eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Projekt zmian w PORD
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 293

  • 260. Data: 2015-07-13 07:00:23
    Temat: Re: Projekt zmian w PORD
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Smok Eustachy s...@w...pl ...

    >> Zapomnijmy na chwile o rzadowo mediowej demagogi - czy sa jakies
    >> merytoryczne przesłanki, ze niesprawne samochody sa na polskich drogach
    >> jakims problemem?
    >>
    > Bez przeglądu a nie niesprawne.
    > Zmniejszają słuszne świadczenia należne.

    :)
    No toż od początku piszę ze tylko o kase chodzi...


  • 262. Data: 2015-07-13 07:00:23
    Temat: Re: Projekt zmian w PORD
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik re r...@r...invalid ...

    >>> Dla tych co chcą uczciwie, to wystarczyłby obowziązek przeglądu w
    >>> dowolnym warsztacie - przy okazji za jednym zamachem mógłby naprawić,
    >>> co miałoby większy wpływ na bezpieczeństwo;)
    >>
    >> Ale przeciezj uz teraz jest sporo stacji gdzie jednoczesnie jest
    >> warsztat. Wiec taka mozliwosc masz.
    >> Z drugiej strony przeglad w dowolnym warsztacie? Hmm... Tam raczej nie
    >> maja narzedzi do mierzenia sily hamowania.

    > ...a hamulce naprawiają. Jak to jest ? :-)
    >
    Naprawić hamulec ktory nie działa, a sprawdzić siłe hamowania to jednak
    dwie rózne sprawy.

    P.S. Poodpowiadałbym chetnie na Twoje pozostałe posty, niestety nie mam
    ochoty poprawiać recznie kazdego postu w zakresie cytowania a nie chce
    robić burdelu.
    Szkoda.


  • 263. Data: 2015-07-13 16:39:47
    Temat: Re: Projekt zmian w PORD
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "Liwiusz"

    >
    >> Nie musi być sprawne, może stać bez przeglądu (a na przykład OC musi
    >> mieć, i to jest większy absurd).
    >> ---
    >> Może stać bez przeglądu, ale wtedy jakby psuje się bardziej i/lub
    >> więcej trzeba za przegląd zapłacić. To to jest większy absurd niż sam
    >> wymóg przeglądu. Czy OC jest zależy od tego, w jakim konkretnie celu
    >> jest OC. Ja ciągle nie widzę by te samochody same jeździły i chyba
    >> nawet OC przed tym właśnie nie zabezpiecza by było uzasadnione
    >> płacenie za stojący samochód. Ale jak z czasem zaczną same jeździć to
    >> czemu nie.
    >
    > Oczywiscie ze obowiazek posiadania Oc na samochód ktory nie jezdzi to
    > jeszcze wiekszy absurd niz te nowe pomysły z przeglądami.
    > ---
    > Powiedzmy, że absurdem jest, że nie można samochodu wycofać czasowo z
    > użycia tak by nie płacić OC.
    >
    > Ale dlaczego tak jest? Powód jest ten sam - nieudolni urzednicy ktorzy
    > boja
    > sie ze nie wyłapią aut bez OC.
    > I 10 lat temu mieli rację. Ale przy dzisiejszej technice i
    > infrastrukturze?
    > Zart...
    > ---
    > Przecież urzędnicy nie tworzą prawa. Chyba, że chodzi Ci o polityków.
    > Ale oni dupy pilnują, by miała na czym siedzieć.


    re, takie pytanie w temacie - co sądzisz o OC na przyczepy?
    ---
    To samo co o OC na wiertarki. Chyba jakieś ogólne (a nie konkretnie
    komunikacyjne i inne) ubezpieczenie powinno być na określoną wartość
    powstałej szkody.


  • 264. Data: 2015-07-13 16:48:29
    Temat: Re: Projekt zmian w PORD
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "Budzik"

    >>> Dla tych co chcą uczciwie, to wystarczyłby obowziązek przeglądu w
    >>> dowolnym warsztacie - przy okazji za jednym zamachem mógłby naprawić,
    >>> co miałoby większy wpływ na bezpieczeństwo;)
    >>
    >> Ale przeciezj uz teraz jest sporo stacji gdzie jednoczesnie jest
    >> warsztat. Wiec taka mozliwosc masz.
    >> Z drugiej strony przeglad w dowolnym warsztacie? Hmm... Tam raczej nie
    >> maja narzedzi do mierzenia sily hamowania.

    > ...a hamulce naprawiają. Jak to jest ? :-)
    >
    Naprawić hamulec ktory nie działa, a sprawdzić siłe hamowania to jednak
    dwie rózne sprawy.
    ---
    Jednak ... jak stwierdzić, że się je naprawiło nie sprawdzając tej siły
    hamowania

    P.S. Poodpowiadałbym chetnie na Twoje pozostałe posty, niestety nie mam
    ochoty poprawiać recznie kazdego postu w zakresie cytowania a nie chce
    robić burdelu.
    ---
    A propos burdelu, twoje artykuły są przygotowane niewłaściwie przez
    połamanie linii które powinny pozostać niepołamane na potrzeby swobodnej
    prezentacji. Taka zasada wynikająca z nieznajomości możliwości wyświetlacza
    na którym wiadomość będzie prezentowana. Są do tego odpowiednie kodowania
    takie jak: base64, quoted-printable i/w tym flowed (ze względu na
    cytowania). Sens ma też HTML.

    Szkoda.
    ---
    Po prostu mniej swojego śmiecia w odpowiedziach wyślesz :-) Ale ogólnie
    potwierdzam, że istnieje tu powszechny problem komunikacyjny biorący się z
    zaszłości historycznych które niektórzy wykorzystują do snobowania się na
    inne kodowania, inne standardy ... ile to lat minęło a dalej to samo.


  • 265. Data: 2015-07-13 18:57:23
    Temat: Re: Projekt zmian w PORD
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik re r...@r...invalid ...

    >>> ...a hamulce naprawiają. Jak to jest ? :-)
    >>
    >> Naprawić hamulec ktory nie działa, a sprawdzić siłe hamowania to
    >> jednak dwie rózne sprawy.

    > Jednak ... jak stwierdzić, że się je naprawiło nie sprawdzając tej
    > siły hamowania

    Niby prawda, ale jednak jakos mechanikom sie udaje.
    Widać hamulce nie az takie skomplikowane.
    W razie watpliwości - zawsze mozna skorzystać z usług stacji.
    Przednie sprawdzić łatwiej - jak beda łapać nierówno, to przy silniejszym
    hamowaniu auto bedzie sciagać.
    >
    >> P.S. Poodpowiadałbym chetnie na Twoje pozostałe posty, niestety nie
    >> mam ochoty poprawiać recznie kazdego postu w zakresie cytowania a nie
    >> chce robić burdelu.

    > A propos burdelu, twoje artykuły są przygotowane niewłaściwie przez
    > połamanie linii które powinny pozostać niepołamane na potrzeby
    > swobodnej prezentacji. Taka zasada wynikająca z nieznajomości
    > możliwości wyświetlacza na którym wiadomość będzie prezentowana. Są do
    > tego odpowiednie kodowania takie jak: base64, quoted-printable i/w tym
    > flowed (ze względu na cytowania). Sens ma też HTML.
    >
    Nie na usenecie.
    Tutaj sa okreslone konkretne zasady.
    Nie ma być HTML.
    A linijki mają być połamane po bodaj maks 76 znakach (o ile dobrze
    pamietam)

    >> Szkoda.

    > Po prostu mniej swojego śmiecia w odpowiedziach wyślesz :-) Ale
    > ogólnie potwierdzam, że istnieje tu powszechny problem komunikacyjny
    > biorący się z zaszłości historycznych które niektórzy wykorzystują do
    > snobowania się na inne kodowania, inne standardy ... ile to lat minęło
    > a dalej to samo.

    Chyba nic dziwnego, skoro standard sie nie zmienił, a wiekszosc ma czytniki
    ktore obsługuja standard ustalony a nie ten, co komus sie wydaje ze jest
    wygodniejszy.
    Twoje "---" jest dla wiekszosci totalnie nieczytelne w dłuższych,
    wiekopoziomowych watkach chocby ze wzgledu na brak kolorowania cytatów
    konkretnego poziomu. Rozumiesz jak to działa?
    To nie jest snobowanie - to jest wygoda o ktorej dzis modne fora moga tylko
    pomarzyc.


  • 266. Data: 2015-07-13 21:31:30
    Temat: Re: Projekt zmian w PORD
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "Budzik"

    >>> ...a hamulce naprawiają. Jak to jest ? :-)
    >>
    >> Naprawić hamulec ktory nie działa, a sprawdzić siłe hamowania to
    >> jednak dwie rózne sprawy.

    > Jednak ... jak stwierdzić, że się je naprawiło nie sprawdzając tej
    > siły hamowania

    Niby prawda, ale jednak jakos mechanikom sie udaje.
    Widać hamulce nie az takie skomplikowane.
    ---
    Co to ma do rzeczy ? Koło generalnie prostsze jest od hamulca a jednak do
    naprawy potrzeba wyważarki.

    W razie watpliwości - zawsze mozna skorzystać z usług stacji.
    ---
    Hehe. A kiedy tych wątpliwości nie ma ?

    Przednie sprawdzić łatwiej - jak beda łapać nierówno, to przy silniejszym
    hamowaniu auto bedzie sciagać.
    ---
    W samochodzie z popularnym ABS nic Ci ściągać nie będzie.

    >
    >> P.S. Poodpowiadałbym chetnie na Twoje pozostałe posty, niestety nie
    >> mam ochoty poprawiać recznie kazdego postu w zakresie cytowania a nie
    >> chce robić burdelu.

    > A propos burdelu, twoje artykuły są przygotowane niewłaściwie przez
    > połamanie linii które powinny pozostać niepołamane na potrzeby
    > swobodnej prezentacji. Taka zasada wynikająca z nieznajomości
    > możliwości wyświetlacza na którym wiadomość będzie prezentowana. Są do
    > tego odpowiednie kodowania takie jak: base64, quoted-printable i/w tym
    > flowed (ze względu na cytowania). Sens ma też HTML.
    >
    Nie na usenecie.
    Tutaj sa okreslone konkretne zasady.
    Nie ma być HTML.
    A linijki mają być połamane po bodaj maks 76 znakach (o ile dobrze
    pamietam)
    ---
    I widzisz, nie masz pojęcia o czym mówisz. Przeczytaj sobie najpierw na
    temat tego łamania. Co dokładnie specyfikacja na jego temat mówi. To
    zrozumiesz jakie gówno wysyłasz.

    >> Szkoda.

    > Po prostu mniej swojego śmiecia w odpowiedziach wyślesz :-) Ale
    > ogólnie potwierdzam, że istnieje tu powszechny problem komunikacyjny
    > biorący się z zaszłości historycznych które niektórzy wykorzystują do
    > snobowania się na inne kodowania, inne standardy ... ile to lat minęło
    > a dalej to samo.

    Chyba nic dziwnego, skoro standard sie nie zmienił, a wiekszosc ma czytniki
    ktore obsługuja standard ustalony a nie ten, co komus sie wydaje ze jest
    wygodniejszy.
    ---
    Przecież Ty żadnego standardu nie znasz byś mógł zauważyć, że się zmienił.
    Se właśnie coś uważasz a gówno na ten temat wiesz.

    Twoje "---" jest dla wiekszosci totalnie nieczytelne w dłuższych,
    wiekopoziomowych watkach chocby ze wzgledu na brak kolorowania cytatów
    konkretnego poziomu. Rozumiesz jak to działa?
    To nie jest snobowanie - to jest wygoda o ktorej dzis modne fora moga tylko
    pomarzyc.
    ---
    Ale nie mówimy teraz o tym jak źle Microsoft napisał swój program tylko
    jakie gówno Ty wysyłasz. Zainteresuj się jak to naprawdę powinno być. Na
    razie tylko snobujesz się na "inne kodowania, inne standardy ... ".


  • 267. Data: 2015-07-13 21:39:12
    Temat: Re: Projekt zmian w PORD
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2015-07-13 o 21:31, re pisze:

    > Ale nie mówimy teraz o tym jak źle Microsoft napisał swój program tylko
    > jakie gówno Ty wysyłasz. Zainteresuj się jak to naprawdę powinno być. Na
    > razie tylko snobujesz się na "inne kodowania, inne standardy ... ".

    Co by nie mówić i nie pisać za wiele - jakoś inne posty
    się nie wyróżniają i da się je normalnie czytać i cytować.
    Tylko Twoje odstają od średniej :-) - nie znam się na standardach
    usenetowych, kodowaniach itp, ale jeśli ktoś coś robi do dupy tutaj, to
    pierwszy się kwalifikujesz.



  • 268. Data: 2015-07-13 21:41:22
    Temat: Re: Projekt zmian w PORD
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2015-07-13 o 21:39, cef pisze:

    > Co by nie mówić i nie pisać za wiele - jakoś inne posty
    > się nie wyróżniają i da się je normalnie czytać i cytować.
    > Tylko Twoje odstają od średniej :-)

    No jeszcze kogutek jest w tej samej klasie :-)


  • 269. Data: 2015-07-13 22:00:40
    Temat: Re: Projekt zmian w PORD
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik re r...@r...invalid ...

    >> Nie na usenecie.
    >> Tutaj sa okreslone konkretne zasady.
    >> Nie ma być HTML.
    >> A linijki mają być połamane po bodaj maks 76 znakach (o ile dobrze
    >> pamietam)

    > I widzisz, nie masz pojęcia o czym mówisz. Przeczytaj sobie najpierw
    > na temat tego łamania. Co dokładnie specyfikacja na jego temat mówi.
    > To zrozumiesz jakie gówno wysyłasz.
    >
    Z netykiety:
    Dopilnuj by długość linii w pisanym liście nie przekraczała 80 znaków (z
    uwagi na możliwość późniejszego cytowania i dodawania nowych znaków
    odpowiednią długością będzie ok. 72 znaki).

    >>>> Szkoda.
    >
    >>> Po prostu mniej swojego śmiecia w odpowiedziach wyślesz :-) Ale
    >>> ogólnie potwierdzam, że istnieje tu powszechny problem komunikacyjny
    >>> biorący się z zaszłości historycznych które niektórzy wykorzystują do
    >>> snobowania się na inne kodowania, inne standardy ... ile to lat
    >>> minęło a dalej to samo.
    >
    >> Chyba nic dziwnego, skoro standard sie nie zmienił, a wiekszosc ma
    >> czytniki ktore obsługuja standard ustalony a nie ten, co komus sie
    >> wydaje ze jest wygodniejszy.

    > Przecież Ty żadnego standardu nie znasz byś mógł zauważyć, że się
    > zmienił. Se właśnie coś uważasz a gówno na ten temat wiesz.
    >
    Sie człowiek dowiaduje po prawie dwudziestu latach korzystania...

    >> Twoje "---" jest dla wiekszosci totalnie nieczytelne w dłuższych,
    >> wiekopoziomowych watkach chocby ze wzgledu na brak kolorowania cytatów
    >> konkretnego poziomu. Rozumiesz jak to działa?
    >> To nie jest snobowanie - to jest wygoda o ktorej dzis modne fora moga
    >> tylko pomarzyc.

    > Ale nie mówimy teraz o tym jak źle Microsoft napisał swój program
    > tylko jakie gówno Ty wysyłasz. Zainteresuj się jak to naprawdę powinno
    > być. Na razie tylko snobujesz się na "inne kodowania, inne standardy
    > ... ".

    Nie odpowiedziałes na pytanie, czy rozumiesz, o czym ja pisze i jak
    prawidłowy post powinien wygladac w porzadnym czytniku a jak Twój wyglada.
    Rozumiesz róznice?

    Ja wiem jak powinno być.
    Zreszta nikt poza Toba uwagi mi nie zwraca.
    Za to Tobie uwage zwracało osób juz pewnie nascie albo i dziesiat.
    Zreszta - ja swoje twierdzenie poparłem odpowiednim punktem netykiety.

    Nie wiem co MS źle napisał - skoro wiesz, ze narzedzie jest zle, to je
    zmien.
    Mozesz tez poprawiac posty recznie.


  • 270. Data: 2015-07-13 22:08:14
    Temat: Re: Projekt zmian w PORD
    Od: Tomasz Stiller <k...@l...eu.org>

    On Sun, 12 Jul 2015 14:24:27 +0000, Budzik wrote:
    >>> Teraz tez mozna - wpis jest w dowodzie rejestracyjnym.
    >>
    >> Który to się automagicznie zapomina w kluczowych momentach ;)
    >>
    > Czasami - zdarza się. A czasami nie ma sie czasu.

    No proszę Cię. Przecież to jest tłumaczenie 12 latka. Ma być i koniec,
    taki jest obowiązek odpowiedzialnego posiadacza samochodu. Przelew na ZUS
    tez zdarza się zapomnieć zapłacić? Psa na spacer wyprowadzić też?

    >>> Po pierwsze ja nie widze potrzeby takie systemu bo nie widze tego
    >>> problemu z ciagle psujacymi sie, niesprawnymi samochodami na drogach.
    >>> Nie widac tez tego problemu w statystykach...
    >>
    >> Ale co ma piernik do wiatraka? Postulujesz, że badania są niepotrzebne?
    >> Czy, że ich egzekwowanie jest nie potrzebne? Bo nie bardzo rozumiem.
    >> Wybacz, ale to że ty czegoś nie widzisz, nie oznacza automatycznie że
    >> problem nie istnieje.
    >>
    > Uwazam, ze obecny system działa całkiem nieźle.
    > Wiekszosc jezdzi i rzeczywiście bada samochody.

    Większość to niestety za mało. Mają robić wszyscy. Jak faktycznie raz
    zapomnisz, to się nic złego nie stanie, dostaniesz trochę po dupie i
    następnym razem będziesz pamiętał. Walka jest o bandę cwaniaków
    zapominających dowodu przy kontroli i załatwiających na lewo.

    > Pozostaje tylko margines ktory "załatwia sibie przegląd" - ale zdaje sie
    > ze tego problemu naklejki ani podwojone opłaty nie zredukują.

    Bijemy pianę jak zawsze o pierdoły. Jakoś nie bardzo jest sensowna
    dyskusja o to, że zmiany mają także dotknąć stacje diagnostyczne żeby
    ukrócić lewiznę. Odniesiesz się do tego?

    >>> Ostatnio rok jezdziłem z naklejka z nr rejestracyjnym na naklejce
    >>> ktory to numer rejestracyjny nie był mój.
    >>> Nie masz nic inengo do roobty niz czytac własne naklejki?
    >>
    >> To jest akurat dowód na twoją całkowitą ignorancję. Nie chcesz, to
    >> przecież nie musisz. Nikt nie zmusza, masz mieć za to ważny przegląd,
    >> którego zapominasz zrobić - a to będzie karane. Przestaniesz zapominać?
    >
    > Ignorancję? Bo nie chodze wokół samochodu?

    Ignorancję dlatego, że wiesz o tym, że powinieneś coś zrobić od roku, ale
    celowo tego nie robisz. Roboty, która zajmuje ledwie 15min ze zdrapaniem
    starej naklejki.

    Wiem, że to jest upierdliwe, bo sam niedawno robiłem. Niemniej gwarantuje
    Ci, że jak by wisiała nad tobą wizja grzywny w wysokości powiedzmy 1/2
    pensji - zrobił byś to zaraz po wyjściu z wydziału komunikacji z
    nową naklejką. Tak na wszelki wypadek. Taka już ludzka natura, że nam się
    nie chce.

    > Jezdze różnymi samochodami, (...)
    > Kazdy jest w takim stanie, ze moge w kazdym momencie wsiasc i jechac na
    > drugi koniec europy.

    No i chwała Ci za to, dopilnuj dodatkowo tą drobną formalność i będzie z
    głowy.

    >>> Widze, ze najchetniej bys sie wypiał w celu wymierzenia kary analnej.
    >>
    >> Cóż mogę powiedzieć Budzik. Każdy sądzi wg. siebie. Po prostu uważam,
    >> że kara na którą zarabiam w godzinę to żadna kara.
    >>
    > Kara jak kara - skoro dotyka sprawy ktora nie jest problemem, to jest
    > dupa a nie kara.

    Wybacz, ale tutaj się z Tobą nie zgodzę. Daleko szukać przykładu nie
    trzeba, na grupie jest masa takich, którzy przeglądy mają a dupie i dla
    nich właśnie jest ten bacik.

    >> Następnie uszczelnienie systemu, żeby nie można było już u Pana stasia
    >> na lewo przeglądu załatwić.
    >
    > W jaki sposób naklejka temu zapobiegnie?

    Naklejka nie ma z tym nic wspólnego, to tylko cześć z proponowanych
    zmian. Będą też takie, które pomogą zapobiec lewym przeglądom.

    >> Nie wiem gdzie ty jeździsz, ale ja codziennie wpadam na takiego, za
    >> którym nie da się jechać bez obiegu zamkniętego.
    >
    > Jezdze po całej Polsce. Robie do 500 km dziennie.
    > Ale temu o czym piszesz, badania nie zapobiegają.

    Ależ zapobiegają, tylko muszą być rzetelnie przeprowadzane.

    >> Czasami są to kobiety, które nie mają pojęcia że smrodzą,
    >> czasami młodzi łysi wszystkowiedzący, którym się należy....
    >
    > Zdarza sie. Dla mnie wiekszym problemem sa regularnie widywane samochody
    > ze zbyt wysoko ustawionymi swiatłami.
    > Tylko jak zapobiegnie temu naklejka lub podwójna opłata?

    Zgadza się. Śmierdziele w dzień, a dający po gałach w nocy. Tylko akurat
    na to przeglądy niewiele pomogą. Potrzebna jest zmasowana akcja policji.
    Są przecież takie regiony, gdzie z lewymi lampkami za długo się nie
    pojeździ.

    Tomek



strony : 1 ... 10 ... 20 ... 26 . [ 27 ] . 28 ... 30


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: