Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5d387d2f$0$17353$6...@n...neostrad
a.pl...
>Po latach bezproblemowej pracy musiałem zrestartować AP.
>Inny (zupełnie inny) czemuś ;) uległ, przez co domagał
>się niemal codziennych restartów -- zamieniłem na inny
>egzemplarz tego samego modelu...

Tez tak mam z jednym ... ciekawym bardzo, co mu sie stalo ..

>W telefonie wyłączam WiFi bardzo często (gdy wychodzę
>poza zasięg domowego WiFi) aby oszczędzać energię...

IMO - nie bierze az tak duzo, ale ...

>Choć łączność WiFi wyłączam -- nawigacja nadal z tego
>korzysta. (można wyłączyć zupełnie) Takoż z BT.

Ciekawe ... sugerujesz, ze "usluga lokalizacyjna" wlacza sobie wifi w
miare potrzeby, mimo ze jest wylaczona stosowną ikonką ?

>Do JF -- zauważ, że nawigacja oparta o WiFi itp. naziemną infrę
>niekoniecznie ;) domaga się zsynchronizowania zegarków nadajników,
>a jednak jest całkiem skuteczna -- potrafi skutecznie określić
>położenie odbiornika z dokładnością kilku metrów w terenie
>mocno ;) zabudowanym.

Bo dziala na calkiem innej zasadzie.

Ale ciekaw jestem ... czy wyjscie w teren nie powoduje, ze google
uruchamia nam GPS, w celu zmierzenia okolicznych wifi.
I wtedy juz mamy spory pobor mocy :-)

>Miałem nawet taki program, który określał odległość od nadajnika
>WiFi tylko na podstawie odbieranej mocy od tegoż/jednego nadajnika;
>pomiar/wynik (od moich AP) był zdumiewająco dobry/poprawny, choć
>rzecz jasna można było łatwo oszukać ów program.

Zadziwiajace. Przy tych wszystkich scianach i przeszkodach, ze tez sie
dalo zmierzyc odleglosc na podstawie mocy ... a moze ci sie tylko
wydawalo, ze taki dokladny.

Kiedys usilowalem namierzyc drona, co spadl w nieznane
krzaki/podworka, i takie latwe to nie bylo ...

J.