eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingPrzeciwko własności intelektualnej
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 438

  • 361. Data: 2011-11-03 08:39:12
    Temat: Re: Przeciwko w?asno?ci intelektualnej
    Od: "b...@n...pl" <b...@n...pl>

    On 02.11.2011 19:03, Adam Przybyla wrote:
    >>> A co, ktoś chciał napisać drugi "Wielki Sen" i się pod nim podpisać jako
    >>> autor? Sądzisz, że to by przeszło? (pomijając już nawet sytuację prawną)
    >>>
    >>
    >> Czasem to przechodzi. Podobno Nabokov pisząc Lolitę skorzystał z cudzego
    >> utworu.
    > ... jak ktos slyszal o pierwszej powiesci - don kichocie, od razu
    > powstala powiesc na wzor ... nic nowego;-) Z powazaniem
    > Adam Przybyla

    Wiesz, jakoś Władca Pierścieni ma w polskich wydaniach jako autora
    podanego JRR Tolkiena, a nie Skibniewską czy Łozińskiego. A przecież de
    facto polskiego wydania nie napisał Tolkien. Te słowa napisał kto inny.

    --
    wer <",,)~~
    http://szumofob.eu


  • 362. Data: 2011-11-03 09:19:31
    Temat: Re: Przeciwko w?asno?ci intelektualnej
    Od: t k <s...@g...com>

    On 2 Lis, 15:50, "b...@n...pl" <b...@n...pl> wrote:
    > On 02.11.2011 15:40, Mariusz Kruk wrote:
    >
    > > epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "b...@n...pl"
    > >>>>> Wprowadzić
    > >>>>> ustawową ochronę płukania kaloryferów!
    > >>>> Juz jest - nazywa sie prawo patentowe.
    > >>> Serio, serio? Chroni konkretnie płukanie kaloryferów? Nie wiedziałem.
    > >> Ale prawo autorskie nie broni pisać kryminałów,
    >
    > > Kurczę, to gdzie ta ochrona modelu biznesowego?!?
    >
    > >> chroni napisane już
    > >> kryminały przed nieuprawnionym kopiowaniem ich.
    >
    > > A co, ktoś chciał napisać drugi "Wielki Sen" i się pod nim podpisać jako
    > > autor? Sądzisz, że to by przeszło? (pomijając już nawet sytuację prawną)
    >
    > Czasem to przechodzi. Podobno Nabokov pisząc Lolitę skorzystał z cudzego
    > utworu.
    >
    > --
    > wer <",,)~~http://szumofob.eu


  • 363. Data: 2011-11-03 09:25:39
    Temat: Re: Przeciwko w?asno?ci intelektualnej
    Od: t k <s...@g...com>

    On 2 Lis, 15:50, "b...@n...pl" <b...@n...pl> wrote:
    > On 02.11.2011 15:40, Mariusz Kruk wrote:
    >
    > > epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "b...@n...pl"
    > >>>>> Wprowadzić
    > >>>>> ustawową ochronę płukania kaloryferów!
    > >>>> Juz jest - nazywa sie prawo patentowe.
    > >>> Serio, serio? Chroni konkretnie płukanie kaloryferów? Nie wiedziałem.
    > >> Ale prawo autorskie nie broni pisać kryminałów,
    >
    > > Kurczę, to gdzie ta ochrona modelu biznesowego?!?
    >
    > >> chroni napisane już
    > >> kryminały przed nieuprawnionym kopiowaniem ich.
    >
    > > A co, ktoś chciał napisać drugi "Wielki Sen" i się pod nim podpisać jako
    > > autor? Sądzisz, że to by przeszło? (pomijając już nawet sytuację prawną)
    >
    > Czasem to przechodzi. Podobno Nabokov pisząc Lolitę skorzystał z cudzego
    > utworu.
    >
    to podobno ma tyle wspolnego z rzeczywistoscia co pingwiny na marsie
    (wiem bo akurat jako tako znam sie na
    temacie, mam prawie dwumetrowy stos
    ksiazek nabokova w domu - choc ostatnio
    z tym bardzo slabo kiedys wiecej czytalem)
    - jest to inaczej mowiac tolalny wymysl, :/


  • 364. Data: 2011-11-03 09:46:52
    Temat: Re: Przeciwko w?asno?ci intelektualnej
    Od: Adam Przybyla <a...@r...pl>

    b...@n...pl <b...@n...pl> wrote:
    > On 02.11.2011 19:03, Adam Przybyla wrote:
    >>>> A co, ktoś chciał napisać drugi "Wielki Sen" i się pod nim podpisać jako
    >>>> autor? Sądzisz, że to by przeszło? (pomijając już nawet sytuację prawną)
    >>>>
    >>>
    >>> Czasem to przechodzi. Podobno Nabokov pisząc Lolitę skorzystał z cudzego
    >>> utworu.
    >> ... jak ktos slyszal o pierwszej powiesci - don kichocie, od razu
    >> powstala powiesc na wzor ... nic nowego;-) Z powazaniem
    >> Adam Przybyla
    >
    > Wiesz, jakoś Władca Pierścieni ma w polskich wydaniach jako autora
    > podanego JRR Tolkiena, a nie Skibniewską czy Łozińskiego. A przecież de
    > facto polskiego wydania nie napisał Tolkien. Te słowa napisał kto inny.
    ... chodzilo mi o plagiat, nieznanego autora, jaki sie wtedy pojawil.
    BTW, z naszych autorow to Huxley i Smolarski, Dick i Lem. Czy tylko czerpali
    inwecje czy juz kopiowali, trudno dociec. Z powazaniem
    Adam Przybyla


  • 365. Data: 2011-11-03 10:59:53
    Temat: Re: Przeciwko w?asno?ci intelektualnej
    Od: "b...@n...pl" <b...@n...pl>

    On 03.11.2011 10:25, t k wrote:
    > On 2 Lis, 15:50, "b...@n...pl" <b...@n...pl> wrote:
    >> On 02.11.2011 15:40, Mariusz Kruk wrote:
    >>
    >>> epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "b...@n...pl"
    >>>>>>> Wprowadzić
    >>>>>>> ustawową ochronę płukania kaloryferów!
    >>>>>> Juz jest - nazywa sie prawo patentowe.
    >>>>> Serio, serio? Chroni konkretnie płukanie kaloryferów? Nie wiedziałem.
    >>>> Ale prawo autorskie nie broni pisać kryminałów,
    >>
    >>> Kurczę, to gdzie ta ochrona modelu biznesowego?!?
    >>
    >>>> chroni napisane już
    >>>> kryminały przed nieuprawnionym kopiowaniem ich.
    >>
    >>> A co, ktoś chciał napisać drugi "Wielki Sen" i się pod nim podpisać jako
    >>> autor? Sądzisz, że to by przeszło? (pomijając już nawet sytuację prawną)
    >>
    >> Czasem to przechodzi. Podobno Nabokov pisząc Lolitę skorzystał z cudzego
    >> utworu.
    >>
    > to podobno ma tyle wspolnego z rzeczywistoscia co pingwiny na marsie
    > (wiem bo akurat jako tako znam sie na
    > temacie, mam prawie dwumetrowy stos
    > ksiazek nabokova w domu - choc ostatnio
    > z tym bardzo slabo kiedys wiecej czytalem)
    > - jest to inaczej mowiac tolalny wymysl, :/

    Nie pamiętam dokładnie, ale był podany autor z Berlina, który napisał
    "oryginał". Dość głośna sprawa kilka lat temu. Z tym, że w tej chwili
    nie ma kto się o to upomnieć, sprawa przedawniona, pieniędzy się na tym
    nie zarobi, najwyżej doktorat można napisać, więc i szum ucichł.

    --
    wer <",,)~~
    http://szumofob.eu


  • 366. Data: 2011-11-03 11:08:45
    Temat: Re: Przeciwko w?asno?ci intelektualnej
    Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com>

    On Nov 2, 8:21 am, Mariusz Kruk <M...@e...eu.org> wrote:
    > epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Andrzej Jarzabek"
    >
    > >> Chłopczyku,[...]
    > >Życzę miłego życia.
    >
    > Och, obraziłeś się?

    Nie obraziłem się. Po prostu jak wchodzisz na taki ton, to ja nie
    widzę dalszej możliwości dyskusji. Jak sobie podarujesz takie teksty,
    to możemy porozmawiać dalej.


  • 367. Data: 2011-11-03 11:14:09
    Temat: Re: Przeciwko w?asno?ci intelektualnej
    Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com>

    On Nov 2, 10:56 am, Paweł Kierski <n...@p...net> wrote:
    > W dniu 2011-10-31 19:53, Andrzej Jarzabek pisze:
    >
    > >> Konkretnie masz +1 patent do zindeksowania w wyszukiwarce, przejrzenia
    > >> (jeśli akurat szukałeś po "wskaźnik laserowy") itp. To są koszty, które
    > >> ponoszą wszyscy korzystający z systemu, bo ilość danych w nim rośnie.
    >
    > > To faktycznie gigantyczne kwoty.
    >
    > Wiesz, w sumie nasikanie do basenu to wzrost stężenia moczu w basenie
    > tylko z 0 do ok. 1/1000000. Minimalne - nieprawdaż?

    O tym musisz chyba porozmawiać z kimś, kto interesuje się tematem
    moczu w basenie.

    Natomiast za rejestrację patentu w Stanach płaci się kilka tysięcy
    dolarów. Robienie riserczu, i zapłacenie prawnikowi za wykonanie
    wniosku to dalszych kilka tysięcy. Te dwa centy kosztów związanych z
    indeksowaniem i czym tam naprawdę mieści się w granicach błędu.


  • 368. Data: 2011-11-03 11:28:04
    Temat: Re: Przeciwko w?asno?ci intelektualnej
    Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com>

    On Nov 3, 9:46 am, Adam Przybyla <a...@r...pl> wrote:
    >
    >         ... chodzilo mi o plagiat, nieznanego autora, jaki sie wtedy pojawil.
    > BTW, z naszych autorow to Huxley i Smolarski, Dick i Lem. Czy tylko czerpali
    > inwecje czy juz kopiowali, trudno dociec. Z powazaniem

    W sumie sam fakt, że ludzie rzucają jakieś oskarżenia, nie świadczy,
    że coś się faktycznie stało. Nie znam książek Smolarskiego więce nie
    mam za bardzo zdania w tym temacie, ale co to niby za plagiat z
    Dickiem i Lemem?


  • 369. Data: 2011-11-03 11:31:06
    Temat: Re: Przeciwko w?asno?ci intelektualnej
    Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com>

    On Nov 3, 8:39 am, "b...@n...pl" <b...@n...pl> wrote:
    >
    > Wiesz, jakoś Władca Pierścieni ma w polskich wydaniach jako autora
    > podanego JRR Tolkiena, a nie Skibniewską czy Łozińskiego. A przecież de
    > facto polskiego wydania nie napisał Tolkien. Te słowa napisał kto inny.

    W ogóle oczywiście prawa do tłumaczenia ma zarówno właściciel
    oryginalnych praw, jak i tłumacz. A prawo autorskie nie obejmuje tylko
    kolejności literek, ale też fabułę, postacie, świat przedstawiony i
    tak dalej.


  • 370. Data: 2011-11-03 11:32:38
    Temat: Re: Przeciwko w?asno?ci intelektualnej
    Od: Mariusz Kruk <M...@e...eu.org>

    epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Andrzej Jarzabek"
    >Natomiast za rejestrację patentu w Stanach płaci się kilka tysięcy
    >dolarów. Robienie riserczu, i zapłacenie prawnikowi za wykonanie
    >wniosku to dalszych kilka tysięcy. Te dwa centy kosztów związanych z
    >indeksowaniem i czym tam naprawdę mieści się w granicach błędu.

    I oczywiście koszty "robienia riserczu" i pochodnych czynności
    nijak nie są związane z wielością (w dużej części śmieciowych) patentów
    w systemie? Coraz weselsze rzeczy piszesz.

    --
    \------------------------/
    | K...@e...eu.org |
    | http://epsilon.eu.org/ |
    /------------------------\

strony : 1 ... 20 ... 30 ... 36 . [ 37 ] . 38 ... 44


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: