eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaPrzebijam wszystko;-)Re: Przebijam wszystko;-)
  • Data: 2015-08-03 15:19:38
    Temat: Re: Przebijam wszystko;-)
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan Pawel "O'Pajak" napisał:

    > Po angierlsku owszem, choc czesciej "UV", "UV light". Pisanego "black
    > light" w jakichkolwiek publikacjach nie spotkalem, zapewne to potoczne
    > okreslenie, podobnie jak nasze "prad" w sensie przeplywu pradu/obecnosci
    > napiecia itp., a nie "natezenie".

    Ja spotkałem, ale nie jako określenie światła, bo tu przeważnie jest
    "uv lihgt", ale dla nazwania źródła -- "blacklight lamp". Całkiem
    techniczne określenie. Tu uwaga moja taka, że współcześnie w Polsce
    ludzie mają nadwrażniwość na określenia, które zdają im się nie nazbyt
    ścisłe. To może być pozostałość po nowomowie, po tych wszystkich
    "zwisach męskich" i "podgardlach dziecięcych". Są smutni ludzie, którzy
    do swojego mieszkanka na siódmym piętrze jadą dźwigiem osobowym, bo
    przecież nie windą. Słowo "śrubokręt" nigdy oczywiście nie przejdzie
    im przez gardło.

    Z podobnych określeń kiedyś u nas funkcjonowało "żarówka bezwatowa".
    Tak jeszcze od przedwojny nazywano duże neonówki, w bańce typowej
    żarówki, służące do podświetlania nocą numerów domów (zwanych wtedy
    "numerem policyjnym"). Dzisiaj jak ktoś nazwie "żarówką" coś, co ma
    w środku świecące diody, to panowie z dźwigu zaraz go naprostują.
    I przedstawią szczegółowe wyliczenia co do rzekomej bezwatowości.

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: