-
11. Data: 2011-06-04 16:25:08
Temat: Re: Pomiar sygnału z termopary
Od: JK <s...@p...onet.pl>
W dniu 2011-06-04 12:52, John Smith pisze:
>> wieje - pamietaj ze termopara ma drugi
>> koniec, a w tym przypadku kilka
>> drugich koncow, ktore powinny miec wspolna
>> temperature.
>
> Zwykle, mierniki temperatur nie mają wspólnego
> "zimnego" końca.
>
Doprawdy? A jaki(e) końce mają te mierniki?
--
Pozdrawiam
JK
-
12. Data: 2011-06-04 16:43:33
Temat: Re: Pomiar sygnału z termopary
Od: John Smith <d...@b...pl>
W dniu 2011-06-04 18:25, JK pisze:
> W dniu 2011-06-04 12:52, John Smith pisze:
>
>>> wieje - pamietaj ze termopara ma drugi
>>> koniec, a w tym przypadku kilka
>>> drugich koncow, ktore powinny miec wspolna
>>> temperature.
>>
>> Zwykle, mierniki temperatur nie mają wspólnego
>> "zimnego" końca.
>>
>
> Doprawdy? A jaki(e) końce mają te mierniki?
Abyśmy się dobrze zrozumieli, chcesz połączyć zimne końce kilku
mierników naraz? A może z powyższego zdania wynika, iż jedna termopara
ma kilka zimnych końców?
K.
-
13. Data: 2011-06-04 17:19:01
Temat: Re: Pomiar sygnału z termopary
Od: Jacek Domański <j...@N...pl>
W dniu 04.06.2011 14:09, kogutek pisze:
> Przy 100 stopniach wahania o 1 stopień to błąd 1% przy 700, 7 stopni to też
> 1%. Bardzo dobry wynik jak na pomiar temperatury. Jak wzorcowałeś termoparę
> dla 700 stopni?
>
Jest tu sporo niewiadomych, ktore bede sie staral sukcesywnie wyeliminowac.
Na szczescie nie mam tutaj zadnego terminu, wiec mamy czas :-)
Ten +- jeden stopien to jest rowniez blad przetwarzania +-1LSB, bo przy
10 bitach to akurat zalapujemy sie na zakres 0-1000 czyli prawie 1:1 -
tak wiec tak naprawde nie wiem czy blad +-1st C wynika z blędu
termopary, czy przetwarzania.
Uklad powstaje stopniowo i byc moze popelnilem blad zakladajac, ze skoro
sygnal z termopary, po obrobce przez AD595 przy temperaturze 100st C,
jest ok, to dalej bedzie tak samo....
Co do wzorcowania to na razie jeszcze do tego etapu nie doszedlem -
wydaje sie, ze to bedzie dosc trudne, jako , ze nie dysponuje
termometrem wzorcowym.
W nocie aplikacyjnej od AD595 zamiescili tabele bledu - mozna by sie
odniesc do tego i dokonac odp. korekt programowych...ale to chyba bedzie
cos na ksztalt wrozenia z fusow bez pomiaru ze wzorcem.
Ciagle mam tez jeszcze podejrzenia co do zaklocen samego procka jako, ze
zauwazylem np., ze zapalenie diody LED bezposrednio z portu procka
skutkuje zmniejszeniem wskazan o 2 LSB. Ciekawe czy podlaczenie
zewnetrznego ZNO wyeliminowaloby ta przypadlosc, bo wyglada to jak
spadek napiecia na jakims wewnetrzym obwodzie w scalaku (masa, plus?)
Nie mialbym jednak pytan, gdyby te plywania pojawialy sie w calym
zakresie napiec (czyli temperatury) - a tu np. przy 400st jest ok
jeszcze :-)
Te plywania sa dosc nieregularne - czasami zmieniaja sie cyklicznie -
rosna w gore, potem odwraca sie znak i leca w dol.....a czasmi nagla
zmiana jakas z wysokiego plusa na gleboki minus..... A czasami zdarza
sie, ze odczyt jakby zatrzyma sie na kilka sekund na jednej
wartosci.....A potem znowu zaczyna sie plywanie.....
Zastanawialem sie, czy czasem taka sonda nie musi sie najpierw troche
wygrzac jak jest nowa?
No, ale bede musial zrobic test taki, ze podlacze piec do innego,
niezaleznego sterownika, ktory bedzie utrzymywal stala temperature
pieca, a tutaj zostawie sobie tylko sam pomiar temperatury i zobacze czy
plywa - bo moze prady jakies sie indukuja w obwodach triaka jakos
zaklocaja napiecie z termopary.
No i mam kilka termopar z miernikow, w tym jedna
stara.....wygrzana....Zobacze jak sie zachowują......
Ale ze weekend, a ja juz jestem troche zmeczony tematem, to moze dalsze
testy po weekendzie :-)
--
Pozdrawiam
Jado.
-
14. Data: 2011-06-04 19:45:36
Temat: Re: Pomiar sygnału z termopary
Od: John Smith <d...@b...pl>
Skonstruowałem już z sukcesem kilka układów do precyzyjnego pomiaru i
regulacji temperatury opartych na PT100 i termoparach.
> Jest tu sporo niewiadomych, ktore bede sie staral sukcesywnie wyeliminowac.
> Na szczescie nie mam tutaj zadnego terminu, wiec mamy czas :-)
Zignowałeś moją odpowiedź, może to i dobrze; odpowiem tutaj.
>
> Ten +- jeden stopien to jest rowniez blad przetwarzania +-1LSB, bo przy
> 10 bitach to akurat zalapujemy sie na zakres 0-1000 czyli prawie 1:1 -
> tak wiec tak naprawde nie wiem czy blad +-1st C wynika z blędu
> termopary, czy przetwarzania.
>
> Uklad powstaje stopniowo i byc moze popelnilem blad zakladajac, ze skoro
> sygnal z termopary, po obrobce przez AD595 przy temperaturze 100st C,
> jest ok, to dalej bedzie tak samo....
W obecnych czasach AD595 to prymitywny układ o błędzie aż 1% i już się
nadaje do muzeum. Obecnie konstruuje się układy oparte na ADC 24 bit z
programową korekcją charakterystyki. Znormalizowane i łatwe do stosowania.
> Co do wzorcowania to na razie jeszcze do tego etapu nie doszedlem -
> wydaje sie, ze to bedzie dosc trudne, jako , ze nie dysponuje
> termometrem wzorcowym.
> W nocie aplikacyjnej od AD595 zamiescili tabele bledu - mozna by sie
> odniesc do tego i dokonac odp. korekt programowych...ale to chyba bedzie
> cos na ksztalt wrozenia z fusow bez pomiaru ze wzorcem.
>
> Ciagle mam tez jeszcze podejrzenia co do zaklocen samego procka jako, ze
> zauwazylem np., ze zapalenie diody LED bezposrednio z portu procka
> skutkuje zmniejszeniem wskazan o 2 LSB. Ciekawe czy podlaczenie
> zewnetrznego ZNO wyeliminowaloby ta przypadlosc, bo wyglada to jak
> spadek napiecia na jakims wewnetrzym obwodzie w scalaku (masa, plus?)
Układu elektronicznego do pomiaru temperatury nie uruchamia się na
rzeczywistym obiekcie (piecu), gdyż początkujący nie odróżni błędów
projektu od błędów na poziomie idei. Zamiast termopary daj źródło
napięcia rzędu kilkudziesięciu miliwoltów o małej rezystancji. Dobrą
realizacją symulowanej termopary jest układ ze wzmacniaczem operacyjnym,
ewentualnie DAC.
> Nie mialbym jednak pytan, gdyby te plywania pojawialy sie w calym
> zakresie napiec (czyli temperatury) - a tu np. przy 400st jest ok
> jeszcze :-)
> Te plywania sa dosc nieregularne - czasami zmieniaja sie cyklicznie -
> rosna w gore, potem odwraca sie znak i leca w dol.....a czasmi nagla
> zmiana jakas z wysokiego plusa na gleboki minus..... A czasami zdarza
> sie, ze odczyt jakby zatrzyma sie na kilka sekund na jednej
> wartosci.....A potem znowu zaczyna sie plywanie.....
> Zastanawialem sie, czy czasem taka sonda nie musi sie najpierw troche
> wygrzac jak jest nowa?
Odpowiedzi w moim wcześniejszym poście.
> No, ale bede musial zrobic test taki, ze podlacze piec do innego,
> niezaleznego sterownika, ktory bedzie utrzymywal stala temperature
> pieca, a tutaj zostawie sobie tylko sam pomiar temperatury i zobacze czy
> plywa - bo moze prady jakies sie indukuja w obwodach triaka jakos
> zaklocaja napiecie z termopary.
Podejrzewam, że zrobisz rzeczywiste błędy w pomiarach temperatur na
poziomie kilkudziesięciu stopni - co najmniej.
> No i mam kilka termopar z miernikow, w tym jedna
> stara.....wygrzana....Zobacze jak sie zachowują......
>
> Ale ze weekend, a ja juz jestem troche zmeczony tematem, to moze dalsze
> testy po weekendzie :-)
Dotychczas zabierasz się do roboty tak, jakbyś chciał uzyskać
dokładności na poziomie +-50°C. Do emaliowania MOŻE to i wystarczy, w
końcu Chińczycy od tysięcy lat do obróbki porcelany stosują właśnie taką
jakość regulacji.
K.
-
15. Data: 2011-06-04 20:57:12
Temat: Re: Pomiar sygnału z termopary
Od: JK <s...@p...onet.pl>
W dniu 2011-06-04 18:43, John Smith pisze:
> W dniu 2011-06-04 18:25, JK pisze:
>> W dniu 2011-06-04 12:52, John Smith pisze:
>>
>>>> wieje - pamietaj ze termopara ma drugi
>>>> koniec, a w tym przypadku kilka
>>>> drugich koncow, ktore powinny miec wspolna
>>>> temperature.
>>>
>>> Zwykle, mierniki temperatur nie mają wspólnego
>>> "zimnego" końca.
>>>
>>
>> Doprawdy? A jaki(e) końce mają te mierniki?
>
> Abyśmy się dobrze zrozumieli, chcesz połączyć
> zimne końce kilku mierników naraz? A może z
> powyższego zdania wynika, iż jedna termopara
> ma kilka zimnych końców?
> K.
Abyśmy się dobrze zrozumieli, nie wiem co masz
na myśli pisząc o zimnych końcach mierników,
ja słyszałem jedynie o "zimnych" końcach termopar.
--
Pozdrawiam
JK
-
16. Data: 2011-06-04 21:52:37
Temat: Re: Pomiar sygnału z termopary
Od: John Smith <d...@b...pl>
W dniu 2011-06-04 22:57, JK pisze:
> W dniu 2011-06-04 18:43, John Smith pisze:
>> W dniu 2011-06-04 18:25, JK pisze:
>>> W dniu 2011-06-04 12:52, John Smith pisze:
>>>
>>>>> wieje - pamietaj ze termopara ma drugi
>>>>> koniec, a w tym przypadku kilka
>>>>> drugich koncow, ktore powinny miec wspolna
>>>>> temperature.
>>>>
>>>> Zwykle, mierniki temperatur nie mają wspólnego
>>>> "zimnego" końca.
>>>>
>>>
>>> Doprawdy? A jaki(e) końce mają te mierniki?
>>
>> Abyśmy się dobrze zrozumieli, chcesz połączyć
>> zimne końce kilku mierników naraz? A może z
>> powyższego zdania wynika, iż jedna termopara
>> ma kilka zimnych końców?
>> K.
>
> Abyśmy się dobrze zrozumieli, nie wiem co masz na myśli pisząc o zimnych
> końcach mierników, ja słyszałem jedynie o "zimnych" końcach termopar.
Zgodnie z panującą tutaj ostatnio sformalizowaną formą komunikacji (w
miejsce zawodowego żargonu), pobawmy się w akademickich o mało co
profesorów i wrócimy do źródła nieporozumienia. Wyjaśnij co znaczą Twoje
słowa "pamietaj ze termopara ma drugi koniec, a w tym przypadku kilka
drugich koncow, ktore powinny miec wspolna temperature."
K.
-
17. Data: 2011-06-04 22:04:12
Temat: Re: Pomiar sygnału z termopary
Od: JK <s...@p...onet.pl>
W dniu 2011-06-04 23:52, John Smith pisze:
> źródła nieporozumienia. Wyjaśnij co znaczą
> Twoje słowa "pamietaj ze termopara ma drugi
> koniec, a w tym przypadku kilka drugich
> koncow, ktore powinny miec wspolna temperature."
> K.
>
Wyjaśniam. To nie są moje słowa.
--
Pozdrawiam
JK
-
18. Data: 2011-06-04 22:09:47
Temat: Re: Pomiar sygnału z termopary
Od: Jacek Domański <j...@N...pl>
W dniu 04.06.2011 21:45, John Smith pisze:
> Skonstruowałem już z sukcesem kilka układów do precyzyjnego pomiaru i
> regulacji temperatury opartych na PT100 i termoparach.
>
>> Jest tu sporo niewiadomych, ktore bede sie staral sukcesywnie
>> wyeliminowac.
>> Na szczescie nie mam tutaj zadnego terminu, wiec mamy czas :-)
>
> Zignowałeś moją odpowiedź, może to i dobrze; odpowiem tutaj.
>
>>
>> Ten +- jeden stopien to jest rowniez blad przetwarzania +-1LSB, bo przy
>> 10 bitach to akurat zalapujemy sie na zakres 0-1000 czyli prawie 1:1 -
>> tak wiec tak naprawde nie wiem czy blad +-1st C wynika z blędu
>> termopary, czy przetwarzania.
>>
>> Uklad powstaje stopniowo i byc moze popelnilem blad zakladajac, ze skoro
>> sygnal z termopary, po obrobce przez AD595 przy temperaturze 100st C,
>> jest ok, to dalej bedzie tak samo....
>
> W obecnych czasach AD595 to prymitywny układ o błędzie aż 1% i już się
> nadaje do muzeum. Obecnie konstruuje się układy oparte na ADC 24 bit z
> programową korekcją charakterystyki. Znormalizowane i łatwe do stosowania.
>
>
>> Co do wzorcowania to na razie jeszcze do tego etapu nie doszedlem -
>> wydaje sie, ze to bedzie dosc trudne, jako , ze nie dysponuje
>> termometrem wzorcowym.
>> W nocie aplikacyjnej od AD595 zamiescili tabele bledu - mozna by sie
>> odniesc do tego i dokonac odp. korekt programowych...ale to chyba bedzie
>> cos na ksztalt wrozenia z fusow bez pomiaru ze wzorcem.
>>
>> Ciagle mam tez jeszcze podejrzenia co do zaklocen samego procka jako, ze
>> zauwazylem np., ze zapalenie diody LED bezposrednio z portu procka
>> skutkuje zmniejszeniem wskazan o 2 LSB. Ciekawe czy podlaczenie
>> zewnetrznego ZNO wyeliminowaloby ta przypadlosc, bo wyglada to jak
>> spadek napiecia na jakims wewnetrzym obwodzie w scalaku (masa, plus?)
>
> Układu elektronicznego do pomiaru temperatury nie uruchamia się na
> rzeczywistym obiekcie (piecu), gdyż początkujący nie odróżni błędów
> projektu od błędów na poziomie idei. Zamiast termopary daj źródło
> napięcia rzędu kilkudziesięciu miliwoltów o małej rezystancji. Dobrą
> realizacją symulowanej termopary jest układ ze wzmacniaczem operacyjnym,
> ewentualnie DAC.
>
>
>> Nie mialbym jednak pytan, gdyby te plywania pojawialy sie w calym
>> zakresie napiec (czyli temperatury) - a tu np. przy 400st jest ok
>> jeszcze :-)
>> Te plywania sa dosc nieregularne - czasami zmieniaja sie cyklicznie -
>> rosna w gore, potem odwraca sie znak i leca w dol.....a czasmi nagla
>> zmiana jakas z wysokiego plusa na gleboki minus..... A czasami zdarza
>> sie, ze odczyt jakby zatrzyma sie na kilka sekund na jednej
>> wartosci.....A potem znowu zaczyna sie plywanie.....
>> Zastanawialem sie, czy czasem taka sonda nie musi sie najpierw troche
>> wygrzac jak jest nowa?
>
> Odpowiedzi w moim wcześniejszym poście.
>
>
>> No, ale bede musial zrobic test taki, ze podlacze piec do innego,
>> niezaleznego sterownika, ktory bedzie utrzymywal stala temperature
>> pieca, a tutaj zostawie sobie tylko sam pomiar temperatury i zobacze czy
>> plywa - bo moze prady jakies sie indukuja w obwodach triaka jakos
>> zaklocaja napiecie z termopary.
>
> Podejrzewam, że zrobisz rzeczywiste błędy w pomiarach temperatur na
> poziomie kilkudziesięciu stopni - co najmniej.
>
>
>> No i mam kilka termopar z miernikow, w tym jedna
>> stara.....wygrzana....Zobacze jak sie zachowują......
>>
>> Ale ze weekend, a ja juz jestem troche zmeczony tematem, to moze dalsze
>> testy po weekendzie :-)
>
> Dotychczas zabierasz się do roboty tak, jakbyś chciał uzyskać
> dokładności na poziomie +-50°C. Do emaliowania MOŻE to i wystarczy, w
> końcu Chińczycy od tysięcy lat do obróbki porcelany stosują właśnie taką
> jakość regulacji.
> K.
>
>
>
Witam,
Nie wytrzymalem i zrobilem kilka prob z piecem dzisiaj :-)
To Forum ma ta zalete, ze jak czlowiek troszke zmeczy sie tematem, to
zawsze moze zadac pytanie i kilka odpowiedzi - z innego punktu widzenia
- sie znajdzie, co moze naprowadzic na nowe tory myslenia i zachecic do
dalszych prob.
No, ale do rzeczy - wyeliminowalem jeden blad zwiazany z obciazaniem
zbyt duzym pradem jednego z portow procesora, co mialo (maly, ale
jednak) wplyw na pomiar ADC.
Natomiast samo plywanie sygnalu w temperaturze 780 st C - w tej chwili
juz bardziej sensowne tj. od 774 do 784, w gore i w dol , wydaje sie byc
zwiazane z samym sterowaniem piecem, ktorego - tak jak Kolega pisal
wyzej - bezwladnosc cieplna przy wyzszej temperaturze znaczaco spadla i
impulsowe zasilanie grzejnikami juz daje o sobie znac....
Tak do 600st jest ok.....przy 700 juz zaczynaja sie male oscylacje...no,
a przy 780 j. w.
To by znaczylo, ze powinienem zmienic sposob sterowania
piecem.....Impulsy czesciej a krocej....
A Kolega jaki sposob sterowania w swoich projektach stosowal?
Ten projekt jest głownie projektem edukacyjnym, wiec prosze sie nie
denerwowac, ze nie jest od razu na najwyzszym swiatowym poziomie :-)
Powiem wiecej - nawet wlasnie ze dobrze, ze wystapily te bledy, bo jakby
wszystko od razu sie udalo, to nic bym sie nie dowiedzial na temat np.
wlasnie bezwladnosci pieca...itp.....
--
Pozdrawiam
Jado.
-
19. Data: 2011-06-04 22:27:12
Temat: Re: Pomiar sygnału z termopary
Od: John Smith <d...@b...pl>
W dniu 2011-06-05 00:04, JK pisze:
> W dniu 2011-06-04 23:52, John Smith pisze:
>
>> źródła nieporozumienia. Wyjaśnij co znaczą
>> Twoje słowa "pamietaj ze termopara ma drugi
>> koniec, a w tym przypadku kilka drugich
>> koncow, ktore powinny miec wspolna temperature."
>> K.
>>
>
> Wyjaśniam. To nie są moje słowa.
A słusznie.
K.
-
20. Data: 2011-06-04 23:32:38
Temat: Re: Pomiar sygnału z termopary
Od: John Smith <d...@b...pl>
> Witam,
Cześć,
> No, ale do rzeczy - wyeliminowalem jeden blad zwiazany z obciazaniem
> zbyt duzym pradem jednego z portow procesora, co mialo (maly, ale
> jednak) wplyw na pomiar ADC.
Zwykle układowi scalonemu w którym jest ADC należy zapewnić komfortowe
warunki pracy.
> Natomiast samo plywanie sygnalu w temperaturze 780 st C - w tej chwili
> juz bardziej sensowne tj. od 774 do 784, w gore i w dol , wydaje sie byc
> zwiazane z samym sterowaniem piecem, ktorego - tak jak Kolega pisal
> wyzej - bezwladnosc cieplna przy wyzszej temperaturze znaczaco spadla i
> impulsowe zasilanie grzejnikami juz daje o sobie znac....
> Tak do 600st jest ok.....przy 700 juz zaczynaja sie male oscylacje...no,
> a przy 780 j. w.
> To by znaczylo, ze powinienem zmienic sposob sterowania
> piecem.....Impulsy czesciej a krocej....
Jeżeli jest to regulacja PID to możesz postępować z ogólnymi zasadami
strojenia takiego regulatora. Zdaje się, zmniejszenie wzmocnienia członu
P pomaga na oscylacje.
Ale "Impulsy czesciej a krocej", regulacją ciągłą nie jest, "pachnie"
dwustawną.
Jeśli zaczynasz dopiero zabawę z regulacjami pieców, KONIECZNIE zbuduj
układ zabezpieczający przed nadmiernym wzrostem temperatury w komorze.
> A Kolega jaki sposob sterowania w swoich projektach stosowal?
Do regulacji pieców nie ma zbyt szerokiego wyboru regulacji: dwustawna z
odmianami i PID z odmianami.
> Ten projekt jest głownie projektem edukacyjnym, wiec prosze sie nie
> denerwowac, ze nie jest od razu na najwyzszym swiatowym poziomie :-)
Zastosowanie do wypalania emalii sugerowało projekt komercyjny.
Ja się nie denerwuję, ale nie czytasz nawet pdf-a przez zrobieniem
układu. Pasmo AD595 wynosi 15kHz. Chcesz 15 tys. razy na sekundę mierzyć
temperaturę? Typowo 5 próbek/sek to już jest dużo, choć widziałem
rozwiązanie specjalne, znacznie szybsze.
Stosując układ o tak szerokim paśmie zbierzesz wszystkie
elektromagnetyczne śmiecie wokół: przydźwięk 50Hz, zakłócenia z
przetwornic, szumy itp.
Lepiej jest zastosować 24 bitowy ADC firmy Analog Devices lub Texas
Instruments. Najczęściej, na pokładzie od razu wszystko jest
przystosowane do podłączenia termopary lub PT100(0). Często wystarcza
prosty filtr RC między termoparą i ADC. Filtr cyfrowy na pokładzie ADC
sigma-delta ładnie wytnie przydźwięk 50Hz. O kompensację "zimnych
końców" termopary musisz się sam zatroszczyć. Ale trudne to nie jest.
> Powiem wiecej - nawet wlasnie ze dobrze, ze wystapily te bledy, bo jakby
> wszystko od razu sie udalo, to nic bym sie nie dowiedzial na temat np.
> wlasnie bezwladnosci pieca...itp.....
Polecam książkę: Michalski, Eckersdorf, Kucharski "Termometria.
Przyrządy i metody", zobaczysz na co się porywasz.
Nauka nie zna dobrego modelu pieca, dlatego skonstruowanie regulacji
temperatury ogranicza się do stanu ustalonego.
Ogólną zasadę konstruowania już podałem, najpierw uruchom elektronikę z
symulowaną termoparą, później baw się z piecem.
Szumy przetwornika ocenia się zwierając jego wejście. Robiąc analizę
Fouriera szumów w tych warunkach, zorientujesz się co Ci się szkodliwego
przedostaje do układu.
> Pozdrawiam
> Jado.
Pozdrawiam również,
K.