> Jak ktoś używał np. automapy/iGo/tomtoma to po nich MyWay to kupa złomu.

Mam tomtoma na palmtopie, ovi na Nokii i to cudo citroena. Jak dla mnie
funkcjonalność jest zupełnie do zaakceptowania. Działa szybko, w miarę
logicznie, ulice (nazwy) faktycznie pokazuje tylko na pasku na dole. Na
takim ekranie można by było pokazać więcej.

> Nie wiem też jak przewijać mapę na boki
> ręcznie. Np. chcę zobaczyć co będzie kawał dalej bez zmiany skali.

Da się. Przytrzymujesz przez chwilę ten okrągły guzik, pokazuje się menu
gdzie ostatnią pozycją jest chyba właśnie przewijanie mapy i później
jedziesz strzałkami w dowolnym kierunku.

> Cena
> aktualizacji map drobne 230 EURO (!).

To jest dramat. Ale obawiam się że wszędzie tak jest. W USA Honda winszowała
sobie za mapy ok 150USD co jak na tamte warunki było ceną z kosmosu.
Dzięki temu rośnie atrakcyjność Internetu...

> Aktualizacja jest raz na rok. Info o
> fotoradarach płatne dodatkowo. Używać się da ale do wcześniej wymienionych
> to bardzo daleka i kosztowna droga (a właściwie brak drogi bo raczej softu
> nie ulepszą dla już wyprodukowanych MyWay).

Z tego co czytałem na forach to soft uaktualniają więc nie jest jakoś
specjalnie źle.

> Nie "ma" tylko "miał", zmiana specyfikacji. Mówimy o nowym aucie z salonu.

Mówisz o centralnym wyświetlaczu z mapą radiem itd? Czy o tych bocznych z
prędkością i obrotomierzem? Bo jeśli o centralnym to jak najbardziej ma
możliwość zmiany koloru. Auto nowe, z salonu. Rok 2010.

> Popieram. Tylko, że aktualne wersje mają ciut gorsze wyposażenie niż te
> sprzed 2 lat.

To co mogliby na dzień dobry poprawić to materiały tapicerki na drzwiach i
podłokietnikach w fotelach. Trochę kiepskie są.

pzdr

C