eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaPo co dziadek klepał kosę?Re: Po co dziadek klepał kosę?
  • Data: 2016-08-08 06:21:29
    Temat: Re: Po co dziadek klepał kosę?
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu poniedziałek, 8 sierpnia 2016 05:05:02 UTC+2 użytkownik WM napisał:
    > W dniu 2016-08-08 o 01:57, Konrad Anikiel pisze:
    > > W dniu piątek, 5 sierpnia 2016 14:11:30 UTC+2 użytkownik Marek napisał:
    > >> On Thu, 4 Aug 2016 18:40:55 -0700 (PDT), Konrad Anikiel
    > >> <a...@g...com> wrote:
    > >>> Dziesięć lat temu trzeba było poszukać w internecie gdz
    > >>> ie mogę to kupić.
    > >>
    > >>> Dzisiaj ściągasz z internetu plik i drukujesz to na swoim biurku.
    > >>
    > >> Poproszę dalej. . :)
    > >
    > > Dalej przedmioty stracą swoje określone przeznaczenie. Kupisz kilogram
    zorganizowanej materii, która będzie tym czym chcesz: garnkiem kiedy gotujesz zupę,
    żelazkiem kiedy prasujesz koszulę, albo wiertarką kiedy wiercisz dziurę. Włożysz to
    do maszynki która bezstratnie i bezodpadowo przerobi jedno na drugie, wyjmiesz i
    gotowe. A może nawet samo się przekonfiguruje/przeprogramuje, bez żadnej maszynki.
    > >
    >
    > Można sobie fantazjować w innym zupełnie kierunku. ;)
    > Będziemy mogli tylko dzierżawić programy komputerowe,
    > które nie będą naszą własnością.

    Przecież tak jest i zawsze było. Poza systemami pisanymi na zamówienie, zawsze
    kupowałeś tylko nośnik instalacyjny i licencję na użytkowanie. W załączonej umowie
    licencyjnej masz wyszczególnione prawa. Nawet umowa GPL ma swoje ograniczenia. Nie
    jesteś właścicielem np. Inkscapa bo go sobie ściągnąłeś.

    > Potem system dzierżawy i wypożyczania zostanie rozszerzony
    > na pozostałe dobra po zniesieniu własności prywatnej.

    To akurat też nie nowość. Mam Ci przypomnieć kiedy powstały pierwsze publiczne
    biblioteki? A teraz samochody, rowery, narzędzia, meble, różne inne rzeczy. Tu gdzie
    teraz mieszkam, dzienna opłata za wynajęcie roweru (takiego jak w Warszawie Veturilo)
    to 500 KRW, a roczna- 30000. Grosze. Po co mam mieć rower, trzymać go gdzieś, dbać o
    naprawy, jak mogę go wziąć z ulicy, pojechać tam gdzie mam ochotę i go tam zostawić.
    Nawet jak się połamie, to następnym razem wezmę cały, a tym połamanym ktoś się
    zajmie. Prywatny samochód ostatni raz miałem gdzieś tak z 4 lata temu. Teraz już mi
    niepotrzebny, zawsze gdzieś w pobliżu stoi samochód do wynajęcia. Dwa pokolenia temu
    Polacy w wolnych chwilach zajmowali się ustawicznym naprawianiem swoich maluchów i
    warczburgów, dzisiaj mają czas na co tam chcą. Niektórzy nawet go pożytecznie
    wykorzystują, co w historii ludzkości zawsze skutkowało jakąś tam korzyścią.

    > W zamian system dystrybucji dronami będzie błyskawiczny.
    > W ten sposób państwo weźmie obywateli pod pełną kontrolę ;)

    No wiesz, coś za coś, skutki życia w zorganizowanym społeczeństwie. Jakby państwo nie
    wzięło ochrony zdrowia pod kontrolę, to być może już byśmy obaj nie żyli z jakichś
    powodów. Ja wolałbym jednak żeby jacyś ludzie konkurowali ceną albo jakością usług o
    moje pieniądze, ale monopolistyczny rząd też nie jest złym rozwiązaniem, bo mimo
    wszystko jest instytucją zaufania publicznego. No, powiedzmy w niektórych krajach. No
    ale wtedy to rządy tych krajów konkurują o moje podatki, a ja głosuję nogami.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: