eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsmPlay FreshRe: Play Fresh
  • Data: 2009-03-25 20:21:15
    Temat: Re: Play Fresh
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "chmiel199" <c...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:gqe0du$lhn$1@inews.gazeta.pl...
    > Maniek4 <b...@w...pl> napisał(a):
    >> Ja zwykle takich klientow okreslam mianem gnidy, bez urazy to nic
    >> osobistego. Nie lubie jak ktos mi mowi ile co powinno u mnie kosztowac.
    >> Nie
    >> lubie takich klientow, mam ich gdzies i wcale sie nie smuce jak mnie nie
    >> odwiedzaja.
    >> Takie tylko osobiste spostrzezenia.
    >
    > A ja zwykle takich sprzedawców określam mianem trutnia, bez urazy to nic
    > osobistego. Siedzi taki caly dzien siedzi i pierdzi w stolek, a jak ktos
    > przyjdzie o cos popytac, ponegocjowac, to od razu chcialby znow pierdziec
    > w
    > swoj stolek w samotnosci.

    Hahaha, pisales zdaje sie o hobby, nie negocjacjach. Kolejny raz zapewne nie
    widzisz roznicy. :-) Zapewne w swojej pracy dajesz rabaty ponizej wlasnych
    kosztow zeby tylko nie byc pierdzacym sprzedawca. Twoim najlepszym klientem
    jest targujaca sie baba o 50 groszy i w ogole nie potrzebujesz nic do zycia,
    byle by tylko dobrze zrobic tym co za dwa zlote gotowi cale miasto zjezdzic
    a i tak na koniec marudzic cos o rabacikach przy kwotach zakupu na poziomie
    10zl. :-))

    > Dla takiego klient najlepszy to taki ktory
    > przychodzi, placi i wychodzi, to oczywiste, ale marnie widze gdybys mial
    > kogos
    > przekonac do kupna czegos.

    :-)))
    Oj nie prognozuj nie prognozuj, jakos daje sobie rade tyle lat.
    Rozumiem ze dla Ciebie najlepszy klient to ten co nie placi i wychodzi. :-))
    No ale ponegocjowac sobie mozna i poprzekonywac. Moze nie placic, byle by
    towar zabral. Pracujesz moze w Caritasie? :-)

    > No chyba ze jest to branza FMCG gdzie produkty
    > pierwszej potrzeby sprzedaja sie same bo kazdy wie ze przychodzi po chleb
    > i mleko.

    A jakie to ma znaczenie, konkurencja jest wszedzie. :-) Widac niezla masz
    orientacje w rynku skoro twierdzisz ze cos dzis sie samo sprzedaje.

    > To tylko takie osobiste spostrzezenia.

    Jasne. Gneb sobie dalej pierdzacych sprzedawcow. Bardzo Cie za to szanuja i
    cenia. :-)))
    Ale najwazniejsze zeby Ci dobrze z tym bylo z tym hobby przyjemnym dla
    otoczenia, a w kolo pelno przyjaciol i radosc sprzedawcow na Twoj widok, ze
    znow bedzie marudzil o upustach. :-)

    Pozdro.. TK


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: