eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingPrzeciwko własności intelektualnej › Re: Przeciwko w?asno?ci intelektualnej
  • Data: 2011-10-18 14:03:00
    Temat: Re: Przeciwko w?asno?ci intelektualnej
    Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Oct 18, 12:50 pm, Paweł Kierski <n...@p...net> wrote:
    > W dniu 2011-10-18 12:05, Andrzej Jarzabek pisze:
    >
    > > ze szkodą dla ogółu.
    >
    > A tu już wrzucasz tezę, że brak dzieł, na które wydano dużo kasy jest
    > szkodliwy. Gdyby sklepienie Kaplicy Sykstyńskiej powstało w skali 1:20
    > to byłaby duża strata?

    Według mnie tak. Ale żeby dać taki bardziej a propos przykład, uważam,
    że gdyby serial Boardwalk Empire miał być zrobiony na budżecie np. 20
    tysięcy dolarów, to by była duża strata.

    > > Skoro istnienie takiego modelu jest w interesie społecznym, to czemu
    > > miałby nie gwarantować?
    >
    > Pytanie, czy istniejący model biznesowy, oparty w dużej mierze na
    > ochronie IP jest per saldo w interesie społecznym? Jakie i czyje
    > potrzeby faktycznie zaspokaja?

    Na przykład moje potrzeby na przykład oglądania serialu Boardwalk
    Empire i czytania powieści na przykład Douglasa Couplanda.

    > > To jest dokładnia taka sama sytuacja, jak z dajmy na to produkcją
    > > telewizorów
    >
    > [...]
    >
    > Już nie. Bo technologia coraz bardzie pokazuje, że dzieło i jego
    > egzemplarz mają się do siebie nijak. A obecny model ochrony IP bardzo
    > kiepsko do tej sytuacji przystaje.

    E? Jak czytam ksiązkę, to obcuję z dziełem poprzez użytkowanie
    egzemplarza.

    > > A jak ktoś nie chce oglądać shitów z Hollywood i woli youtube, to
    > > przecież nikt mu nie broni oglądać youtube. Co mu w ogóle przeszkadza,
    > > że shitów z Hollywood nie wolno kopiować?
    >
    > To pół biedy. Gorzej, że nie można "kopiować" "nowatorskich rozwiązań"
    > w stylu dwukliku. I to nie można przez bardzo wiele lat od ich
    > "zarezerwowania".

    Prawo patentowe to osobny temat. W skrócie jest tak, że jeśli te
    rozwiązania nie są naprawdę nowatorskie i nieoczywiste, to jak
    najbardziej można z nich korzystać.

    > > Jest konieczna do zaistnienia wielu form twórczości w odpowiedniej
    > > ilości, których to form zaistnienie jest pożądane przez wielu ludzi, o
    > > czym świadczy że są oni skłonni zapłacić pieniądze, lub choćby wykonać
    > > jakiś wysiłek w celu spiracenia danego dzieła, po to, żeby je zobaczyć/
    > > usłyszeć/przeczytać.
    >
    > Z drugiej strony - nie istnieje (np. w polskim systemie prawa) możliwość
    > przekazania utworu do domeny publicznej włączenie z zrzeczeniem się
    > autorstwa.

    I w czym to przeszkadza?

    > W przypadku patentów - możliwe jest "zawłaszczenie" na długie lata
    > pewnych idei, pomysłów i blokowanie możliwości ich praktycznego
    > wykorzystania.

    Skoro zmieniasz temat na prawo patentowe, to czy mam uznać, że w
    kwestii prawa autorskiego skończyły się argumenty?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: