eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Perpetuum mobile :)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 123

  • 51. Data: 2013-10-05 00:15:09
    Temat: Re: Perpetuum mobile :)
    Od: Atlantis <m...@w...pl>

    W dniu 2013-10-01 13:38, Andrzej Lawa pisze:

    > KK już dość dawno temu oficjalnie zaakceptował ewolucję jako fakt.

    Nie, nie zaakceptował. Kościół po prostu od dłuższego czasu bardzo
    sprytnie unika tego tematu, żeby się nie kompromitować. Nie za bardzo
    mogą teraz wykonań jakiś ruch. Jeśli otwarcie odrzucą teorię ewolucji,
    to tylko się ośmieszą. Natomiast jej przyjęcie oznacza pewne bardzo
    poważne problemy natury teologicznej. Krótko mówiąc chodzi o pojęcie
    monogenizmu, czyli pochodzenia całej ludzkości od jednej pary ludzkich
    przodków.

    Monogenizm leży u podstaw doktryny grzechu pierworodnego, która jest
    fundamentem chrześcijańskiej teologii. Problem w tym, że jest on
    kompletnie niekompatybilny ze współczesną wiedzą z zakresu historii
    naturalnej. W darwinowskim modelu pochodzenia człowieka nie ma miejsca
    na jedną parę praprzodków.

    Pius XII w "Humani Generis" wykonał przedziwną woltę intelektualną. Niby
    z jednej strony nie potępił ewolucji, ale z drugiej strony zdecydowanie
    odrzucił poligenizm, jako sprzeczny z doktryną Kościoła. Sęk w tym, że
    jedno jest bezpośrednim efektem drugiego. Wypowiedzi późniejszych
    papieży (m.in. JP2, który powiedział, że ewolucja jest "czyś więcej niż
    tylko teorią") tak naprawdę nie mają tutaj większego znaczenia.

    I jeszcze jedna sprawa. To co mówi góra w Watykanie to jedno, ale trzeba
    też wiedzieć co robi "dół". Większość polskich kreacjonistów to właśnie
    katolicy. Bzdurne, oparte na erystyce teksty publikowały (i pewnie cały
    czas publikują) katolickie czasopisma, takie jak "Fronda" albo "Nasz
    Dziennik". Efekt działania kościelnej propagandy widzę po pokoleniu
    moich dziadków, którego przedstawiciele bardzo często odrzucają teorię
    ewolucji właśnie z powodów religijnych.


  • 52. Data: 2013-10-05 01:00:41
    Temat: Re: Perpetuum mobile :)
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Paweł Pawłowicz" <p...@w...up.wroc[kropka]pl> wrote in message
    news:524d87cb$0$21841$65785112@news.neostrada.pl...
    > W dniu 2013-10-01 01:49, Tomasz Wójtowicz pisze:
    >
    >> Bzdury opowiadasz. Co najmniej od Piusa XII ewolucja jest akceptowaną
    >> doktryną.
    >
    > Encyklika Humani Generis, tekst dostępny w internecie. Radykalne
    > odrzucenie teorii ewolucji.
    >
    > W kwestii zasadniczej wątku: proponuję rzut oka na katechizm Jana Pawła
    > II. Wynika z niego akceptacja teorii ewolucji. Choć z drugiej strony,
    > sformułowania są tak ogólne, że pasuje do nich też inteligentny projekt, a
    > to kreacjonizm czystej wody.

    Jakiekolwiek próby "pogodzenia" teorii ewolucji z religią katolicką
    jaką niektórzy myśliciele (moim zdaniem nieuczciwi) robią polegać
    mają na tym, że ewolucja, znana z biologii, miałaby być NARZĘDZIEM
    w rękach osobowego, świadomego Inteligentnego Kreatora...

    Dlaczego uważam że jest to nieuczciwe podejście do zagadnienia?
    Ano po pierwsze: ewolucja znana z biologii nie podlega kierunkowi
    nadawanemu przez istotę wyższą - jest kierunkowana warunkami
    środowiska.
    Po drugie: motywacje takich prób pogodzenia są dla mnie przeźroczyste.
    Mamy grupę sceptyków w kościele, którzy odejdą z niego i przestaną
    płacić "na tacę" z powodu przekonywującego konfliktu nauki z religią.
    Więc serwuje się niedouczonym ludziom taką "papkę" która nie
    trzyma się kupy i nie jest zgodna z odkryciami nauki pod pozorem że
    jest to jakaś zbieżność nauki z religią, a co gorsze - czasem próbuje
    się przez to nobilitować religię jako że niby jest "potwierdzona przez
    naukę" - tymczasem nic bardziej błędnego.

    A więc jeśli cokolwiek "akceptują" w teorii ewolucji to jest to tak
    wypaczona
    i pokręcona jej wersja że już nie jest ona zgodna z teorią ewolucji jaką
    odkrywa nauka o świecie ożywionym. I na dodatek ta pozorna zbieżność
    jeszcze bardziej robi wodę z mózgów ludziom którzy nawet często
    sami Biblii nie czytali i nie mają pojęcia na jakiej podstawie ich własna
    religia jest zbudowana i jak bardzo od "bożego słowa" odbiega...


  • 53. Data: 2013-10-05 01:01:54
    Temat: Re: Perpetuum mobile :)
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    <k...@g...com> wrote in message
    news:920e3681-a55a-46f5-88a3-411943d22f99@googlegrou
    ps.com...
    > Może i wielki wybuch nie zakłóca istnienia istoty nadrzędnej.
    > Zakłóca możliwość istnienia takiej istoty logika. Skąd się wziął?
    > Dlaczego był w jednym egzemplarzu i od razu dorosły osobnik?
    > Jeśli mógł powstać jeden to dlaczego nie wielu?
    > Jeśli było wielu to co się z nimi stało skoro byli nieśmiertelni? itp,
    > itp,

    Ludzi myślących nie trzeba przekonywać bo nie wierzą w te bajki.


  • 54. Data: 2013-10-05 01:08:05
    Temat: Re: Perpetuum mobile :)
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote in message
    news:l2jat7$o0j$1@node1.news.atman.pl...
    > W dniu 03.10.2013 02:09, Pszemol pisze:
    >
    >>> Świata też nie. KK oficjalnie akceptuje nowoczesną kosmologię, z
    >>> wielkim wybuchem włącznie, który sobie ładnie dopasowali do swojej
    >>> mitologi
    >>> "na początku było słowo".
    >>
    >> Wybacz że ujmę to dosadnie ale: bredzisz...
    >
    > Nie, ignorancie, ja po prostu mam wiedzę większą i aktualniejszą od
    > twojej.
    >
    >>>> Ty, a może Ty nie wiesz po prostu co to znaczy kreacjonizm??
    >>>
    >>> Raczej ty nie rozumiesz współczesnego znaczenia tego słowa.
    >>
    >> Współczesna definicja kreacjonizmu zawiera osobowego boga, kreatora,
    >> który stworzył świat. Takiego boga uznają religie teistyczne których jest
    >> na świecie wiele a jedną z nich jest chrześcijanizm ze swym odłamem
    >> o nazwie katolicyzm. I lepiej zrobiłbyś abyś nie mydlił tu nikomu oczu
    >> :-)
    >
    > To jest właśnie słownikowa definicja kreacjonizmu (notabene słownika to ty
    > chyba nigdy na oczy nie widziałeś - sądząc po twoim masakrowaniu języka
    > polskiego...).
    >
    > Natomiast słowo "kreacjonista" odnosi się obecnie do zwolenników
    > najbardziej fundamentalnej interpretacji mitologii.

    Tylko w kręgach nieuczciwych kombinatorów próbujących mydlić ludziom oczy.
    Jeśli zgadzasz się z definicją kreacjonizmu to kreacjonistą jest wyznawca
    kreacjonizmu, nie ma tu żadnej rozbieżności.

    > Drogie dziecko, jak już ci pisałem KK od dość dawna zaakceptował ewolucję
    > jako fakt, nawet na wielki wybuch nie marudzi, a swoją doktrynę dość
    > elastycznie dopasowuje do zmian.
    >
    > Aktualnie przeniósł "boży palec" w punkt początku, a stworzenie człowieka
    > to bardziej stworzenie mu duszy - jakby ciała były nieco inne (łuski,
    > pióra itepe) to nie miałoby to większego znaczenia.
    >
    > Kreacjonizm (w rozumieniu fundamentalistycznym) czy też pseudonaukowe
    > przebranie kreacjonizmu czyli "teoria inteligentnego projektu" są przez KK
    > oficjalnie odrzucane jako "błędna teologia".

    Katolicyzm nie uznaje wersji boga stwórcy, po stworzeniu nie ingerującego
    w świat. Nie uznaje też pochodzenia człowieka i zwierząt od wspólnego
    przodka. Wyklucza też istnienie duszy u zwierząt. I te pe, i te de...

    A to co KK uznaje za błędną teologię jest oczywiście TO WSZYSTKO CO
    NIE JEST KK. Muzułmanizm i Hare Kriszna też są "błędną teologią".
    Każda religia uważa że to ona jest ta jedyna, prawdziwa :-))))) I to jest
    zabawne.


  • 55. Data: 2013-10-05 01:10:03
    Temat: Re: Perpetuum mobile :)
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Atlantis" <m...@w...pl> wrote in message
    news:l2nell$51r$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
    > W dniu 2013-10-01 13:38, Andrzej Lawa pisze:
    >
    >> KK już dość dawno temu oficjalnie zaakceptował ewolucję jako fakt.
    >
    > Nie, nie zaakceptował. Kościół po prostu od dłuższego czasu bardzo
    > sprytnie unika tego tematu, żeby się nie kompromitować. Nie za bardzo
    > mogą teraz wykonań jakiś ruch. Jeśli otwarcie odrzucą teorię ewolucji,
    > to tylko się ośmieszą. Natomiast jej przyjęcie oznacza pewne bardzo
    > poważne problemy natury teologicznej. Krótko mówiąc chodzi o pojęcie
    > monogenizmu, czyli pochodzenia całej ludzkości od jednej pary ludzkich
    > przodków.
    >
    > Monogenizm leży u podstaw doktryny grzechu pierworodnego, która jest
    > fundamentem chrześcijańskiej teologii. Problem w tym, że jest on
    > kompletnie niekompatybilny ze współczesną wiedzą z zakresu historii
    > naturalnej. W darwinowskim modelu pochodzenia człowieka nie ma miejsca
    > na jedną parę praprzodków.
    >
    > Pius XII w "Humani Generis" wykonał przedziwną woltę intelektualną. Niby
    > z jednej strony nie potępił ewolucji, ale z drugiej strony zdecydowanie
    > odrzucił poligenizm, jako sprzeczny z doktryną Kościoła. Sęk w tym, że
    > jedno jest bezpośrednim efektem drugiego. Wypowiedzi późniejszych
    > papieży (m.in. JP2, który powiedział, że ewolucja jest "czyś więcej niż
    > tylko teorią") tak naprawdę nie mają tutaj większego znaczenia.
    >
    > I jeszcze jedna sprawa. To co mówi góra w Watykanie to jedno, ale trzeba
    > też wiedzieć co robi "dół". Większość polskich kreacjonistów to właśnie
    > katolicy. Bzdurne, oparte na erystyce teksty publikowały (i pewnie cały
    > czas publikują) katolickie czasopisma, takie jak "Fronda" albo "Nasz
    > Dziennik". Efekt działania kościelnej propagandy widzę po pokoleniu
    > moich dziadków, którego przedstawiciele bardzo często odrzucają teorię
    > ewolucji właśnie z powodów religijnych.

    Nie wiem dlaczego ludzie dają się tak bałamucić przez KK...
    Czy to naprawdę tak trudne skapnąć się o co tu chodzi???


  • 56. Data: 2013-10-05 01:43:23
    Temat: Re: Perpetuum mobile :)
    Od: k...@g...com

    W dniu sobota, 5 października 2013 01:10:03 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:
    > "Atlantis" <m...@w...pl> wrote in message
    >
    > news:l2nell$51r$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
    >
    > > W dniu 2013-10-01 13:38, Andrzej Lawa pisze:
    >
    > >
    >
    > >> KK już dość dawno temu oficjalnie zaakceptował ewolucję jako fakt.
    >
    > >
    >
    > > Nie, nie zaakceptował. Kościół po prostu od dłuższego czasu bardzo
    >
    > > sprytnie unika tego tematu, żeby się nie kompromitować. Nie za bardzo
    >
    > > mogą teraz wykonań jakiś ruch. Jeśli otwarcie odrzucą teorię ewolucji,
    >
    > > to tylko się ośmieszą. Natomiast jej przyjęcie oznacza pewne bardzo
    >
    > > poważne problemy natury teologicznej. Krótko mówiąc chodzi o pojęcie
    >
    > > monogenizmu, czyli pochodzenia całej ludzkości od jednej pary ludzkich
    >
    > > przodków.
    >
    > >
    >
    > > Monogenizm leży u podstaw doktryny grzechu pierworodnego, która jest
    >
    > > fundamentem chrześcijańskiej teologii. Problem w tym, że jest on
    >
    > > kompletnie niekompatybilny ze współczesną wiedzą z zakresu historii
    >
    > > naturalnej. W darwinowskim modelu pochodzenia człowieka nie ma miejsca
    >
    > > na jedną parę praprzodków.
    >
    > >
    >
    > > Pius XII w "Humani Generis" wykonał przedziwną woltę intelektualną. Niby
    >
    > > z jednej strony nie potępił ewolucji, ale z drugiej strony zdecydowanie
    >
    > > odrzucił poligenizm, jako sprzeczny z doktryną Kościoła. Sęk w tym, że
    >
    > > jedno jest bezpośrednim efektem drugiego. Wypowiedzi późniejszych
    >
    > > papieży (m.in. JP2, który powiedział, że ewolucja jest "czyś więcej niż
    >
    > > tylko teorią") tak naprawdę nie mają tutaj większego znaczenia.
    >
    > >
    >
    > > I jeszcze jedna sprawa. To co mówi góra w Watykanie to jedno, ale trzeba
    >
    > > też wiedzieć co robi "dół". Większość polskich kreacjonistów to właśnie
    >
    > > katolicy. Bzdurne, oparte na erystyce teksty publikowały (i pewnie cały
    >
    > > czas publikują) katolickie czasopisma, takie jak "Fronda" albo "Nasz
    >
    > > Dziennik". Efekt działania kościelnej propagandy widzę po pokoleniu
    >
    > > moich dziadków, którego przedstawiciele bardzo często odrzucają teorię
    >
    > > ewolucji właśnie z powodów religijnych.
    >
    >
    >
    > Nie wiem dlaczego ludzie dają się tak bałamucić przez KK...
    >
    > Czy to naprawdę tak trudne skapnąć się o co tu chodzi???

    Obietnica wiecznego życia w luksusowych warunkach to niezły cukierek.


  • 57. Data: 2013-10-05 04:19:26
    Temat: Re: Perpetuum mobile :)
    Od: A.L. <a...@a...com>

    On Thu, 03 Oct 2013 17:05:47 +0200, Paweł Pawłowicz
    <p...@w...up.wroc[kropka]pl> wrote:

    >W dniu 2013-10-01 01:49, Tomasz Wójtowicz pisze:
    >
    >> Bzdury opowiadasz. Co najmniej od Piusa XII ewolucja jest akceptowaną
    >> doktryną.
    >
    >Encyklika Humani Generis, tekst dostępny w internecie. Radykalne
    >odrzucenie teorii ewolucji.
    >
    >W kwestii zasadniczej wątku: proponuję rzut oka na katechizm Jana Pawła
    >II. Wynika z niego akceptacja teorii ewolucji. Choć z drugiej strony,
    >sformułowania są tak ogólne, że pasuje do nich też inteligentny projekt,
    >a to kreacjonizm czystej wody.

    Proponuje nie mieszac kreacjinizmu z "intelligent design"

    A.L.


  • 58. Data: 2013-10-05 04:23:03
    Temat: Re: Perpetuum mobile :)
    Od: A.L. <a...@a...com>

    On Fri, 4 Oct 2013 18:10:03 -0500, "Pszemol" <P...@P...com>
    wrote:

    >
    >Nie wiem dlaczego ludzie dają się tak bałamucić przez KK...
    >Czy to naprawdę tak trudne skapnąć się o co tu chodzi???

    O pieniedze na tace?...

    A.L.


  • 59. Data: 2013-10-05 04:31:53
    Temat: Re: Perpetuum mobile :)
    Od: A.L. <a...@a...com>

    On Sat, 05 Oct 2013 00:15:09 +0200, Atlantis <m...@w...pl>
    wrote:

    >W dniu 2013-10-01 13:38, Andrzej Lawa pisze:
    >
    >> KK już dość dawno temu oficjalnie zaakceptował ewolucję jako fakt.
    >
    >Nie, nie zaakceptował. Kościół po prostu od dłuższego czasu bardzo
    >sprytnie unika tego tematu, żeby się nie kompromitować. Nie za bardzo
    >mogą teraz wykonań jakiś ruch. Jeśli otwarcie odrzucą teorię ewolucji,
    >to tylko się ośmieszą.

    Osmieszyl sie tez zapewne Francis Crick, Noblista, odkrywca struktiry
    DNA. Uwaza, poslugujac sie naukowymi argumentam, ze DNA nie mogla
    wyewoluowac sama z siebie - Wszechswiat istnieje za krotko.

    Propozycje ze DNA wyewulowala z "pierwotnego rosolu" nieorganicznych
    zwiazkow chemicznych uwaza za absurd. Prawdopodobienstwo czegos
    takiego porownuje do prawdopodobienstwa zdarzenai ze po przejsciu
    huraganu przes skladnice zlomu, w owej skladnicy powstal nowiutki
    Boeing 777. Swoje poglady Crick wylozyl w ksiazce Life Itself: Its
    Origin and Nature.

    Crick nie jest w swoich opiniach odosobniony. Wielu naukowcow
    sygnalizuje dziury w teorii ewolucji. Niestety, ewolucja uzyskala
    stayus religii z swoimi Swietymi, swoim Papiezem i swoja Inkwizycja. A
    jej wyznawcy sa gotowi palic na stosach wszystkich majacych
    watpliwosci lub inne zdanie

    A.L.


  • 60. Data: 2013-10-05 08:09:35
    Temat: Re: Perpetuum mobile :)
    Od: Atlantis <m...@w...pl>

    W dniu 2013-10-05 04:31, A.L. pisze:

    > Osmieszyl sie tez zapewne Francis Crick, Noblista, odkrywca struktiry
    > DNA. Uwaza, poslugujac sie naukowymi argumentam, ze DNA nie mogla
    > wyewoluowac sama z siebie - Wszechswiat istnieje za krotko.

    Kłaniają się podstawy erystyki. Polecam lekturę Schopenhauera. ;)

    Argumentum ad authoritatem. Pewien uznany naukowiec coś powiedział, ergo
    musi to być prawdą. W tym miejscu należy sobie uświadomić, że Newton był
    alchemikiem, wierzącym w mistykę i przepowiednie. Takiemu Einsteinowi
    też się zdarzały pomyłki.
    Argumentum ad ignorantiam. Nie mamy wyjaśnienia jakiegoś zjawiska w
    oparciu o znane prawa fizyki, ergo odpowiedzią musi być Bóg/mistyczna
    komiczna moc/Latający Potwór Spahetti/K'thulu. ;) To tak nie działa -
    jeśli nie znasz odpowiedzi - po prostu nie znasz odpowiedzi.

    I co najważniejsze. Mieszasz w tej chwili dwie zupełnie różne teorie.
    Teoria ewolucji Darwina NIE MA NIC WSPÓLNEGO z powstaniem DNA. Ba!
    Została przecież opracowana na długo przed jego odkryciem. Ewolucja
    przez dobór naturalny tłumaczy rozwój i różnorodność życia na Ziemi, a
    nie jego początki. Tym zajmują się rozmaite hipotezy abiogenezy (nauka
    nie dysponuje w tej chwili spójną teorią). Tak więc Crick faktycznie
    ośmieszył się, jeśli powiedział dokładnie coś takiego.

    Nikt nie mówi, że DNA musiało powstać w wyniku losowego procesu, który
    wymaga czasu dłuższego niż wiek wszechświata. No i jeszcze jedno - nawet
    jeśli masz do czynienia z prawdopodobieństwem, które mówi ci, że jakiś
    wzór uzyskasz raz na 15 miliardów lat, to nie znaczy przecież, że wzór
    pojawi się dopiero po tych piętnastu miliardach lat. Równie dobrze
    możesz trafić już po piętnastu minutach.

    Poza tym... Czytaj niżej.


    > Propozycje ze DNA wyewulowala z "pierwotnego rosolu" nieorganicznych
    > zwiazkow chemicznych uwaza za absurd. Prawdopodobienstwo czegos
    > takiego porownuje do prawdopodobienstwa zdarzenai ze po przejsciu
    > huraganu przes skladnice zlomu, w owej skladnicy powstal nowiutki
    > Boeing 777. Swoje poglady Crick wylozyl w ksiazce Life Itself: Its
    > Origin and Nature.

    Argument jest absurdalny z kilku powodów. Po pierwsze początki życia na
    Ziemi zapewne nie wiążą się z DNA, ale jakąś znacznie prostszą
    strukturą. Wszystkie czego potrzebujesz do "wystartowania" darwinowskiej
    ewolucji, to jakiś prosty system zdolny do samo-replikacji obciążonej
    losową mutacją. A gdy ewolucja zacznie działać, po jakimś czasie dojdzie
    do nagromadzenia zmian i zróżnicowania.



    > Crick nie jest w swoich opiniach odosobniony. Wielu naukowcow
    > sygnalizuje dziury w teorii ewolucji. Niestety, ewolucja uzyskala
    > stayus religii z swoimi Swietymi, swoim Papiezem i swoja Inkwizycja. A
    > jej wyznawcy sa gotowi palic na stosach wszystkich majacych
    > watpliwosci lub inne zdanie

    Brednia za brednią, brednię pogania.
    1) Twierdzenie, że w środowisku naukowym trwa jakaś debata nad samą
    prawdziwością teorii ewolucji jest wyssane z palca. Niestety krąży
    między ludźmi i niekiedy nawet ludzi brani za intelektualistów (np. taki
    Ziemkiewicz) powtarzają je bez zastanowienie. Wśród biologów
    ewolucyjnych trwają dyskusje na temat pewnych zjawisk WEWNĄTRZ
    ewolucyjnego modelu (saltacjonizm, gradualizm) ale nie prawdziwości
    samej teorii jako takiej.
    2) Kompletną bzdurą jest ten tekst o religii, dogmatach, świętych itp.
    Chcesz obalić ewolucję? Musisz to zrobić wewnątrz metody naukowej.
    Sformułuj hipotezę, przeprowadź badania, sformułuj wnioski, opublikuj w
    recenzowanym periodyku, dajn innym powtórzyć twoje rezultaty i czekaj na
    wynik dyskursu. Kreacjoniści nawet kilka razy próbowali (np. Behe z
    rzekomym okryciem swojej "nieredukowalnej złożoności") i za każdym razem
    polegli. Wracają więc do starej strategii - stosują erystykę, próbują
    cenzurować dyskurs i wprowadzać swoje poglądy do szkół na około, przez
    lobbing ustawodawczy.
    3) Zawsze znajdziesz uczonych, którzy będą popierać jakiś absurdalny
    pogląd. Zwłaszcza jeśli są to uczeni z innej dziedziny (np. filozofowie,
    filologowie, filmoznawcy itp.). Zresztą zrobienie doktoratu nie jest aż
    tak skomplikowane. Polecam poczytać o projekcie Steve. W skrócie:
    amerykańscy kreacjoniści opublikowali listę zawierającą nazwiska ludzi z
    wyższymi tytułami naukowymi, wątpiących w prawdziwość teorii ewolucji.
    Nie pamiętam już czy lista liczyła kilkaset czy kilka tysięcy nazwisk. W
    każdym razie celem było zasugerowanie opinii publicznej, że w środowisku
    naukowym istnieje antyewolucyjny ferment. Niedługo potem została
    opublikowana dłuższa lista, która zawierała nazwiska uczonych
    popierających ewolucję. Dodatkowo narzucono jeszcze jedno sito - każda z
    tych osób musiała być mężczyzną o imieniu Steve. ;)

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: