-
31. Data: 2012-02-29 18:34:04
Temat: Re: Płyta poślizgowa w Warszawie
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 29-02-2012 17:48, elmer radi radisson pisze:
>> Dobrze wspominam, przydaje się. Szkolący w obiektywny sposób umie
>> przekazać gdzie popełniasz błędy.
> Czy szkoli ow znany jowialny, dowcipny i rubaszny prowadzacy?
Nie, on się nie zna :)
--
Pozdr. Grzymosław
-
32. Data: 2012-02-29 19:21:26
Temat: Re: Płyta poślizgowa w Warszawie
Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>
BUNIEK w <news:jil5rl$mie$1@usenet.news.interia.pl>:
> A odgłosy w aucie z ABS`em podczas widowiskowego wypadnięcia z płyty
> poślizgowej bokiem
Jakież to odgłosy?
> nie zdradzały obecności ESP w tych autach.
Się kręciło kierownicą w lewo i prawo to ESP zgłupiał ;-)
ESP z założenia przejmuje kontrolę nad ABS, sugerując się m.in. czujnikiem
położenia kierownicy -- było dopytać na kursie, raczej miały ESP co wynika z
Twoich słów:
"(po kilku uwagach instruktora jak niedokręcanie tylko odprostowanie"
Tłumaczenie "niedokręcenie tylko odprostowanie" wygląda mniej więcej tak:
-- masz samochód z ESP, to pokaż kierownicą gdzie chcesz jechać i nie
przeszkadzaj elektronice -- sugerując jej pole za rowem -- bo Cię dupa
zaczęła wyprzedzać. Jeśli i tak wylecisz do rowu, to znaczy, że prędkość
była za duża na możliwości elektroniki.
--
Tomasz Nycz
-
33. Data: 2012-03-02 00:34:37
Temat: Re: Płyta poślizgowa w Warszawie
Od: "BUNIEK" <m...@i...pl>
>> A odgłosy w aucie z ABS`em podczas widowiskowego wypadnięcia z płyty
>> poślizgowej bokiem
>> nie zdradzały obecności ESP w tych autach.
>Jakież to odgłosy?
>nie zdradzały obecności ESP w tych autach.
>Się kręciło kierownicą w lewo i prawo to ESP zgłupiał ;-)
Jak już się leciało to się nie kręciło(chyba ze instruktor podciał ręcznym
:) ) , a ESP używając pompy ABS jest dość głośny.
>ESP z założenia przejmuje kontrolę nad ABS, sugerując się m.in. czujnikiem
>położenia kierownicy -- było dopytać na kursie, raczej miały ESP co wynika
>z
>Twoich słów:
>"(po kilku uwagach instruktora jak niedokręcanie tylko odprostowanie"
To akurat dotyczyło typowego zachowania, czyli nie skręca to znaczy ze za
mało skręcone, co oczywiście jest tylko odczuciem i to błędnym. I tu właśnie
jest praktyka i działanie automatyczne aby wbrew logice odkręcić kierownice
a nie dokręcać bo zazwyczaj już jest przekręcone i przednie kola idą bokiem.
>Tłumaczenie "niedokręcenie tylko odprostowanie" wygląda mniej więcej tak:
>-- masz samochód z ESP, to pokaż kierownicą gdzie chcesz jechać i nie
>przeszkadzaj elektronice -- sugerując jej pole za rowem -- bo Cię dupa
>zaczęła wyprzedzać. Jeśli i tak wylecisz do rowu, to znaczy, że prędkość
>była za duża na możliwości elektroniki.
Akurat na tej nawierzchni nie wyprzedzał tył tylko wylatywał przodem.
Czy miały ESP nie wiem, w każdym razie działanie tego układu w avensisie
jest dobrze słyszalne jak walczy hamulcami, a tam nie było.
Buniek