eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaPostęp techniczny w podeszłym wiekuRe: Postęp techniczny w podeszłym wieku
  • Data: 2017-03-16 16:50:24
    Temat: Re: Postęp techniczny w podeszłym wieku
    Od: Roman Rogóż <r...@s...krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2017-03-16 o 15:53, Marek pisze:
    > Pytanie do grupowiczów 50+. W ostatnich kilkudziesięciu latach często
    > można było spotkać się z postawą osób starszych ustępujących miejsca
    > młodszym w technikaliach. Postęp techniczny był tak szybki, że młodzi
    > (żeby nie powiedzieć dzieci) lepiej nadążali z przyswajaniem
    > technikaliów. Większość z Was ma wykształcenie techniczne lub chociaż
    > intuicję techniczną (może nawet oba). Kilkadziesiąt lat temu zapewne
    > byliście właśnie tymi młodziencami (lub pannami), na których z podziwem
    > patrzyli ci starsi, co nie nadążali.
    > A jak to b jest teraz, czy nadal nadążacie w starciu z młodszymi? Czy
    > już zdarza się, że łapiecie się na tym, że współczesne technikalia
    > zaczynają Was przerastać i teraz sami patrzycie z podziwem na młodszych?
    > A może nic się nie zmieniło, postępu takiego już nie ma i wcale pola
    > młodszym nie oddajecie?
    >
    To chyba normalne że stary dobrze czuje się w materii która dobrze zna i
    w której mało co go zaskoczy, a młody startuje z wiedzą od technologii
    która ma dostępną od dziecka.
    Ja za to zauważyłem inna prawidłowość
    Dawni fachowcy (zawodowi i amatorzy) mieli bardzo solidne podstawy
    swojej wiedzy co pozwoliło im rozwiązywać problemy począwszy od zasady
    działania lamp elektronowych do budowania urządzeń typu komputer Odra.
    Dzisiejsi fachowcy specjalizują się w wąskich dziedzinach jak np
    mikrokontrolery i ich programowanie, ale mają problemy np ze zjawiskami
    analogowymi na które prędzej czy później natrafiają typu pętle masy,
    efekty wywoływane przez w.cz, ale nie maja ani głowy ani czasu żeby w
    ogóle zgłębić zrozumienie tych analogowych niskopoziomowych zagadnień
    (termin oddania zlecenia goni)

    Przykładowo, mój ojciec z zawodu stolarz, ale całkowity samouk
    elektroniczny, bez żadnego wsparcia edukacyjnego od lat 70tych
    serwisował w okolicy telewizory lampowe, później tranzystorowe i
    scalone. jedyny sprzęt jakim dysponował to miernik Lavo-3 i lutownica.
    Resztę czyli zasilacze, wszelkiej maści generatory serwisowe, sondy
    wzmacniacze itd wykonywał sobie sam kiedy stwierdzał że są mu akurat
    potrzebne. Podobnie z wiedzą, kiedy pojawiał się nowy problem kupował w
    księgarni technicznej na Podwalu kolejną książkę. A to o wzmacniaczach
    operacyjnych, a to o przezwajaniu silników itd. Dopiero technologia
    cyfrowa w końcu lat 90 spowodowała że "odpadł" :)

    BTW
    Ten popis, czy jak mu tam to ma płacone od każdego posta ?




Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: