eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Poszukuję kierownika
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 167

  • 81. Data: 2010-02-26 11:28:07
    Temat: Re: Poszukuję kierownika - czyli jak sobie przedluzyc malego w terenowce
    Od: "Katanka" <k...@i...pl>

    Krzysiek Kielczewski wrote:
    > On 2010-02-25, Katanka <k...@i...pl> wrote:
    >
    >>> No, ale po co, skoro w dokumentacji powinno być to opisane.
    >>
    >> Dokumentacja nie uwzględnia chip tunningu, a ja taki uskuteczniłem i
    >> auto ma teraz 400 nutków i o 30 koni więcej :)
    >
    > Ale to nie ma żadnego znaczenia.

    Dlaczego? W dokumentacji jest opisane 7,2s do setki. Oczywiscie przy założeniu,
    że silnik trzyma parametry. Ja jestem jednak się załozyć, że na dobrych oponach
    i na odpowiedniem asfalcie, dobrym paliwie i po chip tunningu zejdę sporo
    poniżej 7s. Nie wiem ile, ale to sprawdzę.

    --
    Kacper Potocki vel Katanka
    PSN: Katanka_PL | PS3 Fanboy!
    www.MojeJamniki.pl | www.DogsPassion.pl


  • 82. Data: 2010-02-26 11:31:05
    Temat: Re: Poszukuję kierownika
    Od: "Dman-666" <d...@t...o2.pl>

    Patrze a tu w szybce robal taki: news:hm81o4$2mv$1@news.onet.pl ! Pewnie
    kiero jakis, ten Massai . Tak se patrze i patrze jak nawija makaron na
    uszy:

    > Zwracam honor. Miałeś rację - niepotrzebnie się tu z tym pchałem, nie
    > pomyślałem że przecież na pewno znajdzie jakiś Pszemol, co zacznie
    > chrzanić jakby tam był i widział lepiej...

    Mlodzi chca zostac gwiazdami internatu...takie czasy ;)
    Herbatke bis...proponuje koledze.

    --
    Dman-666
    6A13 z bombom LPG, Stolec


  • 83. Data: 2010-02-26 12:29:16
    Temat: Re: Poszukuję kierownika - czyli jak sobie przedluzyc malego w terenowce
    Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>

    On 2010-02-26, Katanka <k...@i...pl> wrote:

    >>> Dokumentacja nie uwzględnia chip tunningu, a ja taki uskuteczniłem i
    >>> auto ma teraz 400 nutków i o 30 koni więcej :)
    >>
    >> Ale to nie ma żadnego znaczenia.
    >
    > Dlaczego? W dokumentacji jest opisane 7,2s do setki. Oczywiscie przy założeniu,
    > że silnik trzyma parametry. Ja jestem jednak się załozyć, że na dobrych oponach
    > i na odpowiedniem asfalcie, dobrym paliwie i po chip tunningu zejdę sporo
    > poniżej 7s. Nie wiem ile, ale to sprawdzę.

    Ale to nie ma nic wspólnego z prędkością maksymalną na danym biegu (tu
    dwójce) przy danych (tu maksymalnych) obrotach.

    Krzysiek Kiełczewski


  • 84. Data: 2010-02-26 12:48:36
    Temat: Re: Poszukuję kierownika - czyli jak sobie przedluzyc malego w terenowce
    Od: "Katanka" <k...@i...pl>

    Krzysiek Kielczewski wrote:
    > On 2010-02-26, Katanka <k...@i...pl> wrote:
    >
    >>>> Dokumentacja nie uwzględnia chip tunningu, a ja taki uskuteczniłem
    >>>> i auto ma teraz 400 nutków i o 30 koni więcej :)
    >>>
    >>> Ale to nie ma żadnego znaczenia.
    >>
    >> Dlaczego? W dokumentacji jest opisane 7,2s do setki. Oczywiscie przy
    >> założeniu, że silnik trzyma parametry. Ja jestem jednak się załozyć,
    >> że na dobrych oponach i na odpowiedniem asfalcie, dobrym paliwie i
    >> po chip tunningu zejdę sporo poniżej 7s. Nie wiem ile, ale to
    >> sprawdzę.
    >
    > Ale to nie ma nic wspólnego z prędkością maksymalną na danym biegu (tu
    > dwójce) przy danych (tu maksymalnych) obrotach.

