eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaPort LPT - sterowanie 230V › Re: Port LPT - sterowanie 230V
  • Data: 2012-01-06 19:51:09
    Temat: Re: Port LPT - sterowanie 230V
    Od: Sylwester Łazar <i...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Dla ustalenia uwagi - ja nie piszę tylko o przekaźnikach, tylko o
    > styku jako takim.
    Słusznie. Ja też. Nie cierpię zarówno styków jak i przekaźników.

    > >W warunkach pracy urządzeń podanych w specyfikacji, półprzewodnik ma
    > >lepsze właściwości i jest bardziej odporny na
    > >załączanie, ZWŁASZCZA dużych mocy.
    > Tak, to prawda. Jeszcze inną interesującą cechą jest możliwość
    > stworzenia łącznika wielobiegunowego, gdzie zredukowano różnicę w
    > czasie załączenia poszczególnych faz. A ta nierównomierność potrafi
    > zabić, np. silniki SN, dużych mocy - wyrywa połączenia czołowe w
    > wirniku.
    Super. Cieszę się, że obaj doceniamy te zalety :-)

    > >Nigdy nie widziałem przekaźnika, który pracuje w temperaturze większej
    niż
    > >120 stopni
    > >i nadal jest sprawny.
    > Specjalne zastosowania szczególnie w obwodach bezpieczeństwa ;) to
    O.K. Rozumiem, że o takich nie rozmawiamy,
    ale zgadzam się, że być może są jakieś takie zastosowania.
    W szczególności zastosowania wojskowe.
    Ktoś się kiedyś śmiał ze mnie, że tam chcę użyć elektroniki zamiast
    styczników.
    Przyznaję - pomysł był co najwyżej dostateczny. No dobrze 3 na szynach :-)

    > >Te styki które mierzyłem ostatnio w uszkodzonym przekaźniku w obwodzie
    > >ZABEZPIECZENIA otwarcia drzwi obrabiarki,
    > >miały styki o wartości rezystancji od 22 do 180 ohmów.
    > >Były nadpalone.
    > >Przekaźnik to Siemens miał nadpalone styki i kosztuje jakieś 100
    zł/sztukę.
    > Im większa częstotliwość/liczba łączeń tym bardziej warto iść w
    > elektronikę.
    Dzięki. Tu znowu zgoda. Przy czym dla mnie to przynajmniej raz dziennie
    dyskwalifikuje styki.
    Vide: samochód. Zwłaszcza 7 rano w deszcz.

    > >c) nie wiem co oznacza podwyższona temperatura. 70 czy 100 stopni
    > >Celsjusza ?
    > Np. 180°C-200°C. I nie, to nie są normalne warunki pracy, tylko mogące
    > wystąpić podczas awarii.
    No dobrze, ale my budujemy urządzenie, które ma działać i wymieniamy tylko
    element wykonawczy.
    Zabezpieczenia "Eski", bezpieczniki topikowe (najlepiej wlutowane), czy inne
    niech sobie zostaną.

    > >W technice Wysokich Napięć to stosuje się rozłacznik, który oczywiście
    nie
    > >przełącza prądów.
    > Pewno jak i prawdziwe odłączenie galwaniczne ;) No niestety czasami
    > jest wymagane i nie wystarczy powiedzieć - a teraz rozkręcamy szyny.
    Jeżeli ktoś się obawia niebezpiecznego MOSFETA, czy Triaka, zawsze może
    go zamknąć w słoiku i również zastosować rozłącznik.
    To samo zresztą zrobi za pomocą bezpiecznika nadprądowego, do którego w
    zasadzie nic nie mam.
    W zasadzie, bo to styk, ale dość dobry i nie zdarzyło mi się go wymieniać, a
    gdyby nawet,
    to jest to bajka i kosztuje 10 zł. Dodatkowo jest przydatny jako
    zabezpieczenie.
    Jeszcze bardziej lubię różnicówkę, ale ta może już być elektroniczna.

    > >Chyba chodzi o podtrzymanie przewodzenia, czyli styki typu NC?
    > >Oczywiście ten problem też już jest rozwiązany.
    >
    > Udane, udane. W styku elektronicznym przełączenie następuje tylko pod
    > wpływem dodania/ubytku ładunku, czyli sterujesz prądem lub światłem
    > (np. tyrystory). A w łączniku mechanicznym masz większy wybór:
    > sprężyna, dźwignia, sprężone powietrze (wymieniam to co się w praktyce
    > stosuje). I co ważne napęd może być niezależny od obecności lub nie
    > zasilania w obwodzie sterującym.
    Zapytam jak w takim dowcipie, co to:
    ----------------------------------------------------
    Przychodzi pijany mąż do domu całkowicie pijany.
    Żona staje w drzwiach i mówi:
    "Wybieraj! Albo ja, albo wódka!"
    Na to mąż:
    "A ile tej wódki miałoby być?"
    ----------------------------------------------------
    Tak i ja zapytam:
    A ile tego ładunku do załączenia tego MOSFETA miałoby być?
    Bo jak nie dużo, to proponuję w miejsce cewki tego przekaźnika,
    wstawić kondensator i tam uzbierać na te 1000 załączeń takiego MOSFETA.
    Przynajmniej w maszynie starczy do następnego włączenia.
    Po przerwie wakacyjnej, ma się rozumieć.

    > Do tego zapomniałem wymienić jeszcze jednej wady styku elektronicznego
    > - nędznej zdolności wyłączania prądu zwarciowego. Zobacz, że zwykła
    > Ska gwarantuje pewne wyłączenie prądu do 6000A, a jest prosta, tania i
    > pewna.
    To prawda. Jak napisałem - nie mam nic do szeregowo podłączonej Eski.
    Rozumiem, że po rozłączeniu tych 6000A styk nadal nadaje się do użycia.
    (W tych stykach do 10 zł. No, powiedzmy nawet, Jak Bohdan Smoleń, pińcet!)

    > Tam gdzie istotna jest częstotliwość łączeń, ich ilość, przy
    > umiarkowanych mocach, gdy nie jest istotna zdolność przerywania zwarć,
    > tam łącznik elektroniczny jest lepszym wyborem. Za to nie ma w tym
    > wykonaniu (jako element wykonawczy) łączników stacyjnych dużej mocy,
    > łączników zwarciowych i tym podobnego sprzętu. Ciekawe są za to
    > rozwiązania hybrydowe: gdzie główny łącznik jest mechaniczny zaś
    > równolegle do niego dołączony jest łącznik elektroniczny z układem
    > tłumienia zakłóceń.
    W ogóle nie znam tego typu układów. I oczywiście zgadzam się: w energetyce
    mogą być inne zjawiska. No ale tu my jesteśmy na p.m.elektronika
    Dzięki za rzeczową dyskusję.

    --
    -- .
    pozdrawiam
    Sylwester Łazar
    http://www.alpro.pl
    http://www.rimu.pl -oprogramowanie do edycji schematów
    i projektowania PCB




Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: