eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyRe: Przednionapędóweczki - taranujecie...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 122

  • 41. Data: 2010-02-12 12:22:36
    Temat: Re: Przednionapędóweczki - taranujecie...
    Od: "kamil" <k...@s...com>



    "Filip KK" <n...@n...pl> wrote in message
    news:hl3crl$vho$16@news.task.gda.pl...
    > W dniu 2010-02-12 12:03, kamil pisze:
    >
    >>> Dopóki nie przesiadłem się na tylny, myślałem że przedni napęd
    >>> rządzi.. Byłem w dużym błędzie.. I w tym o to miejscu chciałem
    >>> wszystkich
    >>
    >> Swoj blad zrozumiesz dopiero, kiedy przesiadziesz sie na AWD. :-)
    >>
    > Dlaczego tak mówisz, jakbym nie miał bladego pojęcia co potrafi 4x4 ?

    Mowie tak, bo denerwuja mnie cwaniaki w RWD tarasujace zima droge, kiedy ja
    moglbym jechac znacznie szybciej. ;)




    Pozdrawiam
    Kamil


  • 42. Data: 2010-02-12 12:25:09
    Temat: Re: Przednionapędóweczki - taranujecie...
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 12 Feb 2010 00:14:56 +0100, ksoniek wrote:
    >> Nie generalizowałbym. Oboje wiemy, że mam rację. Że auto z tylnym napędem
    >> ma idealnie rozłożony środek ciężkości. A jak się trafi lód i się wylatuje
    >> z zakrętu, to i napęd na 2 ośki nic nie da.
    >
    >spróbuj z tym twoim tylnym napędem wjechać pod bardziej stromą górkę z małą
    >przyczepności.
    >Brat kiedyś pracował w firmie gdzie wjazd był stromy, co roku w zimie
    >własciciel nie mógł wjechać na teren Mercami i Bmkami, a brat meganką bez
    >problemowo

    No, sierra pod rozne gorki podjezdzalem, a lancuchow nie wyciagnalem
    ani razu :-)

    J.





  • 43. Data: 2010-02-12 12:25:09
    Temat: Re: Przednionapędóweczki - taranujecie...
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 12 Feb 2010 00:58:04 +0100, Rafał "SP" Gil wrote:
    >jestem w wawie) mamy napad zimy - dziś pod eklerkiem utkłem FWD
    >bo nie chciałem mu robić zniszczeń ... sytuacja do której
    >przywykłem w bumie - jezdnia zwężona przez lodowo śniegowe zaspy
    >- wróg z przeciwka nie wpadł na pomysł, że wg góralskiej wiedzy
    >nie miał pierwszeństwa (powienineś wiedzieć, że na wąskiej
    >jezdni gdzie nie mieszczą się 2 auta pierwszeństwo ma to co
    >jedzie z góry)

    No jak ?
    Kultura i rozsadek nakazuja przepuscic tego co jedzie pod gore :-)

    >... chwyciłem w ostatniej chwili pobocze i
    >zawisłem przednią osią w powietrzu na lodowym nasypie

    Ale tego to juz nie rozumiem - fotka moze jakas ?
    Nasyp rozumiem gdzies z boku .. skreciles o 90 stopni ?

    >>> w RWD przynajmniej dokładnie wiedziałem kiedy
    >>> przyczepność zniknie ... a tu - co rusz niespodzianka.
    >> A tak szczerze - ile razy beta wyjechala poza swoj pas ruchu w sposob
    >> niekontrolowany ?

    >Jak policzyłem to :
    >- około 20 razy - się gówniarz chciał wyszaleć. Ty nie jeździłeś
    >ze mną nigdy, ale znajomi mówią, że przez ost 10 lat zmieniłem
    >sposób jazdy ... Powiedzmy że 20 razy, z czego 15 razy się
    >wybroniłem ... z pozostałych 5 to imho przyczyną była
    >gołoledź/lód ...

    A FWD to powiadasz 20 razy dziennie ? :-)

    >Teraz jestem użytkownikiem FWD - i ta zima powoduje, że już
    >kilka razy musiałem się odkopywać z zasp/rowów ... i po
    >wylądowaniu w rowie - wyłażę z auta, i ni *uja nie wiem czemu w
    >nim wylądowałem ;/

    Przyczyna jest zawsze ta sama: predkosc za duza :-)

    J.


  • 44. Data: 2010-02-12 12:27:42
    Temat: Re: Przednionapędóweczki - taranujecie...
    Od: Filip KK <n...@n...pl>

    W dniu 2010-02-12 12:22, kamil pisze:
    >
    > Mowie tak, bo denerwuja mnie cwaniaki w RWD tarasujace zima droge, kiedy
    > ja moglbym jechac znacznie szybciej. ;)
    >
    :D
    Uważaj tylko, bo zaraz Ci napiszą na grupie, że brak Ci rozumu, że rów
    zaliczysz, że nie wyhamujesz i coś jeszcze.. (zapomniałem).. :)

    Przykro mi, że natrafiasz na cwaniaków w RWD, którzy tarasują Ci drogę.
    Też na takiego ostatnio trafiłem... Nie mógł z wąskiej uliczki (nie dało
    się wyminąć) zaparkować, bo miał letnie opony w BMW w największe śniegi.
    Pomogłem mu wepchnąć z trudem to auto na chodnik, bo bym stał pół nocy,
    zanim by podjechał pod 10 cm śnieg na chodniku... Niestety ludziom
    wyobraźni brakuje...


  • 45. Data: 2010-02-12 14:30:45
    Temat: Re: Przednionapędóweczki - taranujecie...
    Od: MichałG <g...@w...pl>

    Filip KK pisze:
    > W dniu 2010-02-11 21:12, J.F. pisze:
    >
    >>> Dopóki nie przesiadłem się na tylny, myślałem że przedni napęd rządzi..
    >>> Byłem w dużym błędzie.. I w tym o to miejscu chciałem wszystkich
    >>> przeprosić z tylnym napędem :D I tego nikt nie zrozumie (kto nigdy nie
    >>> jeździł tylnym napędem zimą), że jest lepszy od przedniego.
    >>
    >>
    > Wiesz, przy 160 km/h na śniegu da się wrzucić każe auto w poślizg
    > boczny.. Ale przednim napędem wyprowadzić auto z tej prędkości graniczy
    > z cudem! Wystarczy prędkość 60 km/h i dużo trzeba się modlić żeby się
    > udało wyprowadzić przedni napęd tak jak chcemy... A poza miastem, gdy
    > mamy pięknie zaśnieżone drogi, to tylko tylne napędy jadą mimowolnie
    > szybciej.. Wyważenie środka ciężkości samochodu inne, tył niżej, przód
    > wyżej, brak podsterowności...

    sio do piaskownicy....

    M


  • 46. Data: 2010-02-12 14:32:14
    Temat: Re: Przednionapędóweczki - taranujecie...
    Od: Filip KK <n...@n...pl>

    W dniu 2010-02-12 14:30, MichałG pisze:
    > Filip KK pisze:
    >> W dniu 2010-02-11 21:12, J.F. pisze:
    >>
    >>>> Dopóki nie przesiadłem się na tylny, myślałem że przedni napęd rządzi..
    >>>> Byłem w dużym błędzie.. I w tym o to miejscu chciałem wszystkich
    >>>> przeprosić z tylnym napędem :D I tego nikt nie zrozumie (kto nigdy nie
    >>>> jeździł tylnym napędem zimą), że jest lepszy od przedniego.
    >>>
    >>>
    >> Wiesz, przy 160 km/h na śniegu da się wrzucić każe auto w poślizg
    >> boczny.. Ale przednim napędem wyprowadzić auto z tej prędkości
    >> graniczy z cudem! Wystarczy prędkość 60 km/h i dużo trzeba się modlić
    >> żeby się udało wyprowadzić przedni napęd tak jak chcemy... A poza
    >> miastem, gdy mamy pięknie zaśnieżone drogi, to tylko tylne napędy jadą
    >> mimowolnie szybciej.. Wyważenie środka ciężkości samochodu inne, tył
    >> niżej, przód wyżej, brak podsterowności...
    >
    > sio do piaskownicy....
    >
    Sio do "przednionapędóweczki"....


  • 47. Data: 2010-02-12 17:38:40
    Temat: Re: Przednionapędóweczki - taranujecie...
    Od: DoQ <p...@g...com>

    Filip KK pisze:

    > Nie generalizowałbym. Oboje wiemy, że mam rację. Że auto z tylnym
    > napędem ma idealnie rozłożony środek ciężkości. A jak się trafi lód i
    > się wylatuje z zakrętu, to i napęd na 2 ośki nic nie da.

    Co ma tylny naped do rozłożenia mas? Mozesz to w skrocie opisac jakos?


    Pozdrawiam
    Pawel


  • 48. Data: 2010-02-12 18:54:44
    Temat: Re: Przednionapędóweczki - taranujecie...
    Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>


    Użytkownik "DoQ" <p...@g...com> napisał w wiadomości
    news:hl40cd$hrh$1@mx1.internetia.pl...
    > Filip KK pisze:
    >
    >> Nie generalizowałbym. Oboje wiemy, że mam rację. Że auto z tylnym napędem
    >> ma idealnie rozłożony środek ciężkości. A jak się trafi lód i się
    >> wylatuje z zakrętu, to i napęd na 2 ośki nic nie da.
    >
    > Co ma tylny naped do rozłożenia mas? Mozesz to w skrocie opisac jakos?


    ano tyle,. ze klasyczny uklad (bo o takim mówimy) powoduje, ze mamy silnik z
    przodu, most i kilka dodatkowych elementów z tyłu, a nie jak w przypadku FWD
    silnik i cały napęd z przodu.


    --
    Pozdrawiam Kuba (aka cita)
    Omega X25XE
    Dwa ogony Irma i Myszka


  • 49. Data: 2010-02-12 19:06:07
    Temat: Re: Przednionapędóweczki - taranujecie...
    Od: Filip KK <n...@n...pl>

    W dniu 2010-02-12 18:54, Kuba (aka cita) pisze:
    >
    >
    > ano tyle,. ze klasyczny uklad (bo o takim mówimy) powoduje, ze mamy
    > silnik z przodu, most i kilka dodatkowych elementów z tyłu, a nie jak w
    > przypadku FWD silnik i cały napęd z przodu.
    >
    Zapomniałeś dodać, że tył w tylnych napędach (np. w BMW) jest niżej od
    przodu. Co pozwala na pokonywanie z większą prędkością zakrętów i
    "dohamowywanie" w zakrętach, czego już nie można robić w przednich
    napędach (gdzie tył jest wyżej), bo grozi to nadsterownością pojazdu, co
    w rezultacie może mieć tragiczne skutki.
    BMW z seryjnym zawieszeniem, przy prędkości ponad 240 km/h trzyma się
    drogi jak idealnie przyklejone... A odczuwamy to bardzo dobrze przy
    wchodzeniu w zakręt. I wtedy dochodzi do nas, co to jest rozłożenie mas
    w pojeździe. Czego nie można powiedzieć o przednich napędach. Tego nikt
    nie zrozumie, dopóki się nie przejedzie beemą z taką prędkością.


  • 50. Data: 2010-02-12 20:39:54
    Temat: Re: Przednionapędóweczki - taranujecie...
    Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>

    ksoniek napisał(a):
    > Brat kiedyś pracował w firmie gdzie wjazd był stromy, co roku w zimie
    > własciciel nie mógł wjechać na teren Mercami i Bmkami, a brat meganką
    > bez problemowo.
    Zwróć uwagę jakie szerokie laczki mają w tych autach, pewnie
    taką samą jak letnie. Bo siara założyć węższe. I tu mają
    problem.

    Jak by Bóg był za przednim napędem, chodzilibyśmy na rękach :D
    --
    Krzysiek

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: