eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefoniaPolkomtel - PLUS, operator nieprzyjazny swoim klientom, stosuje segregację "rasową"... objaśnienia w treści.Re: Polkomtel - PLUS, operator nieprzyjazny swoim klientom, stosuje segregację "rasową"... objaśnienia w treści.
  • Data: 2018-05-10 22:47:20
    Temat: Re: Polkomtel - PLUS, operator nieprzyjazny swoim klientom, stosuje segregację "rasową"... objaśnienia w treści.
    Od: "HF5BS" <h...@...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:5af4577e$0$681$65785112@news.neostrada.pl...
    >>Dopiero przedstawienie persektywy "już nie będę waszym klientem" okazało
    >>się skuteczne.
    >
    > No coz - jesli pomoglo, to swietnie.

    W UPC działa, w "DeMobilu" działa, w Sferii niezbyt (problem wywalania
    połaczenia przy przekroczeniu strefy dopuszczalnego zasięgu, tylko, że
    ruszałem telefonem nie więcej, niż między swoim uchem, a stołem, przy którym
    siedziałem... Ale Przynajmniej mają tę zaletę, ze abo mam naprawdę tani,
    płacę 6.90, mam (roczna lojalka) 60 minut na krajowe i komórki, bez lojalki
    było by 30 minut. W najgorszym razie jednym kodem przerzucam na numer
    komórkowy (mam te kody na liście kontaktów i nie muszę ręcznie wklepywać) i
    problem prawie znika, tylko poczta się wyłącza.

    > Ale ... ty jestes jeden, a oni maja miliony klientow.
    > Na jednym im az tak bardzo nie zalezy :-)

    To teoretycznie nie powinni tak reagować, wywaliło, to wywaliło, i ch*j, ty
    odejdzesz, trzech przyjdzie. A jednak próbują mnie zatrzymać...

    > A poniewaz u wszystkich tak samo ... ty odejdziesz, ktos przyjdzie.
    > Bo sie obrazil na swojego :-)

    Nie ukrywam, że promlem trochę też znam od drugiej strony, jak jakiś klient
    gamoń odejdzie, to inni przyjdą, świadomi, ze gamonia już nie spotkają.

    > I dopiero jakis spadek ilosci klientow widoczny w slupkach moze jakiegos
    > dyrektora poruszyc.

    O ile w ogóle.

    > Albo "koszt pozyskania klienta", o ile sie ktos zastanowi "a jakby tak ich
    > utrzymac" ?

    Możze liczą, ze dobrze potraktowany klient jednak będzie w krawacie i puści
    marketing szeptany "tutej, tutej, numer kupcie"?

    >
    > A w dodatku - w trosce o nasze konsumentow prawa, zepsulismy sobie rynek.
    > Dawniej dostawal operator pisemko z wnioskiem o przeniesienie, i mial czas
    > na negocjacje.
    > Ale chcieli"smy" lepiej, to teraz ma czas juz tylko na uwolnienie numeru.

    I w rezultacie wcale się nie zdziwię, jeśli takich niby-usterek będzie
    więcej, a jakas samotna babinka, która nie jest osobą techniczną, oraz nie
    ma takiego wsparcia, jak dostała ode mnie teraz (osoba formalnie obca, ale
    sercu bliższa, niż niejedna rodzona ciotka), straci kontakt z otoczeniem.

    ("Połączenie z konsultantem" wbudowane w menu)
    >>ważne, by skutecznie). I tak powinno być, nie zawsze ma się czas,
    >>poświęcać 20 minut na przedarcie się przez ogromne menu ze stekiem bzdur.
    >
    > Co do TP mam mieszane uczucia:

    Jak to z nowiutkim Mercem, którym jedzie teściowa i fika nim w przepaść...

    > -coraz rzadziej sie psuje, to i narzekac nie trzeba,
    > -dali konsultantom wiecej narzedzi, i proste usterki internetu potrafia
    > naprawic juz na pierwszej linii,

    Rzeczywiście, pojmowanie konsultantów uległo niekiedy poprawie.

    > -ale cos tam pozmieniano w automacie, teraz jakas samoobsluga a na koncu
    > "przyjelismy zgloszenie usterki".

    Niech sobie i będzie samoobsługa...

    > albo i nie. Trzeba sie inteligencja wykazac, zeby z czlowiekeim pogadac
    > :-(

    Byle właśnie nie odcinać konsumenta od konsultanta. Ja sobie poradzę, nawet,
    jak kilka razy będę musiał zadzwonić, to w końcu załapię ścieżkę
    postępowania i żywego ludzia ucapię. Ale osoba, której nie wiadomo, ile
    jeszcze życia zostało? Oby jak najwięcej. Ale, czy przedwojenna osoba ma
    jeszcze czas, by go tracić na takich automatycznych BOKach?
    Na szczęście się okazało, że jak ja zadzwoniłem i tam popytlowałem BOKistce,
    czy BOKistowi (nie poprawiać, gramatyk celowy), to za kilka minut
    przypełznął jakiś SMS i telefon zaczął normalnie działać. Przedzwoniłem i
    już było dobrze. Dla takiej osoby ma to duże znaczenie.

    --
    Pies może złamać serce tylko raz,
    kiedy jego własne przestaje bić...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: