eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingProśba o radę : programista bez dyplomu ?Re: Prośba o radę : programista bez dyplomu ?
  • Data: 2010-08-05 20:03:08
    Temat: Re: Prośba o radę : programista bez dyplomu ?
    Od: Wojciech Jaczewski <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Michal Kleczek wrote:

    >> W informatyce samodzielne uczenie się jest dużo łatwiejsze niż w
    >> pozostałych zawodach. Przede wszystkim eksperymenty są praktycznie
    >> darmowe (trochę zużytego prądu, oraz czas) i w razie niepowodzenia nie są
    >> dla nikogo niebezpieczne. Komputery powszechnie dostępne.
    >> Budynek uczelni nie ma żadnych magicznych właściwości, w wyniku których
    >> książki czytane w tym budynku, lub programy tam tworzone, miałyby uczyć
    >> lepiej, niż te same czynności wykonane w domu.
    >
    > To, co piszesz, to kwestionowanie calej wielowiekowej tradycji i nie
    > dotyczy tylko informatyki, bo wiekszosc kierunkow nie wymaga kosztownych
    > eksperymentow. A jednak uwaza sie (nie bez powodu), ze:
    > 1. Uczelnia po prostu wie czego i jak uczyc - co wynika z doswiadczenia
    > nauczycieli
    > 2. Fizyczna obecnosc na zajeciach i bezposredni kontakt z nauczycielem sa
    > czyms, czego nie da sie zastapic komputerem, guglem, wikipedia i
    > biblioteka.

    Doświadczenia wskazują, że kontakt z nauczycielem pomaga większości osób,
    natomiast istnieją też osoby, które sobie bez tego świetnie radziły (czy
    gdyby chodziły na uczelnię radziłyby sobie lepiej, czy gorzej - można tylko
    zgadywać, bo czasu się nie cofnie).
    Ludzie są różni. To, że coś jest dobre dla 90%, nie oznacza że automatycznie
    będzie dobre dla pozostałych 10%.

    > To jest _szczegolnie_ istotne na uczelni wyzszej, gdzie
    > studenci wiedza juz na tyle duzo, ze moga zadawac trudne pytania,
    > wykazywac pomylki, czy wpadac na genialne pomysly. To sie nazywa "naukowy
    > ferment". Fakt, ze student musi _chciec_ . A wiekszosci sie nie chce,
    > wyzalaja sie tylko na usenecie, ze nie ucza ich najnowszego frejmworka.

    To zależy nie tylko od chęci, ale także od charakteru. Czasami wystarczy, że
    student zostanie kilka razy ukarany przez prowadzącego z to że ma
    wątpliwości (albo zobaczy, jak ukarany został inny kolega), aby zrezygnować
    z wszelkiej niewymuszonej rozmowy z tym i wszystkimi innymi prowadzącymi.
    Takiego podejścia (lepiej nie mieć wątpliwości) uczy się w szkołach od samej
    podstawówki.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: