-
371. Data: 2019-11-04 08:37:55
Temat: Re: Przejście dla pieszych. wina debili kierowców.
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu niedziela, 3 listopada 2019 09:03:03 UTC+1 użytkownik TomN napisał:
> Piękne samoosranie zaliczyłeś manipulancie.
Podobnie jak Ty z nieistniejącym cancelem;)
-
372. Data: 2019-11-04 10:20:50
Temat: Re: Przejście dla pieszych i BMW
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2019-11-02 o 17:58, Shrek pisze:
> Zatrzymujesz się na zielonym (bo szwagier może jechać)? Uciekasz na
> pobocze jak widzisz tira z naprzeciwka - (może film oglądać)? Są pewne
> granice - zasadę ograniczonego zaufania nie należy mylić z paranoją.
Nie ruszam "dynamicznie" na zielonym, bo zdaję sobie sprawę, że u nas
jest wielu "spóźnionych", zatrzymując się na czerwonym patrzę w
lusterko, czy nie wyląduje we mnie jakiś daltonista. Gdy przepuszczam
pieszych patrzę w lusterko, czy ktoś mnie nie ominie itp itd. Tak,
niektórzy twierdzą, że to paranoja.
--
Pozdrawiam
Maciek
-
373. Data: 2019-11-04 10:32:15
Temat: Re: Przejście dla pieszych i BMW
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Pytanie techniczne:
Czy i jak można zrobić z google maps stree view filmik pokazujący, jak np. jedziemy
daną ulicą?
-----
> koleś był jakieś 130 metrów dalej.
-
374. Data: 2019-11-04 12:59:22
Temat: Re: Przejście dla pieszych i BMW
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5dbfb6b1$0$543$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 03.11.2019 o 22:08, J.F. pisze:
>>> Nie o tym rozmawiamy (o tym to na prawie proponuję - będzie
>>> merytoryczniej) a o tym czego należy się na przejścu spodziewać, a
>>> czego
>>> niespecjalnie (okrętu, windy, pojazdów poruszających się 130@50
>>> itp). I
>>> czy nieupewnienie się co do elementu niespodziweanego w
>>> powszechnym
>>> rozumieniu stanowi jakiś wszczerbek co do prawa (oraz zdrowego
>>> rozsądku).
>
>> Wiec dla wlasnego zdrowia warto sie upewnic przed wejsciem na kazdy
>> pas ruchu, oraz nie wchodzic, gdy pojazdy sa blizej niz 50m ...
>Truizm...
Ale widac zle wyuczony za mlodu ...
>>>>>> 200 zahamuje
>>>>> No właśnie nie zahamował...
>>>> Bo nie bylo tych 200m, przynajmniej odkad zobaczyl.
>>> Odkąd wszedł to było jakieś 130 metrów
>
>> wszedl, ale nie bylo go widac.
>> Wina kierowcy ... ale to pieszy nie zyje ..
>Było widać, że był dalej niż 100m. Hint dla kierowców co mówią, że
>piesi nie patrzą - on widzą nad twoim dachem:P Jak wchodził, to koleś
>był
Coraz wyzsze samochody ... poza tym raczej sie nie patrzyl, bo by
wypadku nie bylo.
>jakieś 130 metrów dalej. Ponad dwa razy więcej niż twoja "strefa
>bezpieczeństwa".
Ale go zaslonil inny samochod przed przejsciem ...
J.
-
375. Data: 2019-11-04 18:53:26
Temat: Re: Przejście dla pieszych i BMW
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 04.11.2019 o 10:32, ąćęłńóśźż pisze:
> Pytanie techniczne:
> Czy i jak można zrobić z google maps stree view filmik pokazujący, jak
> np. jedziemy daną ulicą?
NIe mam pomysłu. Jak ci bardzo zależy to moge nagrać i ci podesłać -
naprawiłem kamerkę po tej całej akcji, żeby podpierdalać idiotów. Ale
musi ci bardzo zależeć i musisz z tym coś pożytecznego zrobić. No i nie
obiecuje, że na jutro.
--
Shrek
-
376. Data: 2019-11-04 19:05:46
Temat: Re: Przejście dla pieszych i BMW
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 04.11.2019 o 12:59, J.F. pisze:
>>> Wiec dla wlasnego zdrowia warto sie upewnic przed wejsciem na kazdy
>>> pas ruchu, oraz nie wchodzic, gdy pojazdy sa blizej niz 50m ...
>
>> Truizm...
>
> Ale widac zle wyuczony za mlodu ...
Akurat większość ma to wbrew pozorom całkiem nieźle ogarnięte. Zgubna
jest sytuacja niecodzienna, bo nie wyuczona. Na przykład, że ktoś jedzie
w mieście z prędkością autostradową.
>>> wszedl, ale nie bylo go widac.
>>> Wina kierowcy ... ale to pieszy nie zyje ..
>
>> Było widać, że był dalej niż 100m. Hint dla kierowców co mówią, że
>> piesi nie patrzą - on widzą nad twoim dachem:P Jak wchodził, to koleś był
>
> Coraz wyzsze samochody ... poza tym raczej sie nie patrzyl, bo by
> wypadku nie bylo.
Raczej patrzył - akurat ojcowie są instynktownie całkiem dobrze pod tym
względem ogarnięci. Tak jak pisałem - jak wchodził to kolo był jakieś
150 metrów dalej (i to niekoniecznie na lewym pasie) - po prostu w
"normalnych" a więc zakładających nawet "umiarkowane zapierdalactwo"
jest to całkiem rozsądna odległość. Pretensja, że ktoś nie przewidział
zapierdalania 130 w mieście i zmieniania pasa, to jak mieć pretensję, że
nie przewidział że ktoś kowadło przez okno wurzuci i akurat jemu na łeb
spadnie.
>> jakieś 130 metrów dalej. Ponad dwa razy więcej niż twoja "strefa
>> bezpieczeństwa".
>
> Ale go zaslonil inny samochod przed przejsciem ...
Właśnie dlatego na przejściu się nie omija. Tutaj nawet idioty pas do
skrętu nie miał jak zmylić. Sorry ale równie dobrze mógłbyś mieć taką
samą pretensję do przechodzących na zielonym. Co następne - zbyt
agresywne stanie na przystanku?
--
Shrek
-
377. Data: 2019-11-04 19:06:32
Temat: Re: Przejście dla pieszych i BMW
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 04.11.2019 o 10:20, Maciek pisze:
> W dniu 2019-11-02 o 17:58, Shrek pisze:
>> Zatrzymujesz się na zielonym (bo szwagier może jechać)? Uciekasz na
>> pobocze jak widzisz tira z naprzeciwka - (może film oglądać)? Są pewne
>> granice - zasadę ograniczonego zaufania nie należy mylić z paranoją.
> Nie ruszam "dynamicznie" na zielonym, bo zdaję sobie sprawę, że u nas
> jest wielu "spóźnionych", zatrzymując się na czerwonym patrzę w
> lusterko, czy nie wyląduje we mnie jakiś daltonista. Gdy przepuszczam
> pieszych patrzę w lusterko, czy ktoś mnie nie ominie itp itd. Tak,
> niektórzy twierdzą, że to paranoja.
No dobrze - ale jak masz zielone to się nie zatrzymujesz - prawda?
--
Shrek
-
378. Data: 2019-11-04 19:59:05
Temat: Re: Przejście dla pieszych i BMW
Od: Kviat
W dniu 04.11.2019 o 19:05, Shrek pisze:
>
> Właśnie dlatego na przejściu się nie omija. Tutaj nawet idioty pas do
> skrętu nie miał jak zmylić.
Tak się zastanawiam skąd wziął się argument, że pas do skrętu może
kierowcę zmylić?
Przecież jeżeli ktoś się zatrzyma przed przejściem, na pasie do skrętu
(np. w lewo - ktoś już tu wrzucił taki filmik, że aż kierowca wyszedł z
samochodu żeby ruch zatrzymać), to chyba jasne, że dlatego, że
przepuszcza pieszych. Jakby pieszych nie było, to by przejście
przejechał i zatrzymał za przejściem szykując się do skrętu w lewo.
Zapierdalacze myślą, że gościu stojący przed przejściem, na pasie do
skrętu w lewo, szykuje się do skrętu w lewo na chodnik prowadzący na
przejście dla pieszych, czy jak?
Coś takiego tylko idiotę może zmylić.
Pozdrawiam
Piotr
-
379. Data: 2019-11-04 20:14:55
Temat: Re: Przejście dla pieszych i BMW
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Nie chodzi mi o to konkretne miejsce, ale ogólnie zrobienie filmiku ze street view
dla innych miejsc.
-----
> NIe mam pomysłu.
-
380. Data: 2019-11-04 20:15:57
Temat: Re: Przejście dla pieszych i BMW
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 04.11.2019 o 19:59, Kviat pisze:
> W dniu 04.11.2019 o 19:05, Shrek pisze:
>
>>
>> Właśnie dlatego na przejściu się nie omija. Tutaj nawet idioty pas do
>> skrętu nie miał jak zmylić.
>
> Tak się zastanawiam skąd wziął się argument, że pas do skrętu może
> kierowcę zmylić?
Niektórzy twierdzą, że myśleli, że skręcać będzie. Głupie, bo głupie,
ale tutaj nawet takie głupie tłumaczenie nie miało zastosowania.
--
Shrek