-
11. Data: 2011-05-11 10:17:28
Temat: Re: Pekniecie przewodu hamulcowego
Od: MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl>
W dniu 2011-05-11 10:09, P_ablo pisze:
> Jesli uklad jest dwuobwodowy, to pozostaje jeszcze drugi obwod ktory
> powinien hamowac.
Dokładnie tak, z tym, że zbiornik i pompa są wspólne, więc to nie jest
rozwiązanie na dłużej - płyn wycieknie. Mi kiedyś pękła tarcza w
przednim kole podczas hamowania, na szczęście z małej prędkości. Odgłos
i efekty trakcyjne i wizualne raczej niezapomniane.
--
MZ
-
12. Data: 2011-05-11 10:18:50
Temat: Re: Pekniecie przewodu hamulcowego
Od: Olo <alexhawk@usuntentekst_onet.pl>
W dniu 2011-05-11 10:13, Albercik pisze:
>
> połączony ze zwiedzaniem przydrożnego rowu i widoki z różnych perspektyw.
;)
-
13. Data: 2011-05-11 10:34:55
Temat: Re: Pekniecie przewodu hamulcowego
Od: Lewis <"lewisa[tnij]"@poczta.onet.pl>
W dniu 2011-05-11 09:43, DJ pisze:
> Ogladalem ostatnio swoj samochod od spodu i przewody hamulcowe mam
> skorodowane do wymiany.
> Przy okazji wiec zastanawiam sie jak by sie zachowal uklad hamulcowy w
> przypadku pekniecia jednego z przewodow. Troche szukalem informacji w sieci
> na ten temat, ale sa bardzo niejednoznaczne.
> Moze wiec ktos z wlasnego doswiadczenia potrafi powiedziec co sie wtedy
> dzieje. Czy samochod wcale nie hamuje, czy tez pedal wchodzi glebiej, ale
> hamuje na pozostalych kolach, a moze trzeba "podpompowac" zeby pozostale
> kola hamowaly?
Pedał pójdzie w podłogę ale koła będą hamowały ważne żeby nie puszczać
go wtedy w akcie desperacji, wdeptać w podłogę i pomagać ręcznym,
dodatkowo jak manual to jak najniższy bieg wrzucić żeby pomagać silnikiem.
Miałem coś takiego w moim byłym A6, udało się zatrzymać ale od tamtego
momentu w każdym następnym aucie będę natychmiast po zakupie wymieniał
przewody na Goodridge w stalowym oplocie, takie mam teraz w aktualnym
aucie. Raz że nie martwię się o pękanie dwa że takie przewody zupełnie
inaczej hamują, znacznie lepiej ;)
--
Części do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697
Pozdrawiam
Lewis
-
14. Data: 2011-05-11 11:14:26
Temat: Re: Pekniecie przewodu hamulcowego
Od: Mark <t...@a...w.pl>
Dnia Wed, 11 May 2011 09:43:56 +0200, DJ napisał(a):
> Przy okazji wiec zastanawiam sie jak by sie zachowal uklad hamulcowy w
> przypadku pekniecia jednego z przewodow. Troche szukalem informacji w sieci
> na ten temat, ale sa bardzo niejednoznaczne.
> Moze wiec ktos z wlasnego doswiadczenia potrafi powiedziec co sie wtedy
> dzieje. Czy samochod wcale nie hamuje, czy tez pedal wchodzi glebiej, ale
> hamuje na pozostalych kolach, a moze trzeba "podpompowac" zeby pozostale
> kola hamowaly?
Kwestia tego jak duza dziurka ci sie zrobi.
Mialem taki przypadek, pechowo w srodku nocy gdzie kawalek (pare km)
musialem do domu wrocic.
Hamulec byl "miekki", sila hamowania bardzo slaba, wiec toczylem sie z
zabojcza predkoscia 30km/h modlac sie by nic naglego mi nie wyskoczylo po
drodze. Samochod na szczescie jeszcze hamowal, ale droga hamowania na noznym
byla bardzo dluga.
To byl srodek nocy,i praktycznie puste drogi wiec moglem dojechac - w dzien
za cholere bym sie nie odwazyl, jedyna sensowna rada zjechac gdzies na bok
--
Mark
-
15. Data: 2011-05-11 11:27:46
Temat: Re: Pekniecie przewodu hamulcowego
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2011-05-11 10:13, Albercik pisze:
>> zaciągasza na maxa i skręcasz na maxa kierownicę jak na filmach - masz
>> klasyczny nawrot :P
>
> połączony ze zwiedzaniem przydrożnego rowu i widoki z różnych perspektyw.
Hmm klasyczny nawrót nie na tym polega :P
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
16. Data: 2011-05-11 11:29:49
Temat: Re: Pekniecie przewodu hamulcowego
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2011-05-11 09:55, news-gazeta pisze:
>> Przy okazji wiec zastanawiam sie jak by sie zachowal uklad hamulcowy w przypadku
pekniecia jednego z przewodow. Troche szukalem informacji w sieci na ten temat, ale
sa bardzo niejednoznaczne.
>> Moze wiec ktos z wlasnego doswiadczenia potrafi powiedziec co sie wtedy dzieje.
Czy samochod wcale nie hamuje, czy tez pedal wchodzi glebiej, ale hamuje na
pozostalych kolach, a moze trzeba "podpompowac" zeby pozostale kola hamowaly?
>
> Robi się dziurka w układzie, więc nei ma ciśnienia.
... w tym obwodzie. A są co najmniej dwa, w momencie hamowania oddzielone od siebie.
> Wciskasz pedał gazu a on wpada do podłogi, jednocześnie wypluwając
a on wpada dużo głębiej niż zwykle, ale hamuje drugi obwód (o ile cały
układ jest mniej-więcej sprawny)
> przez ową dziurke płyn. Następne próby "pedałowania" nic nie przynoszą
następne próby pedałowania mogą faktycznie spowodować że płynu ubędzie zbyt
wiele, a ponieważ zbiornik wyrównawczy i pompa wspólne, to zaraz wszystko
się zapowietrzy i przestanie działać.
Dlatego hamować należy w takiej sytuacji RAZ.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
17. Data: 2011-05-11 12:11:38
Temat: Re: Pekniecie przewodu hamulcowego
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "DJ" <d...@p...onet.pl> napisał w
> Ogladalem ostatnio swoj samochod od spodu i przewody hamulcowe
> mam skorodowane do wymiany.
> Przy okazji wiec zastanawiam sie jak by sie zachowal uklad
> hamulcowy w przypadku pekniecia jednego z przewodow. Troche
> szukalem informacji w sieci na ten temat, ale sa bardzo
> niejednoznaczne.
Dawniej: z duzym prawdopodobienstwem - pedal wpada w podloge i
samochod jedzie dalej za nic majac rzekomo dwuobwodowy uklad. Moze
pomoze kilkukrotne wcisniecie hamulca.
Obecnie: na wspolczesnych ABS sie nie znam :-)
J.
-
18. Data: 2011-05-11 12:13:14
Temat: Re: Pekniecie przewodu hamulcowego
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "MZ" <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:iqdgmo$fpc$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-05-11 10:09, P_ablo pisze:
>> Jesli uklad jest dwuobwodowy, to pozostaje jeszcze drugi obwod
>> ktory
>> powinien hamowac.
> Dokładnie tak, z tym, że zbiornik i pompa są wspólne, więc to nie
> jest
> rozwiązanie na dłużej - płyn wycieknie.
W zbiorniczkuna dnie jest przegroda - z jednej polowy wycieknie, w
drugiej powinno zostac.
Ale jak pisalem - chyba i tak nie pomoze.
J.
-
19. Data: 2011-05-11 13:21:40
Temat: Re: Pekniecie przewodu hamulcowego
Od: "DJ" <d...@p...onet.pl>
> dokładnie miałem taką sytuację 2 tygodnie temu, awaryjne hamowanie pedał
> mocno naciśnięty ciśnienie rozsadziło skorodowany przewód hamulcowy przy
> tylnym prawym kole, a miękki pedał w podłogę, udało mi się cudem zatrzymać
> ze 2 m za pojazdem, bo przód jeszcze dawał radę spowolnić auto
I wlasnie. Przod jeszcze hamowal. Ale zeby hamowal trzeba bylo "podpompowac"
czy trzymac pedal wcisniety?
DJ
-
20. Data: 2011-05-11 14:24:29
Temat: Re: Pekniecie przewodu hamulcowego
Od: "--=olo=--" <xxoloxx@USUN_TOwp.pl>
Użytkownik "DJ" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:iqdrfg$r24$1@news.onet.pl...
>> dokładnie miałem taką sytuację 2 tygodnie temu, awaryjne hamowanie pedał
>> mocno naciśnięty ciśnienie rozsadziło skorodowany przewód hamulcowy przy
>> tylnym prawym kole, a miękki pedał w podłogę, udało mi się cudem
>> zatrzymać ze 2 m za pojazdem, bo przód jeszcze dawał radę spowolnić auto
>
> I wlasnie. Przod jeszcze hamowal. Ale zeby hamowal trzeba bylo
> "podpompowac" czy trzymac pedal wcisniety?
raz do dechy
--=olo=--