    Teraz wszystko jasne :) Oczywiście, że masz rację, ale mi chodziło konkretnie o
    przyspieszenie, nie o prędkośc maksymalną na 2-gim biegu.

    --
    Kacper Potocki vel Katanka
    PSN: Katanka_PL | PS3 Fanboy!
    www.MojeJamniki.pl | www.DogsPassion.pl


  • 85. Data: 2010-02-26 14:45:38
    Temat: Re: Poszukuję kierownika - czyli jak sobie przedluzyc malego w terenowce
    Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>

    On 2010-02-26, Katanka <k...@i...pl> wrote:

    >> Ale to nie ma nic wspólnego z prędkością maksymalną na danym biegu (tu
    >> dwójce) przy danych (tu maksymalnych) obrotach.
    >
    > Teraz wszystko jasne :) Oczywiście, że masz rację, ale mi chodziło konkretnie o
    > przyspieszenie, nie o prędkośc maksymalną na 2-gim biegu.

    A rozmowa była o vmax na dwójce...

    Pzdr,
    Krzysiek Kiełczewski


  • 86. Data: 2010-02-26 23:32:34
    Temat: Re: Poszukuję kierownika
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Massai" <t...@w...pl> wrote in message news:hm81o4$2mv$1@news.onet.pl...
    > Dman-666 wrote:
    >
    >> >> Aha, i nie mazgaic sie tutaj bo to nie sciana placzu. Co najwyzej
    >> >> usmiech z politowaniem dostaniesz...taki stary (pmsowiec) a tak sie
    >> >> podlozyles ;)
    >> >
    >> > Mazgaić? Codziennie tu ktoś opisuje scenki na drodze ;-)
    >>
    >> Dlategpo czytam, pokiwam z politowaniem glowa i najczesciej mam to w
    >> dupie. Ale jesli jakis znajomszy nick sie pojawia to sie zastanawiam
    >> nad motorem takiego dzialania.
    >> Ale zdaje sie, ze to juz staje sie tutaj regula, takie biadolenie do
    >> monitora ;) Grupa ewoluuje.
    >
    > Zwracam honor. Miałeś rację - niepotrzebnie się tu z tym pchałem, nie
    > pomyślałem że przecież na pewno znajdzie jakiś Pszemol, co zacznie
    > chrzanić jakby tam był i widział lepiej...

    Przecież sam nam opisałeś zdarzenie - gdy on Cię wymijał z prawej
    strony stojącego Ty ruszyłeś i spotkałeś się potem z nim za skrzyżowaniem
    zdziwiony że on, skręcając w lewo, i omijając przeszkodę (Ciebie) z lewej
    strony
    chciał wylądował na lewym pasie. Twoim śmierdzącym obowiązkiem było
    mu ustąpić miejsca a nie pchać się mu w drzwi co robiłeś jak sam pisałeś.


  • 87. Data: 2010-02-26 23:33:03
    Temat: Re: Poszukuję kierownika
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Dman-666" <d...@t...o2.pl> wrote in message
    news:Xns9D2B752B5A019Zielonagens@213.180.128.149...
    > Patrze a tu w szybce robal taki: news:hm81o4$2mv$1@news.onet.pl ! Pewnie
    > kiero jakis, ten Massai . Tak se patrze i patrze jak nawija makaron na
    > uszy:
    >
    >> Zwracam honor. Miałeś rację - niepotrzebnie się tu z tym pchałem, nie
    >> pomyślałem że przecież na pewno znajdzie jakiś Pszemol, co zacznie
    >> chrzanić jakby tam był i widział lepiej...
    >
    > Mlodzi chca zostac gwiazdami internatu...takie czasy ;)

    To było o mnie może?


  • 88. Data: 2010-02-26 23:42:45
    Temat: Re: Poszukuję kierownika
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Massai" <t...@w...pl> wrote in message news:hm7viu$s9s$1@news.onet.pl...
    >> > Pewnie-srewnie.
    >> > Zatrąbiłem dopiero gdy mnie spychał na krawężnik. Nie byłem jeszcze
    >> > pewien czy to robi celowo czy ślepy po prostu.
    >>
    >> A zamiast trąbić powinieneś zrozumieć swoje miejsce i rolę
    >> jaką spełniłeś w całej tej sytuacji...
    >
    > Chłopie, gdzie prawko to ty kupiłeś? Klakson służy do ostrzegania o
    > niebezpiecznej sytuacji. Nie do wyładowywania frustracji itp.
    > Dopiero to była niebezpieczna sytuacja, nie wiedziałem czy ostrzej mnie
    > nie przyciśnie.

    Zamiast klaksonu trzeba było użyć hamulców i ustąpić mu pierwszeństwa.

    A sugestia że kupiłem prawo jazdy jest z Twojej strony kolejnym przykładem
    buractwa. Burak jesteś na drodze i tu na grupie dyskusyjnej.

    >> Weź też pod uwagę fakt, że każdy lewy niedzielny kierowca
    >> jest pewny że zrobił wszystko dobrze i niepotrzebnie na niego
    >> trąbią - przemyśl to sobie i już się tu nie kompromituj...
    >
    > Lewy niedzielny kierowca. Zajebiste. Każdy któremu popsuje się samochód
    > to "lewy niedzielny kierowca".

    Nie, nie każdy. Tylko ten, który nie rozumie że jak już mu się popsuł
    samochód i ktoś go w między czasie OMIJA to trzeba go puścić
    przodem i nie trąbić tylko przyhamować aby uniknąć kolizji i konfliktu.

    > Weź przeczytaj to co piszesz zanim wyślesz, bo takie idiotyzmy ci
    > wychodzą.

    Ja rozumiem że chciałeś się pożalić, żeby Cię tu poklepano po plecach
    jaki to jesteś gość, pokrzywdzony i w ogóle i źle znosisz krytykę, ale
    postaraj się zrozumieć że nie miałeś racji na tym skrzyżowaniu...
    Nie wiem jak Ci to powiedzieć abyś zrozumiał - to nie Twoja wina
    że auto Ci zgasło - to każdemu może się zdarzyć, problemem jest
    to co się stało później. Twoje zachowanie po uruchomieniu auta
    było nieodpowiednie. Nie miałeś prawa założyć że on zajmie prawy
    pas po skręcie w lewo bo on mógł nie zauwazyć że Ty po rozkraczeniu
    się zdołałeś uruchomić auto i jedziesz w jego ślepej strefie przy boku...
    Zamiast trąbić jak potłuczony trzeba było zwyczajnie lekko zwolnić
    i nie byłoby żadnego zamieszania. Fakt, że piszesz że jechałeś za nim
    wzbudza politowanie na myśl Twojego buractwa a wymyślona
    historyjka o tym jak to gostek jechał bez prawka jazdy i cała ta
    bajeczka o policji to już kupa śmiechu za piątkę.

    >> I była to naturalna reakcja człowieka na to że go wkurwiłeś.
    >> Święty by się wkurwił gdy omija zakałę drogi z prawej strony
    >> a ta mu nagle wjeżdża w lewe drzwi i jeszcze się rzuca i trąbi...
    >
    > Ja pierdykam, ja mu wjeżdżam, co za tekst...

    No stałeś na skrzyżowaniu, on Cię ominął stojącego a Ty
    W CZASIE MANEWRU OMIJANIA RUSZYŁEŚ!!!!!!!
    To tak samo jakbyś stał na poboczu, ktoś Cię omijał stojącego
    a Ty mu wtedy pyk i ruszamy uderzając w jego drzwi...
    I jeszcze trąbił przy tym :-))) Ty ruszałeś po awarii silnika,
    to Ciebie omijano i widziałeś to, mimo że Cię omijano ruszyłeś
    stwarzając zagrożenie i zamiast przyhamować unikając kolizji
    zacząłeś trąbić jak potłuczony... Święty by się wkurwił :-)

    > A "naturalna"???
    > Więc tak: jeśli nie potrafisz sobie poradzić ze swoją frustracją i
    > wkurwieniem i uważasz że to jest "naturalna" reakcja - to bardzo
    > cie proszę, przestań jeździć, zanim kogoś zabijesz na drodze.

    Moją frustracją? Moim wkurwieniem?
    Człowieku - ja jestem najspokojniejszy na świecie...
    Znowu Ci się pomyliło z kim rozmawiasz?

    > EOT

    E... nie wierzę... napewno nam coś będziesz chciał tu dodać :-)


  • 89. Data: 2010-02-26 23:46:37
    Temat: Re: Poszukuję kierownika
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Massai" <t...@w...pl> wrote in message news:hm801l$tg3$1@news.onet.pl...
    > Nic a nic. Z dwóch powodów - po pierwsze nie mam w zwyczaju się tak
    > zachowywać, zresztą rozumiem że ktoś się mógł zirytować. Mimo że to
    > długo nie trwało.
    >
    > Drugi powód jest jeszcze bardziej prozaiczny... Ja z lewej w sebringu
    > (stosunkowo niski samochód) - on z prawej w Landcruiserze ("ciut"
    > wyższy).
    > Widziałem przez boczną szybę tylko jego blachy, nawet krawędzi szyby
    > nie widziałem...
    > Nawet gdyby mi przyszło do głowy coś pokazywać, to i tak by nic nie
    > zobaczył ;-)

    Potwierdzasz tylko że on cię nie widział że ruszyłeś...
    Myślał że wciąż tam stoisz na tym skrzyżowaniu jak niedołęga.
    Więc wjechał na lewy pas zakładając że jest wciąż pusty bo stałeś.
    Ty, mimo iż byłeś omijany przez kogoś nie uznałeś za stosowne
    ustąpić pierwszeństwa po tym jak udało Ci się wreszcie złoma ruszyć.

    >> > NIE ŚCIGAŁEM się z nim na tym skrzyżowaniu.
    >>
    >> Ale on mógł to tak odebrać, chyba przyznasz?
    >
    > Ech, może i tak, jesli ma jakiś problem.
    > Ale naprawdę - nawet nie ruszałem specjalnie "dynamicznie".

    To Ty masz problem, nie on.
    Zaskoczyłeś go ewidentnie tym ruszeniem w czasie manewru omijania
    i zamiast przyhamować, ustąpić to się jeszcze zacząłeś rzucać i trąbić...

    > Ja rozumiem że sporo kierowców lubi sobie powymieniać uwagi klaksonem,
    > ale ja z tego już dawno wyrosłem.

    Jesteś po prostu szlachetny... wiemy.

    > Trabię tylko gdy mi się wydaje że gość mnie nie widzi, czy coś.

    Ale czemu trąbisz skoro wystarczyło przyhamować???
    Bo chciałeś się mimo wszystko wcisnąć na lewy pas???


  • 90. Data: 2010-02-26 23:48:16
    Temat: Re: Poszukuję kierownika
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Krzysiek Kielczewski" <k...@g...com> wrote in message
    news:slrnhoevcv.peu.krzysiek.kielczewski@krzyk.sail-
    ho.pl...
    > On 2010-02-25, Pszemol <P...@P...com> wrote:
    >
    >> A co to kogo obchodzi??? Jakie to ma znaczenie?
    >> Stałeś w miejscu, zepsuty - zamiast włączyć światła awaryjne
    >> i ostrzec innych użytkowników po 8 sekundach stania (te
    >> 8 sekund to są WIEKI całe na zielonym świetle!!!!) ni stąd
    >> ni z owąd ruszasz sobie jakby nigdy nic i nie zwracasz uwagi
    >> na ludzi którzy Cię omijają. Na dodatek zamiast ustąpić
    >> komuś, kto Cię już ominął I WRACA NA LEWY PAS Z KTÓREGO
    >> SKRĘCIŁ to Ty się mu wpychasz w drzwi... Poje**** Cię?
    >
    > Ciebie pojebało, tylko debil by stał dalej i blokował skrzyżowanie.

    Weź zmień słownik bo nie jesteś pod budką z piwem z kolesiami...
    Nie mówię aby stał i blokował skrzyżowanie tylko USTĄPIŁ
    PIERWSZEŃSTWA OSOBIE KTÓRA PODJĘŁA MANEWR OMIJANIA
    gdy stał i pozwolił mu dokończyć manewr omijania i nie wpychał
    się na lewy pas bo jego czas na ten manewr już minał.

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 17


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: