-
Data: 2015-07-18 11:24:46
Temat: Re: Plazma jak CRT?
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnmqj6oc.l6i.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
> ACMM-033 napisało:
>
>>> Podobno produkuje sie z proszkow .. ale to kruche powinno byc ...
>>
>> No, wolfram jest raczej kruchy, miałem stłuczoną żarówkę samochodową,
>> gdzie włókno było praktycznie w całości. Chciałem wyprostować, pękło
>> niemal natychmiast, mimo wyjątkowo delikatnych ruchów.
>
> Jeśli czysty, to nie taki bardzo kruchy i nawet niespecjalnie twardy.
Stąd moje raczej, podyktowane wynikiem trzykrotnej próby - próbowalem dalej
działać na resztce włókna, z identycznym rezultatem. Pękało, jakby całe było
twarde, może dlatego, że jednak używane?
> Blachę wolframową da się ciąć nożyczkami. Druty wolframowe nabierają
> twardości w czasie ciągnienia -- od śladowych domieszek z ciągadła
> (tak się fachowo mówi na to z dziurką). No i drutu wolframowego, choćby
Wiem Jarku, co to ciągadło - i, że jak np. ciągniemy druta, to musimy go,
nie pomnę na ile zależnie od materiału, "odpuszczać" przed kolejnym
ciągnięciem, coby nie był "pękaty"...
> tego z żarówki, już się tak łatwo nie utnie, nożyczki się wyszczerbią.
Spodziewałbym się tego...
>
> Kiedyś, strasznie dawno temu, miałem skądeś szpulkę drutu wolframowego.
> Szpuleczka niewielka, jak pięć złotych, a było na niej coś koło 20 km.
> Mimo że tak cienki, że prawie go widać nie było, to uciąć było trudno.
> Już urwać łatwiej.
A od dobrych "ostrych" dało się?
>
> A w żarówkach halogenowych, to on jeszcze dodatkowo rekrystalizuje
> w wielkie monokryształy, co kruchości sprzyja. O, tak to wygląda:
>
> http://148.81.130.53/bulba.jpg
Aha, dokładnie tak, kojarzę to zjawisko, włókno jakby obsyfione czymś,
jakbym spiłował opiłki z blachy żelaznej i przymagnesowały się one do
włókna, takie wrażenie.
>
> Nowe włókno (lub nieużywane, tu od świateł drogowych) jest jeszcze na
> tyle elastyczne, że daje się skręcić w spiralkę. Przechodzone łamie się
> od byle wstrząsu. Zwłaszcza na zimno, bo podgrzane staje się bardziej
No to kojarzę, czemu moje kruche było. Choć ono akurat od długich właśnie
było, to jedno... i z żarówki OIDP, H3, tej pękatej, jak od Syreny.
> elastyczne. To tłumaczy fakt, że odkąd jest obowiązek całodobowej jazdy
> z włączonymi światłami, to żarówki starczają na dłużej. Bo wreszcie mają
No, każdy udar przy włączeniu, to bym powiedział, że ulatuje "kawałek
duszy", aż uleci całość.
> szansę przepalić się jak każda porządna żarówka -- przy włączeniu prądu.
Mnie się ostatnio przepaliła żarówka... a raczej żarówa 150W, w trakcie
świecenia zaczęła przygasać i wydała łabędzi śpiew, łagodnie gasnąc do
reszty... może dlatego łagodnie, że akurat była zasilana przez diodę (1N4005
świetnie się nadaje), bo zwykle było dość głośne "jeb", gasło gwałtownie i
wywalał bezpiecznik, z rzadka nawet główny. Poza konkursem powiem, że się
wkurzyłem, w Kastoramie kupiłem jedną dużą 60/270W świetlówkową (1) "ciepłą"
i cztery małe LEDowe 3.5/33W zimne (1), wybitnie chałupniczym sposobem
zmontowałem to z zachowaniem BHP (powiedzmy...), i mam wreszcie wygodne, b.
jasne światło 4160lm + 4x250lm. Ale świetlówki też potrafią zaskoczyć,
zdarzyło mi się, że kiedyś mi jedna pufnęła i wysiadło światło. Odlutował
się, o ile był przylutowany, kabelek zasilający, smyrnął po płytce,
demolując ją elektrycznie, mejd in czajna chyba.
> Kiedyś prawie nigdy się nie przepalały, tylko na zimno łamały się od
> wstrząsów (a to dla żarówki musi być nie lada dyshonor).
A jak lampka z taką żarówką przewróci się, czy upadnie, to szlag trafia
wymieniać kolejną żarówkę. LEDowe upadają i żyją. Ile razy mi upadała z
hukiem moja latarka LEDowa, nie zliczę. I wszystko żyje. A na bunkry kiedyś
pojechałem, ponad 400 km podróży (w linii prostej ok. 380 km na zachód od
Wa-wy) i przed samym wejściem do bunkra latarka mi fiknęła koziołka upadając
na glebę, skutek wiadomy, żarówkę przeniosło do krainy wiecznej jasności.
Gdyby to LEDowka była... ale to 25 lat temu około...
Mimo, że powiedzmy, iż jestem tradycjonalistą, dziś żarówkowej latarki bym
raczej nie kupił - prądożerna i wrażliwa na upadek...
(1) Stale się zastanawiam, co to za paradoks, oksymoron, czy inna cholera,
że im światło ma niższą temperaturę barwową, tym jest "cieplejsze" mające
2700K jest cieplejsze od mającego 6400K (tak mają te, co kupiłem i wolę te
białe małe, jeśli o barwę chodzi). A już mające 22kK, które znalazłem wg
jakiejś tabeli, że było by fioletowe, to totalnie zimne...
--
Spamerzy z telefonu: 814605413 222768000 616285002 845383900 224093185
896510439 896126048 222478125 222478457 814605444 717857100
Następne wpisy z tego wątku
- 18.07.15 12:15 Jarosław Sokołowski
- 18.07.15 18:20 yabba
Najnowsze wątki z tej grupy
- Pytanie o transformator do dzwonka
- międzymordzie USB 3.2 jako 2.0
- elektronicy powinni pomysleć o karierze elektryka
- jak szybko plynie prad
- Płytki Milkv-Duo
- Światłowód między budynkami
- POtrzebny bufor 3.3<>5V, jedonkieruowy, trójstanowy, wąski
- retro
- Bezprzewodowe polączenie Windows z projektorem
- rozklejanie obudowy
- Prośba o identyfikację komponentu
- Smart gniazdko straciło na zasięgu wifi?
- Smart gniazdko straciło zasięg wifi?
- nurtuje mnie
- dziwna sprawa...
Najnowsze wątki
- 2024-11-11 Wyważanie kół rowerowych
- 2024-11-11 Kosz, gdzie??
- 2024-11-11 Coraz mniej ludzi robi prawo jazdy
- 2024-11-11 Opole => SAP HANA Cloud Dev / Data Engineer <=
- 2024-11-11 Warszawa => Spedytor Międzynarodowy <=
- 2024-11-11 Lublin => Senior PHP Developer <=
- 2024-11-11 Marki => Senior PHP Symfony Developer <=
- 2024-11-11 Chrzanów => Team Lead / Tribe Lead FrontEnd <=
- 2024-11-11 Gliwice => Specjalista ds. public relations <=
- 2024-11-11 Gdańsk => Kierownik Działu Spedycji Międzynarodowej <=
- 2024-11-11 Gdańsk => Head of International Freight Forwarding Department <=
- 2024-11-11 Warszawa => Sales Development Representative (in German) <=
- 2024-11-11 Marsz niepodległości
- 2024-11-08 Belka
- 2024-11-09 pierdolec na punkcie psa