eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaPrzebijam wszystko;-)Re: Przebijam wszystko;-)
  • Data: 2015-08-06 02:21:08
    Temat: Re: Przebijam wszystko;-)
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    ACMM-033 napisało:

    > Heh... ile razy ręce miałem upieprzone w etylinie, tak, tej jeszcze
    > z ołowiem, choć auto było dwutakt i cuś mi się zdaje, że za bardzo tego
    > ołowiu nie potrzebowało, bo tam zaworów nie ma (Syrena 105L, silnik S31),
    > jedynie po trzy pierścionki na tłokach. Żyję, panie, żyję.

    Jednakowoż z tym czteroetylkiem ołowiu żartów nie ma. Za Jaruzela benzyny
    nie było. To znaczy była na kartki. O niebieską zdaje się było łatwiej,
    ale ta do niczego się nie nadawała, może do syreny. To akurat nieprawda,
    że jej niskooktanowość łączyła się z mniejszą zawartością ołowiu -- to
    był taki syf, że normy przewidywały ze dwa razy *większą* zawatośc ołowiu
    dla podniesienia liczby oktanowej, niż w benzynie żółtej! Ale nie o tym
    chciałem. Pracownicy wynosili z rafinerii czteroetylek, by sobie w domu
    tych oktanów dodać. Znam przypadek, kiedy to dwóch ludzi wypiło jakiś
    kompot z butelki, w ktrej wcześniej był ten zajzajer. Niestety nie przeżyli
    tego. Zdaje się, że można się również wykończyć po kontakcie przez skórę
    z tym paskudztwem. W paliwie było to po prostu dobrze rozcieńcone, stąd
    brak zatruć śmiertelnych.

    A z tymi zaworami, to też niezła ściema. Legenda miejska w hardkorowym
    wydaniu mówi, że ten ołów był "do smarowania zaworów", co jest bzdurą
    niemożebną. Złagodzona wersja legendy głosi, że bez ołowiu zawory się
    palą z powodu wyższej temperatury. To bliższe prawdy, ale myli się tu
    skutek z przyczyną. Po prostu wysokooktanowe węglowodory, albo paliwo
    a innymi dodatkami przeciwstukowymi, ma wyższą temperaturę spalania od
    etyliny. Ale chodzi w tych oktanach tylko o to, by dało się w silniku
    zrobić wyższy stopień sprężenia. Jeszcze czym innym jest wartość
    kaloryczna paliwa. Ta zwykle nieco *maleje* gdy rośnie liczba oktanowa.
    Jeśli więc do samochodu wleje się paliwo o liczbie oktanowej wyższej
    niż zaleca producent, to wtedy sapali on go na setkę *więcej*.

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: