On Jul 10, 5:29 pm, "Eneuel Leszek Ciszewski"
<p...@c...fontem.lucida.console> wrote:
> Perspektywy i horyzonty... Prostowanie fotek budynków. :)
>
> Czy jest taka opcja w jakimś prostym w obsłudze (CS5 jest
> dostatecznie prosty w obsłudze) programie graficznym:
>
>  -- rysuję kilka prostych pionowych na obrabianym zdjęciu
>     (krawędzie ściany i okien -- na przykład)
>
>  -- rysuję kilka prostych pochyłych, niemal poziomych na
>     obrabianym zdjęciu (gzymsy, dachy, okna -- na przykład)
>
>  -- robię pstryk i mam zdjęcie poprostowane.
>
> Albo jeszcze ciekawiej:
>
>  -- rysuję kilka prostych pionowych na obrabianym zdjęciu
>     (krawędzie ściany i okien -- na przykład)
>
>  -- stawiam dwa punkty po bokach, do których zbiegać się
>     mają linie poziome; być może nie tyle stawiam te punkty,
>     co jakoś je wyznaczam na podstawie narysowanych już linii,
>     które w rzeczywistości są poziome
>
>  -- robię pstryk i mam zdjęcie poprostowane.
>
> CS5 ma inteligentne linie, których inteligencja jednak nie jest dostatecznie duża,
> gdyż linie te potrafią pogubić się. :) (nie twierdzę, że to gubienie się jest
jakimś
> ogromnym problemem, ale nazbyt inteligentne to one wcale nie są) Bardziej
inteligentne
> są brzegi okienne WinZgrozy, względem których można ciągać całym obrazkiem. Na
dodatek
> te inteligentne są pionowe i poziome, nie widzę zbiegających się okołopoziomych.
Ponadto
> trzeba ręcznie ciągnąć, aby poprostować -- na przykład za rogi, nie zaś pokazać
kilka
> prostych pionowych i wyprostować fotkę jednym myk! -- chyba, że ja nie widzę tego
myk. :)
> Na szczęście są linijki i kątomierze. :)
>
> W ogóle -- nie widzę możliwości postawienia na obrabianym obrazku inteligentnych
linii
> zbieżnych, niemal poziomych, które by obrazowały poziome linie z rzeczywistości
(czyli
> te, które w rzeczywistości są poziome -- parapety, gzymsy czy dachy) zbiegające się
do
> dwóch punktów leżących po bokach zdjęcia. Może ja po prostu nie widzę tego, co już
jest?
>
> -=-
>
> BTW... Co za patałach... Znaczy -- co za elektryk koso :) powiesił
> piorunochron w Supraślu na jednej z wież zakonnych? :) Widać, że nie
> miał CS5 do pomocy... ;) Budowla wzniesiona ładnie, prosto, z pionowymi
> krawędziami, a gromochron -- skrzywiony!!! Nawet krzyż wieńczący wieżę
> jest dokładnie (z dokładnością, na jaką pozwala taki pomiar zdjęciowy)
> prosty, a ten drut ochronny -- nie. :) Wzrusza mnie staranność wykonania
> tych budowli okołoklasztornych. :)
>
> -=-
>
> Aby było jasne -- wdzięczny jestem Bogu za CS5, ale jeśli można mieć więcej,
> na dodatek za darmo, bo przeca niewiele zapłaciłem (czas na ściągnięcie po
> dzikim łączu) to dlaczego by nie? :) Oczywiście nie wyrażę tej wdzięczności
> poprostowanymi zdjęciami wież z Supraśla, chyba że zakonnicy zapłacą mi za
> moją pracę. :) A ja z tej, i nie tylko z tej, pracy opłacę: i elektryczną
> energię potrzebną do obróbki; i producenta CS5, który umożliwia prostowanie
> i nie tylko prostowanie; i producenta aparatu fotograficznego; i siebie :)
> samego, wliczając w to moje niepoczęte do tej pory dzieci... :)
>
> Aby było jasne -- zakonnikom tym zapłaciłem (żywą gotówką, bez kwitowania
> potrzebnego do rozrachunków z Fiskusem) za wizytę lekarską przed laty (chyba
> w roku 1999) oraz złożyłem (chyba latem 2002 roku) im ofiarę dziękczynną
> w podzięce za uratowane mi (przez nich) zdrowie. Oczywiście zapłaciłem także
> za przepisane mi przez tych zakonników zioła. :) Czym zapłaciłem? Tym,co
> ukradłem? :) Oczywiście nie -- przeca trzeba płacić tym, co się zarabia
> pracą własnych rąk. :) To tak na boku, do zakonników. :) Niech nie proszą
> Boga o to, aby postawił w necie (w Wikipedii?) poprostowane zdjęcia ich
> zabudowy klasztornej. :)
>
> Za wyleczenie -- dziękuję zakonnikom; powinności wobec klasztoru w Supraślu
> popłaciłem, włączenie z niefinansowymi -- opisałem swoją chorobę, dołączyłem
> zdjęcia (moje podobizny) i postawiłem to wszystko tak blisko :) klasztoru, że
> zakonnicy mogli to po prostu sobie wziąć, aby dołączyć do swojej chwalebnej
> (tego nie ukrywam chyba nigdzie -- i nie pomniejszam) przeszłości/działalności
> ziołoleczniczej. :) Szkoda, że nie poszli za ciosem i (zgodnie z nakazem
> Chrystusa) nie nakarmili mnie, gdy głodowałem gnieciony postawą duchownych
> rzymskokatolickich -- na przykład pracą w którejś z ich szkół, :) gdzie :)
> na pewno jakaś techniczna służba informatyczna była potrzebna. :) Bóg nie
> jest idiotą i jeśli daje bezrobotnego człowieka, daje też dla niego jakąś
> rozsądną pracę -- płatną oczywiście i zyskowną dla zatrudniającego, w tym
> wypadku na przykład dla zakonników. :)
>
> -=-
>
> Artysta ze mnie żaden, więc nie zrobię zdjęć artystycznych, ale rzemieślnikiem
> mogę być -- prostowanie skrzywionych ścian nie jest pracą dla artysty, a dla
> rzemieślnika. :)
>
> Nowe aparaty mają już poziomice na swym wyposażeniu -- IMO słusznie, gdyż im
> mniej trzeba poprawiać w programie graficznym, tym lepiej. :) Na dodatek nie
> można poprawić tak wszystkiego -- płaszczyzny ostrzenia na przykład nie można
> poprawić w obróbce graficznej. :) I chyba skoszenie ścian budynków zależy także
> od odległości ściany budynku od aparatu, więc raczej ;) równać można tylko płaskie
> obiekty, nie zaś całe budynki. Innej korekty wymaga ściana znajdująca się 10 metrów
> od aparatu a innej ściana znajdująca się 30 metrów od aparatu. :)
>
> --
>
Zobacz Dxo

Pozdrawiam, li