eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaPolska slabizna R&D › Re: Polska slabizna R&D
  • Data: 2012-12-04 20:02:24
    Temat: Re: Polska slabizna R&D
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości
    On Tuesday, 4 December 2012 12:13:58 UTC, J.F wrote:
    >> Czyli podsumujmy - robilem np reaktory 700 i 900MW, teraz klient
    >> wymaga 1100MW, wiec wypelniam pare ton papierow, uzyskuje licencje,

    >Chyba sam ją sobie w Paincie narysujesz...

    >> buduje, uruchamiam ... i ten reaktor pracuje u klienta dopoki sie
    >> nie
    >> zepsuje, lub przewidziany czas nie minie.
    >> To ja to nazywam "testowanie na kliencie" :-)

    >To jest fantastyka. Poproszę o przykład z realnego świata. Kto na
    >jakim kliencie testował technikę jądrową na etapie projektowania
    >urządzeń.

    No ale przeciez od poczatku o to pytam - to gdzie sa te reaktory
    testowe ?
    Przeciez wszystkich nie rozebrali.

    Przy czym nie chodzi mi o badawcze malej mocy, ale o prototypy do
    tych, ktore pracuja w dzisiejszych elektrowniach.

    Nawiasem mowiac to i taki prototyp powinien uzyskac stosowna licencje,
    wiec nie bardzo wiem do czego sie tyczyla uwaga o Paincie..

    >> Nie bardzo rozumiem - dlaczego niskie promieniowanie ? Mniej wiecej
    >> takie samo powinno chyba byc - moc powiazana ze strumieniem
    >> neutronow?
    >Tu są linki do oficjalnej propagandy
    >http://en.wikipedia.org/wiki/PBMR

    Nie bardzo potrafie wyczytac, poza tym ze zaprzestali badan ..

    >> > w
    >> > żadnym przypadku nie jest to, jak mówisz "staniem i czekaniem na
    >> > lepsze czasy".
    >
    >> No, sledzac pare linkow ktore podawalem, mozna sie natknac na
    >> stojace
    >> reaktory i podany ich koszt rozbiorki.

    >Aha: jeszcze jedno wyśledź: co tam w nich stoi a co usunięto. Ty
    >nagminnie posługujesz się słowem "reaktor" jako synonimem całego
    >obiektu. A skąd wiesz że tam w >ogóle reaktor jeszcze w środku stoi?

    No, zakladam ze im dalej od reaktora tym mniej skazone i koszta
    rozbiorki mniejsze ... albo wcale nie trzeba rozbierac.

    A to jednak wnetrze reaktora musi sie "wypromieniowac".

    >> Ale mnie nie o stabilnosc chodzi, tylko o zakres regulacji
    >> niezbedny
    >> do stabilizacji pracy.

    >RBMK nie wytrzymał nagłego zamknięcia zaworów na wlocie i wylocie, to
    >wiemy z historii. Wiemy też, że takie testy rutynowo wykonywało się
    >na każdym nowym >obiekcie, tyle że przez ludzi którzy wiedzą co
    >robią. Można więc przypuszczać że warunki bardzo zbliżone do
    >katastrofy czernobylskiej zdarzają się często. Nie mogę >opowiadać o
    >tym co się dzieje w reaktorach pływających, ale to chyba normalne że
    >nagłe skoki w warunkach pracy to dzień powszedni. Tak czy siak,
    >naturalne >fluktuacje mocy reaktora to pikuś przy zmianach obciążenia
    >z zewnątrz. Projektowe stany przejściowe potrafią być bardzo
    >dziwne...

    IMO to Czernobyl wybuchl dlatego ze przez pare sekund mial moc
    szacowana na rzedu 30GW, wiec nie wiem czy mozna to porownywac z
    jakimis "fluktuacjami mocy".

    A to z kolei musialo doprowadzic do bardzo duzego wzrostu cisnienia.

    >> Ale to nie odpowiada na moje pytanie - jak sie liczy warunki pracy
    >> przyszlego reaktora ?
    >No przecież sam sobie odpowiadasz na to pytanie: testuje się na
    >kliencie :-)

    Tym niemniej interesuje mnie jak sie ten wspolczynnik powielania
    liczy, aby pierwsze uruchomienie nie wygladalo tak jak ostatnie w
    Czernobylu.
    A tu chyba dosc spora dokladnosc potrzebna.

    > Przypomne sprawe http://en.wikipedia.org/wiki/Chernobyl
    >> A kolejna rzecz ... albo wczesniej nie pisali, albo mi umknela:
    >> "This capability still needed to be confirmed experimentally, and
    >> previous tests had ended unsuccessfully. An initial test carried
    >> out
    >> in 1982 showed that the excitation voltage of the turbine-generator
    >> was insufficient; it did not maintain the desired magnetic field
    >> after
    >> the turbine trip. The system was modified, and the test was
    >> repeated
    >> in 1984 but again proved unsuccessful. In 1985, the tests were
    >> attempted a third time but also yielded negative results. The test
    >> procedure was to be repeated again in 1986, and it was scheduled to
    >> take place during the maintenance shutdown of Reactor Four."
    >>
    >> No to zachodzi pytanie - czy inne podobne reaktory mialy szybsze
    >> diesle, czy tez polegaly na turbinach ... tylko ze u nich test
    >> przeszedl pozytywnie.
    >> Czy moze wszystkie grozily przegrzaniem w razie awaryjnego
    >> wylaczenia.
    >> A moze nie tylko przegrzaniem ale i wybuchem, w nie/sprzyjajacych
    >> okolicznosciach.

    >No ale to ma być argument broniący Twojej tezy że projekt testowano u
    >klienta?

    A nie ? Przeciez wyraznie napisali - raz sie nie udalo, drugi raz sie
    nie udalo, trzeci raz sie nie udalo, a elektrownia ciagle pracuje :-)

    Tylko ze:
    a) to nie byl pierwszy reaktor tego typu,
    b) podejrzewam ze Rosjanie gdzies jednak mieli/maja prototypowy RBMK.

    Tym niemniej podtrzymuje pytanie ... inne elektrownie z reaktorami
    RBMK przeszly taki test ?
    Czy juz nikt nie probowal ?
    Ale jesli przeszly, to jak ? Czym sie roznily od Czernobyla-4 ?

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: