potrzebuje bitowego fonta do prostych gierek 2d,
mam ograniczony talent do rysowania fontow a podoba mi sie
czcionka lucida console
czy ktos wie moze czy po prostu mozna sobie przerobic
tego fonta na bitowy i uzywac jak 'public domain' czy tez
moze jest jakas licencja ktora moze zglosic jakies
zastrzezenia i sam bede musial narysowac np cos podobnego
ale nieco innego?

(niby troche ot ale chodzi o uzywanie zasobow w programowaniu)



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Człowieku!!! Są opensourcowe fonty! Nie musisz ich stwarzać od zera!

do góry

Szyk <s...@o...pl> napisał(a):

> Człowieku!!! Są opensourcowe fonty! Nie musisz ich stwarzać od zera!

a gdzie konkretnie? ...musza byc public domain zebym mogl je bez obaw
przyswoic

akurat jednego sobie wlasnie narysowalem (tylko cyfry i duze litery) ale
wyszedl jakis grubawy - jest zaskakujace jak gigantycznie od ksztaltu
fonta zalezy caly odbior aplikacji, w tym sensie klepanie gierki to prawie
jak robota jubilera (przemeczony jestem)



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On 10/10/2011 22:11, f...@N...gazeta.pl wrote:
> Szyk<s...@o...pl> napisał(a):
>
>> Człowieku!!! Są opensourcowe fonty! Nie musisz ich stwarzać od zera!
>
> a gdzie konkretnie? ...musza byc public domain zebym mogl je bez obaw
> przyswoic

Teraz rzadko autorzy deklarują swoje dzieła jako public domain. A zdaje
się taka deklaracja i tak nie ma mocy prawnej w Polsce.

do góry

On 10/10/2011 22:11, f...@N...gazeta.pl wrote:
> Szyk<s...@o...pl> napisał(a):
>
>> Człowieku!!! Są opensourcowe fonty! Nie musisz ich stwarzać od zera!
>
> a gdzie konkretnie? ...musza byc public domain zebym mogl je bez obaw
> przyswoic


http://dejavu-fonts.org/wiki/Main_Page

Licencja jest bardzo elastyczna.


B.

do góry

Bronek Kozicki <b...@s...net> napisał(a):

> On 10/10/2011 22:11, f...@N...gazeta.pl wrote:
> > Szyk<s...@o...pl> napisał(a):
> >
> >> Człowieku!!! Są opensourcowe fonty! Nie musisz ich stwarzać od zera!
> >
> > a gdzie konkretnie? ...musza byc public domain zebym mogl je bez obaw
> > przyswoic
>
>
> http://dejavu-fonts.org/wiki/Main_Page
>
> Licencja jest bardzo elastyczna.
>
ale te nia sa bitowe, zreszta o ile mozna by wykorzystac lucide
to wzialbym lucide

teraz jednak zaczalem zastanawiac sobie czy dac spokoj z fontami wogole
bo sa byc moze jakos malo ekologiczne, nawet wyswietlanie milisekund
generacji ramki nie wiem czy nie przerobie na analogowy wskaznik
(taki typu zegarek z jedna wskazowka (*)), sa to trzy linijki kodu

(*) np pelny obrot to 60 ms, jak moja remiki dragaja teraz miedzy 4 ms
a 5 ms to fajniej moze by bylo jakby drgala analogowa wskazowka niz czworka
drgala na piątke , ...sprawdze to

--
lubili tanie rozwiązanie (azotem)




--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

<f...@N...gazeta.pl> napisał(a):

> Bronek Kozicki <b...@s...net> napisał(a):
>
> > On 10/10/2011 22:11, f...@N...gazeta.pl wrote:
> > > Szyk<s...@o...pl> napisał(a):
> > >
> > >> Człowieku!!! Są opensourcowe fonty! Nie musisz ich stwarzać od zera!
> > >
> > > a gdzie konkretnie? ...musza byc public domain zebym mogl je bez obaw
> > > przyswoic
> >
> >
> > http://dejavu-fonts.org/wiki/Main_Page
> >
> > Licencja jest bardzo elastyczna.
> >
> ale te nia sa bitowe, zreszta o ile mozna by wykorzystac lucide
> to wzialbym lucide
>
> teraz jednak zaczalem zastanawiac sobie czy dac spokoj z fontami wogole
> bo sa byc moze jakos malo ekologiczne, nawet wyswietlanie milisekund
> generacji ramki nie wiem czy nie przerobie na analogowy wskaznik
> (taki typu zegarek z jedna wskazowka (*)), sa to trzy linijki kodu
>
> (*) np pelny obrot to 60 ms, jak moja remiki dragaja teraz miedzy 4 ms
> a 5 ms to fajniej moze by bylo jakby drgala analogowa wskazowka niz czworka
> drgala na piątke , ...sprawdze to
>

dzial ale wyglada ijowo, wyglada ijowo nie samozsie, tylko dlatego
ze te czasy ramek pod winda drgają normalnie jak serce malej myszki ,
(czyli ciagle ten sam problem) i wlasnie bardziej to widac na wskazowce
niz na wyswietlaczu z cyframi - musze zasadniczo poszukac
w necie jak rozwiazuje sie te problemy, i jaka stablinosc pod winda
mozna uzyskac, i jak to sie robi, ale to kiedy indziej bo faktycznie
chyba powinienem troszke odpoczac - ostatnia faza eksperymentow znowu
zababrałem programy




--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

W dniu 11.10.2011 r. 05:35, Andrzej Jarzabek pisze:
<snips />
>> a gdzie konkretnie? ...musza byc public domain zebym mogl je bez obaw
>> przyswoic
>
> Teraz rzadko autorzy deklarują swoje dzieła jako public domain. A zdaje
> się taka deklaracja i tak nie ma mocy prawnej w Polsce.
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
...A musi mieć? To rodzaj dżentelmeńskiej umowy.

do góry

W dniu 2011-10-12 02:27, n...@m...invalid pisze:
> W dniu 11.10.2011 r. 05:35, Andrzej Jarzabek pisze:
> <snips />
>>> a gdzie konkretnie? ...musza byc public domain zebym mogl je bez obaw
>>> przyswoic
>>
>> Teraz rzadko autorzy deklarują swoje dzieła jako public domain. A zdaje
>> się taka deklaracja i tak nie ma mocy prawnej w Polsce.
> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
> ...A musi mieć? To rodzaj dżentelmeńskiej umowy.

Co nie zmienia faktu, że prawnicy niektórych firm wymagają explicite
licencji kompatybilnej z lokalnym systemem prawnym. Vide:
http://www.sqlite.org/copyright.html , akapit "Obtaining An Explicit
License To Use SQLite". Dżentelmeńska umowa umową, ale oni tego nie
podpiszą, bez prawnie ważnego papieru.

--
Paweł Kierski
n...@p...net

do góry