-
11. Data: 2009-09-09 11:21:00
Temat: Re: Problem z kolorem kwiatka - lobelia
Od: krzysieksx <k...@g...com>
On 7 Wrz, 16:44, Czarek <4...@g...de> wrote:
> On 7 Wrz, 15:59, krzysieksx <k...@g...com> wrote:
>
> > Zrobiłem zdjęcie ww kwiatka, na żywo jest on błękitny ( to zdjęcie u
> > mnie dość dobrze oddaje kolor:http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/
1/1e/Lobelia_erinus_0.0...
> > ), na fotkach z kliszy też jest błękitny, a na zdjęciu z canona 350d
> > różowy...
>
> A teraz?http://dybowski.pl/inne/profile687a.gif
>
> Czarek
to akurat zmiana lekka balansu kolorów - kwiatek ok, ale całe tło się
popsuło...
-
12. Data: 2009-09-09 11:58:44
Temat: Re: Problem z kolorem kwiatka - lobelia
Od: Nieznajomy <j...@g...pl>
On 9 Wrz, 13:20, krzysieksx <k...@g...com> wrote:
> On 7 Wrz, 16:29, "Mikolaj Tutak" <mtutak(a)nixz*...@nospam.com> wrote:
>
>
>
>
>
> > krzysieksx wrote:
> > > Zrobiłem zdjęcie ww kwiatka, na żywo jest on błękitny ( to zdjęcie u
> > > mnie dość dobrze oddaje kolor:
> > >http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/1/1e/
Lobelia_erinus_0.0...
> > > ), na fotkach z kliszy też jest błękitny, a na zdjęciu z canona 350d
> > > różowy... (podobnie jak na fotce:
> > >http://theseedsite.co.uk/profile687.gif
> > > , może nie dokładnie taki, ale nie mam pod ręką mojego zdjęcia więc
> > > coś z netu daje żeby mieć pogląd)
> > > Ma ktoś podobne doświadczenia? Czyżby kwiatek odbijał dużo
> > > podczerwieni, co jest rejestrowane przez czerwony kanał aparatu i
> > > wpływa na wynikowy kolor?
>
> > Zrób RAWa i ustaw dobrze balans bieli (albo przy JPG balans bieli ustaw
> > manualnie na białą kartkę), powinno być OK.
>
> mam rawa, kilka ujęć , na wszystkich to samo, balansem bieli owszem da
> się skorygować niebieski, ale za to wtedy wszystkie inne kolory się
> psują, łącznie z szarym, oświetlonym tym samym światłem elementem
> obrazka, który robi się zielony (żeby rozwiać wątpliwości co do
> monitora - szary ma składowe przykładowo 150 150 150 a po ustawieniu
> balansem bieli właściwego koloru 170 200 140 , więc w stronę żółto-
> zielonego się przemieszcza)
> tak, że niestety balansem bieli tego nie ugryzę. Sprawdzałem jeszcze
> różne wywoływaczki do rawów - rawshooter, adobe raw, rawtherapee,
> ufrawa, dcrawa - z drobnymi różnicami wszystkie na tych moich rawach
> dają kolor różowy a nie błękitny :)
>
Czy kwiatki i tło oświetlane są tym samym źródłem światła?
-
13. Data: 2009-09-09 12:07:20
Temat: Re: Problem z kolorem kwiatka - lobelia
Od: Krzysztof Wilk <w...@m...agh.edu.pl>
krzysieksx pisze:
>>> Zrobiłem zdjęcie ww kwiatka, na żywo jest on błękitny ( to zdjęcie u
>>> mnie dość dobrze oddaje kolor:http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/
1/1e/Lobelia_erinus_0.0...
>>> ), na fotkach z kliszy też jest błękitny, a na zdjęciu z canona 350d
>>> różowy...
>> A teraz?http://dybowski.pl/inne/profile687a.gif
>>
>> Czarek
>
> to akurat zmiana lekka balansu kolorów - kwiatek ok, ale całe tło się
> popsuło...
Dotyczy to nie tylko lobelii, ale też niebieskich ostróżek,
przetaczników czy barbuli.
Miałem ten problem z Nikonem 995.
Zobacz np. http://www.metal.agh.edu.pl/~wilk/barbule/
Próbowałem tego i tamtego, balansu bieli, ocieplania/oziębiania -i nic.
Sam zauważyłeś, że jak poprawisz kolor kwiatka, to popsujesz tło.
Jedyna rada - do fotografowania niebieskich kwiatków używać innego
aparatu. Canony z serii A6xx lepiej oddają niebieski - wychodzi bardziej
zbliżony do rzeczywistości:
http://www.metal.agh.edu.pl/~wilk/tmp/bar-can.JPG
Podobno Panasoniki też wierniej oddają kolor kwiatów - ale sam tego nie
sprawdzałem.
Kolor tych kwiatów jest mieszanką niebieskiego i czerwonego; oko
inaczej, błona inaczej a matryca jeszcze inaczej to widzi.
Krzysztof
-
14. Data: 2009-09-09 15:05:09
Temat: Re: Problem z kolorem kwiatka - lobelia
Od: Dariusz Zygmunt <i...@a...net>
On Wed, 09 Sep 2009 04:20:28 -0700, krzysieksx wrote:
> mam rawa, kilka ujęć , na wszystkich to samo, balansem bieli owszem da
> się skorygować niebieski, ale za to wtedy wszystkie inne kolory się
> psują, łącznie z szarym, oświetlonym tym samym światłem elementem
> obrazka, który robi się zielony (żeby rozwiać wątpliwości co do
> monitora - szary ma składowe przykładowo 150 150 150 a po ustawieniu
> balansem bieli właściwego koloru 170 200 140 , więc w stronę żółto-
> zielonego się przemieszcza)
> tak, że niestety balansem bieli tego nie ugryzę....
W takim razie zarządzanie barwą, do zdjęcia musisz dołączyć profil
aparatu, wtedy {w programach które to potrafią} kolory będą zmieniane
do {zasadniczo} prawidłowych.
Z pozdrowieniami
Dariusz Zygmunt
-
15. Data: 2009-09-10 12:08:48
Temat: Re: Problem z kolorem kwiatka - lobelia
Od: krzysieksx <k...@g...com>
On 9 Wrz, 12:52, Nieznajomy <j...@g...pl> wrote:
> On 9 Wrz, 12:48, krzysieksx <k...@g...com> wrote:
>
>
>
> > On 7 Wrz, 16:18, Nieznajomy <j...@g...pl> wrote:
>
> > > On 7 Wrz, 15:59, krzysieksx <k...@g...com> wrote:
>
> > > > Zrobiłem zdjęcie ww kwiatka, na żywo jest on błękitny ( to zdjęcie u
> > > > mnie dość dobrze oddaje kolor:http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/
1/1e/Lobelia_erinus_0.0...
> > > > ), na fotkach z kliszy też jest błękitny, a na zdjęciu z canona 350d
> > > > różowy... (podobnie jak na fotce:http://theseedsite.co.uk/profile687.gif
> > > > , może nie dokładnie taki, ale nie mam pod ręką mojego zdjęcia więc
> > > > coś z netu daje żeby mieć pogląd)
> > > > Ma ktoś podobne doświadczenia? Czyżby kwiatek odbijał dużo
> > > > podczerwieni, co jest rejestrowane przez czerwony kanał aparatu i
> > > > wpływa na wynikowy kolor?
>
> > > > pozdrawiam Krzysiek
>
> > > Kwiatek z pierwszego linku jest błękitny, tyle, że mocno nieostry.
>
> > no właśnie taki kolor ma być, a wychodzi w kolorze jak na drugim
> > zdjęciu...
>
> Gdzie wychodzi niewłaściwie?
>
> Bo ja na swoim monitorze widzę błękitne kwiatki.
prosze oto link do rawa, wczytaj sobie czymkolwiek i tam jest ten
kwiatek:
http://tau.ceti.pl/~mokum/img_6886.cr2
weź teraz obrazek kwiatka ze strony:
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/1/1e/L
obelia_erinus_0.03_R.jpg
otwórz obok siebie, i zobacz jaka różnica w kolorkach Ci wyjdzie.
Pozdrawiam Krzysiek
-
16. Data: 2009-09-10 12:10:40
Temat: Re: Problem z kolorem kwiatka - lobelia
Od: krzysieksx <k...@g...com>
On 9 Wrz, 14:07, Krzysztof Wilk <w...@m...agh.edu.pl> wrote:
> krzysieksx pisze:
>
> >>> Zrobiłem zdjęcie ww kwiatka, na żywo jest on błękitny ( to zdjęcie u
> >>> mnie dość dobrze oddaje kolor:http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/
1/1e/Lobelia_erinus_0.0...
> >>> ), na fotkach z kliszy też jest błękitny, a na zdjęciu z canona 350d
> >>> różowy...
> >> A teraz?http://dybowski.pl/inne/profile687a.gif
>
> >> Czarek
>
> > to akurat zmiana lekka balansu kolorów - kwiatek ok, ale całe tło się
> > popsuło...
>
> Dotyczy to nie tylko lobelii, ale też niebieskich ostróżek,
> przetaczników czy barbuli.
> Miałem ten problem z Nikonem 995.
> Zobacz np.http://www.metal.agh.edu.pl/~wilk/barbule/
> Próbowałem tego i tamtego, balansu bieli, ocieplania/oziębiania -i nic.
> Sam zauważyłeś, że jak poprawisz kolor kwiatka, to popsujesz tło.
> Jedyna rada - do fotografowania niebieskich kwiatków używać innego
> aparatu. Canony z serii A6xx lepiej oddają niebieski - wychodzi bardziej
> zbliżony do rzeczywistości:http://www.metal.agh.edu.pl/~wilk/tmp
/bar-can.JPG
> Podobno Panasoniki też wierniej oddają kolor kwiatów - ale sam tego nie
> sprawdzałem.
>
> Kolor tych kwiatów jest mieszanką niebieskiego i czerwonego; oko
> inaczej, błona inaczej a matryca jeszcze inaczej to widzi.
>
> Krzysztof
Dzięki za potwierdzenie , myślałem, że ja już jestem jakiś wyjątek :)
pozdrawiam Krzysiek
-
17. Data: 2009-09-10 13:02:16
Temat: Re: Problem z kolorem kwiatka - lobelia
Od: Valwit <l...@v...net>
krzysieksx wrote:
> Dzięki za potwierdzenie , myślałem, że ja już jestem jakiś wyjątek :)
pelargonie to tez masakra :)
--
Łukasz "Valwit" Grupa http://valwit.net ICQ:40117364 GG:1591997
....................................................
...................
-
18. Data: 2009-09-10 20:56:14
Temat: Re: Problem z kolorem kwiatka - lobelia
Od: nb <n...@n...net>
at Thu 10 of Sep 2009 15:02, Valwit wrote:
> krzysieksx wrote:
>
>> Dzięki za potwierdzenie , myślałem, że ja już jestem jakiś wyjątek :)
>
> pelargonie to tez masakra :)
To może zaczniemy osobny wątek? Od dawna mnie to nurtuje.
Na wszelki wypadek...
Chodzi o to, że widzisz ciemnoczerwone (burgund, krew żylna) kwiatki
a po wołaniu masz marchewkowo-pomarańczowe popłuczyny?
--
nb
-
19. Data: 2009-09-10 23:05:23
Temat: Re: Problem z kolorem kwiatka - lobelia
Od: Valwit <l...@v...net>
nb wrote:
> Chodzi o to, że widzisz ciemnoczerwone (burgund, krew żylna) kwiatki
> a po wołaniu masz marchewkowo-pomarańczowe popłuczyny?
zalezy, moze byc jak mowisz, ale bardziej boli totalny brak detali.
calosc jest w czerwonym kanale ktory ma slaba rozdzielczosc i na dodatek
pewnie jest przepal.
--
Łukasz "Valwit" Grupa http://valwit.net ICQ:40117364 GG:1591997
....................................................
...................
-
20. Data: 2009-09-11 01:32:08
Temat: Re: Problem z kolorem kwiatka - lobelia
Od: nb <n...@n...net>
at Fri 11 of Sep 2009 01:05, Valwit wrote:
> nb wrote:
>
>> Chodzi o to, że widzisz ciemnoczerwone (burgund, krew żylna) kwiatki
>> a po wołaniu masz marchewkowo-pomarańczowe popłuczyny?
>
> zalezy, moze byc jak mowisz, ale bardziej boli totalny brak detali.
> calosc jest w czerwonym kanale ktory ma slaba rozdzielczosc i na
> dodatek pewnie jest przepal.
Raczej odwrotnie. Zaczynają wychodzić szczegóły, które w realu
były pokryte niemal jednolitą, głęboką czerwienią.
Np to http://nb.homeunix.org/tmp/photo/czerwien.jpg
gdzie żyłki kwiatów były niemal niewidoczne, a na zdjęciu
wygląda tak jakby tej czerwieni nie było. Zdjęcie
zrobione kompaktem, w dzień, z automatycznym balansem bieli.
Rok później powtórzyłem ten motyw innym kompaktem i lustrzanką.
Ten sam efekt, czyli taka sama, ogromna różnica między
tym co widzi oko i aparat.
Z podobnych zagadek mam jeszcze szalik z jasnymi wzorami
na ciemnym tle, który na zdjęciu wygląda jakby to były
ciemne wzory na jasnym tle. Żadne kombinacje z balansem
nic nie dały. Za to jeśli ekspozycje zmniejszyć o 4 EV,
to proporcje kolorów są takie jak w oryginale.
Niby wiem, że oko ma różną czułość na składowe,
ale jednak zaskakuje, że aparat widzi aż tak bardzo
inaczej.
--
nb