Some day 2010-03-18 14:21, some human being called * Lopez* claimed...
> Witam,
> Dwa dni temu dostałem nowe auto od firmy, wcześniej było to Octavia 1.9 TDI
> najmocniejsza wersja tego silnika a obecnie dostałem 1.4 FSI.
> I powiem jedno: nigdy więcej Diesla. Nigdy!!!! Teraz czuje, że mam samochód a
> nie traktor.
> Ogólnie nie chodzi o osiągi bo nie jestem jakimś maniakiem prędkości, choć te
> też są zdecydowanie lepsze.
> Ale o ciszę w środku, dość tego klekotania od którego wszystkie plomby w
> zębach wibrowały. Nowej Octavce jedyne co słychać to świst powietrze i bardzo
> przyjemne mruczenie silnika. Po prostu rewelacja!!!!
> Mało co nie dałem się namówić na 2.0 TDI - brrrrrr

Piszesz, że silnik Diesel'a jest głośny, a jeździłeś jednym z najbardziej
topornych z poprzedniej epoki. Gdybyś przejechał się dla porównania
gnojówkowozem z common-railem, zmieniłbyś trochę zdanie o "klekocie".


Pozdrawiam,
--
| | "IEFBR14. Elegant and clearly the most reliable code on the planet."
| | ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~
| |__ v0.9 [ cobol programmer / electronic music lover / AR156 driver ]
|____ UDVIGUS greetz you! me_gg: 783307 me_mail: ludvigus AT op DOT pl

do góry

> Fiata mi nie kupią, może i szkoda bo są bardzo ładne.
> Ale powiem szczerze, że od 3 dni nie wierzę w to, że diesel będzie cichszy od
> turbo benzyny.
> Ja będę miał kiedyś okazje to chętnie się przejadę.

polecam 5 cylindrow w 2.4JTD :) - czasami musze ludzi przekonywac ze
jednak jada dieslem

do góry

> Czy ja wiem? Octavi nie porównywałem ale Corollę poprzedni model z silnikiem
> 1.4 D4D 90 KM i obecny model z silnikiem 1.6 16V 122 KM. Ani nie było w
> benzynie czuć tych 32 KM więcej ani też nie było nic ciszej.

D4D raczej szalu nie robi - najcichsze sa chyba francuskie diesle

do góry

hamberg pisze:
>> Czy ja wiem? Octavi nie porównywałem ale Corollę poprzedni model z silnikiem
>> 1.4 D4D 90 KM i obecny model z silnikiem 1.6 16V 122 KM. Ani nie było w
>> benzynie czuć tych 32 KM więcej ani też nie było nic ciszej.
>
> D4D raczej szalu nie robi - najcichsze sa chyba francuskie diesle

Nie musi robić szału - jest cichy, podobnie jak i wcześniejszy
2.0D. HDI PSA są cichusieńkie - to fakt. Te stare silniki VW (choć
nie do zdarcia) są głośne i wibrujące - nowsze też jakoś mnie
niespecjalnie przekonały. BTW - to co teraz wkładają do Opli (CDTI)
to też jakaś porażka, biorąc oczywiście pod uwagę konkurencję
japońsko-francuską.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

do góry

Borys Pogoreło pisze:
> Dnia Thu, 18 Mar 2010 13:21:38 +0000 (UTC), Lopez napisał(a):
>
>> Ogólnie nie chodzi o osiągi bo nie jestem jakimś maniakiem prędkości, choć te
>> też są zdecydowanie lepsze.
>> Ale o ciszę w środku, dość tego klekotania od którego wszystkie plomby w
>> zębach wibrowały.
>
> Albo miałeś ten samochód nieźle zarżnięty albo TDI widocznie tak ma ;)
>
> Moje plomby mają się świetnie. Ale to tylko włoski szrot ;)
>

Hmm, parę tygodni temu, razem z sąsiadem równocześnie odpalaliśmy
traktorki. Ja swoje 2.0HDi, on 1.9TDI w Pasku B4 - oba po całonocnym
postoju, temp. otoczenia w okolicach -8 stopni. Odpaliliśmy równo i
wysiedliśmy by oskrobać szyby. On zapytał szyderczo "co? nie odpalił?".
A ja na to "no przecież chodzi". Sąsiadowi kopara opadła, bo żeby
usłyszeć, musiał podejść 2m bliżej. Głównie dlatego, że jego TDI budziło
chyba całą ulicę.
Chociaż faktem jest, że moje auto jest niemal o połowę młodsze i z
przebiegiem w okolicy 1/2 tego TDI.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 turbotraktor
Laguna I "czarny karawan" - na sprzedaż

do góry

W dniu 2010-03-18 14:21, Lopez pisze:
> Ale o ciszę w środku, dość tego klekotania od którego wszystkie plomby w
> zębach wibrowały. Nowej Octavce jedyne co słychać to świst powietrze i bardzo
> przyjemne mruczenie silnika. Po prostu rewelacja!!!!

No, jak dla kogoś silnik diesla to jedynie z VWagenowski TDI to tak to
właśnie wygląda...

--
Pozdrawiam. Artur.
____________________________________________________
____

do góry

W dniu 2010-03-18 22:07, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
> Hmm, parę tygodni temu, razem z sąsiadem równocześnie odpalaliśmy
> traktorki. Ja swoje 2.0HDi, on 1.9TDI w Pasku B4 - oba po całonocnym
> postoju, temp. otoczenia w okolicach -8 stopni. Odpaliliśmy równo i
> wysiedliśmy by oskrobać szyby. On zapytał szyderczo "co? nie odpalił?".
> A ja na to "no przecież chodzi". Sąsiadowi kopara opadła, bo żeby
> usłyszeć, musiał podejść 2m bliżej. Głównie dlatego, że jego TDI budziło
> chyba całą ulicę.

Cóż, VW też już przechodzi na CR. I jedno, co dziwne w tym dostrzegam
to: dlaczego tak późno?

--
Pozdrawiam. Artur.
____________________________________________________
____

do góry

W dniu 2010-03-18 21:58, Artur Maśląg pisze:
> BTW - to co teraz wkładają do Opli (CDTI)
> to też jakaś porażka
Bo to jest "włoska technologia, niemiecki temperament". Ale te cdti
mocno różnią się między sobą, jeździłem 4szt 1.3cdti (2x comboC, 1x
corsaD, 1x Astra) i każdy zupełnie odmienne parametry - najgorzej
"stare" combo, dokładnie identyczne combo ale z 2009 już inaczej jedzie
(ma nawet w danych większą moc), w corsie jechało to tak sobie, głośne
było, niby corsa=combo, ale skrzynia chyba inna.
A najlepiej 1.3 jechało (o dziwo) w najcięższej Astrze! A to że było tam
też najcichsze, to oczywiste (więcej wytłumień itp).

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173

do góry

Artur Maśląg pisze:

> Nie musi robić szału - jest cichy, podobnie jak i wcześniejszy
> 2.0D. HDI PSA są cichusieńkie - to fakt. Te stare silniki VW (choć

Z kolei w 2,7HDI V6 dzwiek jest bardzo przyjemny, na tyle przyjemny ze
nawet mi sie bardziej podoba od R6 benz. z BMW :) - zaraz mnie zlinczuja
;). Nie mialem jeszcze okazji pojezdzic 3.0HDI ale mam nadzieje ze tez
bedzie conajmniej tak dobry:)


Pozdrawiam
Pawel

do góry

Paweł W. wrote:
> > Dwa dni temu dostałem nowe auto od firmy, wcześniej było to
>
> Naprawiaj samochód i dbaj o niego.
>
> Firmowy? A po co? Zepsuje się to kupią nowy ;-)

Gdyby dbał, to nie wypadałyby (no dobra, wibrowały) mu plomby.
:-)

--
Bydlę

do góry