eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaPolska slabizna R&D
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 32

  • 1. Data: 2012-11-21 11:44:39
    Temat: Polska slabizna R&D
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    Nie chcemy pieniędzy na badania 21.11.2012r. 06:05
    Nawet 80 mld euro (320 mld zł) może trafić do europejskich firm i ośrodków badawczych
    w latach 2014-2020. Gros tej kwoty zostanie przeznaczone na badania i rozwój w
    zakresie energetyki. Do tej pory zaledwie ułamek z podobnych funduszy wykorzystywały
    polskie firmy, więc rząd nie przykłada do nich wagi. A powinien.
    Dzisiaj szefowie grup politycznych Parlamentu Europejskiego spotykają się z
    przedstawicielami prezydencji cypryjskiej i Komisji Europejskiej, aby porozmawiać o
    wieloletnim budżecie Unii na lata 2014-2020. Jutro i pojutrze negocjacje w tej
    sprawie prowadzić będą szefowie unijnych rządów.

    Europejskie negocjacje dotyczą niebagatelnej kwoty ok. 1 biliona euro, które państwa
    UE miałyby wpłacić w tym okresie do wspólnej kasy. Zdaniem Komisji Europejskiej 80
    mld euro powinno zostać przeznaczone na program Horyzont 2020, czyli fundusze
    wspierające badania i rozwój, w tym wdrożenia nowoczesnych rozwiązań w przemyśle.

    Część z tych pieniędzy ma m.in. finansować udział Unii Europejskiej w projekcie ITER,
    czyli powstaniu reaktora termonuklearnego. Zlokalizowany we Francji reaktor miałby
    przeprowadzić pierwszą fuzję jądrową za kilka lat. Uczestnicy badania (wszystkie
    światowe potęgi: UE, USA, Chiny, Japonia, Rosja, Indie i Korea Południowa) pokładają
    w projekcie duże nadzieje na rozwój tego sposobu wytwarzanai energii.

    Fundusze z Horyzontu 2020 mają być jednak przeznaczane przede wszystkim na bardziej
    "przyziemne" badania i wdrożenia, w dużej mierze także w energetyce. Z pieniędzy
    mogłyby z powodzeniem korzystać konsorcja polskich koncernów energetycznych i
    uczelni. Te jednak do tej pory bardzo nieśmiało wyciągały rękę po unijne pieniądze.
    W ubiegłym roku z unijnych funduszy spójności i strukturalnych trafiało do Polski
    niemal co czwarte euro (gł. na budowę dróg). W tym samym czasie skorzystaliśmy z
    zaledwie co pięćdziesiątego euro przeznaczonego na badania i rozwój. W przeliczeniu
    unijnego wsparcia do PKB gorzej od nas wypadły tylko Łotwa, Rumunia i Słowacja. Dla
    porównania, podczas gdy rok temu do Polski trafiło ok. 234 mln euro unijnego wsparcia
    proinnowacyjnego, do kilkukrotnie mniejszej Belgii powędrowało ponad 1 mld euro, a
    porównywalnej Hiszpanii blisko 0,9 mld euro.

    W zachodnioeuropejskich grupach energetycznych standardem są rozwinięte działy badań
    i rozwoju z dobrze wyposażonymi laboratoriami i zatrudniające sztab naukowców. Ich
    podstawowym celem, jak jak w każdym innym biznesie, jest zbudowanie przewagi
    konkurencyjnej. Tymczasem polskim firmom jeszcze daleko do takiego podejścia. Dość
    wspomnieć, że gdy kiedyś spytaliśmy wiceprezesa jednego z największych krajowych
    koncernów (odpowiedzialnego za B+R w firmie), jaki dział zajmuje się w spółce
    badaniami i rozwojem, nie był wstanie tego powiedzieć.

    Nic dziwnego, że podczas czwartkowych i piątkowych negocjacji polska delegacja nie
    będzie bronić budżetu Horyzontu 2020 przed proponowanymi cięciami. W ocenie rządu
    rozwój to autostrady, i ewentualnie rolnictwo, a nie badania, nauka i wdrożenia
    nowoczesnych rozwiązań.
    Bartłomiej Derski , CIRE.PL


  • 2. Data: 2012-11-21 14:13:06
    Temat: Re: Polska slabizna R&D
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
    >W zachodnioeuropejskich grupach energetycznych standardem są
    >rozwinięte działy badań i rozwoju z dobrze wyposażonymi laboratoriami
    >i zatrudniające sztab
    >naukowców. Ich podstawowym celem, jak jak w każdym innym biznesie,
    >jest zbudowanie przewagi konkurencyjnej. Tymczasem polskim firmom
    >jeszcze daleko do
    >takiego podejścia. Dość wspomnieć, że gdy kiedyś spytaliśmy
    >wiceprezesa jednego z największych krajowych koncernów
    >(odpowiedzialnego za B+R w firmie), jaki dział
    >zajmuje się w spółce badaniami i rozwojem, nie był wstanie tego
    >powiedzieć.

    Sporo w tym prawdy ... ale ja sie juz kiedys pytalem, jak to wyglada
    przy duzych maszynach.

    Chce powiedzmy zrobic dobra turbine parowa 500MW ... to co - taki
    Dolmel mial elektrownie testowa ?
    Czy np w porozumieniu z elektrownia testujemy nowe prototypy ?


    Albo taka np maszyna drukarska co to zajmuje cala hale ... producent
    ma u siebie hale testowa, czy kiedys tam jakis odwazny wydawca gazety
    podpisal umowe rozwojowo-wdrozeniowa ...

    J.


  • 3. Data: 2012-11-21 14:53:49
    Temat: Re: Polska slabizna R&D
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    On Wednesday, 21 November 2012 13:13:08 UTC, J.F wrote:
    > Sporo w tym prawdy ... ale ja sie juz kiedys pytalem, jak to wyglada
    > przy duzych maszynach.

    I co się dowiedziałeś?


    > Chce powiedzmy zrobic dobra turbine parowa 500MW ... to co - taki
    > Dolmel mial elektrownie testowa ?
    > Czy np w porozumieniu z elektrownia testujemy nowe prototypy ?

    To normalne że nowe rozwiązania się testuje na kliencie. Dlatego energetyka jądrowa
    jest taka zacofana: tam niczego nie można testować na żywym obiekcie.

    Konrad


  • 4. Data: 2012-11-21 15:29:36
    Temat: Re: Polska slabizna R&D
    Od: "Jeffrey" <s...@w...onet.pl>

    Konrad Anikiel wrote:
    > Nie chcemy pieniędzy na badania 21.11.2012r. 06:05
    > Nawet 80 mld euro (320 mld zł) może trafić do europejskich firm i
    > ośrodków badawczych w latach 2014-2020. Gros tej kwoty zostanie
    > przeznaczone na badania i rozwój w zakresie energetyki. Do tej pory
    > zaledwie ułamek z podobnych funduszy wykorzystywały polskie firmy,
    > więc rząd nie przykłada do nich wagi. A powinien.
    > Dzisiaj szefowie grup politycznych Parlamentu Europejskiego
    > spotykają
    > się z przedstawicielami prezydencji cypryjskiej i Komisji
    > Europejskiej, aby porozmawiać o wieloletnim budżecie Unii na lata
    > 2014-2020. Jutro i pojutrze negocjacje w tej sprawie prowadzić będą
    > szefowie unijnych rządów.
    >
    > Europejskie negocjacje dotyczą niebagatelnej kwoty ok. 1 biliona
    > euro, które państwa UE miałyby wpłacić w tym okresie do wspólnej
    > kasy. Zdaniem Komisji Europejskiej 80 mld euro powinno zostać
    > przeznaczone na program Horyzont 2020, czyli fundusze wspierające
    > badania i rozwój, w tym wdrożenia nowoczesnych rozwiązań w
    > przemyśle.
    >
    > Część z tych pieniędzy ma m.in. finansować udział Unii Europejskiej
    > w
    > projekcie ITER, czyli powstaniu reaktora termonuklearnego.
    > Zlokalizowany we Francji reaktor miałby przeprowadzić pierwszą fuzję
    > jądrową za kilka lat. Uczestnicy badania (wszystkie światowe potęgi:
    > UE, USA, Chiny, Japonia, Rosja, Indie i Korea Południowa) pokładają
    > w
    > projekcie duże nadzieje na rozwój tego sposobu wytwarzanai energii.
    >
    > Fundusze z Horyzontu 2020 mają być jednak przeznaczane przede
    > wszystkim na bardziej "przyziemne" badania i wdrożenia, w dużej
    > mierze także w energetyce. Z pieniędzy mogłyby z powodzeniem
    > korzystać konsorcja polskich koncernów energetycznych i uczelni. Te
    > jednak do tej pory bardzo nieśmiało wyciągały rękę po unijne
    > pieniądze.
    > W ubiegłym roku z unijnych funduszy spójności i strukturalnych
    > trafiało do Polski niemal co czwarte euro (gł. na budowę dróg). W
    > tym
    > samym czasie skorzystaliśmy z zaledwie co pięćdziesiątego euro
    > przeznaczonego na badania i rozwój. W przeliczeniu unijnego wsparcia
    > do PKB gorzej od nas wypadły tylko Łotwa, Rumunia i Słowacja. Dla
    > porównania, podczas gdy rok temu do Polski trafiło ok. 234 mln euro
    > unijnego wsparcia proinnowacyjnego, do kilkukrotnie mniejszej Belgii
    > powędrowało ponad 1 mld euro, a porównywalnej Hiszpanii blisko 0,9
    > mld euro.
    >
    > W zachodnioeuropejskich grupach energetycznych standardem są
    > rozwinięte działy badań i rozwoju z dobrze wyposażonymi
    > laboratoriami
    > i zatrudniające sztab naukowców. Ich podstawowym celem, jak jak w
    > każdym innym biznesie, jest zbudowanie przewagi konkurencyjnej.
    > Tymczasem polskim firmom jeszcze daleko do takiego podejścia. Dość
    > wspomnieć, że gdy kiedyś spytaliśmy wiceprezesa jednego z
    > największych krajowych koncernów (odpowiedzialnego za B+R w firmie),
    > jaki dział zajmuje się w spółce badaniami i rozwojem, nie był
    > wstanie
    > tego powiedzieć.
    >
    > Nic dziwnego, że podczas czwartkowych i piątkowych negocjacji polska
    > delegacja nie będzie bronić budżetu Horyzontu 2020 przed
    > proponowanymi cięciami. W ocenie rządu rozwój to autostrady, i
    > ewentualnie rolnictwo, a nie badania, nauka i wdrożenia nowoczesnych
    > rozwiązań.
    > Bartłomiej Derski , CIRE.PL

    powiedzmy że mam pomysł i chciałbym go zrealizować ale nie wiem czy to
    się uda
    to mogę otrzymać kasę żeby zbadać czy dane urządzenie czy grupa
    urządzeń będzie poprawnie działać?
    musiałbym te urządzenia wykonać bo takich nie ma, jak to właściwie
    jest bo myślałem że tylko ośrodki badawcze taką kasę mogą wyrwać

    Jeffrey


  • 5. Data: 2012-11-21 15:51:44
    Temat: Re: Polska slabizna R&D
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    On Wednesday, 21 November 2012 14:29:41 UTC, Jeffrey wrote:
    > powiedzmy że mam pomysł i chciałbym go zrealizować ale nie wiem czy to
    > się uda
    > to mogę otrzymać kasę żeby zbadać czy dane urządzenie czy grupa
    > urządzeń będzie poprawnie działać?
    > musiałbym te urządzenia wykonać bo takich nie ma, jak to właściwie
    > jest bo myślałem że tylko ośrodki badawcze taką kasę mogą wyrwać

    Różnie to bywa, bo sytuacje bywają różne, jak to w życiu. Czasem wystarczy że
    znajdziesz jednego klienta i już masz z czego żyć, czasem musisz się całe życie
    narobić żeby w ogóle do czegoś dojść.
    Problem w tym że w różnych krajach państwo bardzo dużo pomaga, w Polsce wręcz
    przeciwnie. Jakieś dziesięć lat temu byłem w pewnym centrum rozwoju technologii we
    Francji. Tam były dziesiątki, może setki tabliczek, każda z nich to jakaś firemka,
    czasem jeden człowiek, czasem kilku. Sprzęt, laboratoria, biura, salki konferencyjne,
    pomoc prawna, pomoc merytoryczna, współpraca z uniwersytetami i rządowymi ośrodkami
    technologicznymi, finansowanie, wszystko zapewnione. Tyko siedź i dłub. Takich
    centrów jest wiele, w każdym większym mieście. A tu się okazuje że Polska nie dość że
    nie ma zamiaru pomagać, to jeszcze ma gdzieś pieniądze które na to można dostać z
    Unii.
    Konrad


  • 6. Data: 2012-11-21 16:08:57
    Temat: Re: Polska slabizna R&D
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości
    On Wednesday, 21 November 2012 13:13:08 UTC, J.F wrote:
    >> Sporo w tym prawdy ... ale ja sie juz kiedys pytalem, jak to
    >> wyglada
    >> przy duzych maszynach.
    >I co się dowiedziałeś?

    Niewiele. Malo grupowiczow ma zwiazek z duzym przemyslem.

    Dodaj nasza niedawna historie - duze fabryki rozpadly sie na mniejsze,
    albo sprzedano i sie rozpadly ..

    >> Chce powiedzmy zrobic dobra turbine parowa 500MW ... to co - taki
    >> Dolmel mial elektrownie testowa ?
    >> Czy np w porozumieniu z elektrownia testujemy nowe prototypy ?

    >To normalne że nowe rozwiązania się testuje na kliencie.

    No ale klient tez ma jakies wymogi. Sprzedales mu elektrownie o
    sprawnosci 40%, to nie moze wyjsc 39%, bo to grube pieniadze sa :-)
    Pewnie czasem da sie dogadac ze bedziemy zmieniac lopatki przez dwa
    lata i nie bedzie psioczyl, a jak wyjdzie 41% to jeszcze doplaci ...
    ale tak sprzedac np dwa razy szybsza maszyne drukarska, gdy nie
    wiadomo co nie zadziala ...

    >Dlatego energetyka jądrowa jest taka zacofana: tam niczego nie można
    >testować na żywym obiekcie.

    No to gdzie sie testuje - na wlasnym reaktorze probnym ?

    J.


  • 7. Data: 2012-11-21 16:20:16
    Temat: Re: Polska slabizna R&D
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    On Wednesday, 21 November 2012 15:08:59 UTC, J.F wrote:
    > >To normalne że nowe rozwiązania się testuje na kliencie.
    >
    >
    >
    > No ale klient tez ma jakies wymogi. Sprzedales mu elektrownie o
    > sprawnosci 40%, to nie moze wyjsc 39%, bo to grube pieniadze sa :-)
    > Pewnie czasem da sie dogadac ze bedziemy zmieniac lopatki przez dwa
    > lata i nie bedzie psioczyl, a jak wyjdzie 41% to jeszcze doplaci ...
    > ale tak sprzedac np dwa razy szybsza maszyne drukarska, gdy nie
    > wiadomo co nie zadziala ...

    Trzeba umieć pisać umowy, warunki techniczne itd.


    > >Dlatego energetyka jądrowa jest taka zacofana: tam niczego nie można
    > >testować na żywym obiekcie.
    >
    > No to gdzie sie testuje - na wlasnym reaktorze probnym ?

    http://en.wikipedia.org/wiki/National_laboratories
    http://en.wikipedia.org/wiki/Cnrs


  • 8. Data: 2012-11-21 16:20:30
    Temat: Re: Polska slabizna R&D
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Jeffrey" napisał w wiadomości grup
    >powiedzmy że mam pomysł i chciałbym go zrealizować ale nie wiem czy
    >to się uda
    >to mogę otrzymać kasę żeby zbadać czy dane urządzenie czy grupa
    >urządzeń będzie poprawnie działać?

    Mozesz - gdzies niedawno podsylalem informacje o projekcie latarni
    ekologicznej dofinansowanym przez UE.

    A potem obywatele doplaca zeby te latarnie zainstalowac, a potem
    doplaca zeby gornikow przekwalifikowac ... ale moze dzieki temu wegla
    starczy jeszcze dla naszych wnukow :-)

    >musiałbym te urządzenia wykonać bo takich nie ma, jak to właściwie
    >jest bo myślałem że tylko ośrodki badawcze taką kasę mogą wyrwać

    Zawsze mozesz sobie dopisac cos do nazwy i do PKD :-)

    J.



  • 9. Data: 2012-11-21 17:03:13
    Temat: Re: Polska slabizna R&D
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
    On Wednesday, 21 November 2012 15:08:59 UTC, J.F wrote:
    >> No ale klient tez ma jakies wymogi. Sprzedales mu elektrownie o
    >> sprawnosci 40%, to nie moze wyjsc 39%, bo to grube pieniadze sa :-)
    >> Pewnie czasem da sie dogadac ze bedziemy zmieniac lopatki przez dwa
    >> lata i nie bedzie psioczyl, a jak wyjdzie 41% to jeszcze doplaci
    >> ...
    >> ale tak sprzedac np dwa razy szybsza maszyne drukarska, gdy nie
    >> wiadomo co nie zadziala ...

    >Trzeba umieć pisać umowy, warunki techniczne itd.

    Ale to jest wiedza obustronna :-)

    Jak klient ma 12 turbin i otwarta glowe, to moze sie zgodzic ze kilka
    bedzie eksperymentalnych, moze nawet wszystkie, o ile budowa
    rozciagnieta w czasie i bedzie czas na testowanie.

    Jak klient ma drukarnie gazet, to tak pisze umowy i warunki ze nie ma
    3 godzin przestoju, bo sie cos urwalo, czy podajnik farby chlapie :-)
    Armator tez szuka sprawdzonego silnika do statku, ktorego sie zreszta
    nie da pozniej wyjac i wymienic i musi 30 lat przetrwac.

    >> >Dlatego energetyka jądrowa jest taka zacofana: tam niczego nie
    >> >można
    >> >testować na żywym obiekcie.
    >
    >> No to gdzie sie testuje - na wlasnym reaktorze probnym ?

    >http://en.wikipedia.org/wiki/National_laboratories
    >http://en.wikipedia.org/wiki/Cnrs

    Tylko potem czytam ze reaktor wykonal GE czy Siemens ... to w ktorym
    momencie oni przeniesli produkcje do prywatnych firm ?

    No i tak sobie czytam co te laboratoria robia i potrafia, i ciagle sie
    pytam - gdzie moge przetestowac turbine nowego pomyslu, potrzebuje
    odpowiednia ilosc miejsca, bocznice i suwnice, zrodlo pary o mocy 1GW,
    sztuczne obciazenie ... albo i prawdziwe ..

    J.


  • 10. Data: 2012-11-21 17:17:09
    Temat: Re: Polska slabizna R&D
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    On Wednesday, 21 November 2012 16:03:15 UTC, J.F wrote:
    > >Trzeba umieďż˝ pisaďż˝ umowy, warunki techniczne itd.
    >
    >
    >
    > Ale to jest wiedza obustronna :-)

    Wiedza nie może być obustronna. Obie strony mogą ją posiadać. I posiadają.

    > Jak klient ma 12 turbin i otwarta glowe, to moze sie zgodzic ze kilka
    > bedzie eksperymentalnych, moze nawet wszystkie, o ile budowa
    > rozciagnieta w czasie i bedzie czas na testowanie.

    Może.

    > Jak klient ma drukarnie gazet, to tak pisze umowy i warunki ze nie ma
    > 3 godzin przestoju, bo sie cos urwalo, czy podajnik farby chlapie :-)

    Każdy?

    > Armator tez szuka sprawdzonego silnika do statku, ktorego sie zreszta
    > nie da pozniej wyjac i wymienic i musi 30 lat przetrwac.

    Ależ oczywiście. I wcale nie stoi to w sprzeczności z rozwojem technicznym.

    > Tylko potem czytam ze reaktor wykonal GE czy Siemens ... to w ktorym
    > momencie oni przeniesli produkcje do prywatnych firm ?

    Wtedy kiedy technologię uznali za bezpieczną, opanowaną i sprzedawalną.

    > No i tak sobie czytam co te laboratoria robia i potrafia, i ciagle sie
    > pytam - gdzie moge przetestowac turbine nowego pomyslu, potrzebuje
    > odpowiednia ilosc miejsca, bocznice i suwnice, zrodlo pary o mocy 1GW,
    > sztuczne obciazenie ... albo i prawdziwe ..

    Na przykład w jednym z tych laboratoriów.
    Konrad

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: