W dniu 2010-10-23 11:26, Janko Muzykant pisze:

> można zrobić nawet tanim Canonem A495 (300zł). Jednak lepiej dopłacić do A3100
(450zł) i mieć bardzo przydatną stabilizację. W śród takich tanich aparatów właściwie
Canon jest jedyną firmą, której zdjęcia wszystkich modeli spełniają minimum jakości.

E, polemizował bym. Np. Lumix LZ8 lub 10 uważam za bardzo udany, lepszy niż A495 :)
Ma dobre auto, a dla "ambitnych" - jest nieokrojony z nastaw praktycznie wszelakich,
łącznie z "mocą" odszumiania i wyostrzania - co jest ewenementem w tym zakresie
cenowym
(chyba). Podoba mi się też obiektyw - całkiem ostry, w miarę szeroki, bez purple
fringing
nawet przy dużym kontraście. Kupiłem zonie, i prawdę mówiąc to pierwszy aparat jaki
nie sprawił mi zawodu :)

--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.