eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaPlustek - skaner do filmów
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 66

  • 41. Data: 2010-11-17 22:58:36
    Temat: Re: Plustek - skaner do filmów
    Od: Dariusz Zygmunt <d...@c...homelinux.net>

    W środa, 17 listopada 2010 19:04, wyraził następujacą opinię:
    > On 2010-11-17 17:21:39 +0100, "Robert_J" <d...@o...pl> said:

    >> Wiesz... instrukcja mówi co innego :-). Nie twierdzę że tak musi być,
    >> niejeden raz spotkałem się z sytuacją że instrukcja bezczelnie kłamie.
    >> A Ty na czym opierasz swoje twierdzenie?
    > Były robione testy rzeczywistej rozdzielczości. Nie chcę skłamać ale
    > Jakub to zdaje się robił.

    Nie wiem co Jakub testował, może jakiegoś płaszczaka z przystawką.
    Nikony z "4000"dpi mają realną rozdzielczość 3500-3800.

    Z pozdrowieniami
    Dariusz Zygmunt


  • 42. Data: 2010-11-18 06:31:41
    Temat: Re: Plustek - skaner do filmów
    Od: Mikolaj Machowski <m...@w...pl>

    JA napisał:
    > On 2010-11-17 20:52:09 +0100, "Paweł W." <p...@p...onet.pl> said:
    >
    >> Tutaj przydałby się przykład.
    > Canon, Nikon, Minolta.
    > Wszystkie w zakresach rozdzielczości do 3000 dpi.
    >> Ja wiem, że konkurencją są płaskie EPSONy, jeśli chodzi o jakość.
    >> Natomiast nie wiem, czy są tańsze lub/i szybsze.
    >
    > Przecież nie piszę, że tańsze. Nie kupuję najtańszego sprzętu. Nigdy.
    > Lepszy od tego Plusteka, będzie choćby LS-40. Można go często wyrwać za
    > mniej niż tysiąc złotych.
    > A paszczak Epson to nie ta liga, choć nie próbowałbym porównań z plustekiem.

    Jakie masz zastrzeżenia do Epsona?

    m.


  • 43. Data: 2010-11-18 08:12:04
    Temat: Re: Plustek - skaner do filmów
    Od: "Robert_J" <d...@o...pl>

    >> A Ty na czym opierasz swoje twierdzenie?
    > Były robione testy rzeczywistej rozdzielczości. Nie chcę
    > skłamać ale Jakub to zdaje się robił.

    Powiem tak: testy rozdzielczości to mnie interesują jak
    zeszłoroczny śnieg ;-). Efekt mi odpowiada i to się dla mnie
    liczy :-). Ty zapewne zajmujesz się skanowaniem bardziej niż
    amatorsko, sądząc po tym: "Często mi się przytrafia
    skanowanie na
    trzech skanerach podłączonych do jednego komputera". Dlatego
    Cię rozumiem. Ale zrozum też że komuś innemu w zupełności
    wystarczy taki plustek ;-).



    > Wystarczy makita i nie musi kosztować paru tysięcy.

    Wiem ile kosztują Makity, używam ich codziennie :-). Dla
    wykonania kilku otworów jest to nadal zakup nieopłacalny
    ;-))



    > Zawsze jest alternatywa nie musi to być najdroższy, ale
    > nigdy nie kupuję najtańszego.

    Wiedz że ja długo porównywałem ceny i parametry
    (przynajmniej te "na papierze").




    > Akurat dla tego Plusteka, jest alternatywa. Urządzenia
    > szybsze i lepsze.

    W to nie wątpię. Tylko niekoniecznie porównywalne cenowo.
    Chyba że mówisz o jakichś używkach, ale sorry, ja jakoś do
    używanego sprzętu tego typu nie mam przekonania ;-)


  • 44. Data: 2010-11-18 16:16:31
    Temat: Re: Plustek - skaner do filmów
    Od: JA <marb67[beztego]@bb.home.pl>

    On 2010-11-17 23:30:23 +0100, Dariusz Zygmunt
    <d...@c...homelinux.net> said:

    > W środa, 17 listopada 2010 22:21, wyraził następujacą opinię:
    >> On 2010-11-17 19:03:20 +0100, " Mister Proper"
    >
    >> <http://www.skanowanie-35mm.pl/images/KurzIRysy.jpg>
    >
    > Jakbyś zeskanował z jeszcze mniejszą rozdzielczością to nie musiałbyś w
    > ogóle usuwać rys i kurzu bo zeszłyby poniżej rozdzielczości ;-)
    Oryginał jest w 2700 dpi, ten skan zrobił kilkunastoletni LS-2000,
    który gdzieś tam mi leży w szafie.
    >
    >
    > Nie używam automatycznego usuwania paprochów bo skanuję dla siebie a nie dla
    > klientów i nie mam ochoty fuszerki oglądać.
    Czy jesteś w stanie pokazać na skanie (nie tym przykładowym), w którym
    miejscu działał ICE?
    >
    > Tak zniszczonego negatywu jak pokazałeś po prostu nie skanowałbym, no chyba
    > że byłby tak dla mnie cenny że byłbym w stanie poświęcić wystarczającą ilość
    > czasu żeby ręcznie wszystkie uszkodzenia wyretuszować.
    To akurat jest jedno z kilkudziesięciu przechowywanych w stanie
    zwiniętym. Klientowi zależało. Niestety pokazać więcej nie mogę.
    >
    >
    > Tak, Plustek demonem szybkości nie jest, ale i ja nie skanuję dzień w dzień
    > po kilka filmów więc co mi to szkodzi gdy raz na jakiś czas poświęcę wieczór
    > na skanowanie i obróbkę?
    Można w tym czasie robić coś przyjemnego, a nie poświęcać czas na coś
    co nie przynosi radości.
    >
    >
    >> Pamiętaj, że użytkownik zawsze będzie chwalił swój sprzęt...
    >
    > Uważasz że Ciebie ta zasada nie dotyczy? Jesteś wzorcem bezstronności? ;-)
    Mnie również to dotyczy.
    Jest tylko drobna różnica, między mną a np. Tobą.
    Ja skanerów na biurku miałem trochę. I wiem czego można się spodziewać
    po tanim mięsie.
    >
    >
    >> Wszystko zależy od Twoich priorytetów, ale za podobne pieniądze możesz
    >> kupić np. Nikona LS-40...
    >
    > Jeśli porównanie ma mieć sens to porównujmy taki sam stan, czyli albo obydwa
    > nowe albo obydwa używane.
    Nie koniecznie. Porównanie nowego malucha z 10 letnim mercedesem,
    wypadnie na korzyść mercedesa.
    Oczywiście piszę o takim samym stanie. Oba sprawne.
    >
    > Obawiam się, że żaden sprzedawca Nikona nie da takiego rabatu żeby zejść do
    > ceny Plusteka, choć niektórzy mogą się zgodzić sprzedać Plusteka po cenie
    > Nikona ;-)
    LS-40 nie jest do kupienia nowy. Tylko używany i to raczej tylko z
    amatorskich rąk.
    >
    >
    > Gdy kupowałem skaner miałem kasę na Nikona, tak się złożyło, że w tym czasie
    > były w Polsce niedostępne, jakieś połączenie spadku produkcji ze wzrostem
    > sprzedaży. Kupiłem Plusteka, jest _wystarczający_, miałbym Nikona - też bym
    > nie narzekał.
    Zapewne.
    Ale ja nie tylko o N pisałem. Pisałem o M i C.
    >
    > Nie musiałem się z kasą liczyć więc wybrał los, ale gdybym musiał to nie
    > byłoby dyskusji Nikon czy Plustek, brałbym Plusteka. Kolory które podobno
    > gorzej oddaje {choć różnie o tym piszą} mogę skalibrować na slajdach z
    > tablicami wzorcowymi, na szybkości mi nie zależy a rozdzielczość 4000dpi
    > Nikona jest nie do przeskoczenia.
    Ostatniego zdania nie rozumiem.


    --
    Nie odpowiadam na treści nad cytatem
    Pozdrawiam
    JA
    www.skanowanie-35mm.pl


  • 45. Data: 2010-11-18 16:18:55
    Temat: Re: Plustek - skaner do filmów
    Od: JA <marb67[beztego]@bb.home.pl>

    On 2010-11-18 07:31:41 +0100, Mikolaj Machowski <m...@w...pl> said:

    > Jakie masz zastrzeżenia do Epsona?

    Żadnych.
    --
    Nie odpowiadam na treści nad cytatem
    Pozdrawiam
    JA
    www.skanowanie-35mm.pl


  • 46. Data: 2010-11-18 16:27:40
    Temat: Re: Plustek - skaner do filmów
    Od: JA <marb67[beztego]@bb.home.pl>

    On 2010-11-18 09:12:04 +0100, "Robert_J" <d...@o...pl> said:

    >> Wystarczy makita i nie musi kosztować paru tysięcy.
    >
    > Wiem ile kosztują Makity, używam ich codziennie :-). Dla wykonania
    > kilku otworów jest to nadal zakup nieopłacalny ;-))
    Dla kilku otworów, to posiadanie żadnej wiertarki jest nieopłacalne.
    Lepiej nająć wiertacza.
    >


    --
    Nie odpowiadam na treści nad cytatem
    Pozdrawiam
    JA
    www.skanowanie-35mm.pl


  • 47. Data: 2010-11-18 17:05:21
    Temat: Re: Plustek - skaner do filmów
    Od: Mikolaj Machowski <m...@w...pl>

    JA napisał:
    > On 2010-11-18 07:31:41 +0100, Mikolaj Machowski <m...@w...pl> said:
    >
    >> Jakie masz zastrzeżenia do Epsona?
    >
    > Żadnych.

    OK. Bo zabrzmiało jakbyś miał i byłem serio ciekaw.

    m.


  • 48. Data: 2010-11-18 17:45:13
    Temat: Re: Plustek - skaner do filmów
    Od: Jakub Jewuła <b...@s...com.pl>

    Użytkownik "JA" <marb67[beztego]@bb.home.pl> napisał w wiadomości
    news:ic3k5s$cbi$1@inews.gazeta.pl...
    > On 2010-11-18 09:12:04 +0100, "Robert_J" <d...@o...pl> said:
    >>> Wystarczy makita i nie musi kosztować paru tysięcy.
    >> Wiem ile kosztują Makity, używam ich codziennie :-). Dla wykonania kilku
    >> otworów jest to nadal zakup nieopłacalny ;-))
    > Dla kilku otworów, to posiadanie żadnej wiertarki jest nieopłacalne.
    > Lepiej nająć wiertacza.

    Niestety nie - lepiej okazuje sie kupic mlot w shitmarkcie.

    W tym kraju nikomu nic sie nie chce...

    q


  • 49. Data: 2010-11-18 18:05:10
    Temat: Re: Plustek - skaner do filmów
    Od: Jester <j...@t...net.pl>

    On 10-11-17 16:46, kamil wrote:

    > Tak dla porownania mozna skanowac ten sama klatke na rozne sposoby, bo
    > moge zaraz cyknac Velvie jakims kompaktem i 30-letnie ORWO na skanerze
    > bebnowym, wyjdzie ze beben jest do dupy.

    http://www.toya.net.pl/~formatc/jarocin/

    Masz komplet: bęben, prawie 30 letnie ORWO i bonus: Zenit (nieszczelny)
    z oryginalnym kitem :)
    Skany mają w oryginale A3/300 dpi. Dawaj tą Velvię, porównamy. Jakim
    kompaktem ją cykniesz? :)

    J


  • 50. Data: 2010-11-18 18:45:33
    Temat: Re: Plustek - skaner do filmów
    Od: Grzegorz Krukowski <r...@o...pl>

    On Thu, 18 Nov 2010 17:27:40 +0100, JA <marb67[beztego]@bb.home.pl>
    wrote:

    >On 2010-11-18 09:12:04 +0100, "Robert_J" <d...@o...pl> said:
    >
    >>> Wystarczy makita i nie musi kosztować paru tysięcy.
    >>
    >> Wiem ile kosztują Makity, używam ich codziennie :-). Dla wykonania
    >> kilku otworów jest to nadal zakup nieopłacalny ;-))
    >Dla kilku otworów, to posiadanie żadnej wiertarki jest nieopłacalne.
    >Lepiej nająć wiertacza.
    Nie dramatyzujmy - te chińskie ,,jednorazówki'' są w sam raz na
    zrobienie paru otworów pod kołki. Chyba że ma się pecha mieszkać w
    bloku w wykonaniu przeciwatomowym, a takie się zdarzają.
    --
    Kiedyś publikacja zdjęć w internecie wymagała odwagi...
    dziś wystarczy aparat cyfrowy ;) (c)Billy the Fish

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: