, tam przepisy nakazują przepuszczenie pieszego.
    > U nas wciąż zabraniają pieszemu wtargnięcia przed pojazd.

    Za granica rowniez. USA, Kanada, Niemcy. Tam w przepisach stoi ze nie mozna wchodzic
    przed samochod ktory nie jest w stanie sie zatrzymac.
    Gdzie indziej pewnie tez.

    Nie wiem skad wy bierzecie te mity ze poza Polska pieszy to swieta krowa a kierowcy
    to aniolki i przepuszczaja wszystkich i jeszcze dywan rozwijaja...

    To chyba ta sama choroba urojeniowa jak w temacie pozdrawiania sie. Ze niby na
    zachodzie ludzie ze soba tak chetnie gadaja i wogole a w Polsce to nikt sie do nikogo
    nie odzywa.
    Tylko w praktyce sie okazuje ze np. u holendrow gadaja do Polaka dzien dobry jak sie
    za duzo patrzy bo sie czuja nieswojo a w usa gadaja se czesc bo sie widza w windzie
    codziennie a nasi mitomani mysla ze kazdy amerykanin gada czesc do kazdego bo taki
    przyjacielski.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: