-
21. Data: 2009-09-11 12:28:10
Temat: Re: Problem z kolorem kwiatka - lobelia
Od: krzysieksx <k...@g...com>
On 10 Wrz, 22:56, nb <n...@n...net> wrote:
> at Thu 10 of Sep 2009 15:02, Valwit wrote:
>
> > krzysieksx wrote:
>
> >> Dzięki za potwierdzenie , myślałem, że ja już jestem jakiś wyjątek :)
>
> > pelargonie to tez masakra :)
>
> To może zaczniemy osobny wątek? Od dawna mnie to nurtuje.
>
> Na wszelki wypadek...
> Chodzi o to, że widzisz ciemnoczerwone (burgund, krew żylna) kwiatki
> a po wołaniu masz marchewkowo-pomarańczowe popłuczyny?
>
> --
> nb
co od takich sytuacji jak opisałeś to już się 'zdoktoryzowałem' - ten
kolor w tej jasności/nasyceniu wyskakuje poza RGB po prostu, co
skutkuje przepaleniem na kanale czerwonym, co skutkuje po pierwsze
przekłamaniem koloru i z burgunda robi się po prostu różowy lub
czerwony i oczywiście gubią się detale w tym kolorze. Można zjechać
parę ev z ekspozycją i wtedy i kolor i detale się pojawią (jak napisał
Valwit), ale potem trzeba kombinować, bo reszta zdjęcia będzie
niedoświetlona...
Trochę mogło by pomóc przejście na szerszą przestrzeń barwną, np.
AdobeRGB , tylko jest troszkę problem z wyświetlaniem kolorów w niej,
bo niewiele jest monitorów, które to potrafią, a te co są to troszkę
drogie chyba :) a co do drukowania to nawet nie wiem.
Co do odbitek - to jest dalszy ciąg procesu zawężania przestrzeni
barwnej, fajne porównanie przestrzeni jest np tu:
http://digitalphotographer.com.ph/forum/showthread.p
hp?t=520
jak widać adobe rgb ma lepsze zielone i część niebieskich i delikatnie
więcej różowych, a fotolab obcina wszystkie bardziej nasycone kolory,
drukarka też obcina, ale troszkę mniej. Obcięcie zależnie od sposobu
może powodować wyblaknięcie wszystkich barw na zdjęciu (perceptual)
albo obcięcie barw wychodzących poza przestrzeń i zastpaienie ich
najbardziej zbliżonym kolorem który urządzenie potrafi odtworzyć
(relative colorimetric), co z kolei daje utratę detali w miejscach o
dużym nasyceniu.
Ja osobiście zdjęcia zwykłe, o małym nasyceniu kolorów wywołuję w
labie (po odpowiednim przygotowaniu, czyli podniesienie saturacji,
ostrości i kontrastu :) a takie kwiatkowe i inne kolorowe drukuje w
domu na drukarce - po pogrzebaniu w ustawieniach epsona pod linuxem
można robić cuda i wyjechać daleko poza rgb, które widac na ekranie :)
szczególenie w czerwieniach i fioletach. Oczywiście to jest
zabawa, bo nie widać na ekranie co się wydrukuje na drukarce, ale
można se poradzić :)
pozdrawiam Krzysiek
-
22. Data: 2009-09-13 00:17:41
Temat: Re: Problem z kolorem kwiatka - lobelia
Od: Valwit <l...@v...net>
nb wrote:
> Z podobnych zagadek mam jeszcze szalik z jasnymi wzorami
> na ciemnym tle, który na zdjęciu wygląda jakby to były
> ciemne wzory na jasnym tle.
podczerwien mogla nabruzdzic.
--
Łukasz "Valwit" Grupa http://valwit.net ICQ:40117364 GG:1591997
....................................................
...................