eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaPojemność akumulatora samochodowego › Re: Pojemność akumulatora samochodowego
  • X-Received: by 10.224.190.193 with SMTP id dj1mr41216926qab.6.1357685472065; Tue, 08
    Jan 2013 14:51:12 -0800 (PST)
    Received: by 10.49.95.68 with SMTP id di4mr11857714qeb.0.1357685472043; Tue, 08 Jan
    2013 14:51:12 -0800 (PST)
    Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
    atman.pl!goblin1!goblin.stu.neva.ru!t8no2139137qaj.0!news-out.google.com!k2ni55
    38qap.0!nntp.google.com!p13no2153335qai.0!postnews.google.com!glegroupsg2000goo
    .googlegroups.com!not-for-mail
    Newsgroups: pl.misc.elektronika
    Date: Tue, 8 Jan 2013 14:51:11 -0800 (PST)
    In-Reply-To: <50ec7ad0$0$1222$65785112@news.neostrada.pl>
    Complaints-To: g...@g...com
    Injection-Info: glegroupsg2000goo.googlegroups.com; posting-host=164.126.126.152;
    posting-account=8M0CvAkAAAB7M_iEIKzZJBrD5I452jG9
    NNTP-Posting-Host: 164.126.126.152
    References: <50ec7ad0$0$1222$65785112@news.neostrada.pl>
    User-Agent: G2/1.0
    MIME-Version: 1.0
    Message-ID: <1...@g...com>
    Subject: Re: Pojemność akumulatora samochodowego
    From: k...@g...com
    Injection-Date: Tue, 08 Jan 2013 22:51:12 +0000
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.elektronika:640567
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu wtorek, 8 stycznia 2013 21:00:15 UTC+1 użytkownik Robert Wańkowski napisał:
    > Przy akumulatorach samochodowych podawana jest pojemność.
    >
    > Co ona oznacza? Pojemność przy wyładowaniu do zera?
    >
    > Jeżeli tak to ile procent jest tej pojemności do poziomu napięcia 10,5 V.
    >
    >
    >
    > Robert

    Chyba pojemność przy wyładowaniu nie do zera tylko do minimalnego napięcia do jakiego
    można bez uszkodzenia akumulator samochodowy rozładować. Oczywiście pomiar robiony
    musi być pod jakimś wzorcowym obciążeniem, bo inaczej nie dało by się zrobić żadnego
    porównania. Inna będzie pojemność tego samego akumulatora jak by robić pomiar przy
    obciążeniu 2C 1/10C 1/100C. To co napisane na nalepce akumulatora to pobożne życzenie
    producenta w fabrycznie nowym akumulatorze. W trakcie użytkowania część masy czynnej
    wykrusza się, część degraduje. I pomimo że taki akumulator ma w dalszym ciągi na
    nalepce pojemność jak wychodził z fabryki to jego pojemność rzeczywista jest dużo
    mniejsza. Z doświadczeń praktycznych wynika że jeśli pojemność rzeczywista spadnie
    poniżej 10-15% pojemności z nalepki to silnika nie da się uruchomić. Oczywiście
    10-15% pojemności pod obciążeniem rozrusznikiem. Pod obciążeniem na przykład alarmem
    taki wyeksploatowany akumulator będzie miał większą pojemność. Tak naprawdę to nie
    mam zielonego pojęcia jaka jest pojemność nowego akumulatora samochodowego.
    naładowanie akumulatora samochodowego w 100 procentach spowoduje jeśli nie jego
    uszkodzenie to na pewno zmniejszenie pojemności wskutek częściowego uszkodzenia płyt.
    Nowoczesne akumulatory hermetyczne mogą fizycznie nie przeżyć takiego eksperymentu.
    Przy niekorzystnym zbiegu okoliczności mogą ulec rozerwaniu. Do naładowania w stu
    procentach potrzebne jest napięcie ponad 16V. W samochodzie jest od 14,3 do 14,8. Za
    mało na 100%. Z akumulatorem samochodowym to chyba jest tak ze kupuje się taki jak
    był albo o większej pojemności żeby wszedł w miejsce gdzie się go montuje w
    samochodzie. koniecznie trzeba go unieruchomić za pomocą fabrycznego mocowania żeby
    nie podskakiwał na dziurach i zapomnieć do momentu aż przestanie kręcić bo się zużył,
    co powinno w normalnie eksploatowanym samochodzie potrwać cztery do pięciu lat.
    Drobne doświadczenie życiowe podpowiada mi że w okresie małych fiatów niska żywotność
    akumulatorów nie wynikała z ich niskiej jakości tylko z niewłaściwego ładowania
    prostownikami przeznaczonymi do akumulatorów starszej generacji. Sam wtedy
    wykończyłem na własne życzenie kilka akumulatorów. Młody byłem, miałem prostownik z
    amperomierzem. Nastawiałem 4A i całą noc pod prostownikiem bo rano trzeba do pracy
    pojechać. To że rano amperomierz pokazywał poniżej ampera nic nie znaczyło bo na
    klemach było 17 woltów. W oczach gasł taki akumulator. Potem popsuł się tamten
    prostownik i dostałem od kogoś w prezencie polski prostownik automatyczny. Odłączał
    ładowanie przy czternastu z ogonkiem woltach. Dziwnym zbiegiem okoliczności jakość
    akumulatorów jakie potem miałem zdecydowanie się poprawiła. Taki cud socjalistycznej
    gospodarki. Teraz mam prostownik od ładowania wkrętarki. Ograniczyłem mu napięcie do
    14,5V. W porywach daje 1A i od czasu do czasu podładowuję nim akumulator 100Ah w
    samochodzie co odpalany jest 4 razy w miesiącu. Inna sprawa że akumulator jest
    pełnosprawny. Ale jak niedawno było - kilka stopni a wiedziałem że rano musi odpalić
    to go podłączałem. Pewno by odpalił i bez podłączenia ale wolałem mieć pewność.
    Oczywiście nie noszą klocka tylko spuszczam z okna przewód zakończony dużymi
    krokodylkami. Na tą okoliczność wywierciłem dziurę w futrynie okna. Upierdliwe jest
    to że rano trzeba zejść, odczepić krokodylki, wejść, wciągnąć przewód i zejść żeby
    pojechać. marzy mi się zwijacz na motorek. Schodzę, odczepiam krokodylki. Pilotem
    włączam zwijacz i po zabawie. Pewno kiedyś sobie takie cudo zrobię. Dużą plastikową
    szpulę po drucie w przydasiach mam.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: