W dniu 29.05.2014 16:27, ACMM-033 pisze:
>
> Użytkownik "Wiesiaczek" <W...@c...pl> napisał w wiadomości
> news:lm6uj7$2ao$1@node2.news.atman.pl...
>
>> PLONK!
>
> Będziemy bardzo płakać z tego powodu.
>

A chuj mnie to obchodzi

--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

do góry

Użytkownik "Wiesiaczek" <W...@c...pl> napisał w wiadomości
news:lm7m6d$jh9$1@node1.news.atman.pl...
>> A zasiłek sam się zapłaci?
>>
>
> Nie interesuj się... nie zrozumiesz.

Chciałbyś :P

--
Spamerów i "pytaczy" informuję, iż bardzo narażają się na to, że ich
adresy e-mail będą podawane harwesterom służącym do rozsyłania spamu.

do góry

> A chuj mnie to obchodzi

i słusznie, to powskie ścierwo, szkoda się nimi w ogóle zajmować...

do góry

Użytkownik "Wiesiaczek" <W...@c...pl> napisał w wiadomości
news:lm7md9$joh$2@node1.news.atman.pl...
>> Będziemy bardzo płakać z tego powodu.
>>
>
> A chuj mnie to obchodzi

Tak jak nas twój "pląk".

--
Spamerów i "pytaczy" informuję, iż bardzo narażają się na to, że ich
adresy e-mail będą podawane harwesterom służącym do rozsyłania spamu.

do góry

W dniu 29.05.2014 o 07:46 Jacek Maciejewski <j...@g...pl> pisze:

> Dnia Thu, 29 May 2014 05:58:46 +0200, Wiesiaczek napisał(a):
>
>> Dlatego jestem zwolennikiem stałych cen na tego typu artykuły a także
>> stałych (zbliżonych) stawek wynagrodzenia za taką samą pracę.
>
> Tak już było za "komuny", dokładnie. Skutek był taki:
> 1. Państwo udawało że płaci, my udawalim że pracujemy.
> 2. Nikt niczego nie produkował więc w sklepach były głównie półki.
> 3. Panstwo nie miało dochodów więc się zadłużało.
Pleciesz jak potłuczony, tak był jak solidarność strajkowała i wszystko
stało.


> Dolar był wart 1/10
> płacy.
A co dzisiaj jest wart w stosunku do płacy?


>
> Kto nie zna historii, będzie ją powtarzał :) Kto cię uczył historii w
> szkole??
Może ciebie uczyli tamtych historii, ja ją przeżywałem na bieżąco.


--

Pozdr
Janusz

do góry

W dniu 29.05.2014 o 12:12 Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
pisze:

> On Thu, 29 May 2014, Wiesiaczek wrote:
>
>> W dniu 28.05.2014 18:15, Wojciech Bancer pisze:
>>> CHLEB A:
>>> mały, niezbyt świeży, kosztuje 5 zł
>>> CHLEB B:
>>> 2x większy od chleba A, świeżutki, kosztuje 3.50 zł.
>>> Który kupisz?
>>
>> Dlatego jestem zwolennikiem stałych cen na tego typu artykuły
>
> Ktoś z Was umie Wiesiaczkowi wytłumaczyć, że tego chleba za 5 zł
> będzie wszędzie od metra, a ten po 3,50 będzie za 8 albo więcej?
A ty się z choinki urwałeś czy też odkopali ciebie?
na zachodzie od dawna jest nie tylko stawka minimalna ale i stawki dla
każdego zawodu, i jakoś to dziwnie funguje w takiej Anglii, Francji,
Niemczech itd tylko u nas nie może, każdy z bożej łaski biznesmen zaczyna
od dna niezależnie od tego kogo zatrudnia.





--

Pozdr
Janusz

do góry

On 2014-05-29, Wiesiaczek <W...@c...pl> wrote:

[...]

> Otóż płaca nie jest nagrodą tylko ekwiwalentem za wykonaną pracę.

Teoretyku usenetowy. Efekty Twojej pracy nie zawsze zależą *od Ciebie*.

> Przy czym płaca za cało-etatową pracę powinna wystarczyć na godziwe
> życie niezależnie od wykonywanego zawodu.
> Jeśli ktoś do pracy się nie nadaje, jest "nierobem", należy go wysłać na
> zasiłek. Ot i cała filozofia.

Tak, widzę. Masz bardzo prostą wizję świata.

-
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry

On 2014-05-29, uzytkownik <a...@s...pl> wrote:

[...]

>> CHLEB A:
>> mały, niezbyt świeży, kosztuje 5 zł
>>
>> CHLEB B:
>> 2x większy od chleba A, świeżutki, kosztuje 3.50 zł.
>>
>> Który kupisz?
>
> Ten pierwszy, bo jest z pełnej mąki żytniej, na zakwasie, pyszny, syty i
> pachnący, a przede wszystkim zdrowy.

A to już Twoja twórczość, przepraszam, fantastyczna, nie poparta danymi
wejściowymi. Dane wejściowe są jak wyżej. Nie masz nic ponad to.

> Ten drugi to "nadmuchany" chemią pseudo chleb bez smaku i bez zapachu,
> który po zgnieceniu przypomina suchy wawel, a po ukrojeniu kromki środek
> wypada. Zjadając kromkę trzeba dłonią podtrzymywać wędlinę, bo
> przelatuje przez kromkę jak przez otwór w sedesie :)

A wybory sfałszowano stawiając krzyżyki na kciukach.

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry

On 2014-05-29, janusz_k <J...@o...pl> wrote:

[...]

> na zachodzie od dawna jest nie tylko stawka minimalna ale i stawki dla
> każdego zawodu, i jakoś to dziwnie funguje w takiej Anglii, Francji,
> Niemczech itd tylko u nas nie może, każdy z bożej łaski biznesmen zaczyna
> od dna niezależnie od tego kogo zatrudnia.

Tia. I przypadkiem tylko nierówności społeczne w UK się powiększają.

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry

W dniu 2014-05-28 21:45, Zachariasz Dorożyński pisze:

>> PRACOWNIK A:
>>
>> 20 lat pracy jako monter NN w dużym ZakładzieEnergetycznym(ZE), pensja
>>
>> 2700 brutto + zniżka na energię + dodatki + premia roczna.
>>
>>
>>
>> W tym roku ZE zatrudnił firm zewnętrzną do prac wykonywanych przez
>>
>> PRACOWNIKA A, PRACOWNIK B tej firmy zewnętrznej robi to samo ale
>>
>> ilościowo 2x więcej, za 2000zł brutto bez dodatków.
>>
>>
>>
>> Ceny energii nie zmieniły się.
>>
>>
>>
>>
>>
>> Wybory: 40 milionową rzeszą ludzi rządzi 2 milionowa garstka która
>>
>> zagłosowała i zagłosuje aby utrzymać przy korycie ludzi którzy sprzyjają
>>
>> ich interesom.
>>
>>
>>
>>
>>
>> pozdrawiam elektryków
> Może się za bardzo opierdalał skoro ktoś inny daje radę zrobić 2x tyle. Jak by ten
zwolniony robił na przykład 14 zleceń dziennie a nowy 15. Ale nie 14 i 28.

A może nie odpierdalał "sztuk" tylko wykonywał robotę porządnie, dbając
o jakość?

do góry