-
31. Data: 2018-05-01 10:02:49
Temat: Re: Popularność kombi - regionalizacja
Od: Trybun <c...@j...ru>
W dniu 2018-04-30 o 19:54, Cavallino pisze:
> W dniu 30-04-2018 o 13:00, Trybun pisze:
>> W dniu 2018-04-29 o 21:37, Cavallino pisze:
>>>
>>> Badziewnymi sedanami nikt normalny nie jeździ, a pickupów zazwyczaj
>>> nie potrzeba, jeśli ktoś gospodarstwa rolnego nie ma.
>>> Hatchbacki czy kombi są dużo praktyczniejsze.
>>>>
>>>
>>
>> Badziewne to wszystko jest badziewne. A Sedan jako taki ma swoją klasę,.
>
>
> Co ma?
> Pół metra blachy żadnej nie produkuje.
> Raczej podkreśla bezsens właściciela.
Za BMW czy Merca z garbem to ktoś powinien trafić do kryminału. Każdy
prawdziwie luksusowy a tym samym porządnie wyglądający samochód to
sedan. Maserati, Jaguar, Lexus i inne cieszące oko auta to sedany.
Oczywiście teraz w dobie kapitalizmu producenci szukają nisz, tak że
powstawiają wersje kombi, ale ja na pewno nie kupowałbym auta uznanej
marki zeszpeconego garbem.
Te pół metra blachy sprawia że flinty, wędki czy kije golfowe mieszczą
się w bagażniku bez problemu. W Golfie trzeba by kłaść siedzenia, w
Jetcie już nie.
-
32. Data: 2018-05-01 10:03:06
Temat: Re: Popularność kombi - regionalizacja
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 30 Apr 2018 23:17:28 -0700 (PDT),
p...@g...com napisał(a):
> kombi jest funkcjonalne i to jego główna zaleta. Jeśli jest jedynym
> autem w rodzinie to wybór z rozsądku choć w bogatszych Niemczech
> 70% Passatów to wersja Variant.
a) sprawdzic, czy to jedyne auto w rodzinie,
b) VW to auto dla ludu, podaj % z mercedesa :-)
> Dla mnie sedan to takie upośledzone auto i nie znam wśród znajomych
> przypadku żeby ktoś go kupił a miał wcześniej kombi, wszyscy w
> drugą stronę a pardon znajomi kupili C-Klasse (po Touranie) i teraz
> bagaże jadą z 2-ka dzieci w drugim rzędzie ;-) jak ktoś widział
> bagażnik w tym aucie to wie o co chodzi.
tez lubie kobiaki, ale C-klasa nie ma bagaznika ?
No, widac trzeba E.
J.
-
33. Data: 2018-05-01 10:38:44
Temat: Re: Popularność kombi - regionalizacja
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2018-05-01 o 01:31, J.F. pisze:
>>
>> Wszelkie odmiany z wycieraczką z tyłu :-)
>
> (...)
> No i nie wiem, czy mozna kupic VW bez wycieraczki z tylu :-)
>
> Przy czym:
> -wycieraczke miewaja nawet sedany.
Ok, ok, ok :-D
Dyskusja jest ogólna :-) Nie chcę szastać modelami.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
34. Data: 2018-05-01 10:41:38
Temat: Re: Popularność kombi - regionalizacja
Od: p...@g...com
VW jest największym producentem. I popatrz na E ile kosztuje ;-)
-
35. Data: 2018-05-01 11:02:31
Temat: Re: Popularność kombi - regionalizacja
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2018-04-30 o 23:05, J.F. pisze:
>
> Cos w tym jest. A sedan czesto nie ma nawet wycieraczki.
No właśnie - bo nie potrzebuje. Tylna szyba zazwyczaj pozostaje czysta.
> Ale ... po co ci tylna szyba ?
>
> A w hatchbackach to chyba roznie ?
Chyba jednak niekoniecznie. W Maździe 323 jaką jeździłem kiedyś, właśnie
hatchback, szyba brudziła się błyskawicznie - tak jak w kombi. Parę km
szybszej jazdy i nic przez nią nie widać.
A po co widoczność przez tylną szybę? Bo mam lusterko wsteczne i nie
waham się go używać :-D
>> 2. W jednym i w drugim hałas z tyłu bardzo się przenosił. Zarówno chodzi
>> o odgłosy kół/tylnego zawieszenia jak i trzeszczące przegrody / rolety.
>
> No tak mowia.
> IMO - halasow nie brakuje, przy 160 w sedanie cicho ?
W moim obecnym tak, aczkolwiek mam dobrze wytłumione auto. Zero
trzeszczenia, silnika nie słychać jedynie szum opon nie jest fajny. Od
tej prędkości szum powietrza też już zaczyna być obecny ale to wszystko
razem to mały pikuś w stosunku do kombi/hatchbacka gdzie większość
hałasu pochodziła z tyłu. Oczywiście to tylko moje własne obserwacje, co
podkreślam.
> Ja tam nie mam problemu z wykorzystaniem, ale rower to faktycznie
> kiepsko pasuje.
> Za to do sedana wcale :-)
Ciekawe, bo jak złapałem flaka w rowerze, to po zdjęciu przedniego koła
(ubiegając Twoje argumenty: to żaden demontaż - jednym ruchem, zwalnia
się zaczep koła) bez problemu go zapakowałem w bagażnik.
>> Zawsze też
>> jakiś plastik się porysował - nie sposób tego uniknąć. Kombi kupiłem
>> właśnie ze względu na ładowność - życie pokazało, że prawie nigdy nie
>> wykorzystywaną - argument upadł.
>
> Za to niektore sedany maja pojemnosc smieszna. Z powodu klapy, ktora
> ogranicza dostep i otworu malego.
Zgoda, ale jeśli ktoś wozi co najwyżej laptopa, to po co mu wciskać
ciężarówkę?
>
> De gustibus etc ... ale co Ty - auto podziwiasz ?
> Ja tam podchodze, wsiadam i jade. Wysiadam i juz nie widze :-)
Nigdy tak nie podchodziłem do aut. No może z dwoma wyjątkami, o jakich
wspomniałem: kombiaka i hatchbacka. Dla mnie jazda to przyjemność. Auto
zawsze czyste. Nigdy nie pakuję do niego brudnych i rysujących
przedmiotów o ile nie muszę. Popatrz ilu stałych bywalców mają firmy
czyszczące auta. Bez zapisywania się trudno o termin.
> A hatchbacki ... bywaja piekne ...
Bywają. Kombi też. Np. wspomniany Mini Cooper Clubman. Ma naprawdę styl.
Nowoczesny a zarazem nie europejsko - ascetyczny w designie.
> IMO - niewielka, ale u mnie wieje mniej :-)
> Za to pojechac na wybrzeze z tym calym sprzetem - lezaki, parawany ...
> oj przydaje sie kombi. I np rowerek dla dziecka :-)
Ależ oczywiście, ze tak! Chodzi mi tylko o to, że nie powinno się mówić,
że sedan lub kombi jest beee bo wszystko w/g potrzeb. W kombi gnoju na
pole nie przewieziesz więc czy to ma oznaczać, że jest do bani?
A już w tym wątku widzę osoby twierdzące, że coś jest cool a coś innego
nie ma prawa istnieć. Bez sensu...
--
Pozdrawiam,
Marek
-
36. Data: 2018-05-01 11:36:37
Temat: Re: Popularność kombi - regionalizacja
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 1 May 2018 11:02:31 +0200, Marek S napisał(a):
> W dniu 2018-04-30 o 23:05, J.F. pisze:
>> Cos w tym jest. A sedan czesto nie ma nawet wycieraczki.
> No właśnie - bo nie potrzebuje. Tylna szyba zazwyczaj pozostaje czysta.
Ale niektore maja :-)
>> Ale ... po co ci tylna szyba ?
>> A w hatchbackach to chyba roznie ?
>
> Chyba jednak niekoniecznie. W Maździe 323 jaką jeździłem kiedyś, właśnie
> hatchback, szyba brudziła się błyskawicznie - tak jak w kombi. Parę km
> szybszej jazdy i nic przez nią nie widać.
A w innych jest dobrze
> A po co widoczność przez tylną szybę? Bo mam lusterko wsteczne i nie
> waham się go używać :-D
Mam trzy lusterka :-)
No tak, nie masz kombi, to nie znasz problemu "tyl zastawiony, nic nie
widac w lusterku" :-)
Za to moze byc deszcz, czy rosa i tez nie widac, a nie masz nawet
wycieraczki ;-)
>> Ja tam nie mam problemu z wykorzystaniem, ale rower to faktycznie
>> kiepsko pasuje.
