Marcin 'Cooler' Kuliński wrote:

> Moja autosugestia działała w dokładnie przeciwnym kierunku: zanim
> udałem się na pierwsze oglądy telewizorów w sklepie, będąc świeżo po
> lekturze forów tematycznych, recenzji itp, byłem święcie przekonany o
> wyższości technologii plazmowej i nie wyobrażałem sobie zakupu LCD.
> Na szczęście moje przekonania dość szybko ustąpiły doświadczeniu,
> jakiego nabierałem z każdą godziną przebywania w MM czy Saturnie,
> regulując ustawienia i odtwarzając wybrane filmy ze zbiorów domowych.

imho to plazma lepiej sobie radzi ze słabym materiałem niż LCD

do góry

Janko Muzykant napisał:

> Tak apropo tematu - niedawno, tylko nie pamiętam, czy tu, czy na innej
> grupie marudziłem na temat hdtv - o zmarnowanej szansie. Otóż
> wspaniały potencjał rozdzielczości dwumegapikselowej jest zarżnięty
> koszmarnym masteringiem - przeostrzeniem, dziką dynamiką i
> odszumieniem - wygładzeniem związanym z niskim bitrate na którymś z
> etapów przesyłu sygnału.

No niestety racja. Ale czemu się tu dziwić. Wąskie pasmo sygnału wymusza
taką a nie inną jakość. To co widziałem z TV-SAT woła o pomstę do nieba.


> To tego notoryczny koszmarny balans bieli w programach przyrodniczych.
> Być może dobrze skrojony film z br będzie wyglądał dobrze (nie
> widziałem jednak takiego), to co można zobaczyć z satelitów jest
> żałosne.

Ideałem byłoby 1920x1080 50p bez kompresji :D
Czyli przeliczając wychodzi... 296,6MB/s lub jak kto woli 2373Mb/s.
Przy dzisiejszych bitrate'ach na poziomie 20-30Mb dla BD są to wielkości
wręcz niewyobrażalne. Wyjściem byłyby kodeki bezstratne, ale do tego to
potrzebna jest MOC. Nie na te czasy zabawa.

Skończyłyby się wszystkie problemy począwszy od produkcji na
wyświetlaniu kończąc. Żadnego PAL, NTSC, przeplotu, "pół"HD, skalowań w
górę i w dół, deinteralac'owań, pull-down'owań itp. Jeden standard. Ale
kiedy to będzie i czy wogóle będzie...




bm

do góry

Janko Muzykant pisze:
> Oczywiście. Inaczej bym nie narzekał.

Współczuję. Widocznie należy Pan do tego odsetka populacji, która widzi
migotanie monitorów powyżej 85Hz.

> Tak apropo tematu - niedawno, tylko nie pamiętam, czy tu, czy na innej
> grupie marudziłem na temat hdtv - o zmarnowanej szansie. Otóż wspaniały
> potencjał rozdzielczości dwumegapikselowej jest zarżnięty koszmarnym
> masteringiem - przeostrzeniem, dziką dynamiką i odszumieniem -
> wygładzeniem związanym z niskim bitrate na którymś z etapów przesyłu
> sygnału.

Z tym się zgadzam. Należy też dodać, że żaden nadawca nie oferuje
prawdziwego progresywnego obrazu wysokiej rozdzielczości. Nasi na pewno
a i na świecie rzadkość albo wcale. No i drobiazg, że nawet jeśli, to
mało który TV go odtworzy.

> Ale mała strata, na pewnym etapie w życiu człowiek zaczyna interesować
> się bardziej treścią filmu niż jego formą, a wybuchy i efekty temu
> podobne po prostu nudzą.

Film to nie tylko klasa B. Wartościowe kino może być perfekcyjnie
zrealizowane i wówczas przyjemnie się to ogląda.

--
Tomasz Jurgielewicz
Masz ochotę zapytać mnie o monitory specjalistyczne?
Masz problem z kolorem? Wal śmiało!
monitory.mastiff.pl, gg: 189335, skype: zpkmastiff

do góry

Marek Dyjor pisze:

> imho to plazma lepiej sobie radzi ze słabym materiałem niż LCD

Przecież to nie zależy od technologii stojącej za wyświetlaczem, tylko
od obróbki sygnału przed jego wyświetleniem.

do góry

blackmarry pisze:
> Ideałem byłoby 1920x1080 50p bez kompresji :D

Głupi divix na paśmie kilku Mbps (byle nie stałym) radzi sobie doskonale.

> Skończyłyby się wszystkie problemy począwszy od produkcji na
> wyświetlaniu kończąc. Żadnego PAL, NTSC, przeplotu, "pół"HD, skalowań w
> górę i w dół, deinteralac'owań, pull-down'owań itp. Jeden standard. Ale
> kiedy to będzie i czy wogóle będzie...

Nigdy nie będzie, a problemy dopiero się zaczęły - i to z czymś, czego
dawniej nie było, z proporcją obrazu.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/zostałbym ateistą, ale boję się iść do piekła.../

do góry

Tom01 pisze:
>> Oczywiście. Inaczej bym nie narzekał.
>
> Współczuję. Widocznie należy Pan do tego odsetka populacji, która widzi
> migotanie monitorów powyżej 85Hz.

Podawanie migotania w hercach jest uproszczeniem sprawy na miarę
podawania dynamiki w ev.
Migotanie to także amplituda poziomów, funkcja jasności w czasie w
okresie i pewnie z tuzin problemów, których jestem nieświadomy, a
''lepszość'' technologii można najwyżej porównać subiektywnie.
Akurat ja wolę technologię lcd mimo mniejszej dynamiki i gorszego
odwzorowania barw (zwłaszcza o dużej chrominancji), a wolę ją za
stabilność obrazu.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/lubię palić ogniska w lesie, szczególnie podczas suszy.../

do góry

Cześć wszystkim

Janko Muzykant pisze:
[...]
>
> Nigdy nie będzie, a problemy dopiero się zaczęły - i to z czymś, czego
> dawniej nie było, z proporcją obrazu.

Był problem, był.
Trzeba uczciwie powiedzieć, że filmowcy pierwsi zaczęli - już w latach
50. wystraszyli się konkurencji i zaczęli robić takie filmy, żeby się
ich w telewizji nie dało pokazać.
No, udało im się - faktycznie tych filmów nie za bardzo idzie pokazać w
telewizji. Tylko nikomu to nie wyszło na dobre, a filmowcom zwłaszcza.

Fotografii to właściwie nie dotyczy - zdjęcie może mieć taki format,
jaki sobie artysta zażyczy i nikomu to nie przeszkadza.

--
Pozdrowienia
Janek
http://www.astercity.net/~janekr/
http://www.astercity.net/~janekr/fotokicz.htm

do góry

Jan Rudziński pisze:
>> Nigdy nie będzie, a problemy dopiero się zaczęły - i to z czymś, czego
>> dawniej nie było, z proporcją obrazu.
>
> Był problem, był.
> Trzeba uczciwie powiedzieć, że filmowcy pierwsi zaczęli - już w latach
> 50. wystraszyli się konkurencji i zaczęli robić takie filmy, żeby się
> ich w telewizji nie dało pokazać.
> No, udało im się - faktycznie tych filmów nie za bardzo idzie pokazać w
> telewizji. Tylko nikomu to nie wyszło na dobre, a filmowcom zwłaszcza.

Tylko był to problem po stronie nadawczej, a teraz trzeba sobie samemu
rozciągać i ściągać obraz co film.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/największy komplement jaki można powiedzieć kobiecie? - nie używałem
liquify/

do góry

Marcin 'Cooler' Kuliński wrote:
> Marek Dyjor pisze:
>
>> imho to plazma lepiej sobie radzi ze słabym materiałem niż LCD
>
> Przecież to nie zależy od technologii stojącej za wyświetlaczem, tylko
> od obróbki sygnału przed jego wyświetleniem.

a czy zawsze masz wpływ na sposóbe tej obróbki?

LCD jest zbyt ostre PLD jest miększe bardziej analogowe.

do góry

Janko Muzykant pisze:
> Podawanie migotania w hercach jest uproszczeniem sprawy na miarę
> podawania dynamiki w ev.

To tylko klasyfikacja Pana jako obserwatora. Jak Pan doskonale pamięta,
niegdyś ludzie pracujący na monitorach kineskopowych, dość wyraźnie się
dzielili na tych poniżej i powyżej 85Hz, przy czym powyżej było bardzo
mało.

> Akurat ja wolę technologię lcd

I tak należy pisać. Bez przypinania ideologii.

--
Tomasz Jurgielewicz
Masz ochotę zapytać mnie o monitory specjalistyczne?
Masz problem z kolorem? Wal śmiało!
monitory.mastiff.pl, gg: 189335, skype: zpkmastiff

do góry