>> Za to do sedana wcale :-)
>
> Ciekawe, bo jak złapałem flaka w rowerze, to po zdjęciu przedniego koła
> (ubiegając Twoje argumenty: to żaden demontaż - jednym ruchem, zwalnia
> się zaczep koła) bez problemu go zapakowałem w bagażnik.
To nie wiem - gratulowac duzego bagaznika czy wspolczuc malego rowerka
:-)
>> Za to niektore sedany maja pojemnosc smieszna. Z powodu klapy, ktora
>> ogranicza dostep i otworu malego.
>
> Zgoda, ale jeśli ktoś wozi co najwyżej laptopa, to po co mu wciskać
> ciężarówkę?
15 calowy monitor Daewoo w pudle nie wchodzil do lanosa :-)
>> De gustibus etc ... ale co Ty - auto podziwiasz ?
>> Ja tam podchodze, wsiadam i jade. Wysiadam i juz nie widze :-)
>
> Nigdy tak nie podchodziłem do aut. No może z dwoma wyjątkami, o jakich
> wspomniałem: kombiaka i hatchbacka. Dla mnie jazda to przyjemność. Auto
> zawsze czyste.
W czasie jazdy auta nie widac :-)
Widac przy podchodzeniu ... i oczywiscie mozna sobie postawic na
podworku, usiasc na fotelu i podziwiac :-)
>> IMO - niewielka, ale u mnie wieje mniej :-)
>> Za to pojechac na wybrzeze z tym calym sprzetem - lezaki, parawany ...
>> oj przydaje sie kombi. I np rowerek dla dziecka :-)
>
> Ależ oczywiście, ze tak! Chodzi mi tylko o to, że nie powinno się mówić,
> że sedan lub kombi jest beee bo wszystko w/g potrzeb. W kombi gnoju na
> pole nie przewieziesz więc czy to ma oznaczać, że jest do bani?
w sedanie tez nie przewies, wiec jest tak samo do bani ;-)
> A już w tym wątku widzę osoby twierdzące, że coś jest cool a coś innego
> nie ma prawa istnieć. Bez sensu...
A sedanow coraz mniej produkuja ;-)
J.
-
37. Data: 2018-05-01 11:46:16
Temat: Re: Popularność kombi - regionalizacja
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2018-05-01 o 05:54, Cavallino pisze:
>> Moim zdaniem wszystko zależy od potrzeb. Ja nie mam gospodarstwa. Nie
>> mam też potrzeby wożenia pralek, lodówek czy kozy własnym samochodem
>
> A po co kupiłeś pół metra zbędnej blachy?
Bo jazda cichym, mocnym, bezpiecznym i stabilnym autem sprawia mi
przyjemność. Dla mnie auto nie jest tylko narzędziem przy pracy.
>
> To jedyny minus.
> Ale sedan ma podobny, choć mniej uciążliwy - mokrej i brudnej szyby nie
> przetrzesz niczym, bo wycieraczki brak.
Jak długo sedanami jeżdżę, to nigdy nie miałem jeszcze potrzeby
przecierania tylnej szyby. Nawet gdy deszcz pada, to bywa sucha.
>> tego w jednym i w drugim aucie zbiorniczek na płyn był mały - ze 2l
>
> Od chyba 10 lat nie miałem auta który miałby zbiornik mniejszy niż 3-3,5 l.
To i tak za mało. 50l to optymalna wielkość. :-D A cenę płynu do
spryskiwaczy należałoby doliczać do zużycia paliwa bo jego konsumpcja w
czasie jazdy jest podobna :-D
> Ja uzupełniam gdzieś raz na 3 miesiące.
> Aczkolwiek mało jeżdżę na codzień, zazwyczaj tylko po mieście, a główny
> przebieg to weekendy i wakacje.
Ja jeżdżę / jeździłem bardzo różnie w zależności gdzie mieszkałem i
uczyłem się / pracowałem. Jednakże najczęściej jednak była to obwodnica,
a więc prędkości 100+ km/h i w tych okresach życia - codziennie. No i
uciążliwość brudnej (mało powiedziane - zachlapanej błotem) tylnej szyby
w autach z wycieraczką z tyłu skutecznie mnie zniechęciła. Guzik od
tylnej wycieraczki był najczęściej używanym guzikiem w aucie. Dosłownie
jak maszynista w pociągu - co kilka minut trzeba wciskać go.
> Wygłuszyć idzie wszystko,
Kupując auto, nie rajcuje mnie jego demontaż, naklejanie mat
bitumicznych i innych wynalazków by potem okazało się, że jakiś plastik
się ułamie w trakcie zabaw, coś przestanie być spasowane i zacznie
dodatkowo trzeszczeć.
To po pierwsze - a w przypadku kombi to nie ma sensu. Nie da się
wygłuszyć - o tym poniżej.
> może to nie były Mercedesy, do którego
> porównujesz?
> Bo tutaj chyba nie typ nadwozia decyduje.
Oczywiście, że nie ale to nie ma znaczenia. Jeśli o mercach mowa -
jechałeś MLem powyżej 100km/h (czyli też taki rodzaj kombi)? Jak dla
mnie to wóz drabiniasty jeśli o akustykę chodzi. Nie ma takiej opcji aby
kombi nie hałasował (i to mocno) z tyłu bo przestrzeń ładowna nie ma i
nie może mieć sztywnych, wytłumionych przegród oddzielających od części
pasażerskiej. Łatwo to sprawdzić gdy rozłożysz tylne siedzenia w sedanie
- poziom hałasu rośnie wtedy może nie tak jak w kombi, ale mimo to
znacząco. Zawirowania powietrza z tyłu auta hałasują bardziej niż opływ
powietrza z przodu. Do tego w kombi/hatchbacku powierzchnia hałasująca
jest 2x większa niż w sedanach. Zwróć uwagę jak się osadza syf z tyłu
aut. Kombi ma cały tył brudny a sedan może nie mieć kropelki wody na
tylnej szybie nawet jeśli bagażnik jest zasyfiony tak, że tablicy
rejestracyjnej nie rozczytasz. Właśnie te brudne fragmenty auta hałasują
najbardziej. W sedanie ta sekcja jest akustycznie odcięta - w
szczególności w autach z średniej / wyższej półki, gdzie bagażnik jest
tłumiony podobnie jak cała reszta.
>> 4. Skoro powyższy argument praktyczności upadł, to doszły do głosu
>> moje prywatne doznania estetyczne. Zwykle kombi/hatchbaki - nie
>> wiedzieć czemu - robi się paskudne.
>
> No popatrz - a ja dokładnie takie same wrażenia mam patrząc na sedany.
Podkreślam _moje_prywatne_poznania_
> Porównaj np. Tipo sedan z Tipo hatch - przepaść.
> A to jeden z ładniejszych sedanów w klasie.
Tipo? Wow :-) Mamy inny gust i niech tak zostanie.
>
>> Np Porsche w tej wersji trudno odróżnić od Hyudaya, Fiata czy Forda.
>
> Piszesz o Macanie czy Cayenne?
> Bo nic innego z Porsche nawet koło hatchbacka nie leżało.
>
O obu. Jeden i drugi to estetyka lat 90tych. Brakuje tylko drewnianych
boków. Coś w rodzaju niedawnego Subaru, choć oni wreszcie zatrudnili
designera. Oczywiście (znów podkreślam) wyrażam własne doznania estetyczne.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
38. Data: 2018-05-01 12:04:17
Temat: Re: Popularność kombi - regionalizacja
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 1 May 2018 10:02:49 +0200, Trybun napisał(a):
> Za BMW czy Merca z garbem to ktoś powinien trafić do kryminału. Każdy
> prawdziwie luksusowy a tym samym porządnie wyglądający samochód to
> sedan.
Zapewne przeprowadzili badania rynkowe ... i nie masz racji :-)
> Maserati, Jaguar, Lexus i inne cieszące oko auta to sedany.
Maserati powiadasz
https://en.wikipedia.org/wiki/Maserati_Bora
https://en.wikipedia.org/wiki/Maserati_Ghibli
https://pl.wikipedia.org/wiki/Maserati_MC12
https://pl.wikipedia.org/wiki/Maserati_Birdcage_75th
https://pl.wikipedia.org/wiki/Jaguar_X-Type
https://pl.wikipedia.org/wiki/Jaguar_F-Pace
J.
-
39. Data: 2018-05-01 12:08:39
Temat: Re: Popularność kombi - regionalizacja
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2018-05-01 o 11:36, J.F. pisze:
>>> Cos w tym jest. A sedan czesto nie ma nawet wycieraczki.
>> No właśnie - bo nie potrzebuje. Tylna szyba zazwyczaj pozostaje czysta.
>
> Ale niektore maja :-)
Ok, ale co z tego miałoby wynikać dla dyskusji?
>> Chyba jednak niekoniecznie. W Maździe 323 jaką jeździłem kiedyś, właśnie
>> hatchback, szyba brudziła się błyskawicznie - tak jak w kombi. Parę km
>> szybszej jazdy i nic przez nią nie widać.
>
> A w innych jest dobrze
Może nie jeździłem dużą ilością aut ale wszystkie z bagażnikiem w
kabinie pasażerskiej miały feler natychmiast brudzącej się tylnej szyby.
Nawet nie wyobrażam sobie jak technicznie można byłoby to
zmienić.Zawirowania powietrza muszą powstać za każdym autem. Musiało by
mieć ono kształt kropli wody by tak się nie działo.
>> A po co widoczność przez tylną szybę? Bo mam lusterko wsteczne i nie
>> waham się go używać :-D
>
> Mam trzy lusterka :-)
Rozrzutność skoro z tylnego nie korzystasz :-D
> No tak, nie masz kombi, to nie znasz problemu "tyl zastawiony, nic nie
> widac w lusterku" :-)
Więc właśnie. Niebezpieczne nie tylko z ograniczania widoczności. Siatka
z tyłu niewiele wytrzyma przy zdarzeniu drogowym. Volvo chwali się w
reklamówkach, że zrobili tak "mocną", że nawet laptopa udało się
zatrzymać by głów nie poobcinał przy stłuczce (chyba) 30km/h. Laptop
wystrzelił tylną szybą na video.
> Za to moze byc deszcz, czy rosa i tez nie widac, a nie masz nawet
> wycieraczki ;-)
Widzę, że chyba nie jeździsz sedanem? Co? :-)
> To nie wiem - gratulowac duzego bagaznika czy wspolczuc malego rowerka
> :-)
Rower typu cross czy typowa kolarka chyba wejdzie do wielu bagażników
sedanowych?
>
> 15 calowy monitor Daewoo w pudle nie wchodzil do lanosa :-)
Trzeba rozważyć zakup Jelcza zatem. Tam cała góra TV 50cio calowych
wejdzie. :-D
>> Nigdy tak nie podchodziłem do aut. No może z dwoma wyjątkami, o jakich
>> wspomniałem: kombiaka i hatchbacka. Dla mnie jazda to przyjemność. Auto
>> zawsze czyste.
>
> W czasie jazdy auta nie widac :-)
Jak to nie - widać od środka, słychać i czuć, że to nie kombi :-D
>> Ależ oczywiście, ze tak! Chodzi mi tylko o to, że nie powinno się mówić,
>> że sedan lub kombi jest beee bo wszystko w/g potrzeb. W kombi gnoju na
>> pole nie przewieziesz więc czy to ma oznaczać, że jest do bani?
>
> w sedanie tez nie przewies, wiec jest tak samo do bani ;-)
Przekręcasz o 180 stopni moje słowa więc je przytaczam i może dla innych
wyjaśnię, że nigdy nie powiedziałem, że kombi jest do bani.
>> A już w tym wątku widzę osoby twierdzące, że coś jest cool a coś innego
>> nie ma prawa istnieć. Bez sensu...
>
> A sedanow coraz mniej produkuja ;-)
Europa lubuje się w klonowaniu jednego modelu na wszystkie marki. Pewnie
dlatego ciągnie się auta zza oceanu mimo absurdalnych kosztów tej
operacji (cło + transport).
A po drugie: czy to oznacza, że społeczeństwa europejskie nagle
zapragneły wożenia wożenia płyt kartonowo-gipsowych z Castoramy do domu?
--
Pozdrawiam,
Marek
-
40. Data: 2018-05-01 12:45:57
Temat: Re: Popularność kombi - regionalizacja
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 1 May 2018 12:08:39 +0200, Marek S napisał(a):
> W dniu 2018-05-01 o 11:36, J.F. pisze:
>>>> Cos w tym jest. A sedan czesto nie ma nawet wycieraczki.
>>> No właśnie - bo nie potrzebuje. Tylna szyba zazwyczaj pozostaje czysta.
>>
>> Ale niektore maja :-)
>
> Ok, ale co z tego miałoby wynikać dla dyskusji?
Ze w nirktorych sedanach sie brudzi :-)
>>> Chyba jednak niekoniecznie. W Maździe 323 jaką jeździłem kiedyś, właśnie
>>> hatchback, szyba brudziła się błyskawicznie - tak jak w kombi. Parę km
>>> szybszej jazdy i nic przez nią nie widać.
>>
>> A w innych jest dobrze
>
> Może nie jeździłem dużą ilością aut ale wszystkie z bagażnikiem w
> kabinie pasażerskiej miały feler natychmiast brudzącej się tylnej szyby.
> Nawet nie wyobrażam sobie jak technicznie można byłoby to
> zmienić.Zawirowania powietrza muszą powstać za każdym autem. Musiało by
> mieć ono kształt kropli wody by tak się nie działo.
No to za kabina sedana tez powinno.
>>> A po co widoczność przez tylną szybę? Bo mam lusterko wsteczne i nie
>>> waham się go używać :-D
>> Mam trzy lusterka :-)
> Rozrzutność skoro z tylnego nie korzystasz :-D
Poniekad, ale nie mialem wyboru :-)
>> No tak, nie masz kombi, to nie znasz problemu "tyl zastawiony, nic nie
>> widac w lusterku" :-)
> Więc właśnie. Niebezpieczne nie tylko z ograniczania widoczności. Siatka
> z tyłu niewiele wytrzyma przy zdarzeniu drogowym. Volvo chwali się w
> reklamówkach, że zrobili tak "mocną", że nawet laptopa udało się
> zatrzymać by głów nie poobcinał przy stłuczce (chyba) 30km/h. Laptop
> wystrzelił tylną szybą na video.
Nie mam doswiadzenia ... ale najwyrazniej nie jest tak zle, bo by
volvo tylko sedany robilo :-)
>> Za to moze byc deszcz, czy rosa i tez nie widac, a nie masz nawet
>> wycieraczki ;-)
> Widzę, że chyba nie jeździsz sedanem? Co? :-)
Wlasnie sobie przypomnialem jedna akcje ... parkingowa.
Zero widocznosci do tylu w zlej pogodzie :-(
>> To nie wiem - gratulowac duzego bagaznika czy wspolczuc malego rowerka
>> :-)
> Rower typu cross czy typowa kolarka chyba wejdzie do wielu bagażników
> sedanowych?
Wydaje mi sie, ze do niewielu.
Do kombi tez bedzie mialo klopot.
>> 15 calowy monitor Daewoo w pudle nie wchodzil do lanosa :-)
> Trzeba rozważyć zakup Jelcza zatem. Tam cała góra TV 50cio calowych
> wejdzie. :-D
Ale mononitor to sie czasem zdarzalo kupic.
>>> Nigdy tak nie podchodziłem do aut. No może z dwoma wyjątkami, o jakich
>>> wspomniałem: kombiaka i hatchbacka. Dla mnie jazda to przyjemność. Auto
>>> zawsze czyste.
>>
>> W czasie jazdy auta nie widac :-)
>
> Jak to nie - widać od środka, słychać i czuć, że to nie kombi :-D
Moze slychac i czuc, ale na pewno nie widac ze to brzydkie od zewnatrz
auto :-)
>>> A już w tym wątku widzę osoby twierdzące, że coś jest cool a coś innego
>>> nie ma prawa istnieć. Bez sensu...
>>
>> A sedanow coraz mniej produkuja ;-)
>
> Europa lubuje się w klonowaniu jednego modelu na wszystkie marki. Pewnie
> dlatego ciągnie się auta zza oceanu mimo absurdalnych kosztów tej
> operacji (cło + transport).
Masz na mysli USA, czy Korea/Japonia ?
> A po drugie: czy to oznacza, że społeczeństwa europejskie nagle
> zapragneły wożenia wożenia płyt kartonowo-gipsowych z Castoramy do domu?
Skoro te Castoramy sa, to widac ktos to kupuje.
Ale moze profesjonalisci swoimi busami.
IKEE tez sa, a w nich meble w dogodnych paczkach ... ale nie dla
sedana.
J.