eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Passat B5.5 - najczęstrze problemy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 62

  • 51. Data: 2017-06-09 18:45:46
    Temat: Re: Passat B5.5 - najczęstrze problemy
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
    news:593ac7aa$0$663$65785112@news.neostrada.pl...
    > Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:ohef7q$j15$...@d...me...
    >>Ja w ogóle z jakimś sentymentem podchodziłem do zakupu tego Passata, bo mi
    >>jakoś utkwiła w pamięci wizja niezawodnych samochodów z czasów jak
    >>mieszkałem w Polsce (przed 1998).
    >
    >>A tu się okazuje że w USA niemieckie auta mają opinię skrajnie psujących
    >>się.
    >
    > Bo to sa meksykanskie samochody :-)

    Moje obie Hondy robione w Ohio. Nic się z nimi nie dzieje.
    Ten VW natomiast jest Made in Germany... wiem, mała próbka, ale...

    Poza tym - Apple robi iPhone w Chinach i nie znaczy to wcale
    że iPhone przypomina chinską zabawkę: jeśli firma jest poważna
    to potrawi utrzymać kontrolę jakości zgodną z reputacją firmy
    niezależnie od miejsca produkcji. Widać VW akceptuje taką jakość
    bo przecież coś by zrobił z tymi częstymi usterkami o których
    musi wiedzieć a nie robi - czyli to akceptuje jako normę, tak ma być!
    A Japończyk by zrobił harakiri gdyby jego auto tak chu***we było.


  • 52. Data: 2017-06-09 20:00:20
    Temat: Re: Passat B5.5 - najczęstrze problemy
    Od: Trybun <c...@j...ru>

    W dniu 2017-06-08 o 14:23, Pszemol pisze:
    >
    >> Ale tak się akurat składa że z aut które miałem okazję użytkować to
    >> zaledwie dwa nie miały klimy. Co to znaczy "sprawna klima"? Z kolei
    >> nie mam żadnych doświadczeń w użytkowaniu aut z oficjalnie
    >> niesprawnym klimatyzatorem. W tym dobrze chłodzącym Passacie brata
    >> były problemy z panelem centralnym, na wyświetlaczu często robiła się
    >> choinka, naprawy tylko na jakiś czas to usuwały, ale nigdy nie było
    >> problemu z samym chłodzeniem i jego wydajnością. Ale do rzeczy - we
    >> wszystkich autach aby odczuć działanie klimatyzacji była i jest
    >> konieczność skierowania nawiewów na kierowcę i pasażerów. Mówisz że
    >> mogłem mieć i mam pecha że trafiałem na auta z mało wydajnym
    >> schładzaniem bądź wręcz zepsutym.. Trudno mi z tym polemizować bo
    >> auta różnych marek, a były także pojazdy fabrycznie nowe. Trochę
    >> światła by rzuciła prosta próba - po jakim czasie klima w Twoim
    >> pojeździe schłodzi ogólnie powietrze w wnętrzu auta z np +45C do
    >> zalecanych +22-23stopni?
    >
    > To muszę specjalnie dla Ciebie ze stoperem i termometrem eksperyment
    > zrobić? :-)

    Nic podobnego - dla siebie to zrób, dla swojej wiedzy w zakresie działań
    i wydajności klimatyzacji w aucie. Ot tak sobie, aby nie żyć w jakichś
    złudnych przeświadczeniach że moje auto super schładza. I nie chodzi o
    jakieś drobiazgowe obliczania, wystarczy wiedzieć jak długo traw
    schładzanie nagrzanego wnętrza do temperatury optymalnej. A więc nie
    stoper a jakiś zwykły godzinnik który chyba jest w każdym aucie. Gorzej
    sprawa wygląda z termometrem temperatury wewnętrznej, taki to już nie
    każde auto posiada, ale ta Twoje Honda czy Passat powinny mieć.

    >
    >>>>>
    >>>> A odnotowują takie "przeglądy" w papierach wozu?
    >>> Tak. I wpisuja stan licznika mil/km. Miedzy innymi po historii takich
    >>> corocznych/codwuletnich przeglądów można wyczić samochody z cofanym
    >>> licznikiem.
    >>>
    >>
    >> Dzięki za info.
    >
    > Dodam, że nie chodzi o fizyczne "papiery" wozu tylko elektroniczną
    > bazę danych do której jest tylko płatny dostęp jak kupujesz auto (np.
    > CarFax)

    Czyli taka picówa nie wiadomo czemu służąca a nie rzetelny techniczny
    przegląd auta. Pewnie co Stan to inne przepisy w tym zakresie, ale w
    południowych stanach pewnie przegląd też tak wygląda jak w Illinois,
    nawet na Kubie te ich stare amerykańskie auta wyglądają na bardziej
    sprawne niż te w których porusza się sporo "południowców".



  • 53. Data: 2017-06-23 03:22:53
    Temat: Re: Passat B5.5 - najczęstrze problemy
    Od: PiteR <e...@f...pl>

    na ** p.m.s ** Pszemol pisze tak:

    >>> Brak odzewu...
    >>> Czy tu nie ma fanów VW?
    >>>
    >>> Czy może jest odwrotnie:
    >>> fani VW tu są, ale nabrali wody do buzi i nie chcą kajać
    >>> własnego ulubieńca?
    >>
    >> Spoko, spoko są. Są nawet właściciele takich passatów.
    >> Ale tobie nie powiem nic nawet jakbym znał 100% odpowiedź :)
    >
    > A to czemu taką nieuczynność otwarcie deklarujesz, co? :-)
    > Czyżbym Cię czymś skrzywdził? :-))


    Kupiłeś passata B5, dałeś dupy to teraz wypij to piwo jak mężczyzna
    a nie będziesz tu z kimś omawiał samochód i kogoś wrabiał i obarczał za
    jego wady. Jest taki typ ludzi jak ty którzy wrabiają innych w swoje
    problemy. Mają taki sposób na życie.



    --
    Piter

    http://piterpro.private.pl/xnews/


  • 54. Data: 2017-06-23 03:58:38
    Temat: Re: Passat B5.5 - najczęstrze problemy
    Od: Pszemol <P...@P...com>

    PiteR <e...@f...pl> wrote:
    > na ** p.m.s ** Pszemol pisze tak:
    >
    >>>> Brak odzewu...
    >>>> Czy tu nie ma fanów VW?
    >>>>
    >>>> Czy może jest odwrotnie:
    >>>> fani VW tu są, ale nabrali wody do buzi i nie chcą kajać
    >>>> własnego ulubieńca?
    >>>
    >>> Spoko, spoko są. Są nawet właściciele takich passatów.
    >>> Ale tobie nie powiem nic nawet jakbym znał 100% odpowiedź :)
    >>
    >> A to czemu taką nieuczynność otwarcie deklarujesz, co? :-)
    >> Czyżbym Cię czymś skrzywdził? :-))
    >
    >
    > Kupiłeś passata B5, dałeś dupy to teraz wypij to piwo jak mężczyzna
    > a nie będziesz tu z kimś omawiał samochód i kogoś wrabiał i obarczał za
    > jego wady. Jest taki typ ludzi jak ty którzy wrabiają innych w swoje
    > problemy. Mają taki sposób na życie.

    Ale o czym Ty piszesz ?

    Kogo ja tu "wrabiam" :-)

    Omawiam wady i uczę się - dowiedziałem się właśnie na angielskojęzycznym
    forum, że za wycieki oleju spod pokrywy zaworów czy o-ringów niekoniecznie
    musi odpowiadać sama uszczelka - że wyciek może być spowodowany za dużym
    ciśnieniem w przypadku zatkania PCV (odmy?).


  • 55. Data: 2017-07-22 00:40:43
    Temat: Re: Passat B5.5 - najczęstrze problemy
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Pszemol" <P...@P...com> wrote in message
    news:oh11qa$kma$1@dont-email.me...
    > "Pszemol" <P...@P...com> wrote in message
    > news:og710n$rva$1@dont-email.me...
    >> Od paru dni jestem szczęśliwym posiadaczem 2004 Passat GLX porzuconego 3
    >> lata temu, bez opieki, przez poprzedniego właściciela :-)
    >>
    >> Czy oprócz (bardzo upierdliwego) problemu z wodą w kabinie i chlupiącą
    >> pod
    >> dywanikiem po stronie pasażera, wesoło wpływającą sobie z komory silnika
    >> przez wlot wentylacji powinienem sobie sprawdzić inne mankamenty trapiące
    >> właścicieli tych samochodów?
    >>
    >> Ktoś zrobiłby tu jakąś zwięzłą listę najczęstszych problemów, typowych
    >> usterek i wad produkcyjnych jakie warto sprawdzić?
    >
    > Ha, ha - przypadkiem trafiłem na to wideo o passatach B5 & B5.5,
    > 1998-2005:
    > https://www.youtube.com/watch?v=_Hz-9OQaluY
    >
    > Facet z (modną ostatnio) arabską brodą jedzie po najczęstrzych problemach:
    >
    > 1. wycieki oleju zewsząd: od pokrywki zaworów poprzez liczne uszczelniacze
    > aż do miski olejowej... wycieki tak liczne i tak częste że mechanicy
    > dostawali
    > pozwolenie na robotę tylko tych większych wycieków na gwarancji aby
    > fabryka nie poszła z torbami :-)
    >
    > 2. wlewanie się wody deszczowej do kabiny pasażera z komory silnika
    > przez wlot powietrza, filtr pyłkowy. Grube wyściółki gąbki pod dywanem
    > akumulowały tą wodę i nie pozwalały jej wyschnąć - pleśń, smród i mogiła.
    > Do tego pod dywanem ukryte są dwa układy elektroniczne z wtyczkami
    > i grubymi wiązkami przewodów: układ sterowania "komfortem" (grzanie
    > i klima) umieszczony pod dywanem z przodu pod kierowcą oraz sterownik
    > automatycznej skrzyni biegów w plastikowej puszce pod dywanem pasażera.
    > 30-40-pinowe wtyczki i wiązki przewodów zalane wodą - nie jest to coś
    > co tygrysy lubią najbardziej... Właśnie to suszę teraz w moim pasku :-)
    >
    > 3 four-link suspension: wadliwe zawieszenie... do tego stopnia że
    > wyskakiwało przy dużym skręcie z gniazda, i dowidzenia... Drogie części.
    > A do tego skomplikowane (czytaj: drogie) ustawianie geometrii zawieszenia.
    >
    > 4. problem najczęstrzy w wersji z silnikiem 1.8T: szlam olejowy.
    > VW rekomendował dłuższe interwały między wymianami oleju, nie
    > rekomendował olejów syntetycznych, miał małą objętość skrzyni
    > korbowodowej i do tego usterki w odpowietrzaniu obudowy wału
    > korbowego - efekt: konieczność rozkręcenia miski olejowej, wyczyszczenie
    > wymiana ssaka pompy olejowej - oraz wymiana filtru oleju na większy,
    > aby dać więcej przestrzeni na olej. Przestroga: wymieniajcie częściej
    > olej!
    > :-)
    >
    > 5. ostatni z najczęstrzych problemów: szybkie zużycie hamulców tylnych.
    > Klienci zgłaszali się do naprawy tylnych hamulców po 20-30 tysiącach mil
    > (30-45 tys km) i oprócz wymiany klocków trzeba było wymieniać też
    > tarcze, bo są bardzo ciękie i nie można było ich toczyć/szlifować...
    >
    > A potem szybka litania innych częstych usterek w przyspieszonym tempie
    > :-)))

    Od maja mam wrażenie że ten czerwony wyświetlacz między zegarami
    coś słabo świeci w dzień... to było nic! Teraz dopiero zaczęły się gorętsze
    dni, temperatury 28-30C i jak auto postoi po południu na parkingu to
    wyświetlacz w ogóle jest nieczytelny... w centralnej jego części da się coś
    zobaczyć ale narożniki, zwłaszcza górne i górna krawędź: zero kontrastu.

    Z tego co czytam w sieci - typowa usterka (a może "uroda"?) tych Passatów.

    I teraz pytanie do posiadaczy: czy te wyświetlacze nie znoszą gorąca
    od nowości czy dopiero jak się zestarzeją? Czy wymiana pomaga czy nie?



  • 56. Data: 2018-11-03 19:39:47
    Temat: Re: Passat B5.5 - najczęstrze problemy
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Pszemol" <P...@P...com> wrote in message
    news:oku0do$nuu$2@dont-email.me...
    > "Pszemol" <P...@P...com> wrote in message
    > news:oh11qa$kma$1@dont-email.me...
    >> "Pszemol" <P...@P...com> wrote in message
    >> news:og710n$rva$1@dont-email.me...
    >>> Od paru dni jestem szczęśliwym posiadaczem 2004 Passat GLX porzuconego 3
    >>> lata temu, bez opieki, przez poprzedniego właściciela :-)
    >>>
    >>> Czy oprócz (bardzo upierdliwego) problemu z wodą w kabinie i chlupiącą
    >>> pod
    >>> dywanikiem po stronie pasażera, wesoło wpływającą sobie z komory silnika
    >>> przez wlot wentylacji powinienem sobie sprawdzić inne mankamenty
    >>> trapiące
    >>> właścicieli tych samochodów?
    >>>
    >>> Ktoś zrobiłby tu jakąś zwięzłą listę najczęstszych problemów, typowych
    >>> usterek i wad produkcyjnych jakie warto sprawdzić?
    >>
    >> Ha, ha - przypadkiem trafiłem na to wideo o passatach B5 & B5.5,
    >> 1998-2005:
    >> https://www.youtube.com/watch?v=_Hz-9OQaluY
    >>
    >> Facet z (modną ostatnio) arabską brodą jedzie po najczęstrzych
    >> problemach:
    >>
    >> 1. wycieki oleju zewsząd: od pokrywki zaworów poprzez liczne
    >> uszczelniacze
    >> aż do miski olejowej... wycieki tak liczne i tak częste że mechanicy
    >> dostawali
    >> pozwolenie na robotę tylko tych większych wycieków na gwarancji aby
    >> fabryka nie poszła z torbami :-)
    >>
    >> 2. wlewanie się wody deszczowej do kabiny pasażera z komory silnika
    >> przez wlot powietrza, filtr pyłkowy. Grube wyściółki gąbki pod dywanem
    >> akumulowały tą wodę i nie pozwalały jej wyschnąć - pleśń, smród i mogiła.
    >> Do tego pod dywanem ukryte są dwa układy elektroniczne z wtyczkami
    >> i grubymi wiązkami przewodów: układ sterowania "komfortem" (grzanie
    >> i klima) umieszczony pod dywanem z przodu pod kierowcą oraz sterownik
    >> automatycznej skrzyni biegów w plastikowej puszce pod dywanem pasażera.
    >> 30-40-pinowe wtyczki i wiązki przewodów zalane wodą - nie jest to coś
    >> co tygrysy lubią najbardziej... Właśnie to suszę teraz w moim pasku :-)
    >>
    >> 3 four-link suspension: wadliwe zawieszenie... do tego stopnia że
    >> wyskakiwało przy dużym skręcie z gniazda, i dowidzenia... Drogie części.
    >> A do tego skomplikowane (czytaj: drogie) ustawianie geometrii
    >> zawieszenia.
    >>
    >> 4. problem najczęstrzy w wersji z silnikiem 1.8T: szlam olejowy.
    >> VW rekomendował dłuższe interwały między wymianami oleju, nie
    >> rekomendował olejów syntetycznych, miał małą objętość skrzyni
    >> korbowodowej i do tego usterki w odpowietrzaniu obudowy wału
    >> korbowego - efekt: konieczność rozkręcenia miski olejowej, wyczyszczenie
    >> wymiana ssaka pompy olejowej - oraz wymiana filtru oleju na większy,
    >> aby dać więcej przestrzeni na olej. Przestroga: wymieniajcie częściej
    >> olej!
    >> :-)
    >>
    >> 5. ostatni z najczęstrzych problemów: szybkie zużycie hamulców tylnych.
    >> Klienci zgłaszali się do naprawy tylnych hamulców po 20-30 tysiącach mil
    >> (30-45 tys km) i oprócz wymiany klocków trzeba było wymieniać też
    >> tarcze, bo są bardzo ciękie i nie można było ich toczyć/szlifować...
    >>
    >> A potem szybka litania innych częstych usterek w przyspieszonym tempie
    >> :-)))
    >
    > Od maja mam wrażenie że ten czerwony wyświetlacz między zegarami
    > coś słabo świeci w dzień... to było nic! Teraz dopiero zaczęły się
    > gorętsze
    > dni, temperatury 28-30C i jak auto postoi po południu na parkingu to
    > wyświetlacz w ogóle jest nieczytelny... w centralnej jego części da się
    > coś
    > zobaczyć ale narożniki, zwłaszcza górne i górna krawędź: zero kontrastu.
    >
    > Z tego co czytam w sieci - typowa usterka (a może "uroda"?) tych Passatów.
    >
    > I teraz pytanie do posiadaczy: czy te wyświetlacze nie znoszą gorąca
    > od nowości czy dopiero jak się zestarzeją? Czy wymiana pomaga czy nie?

    Chyba się dziś wyleczyłem na dobre z tego Passata GLX V6 2,8 litra...

    Padł mi wczoraj alternator - ok, normalna sprawa, może się zdarzyć.
    Myślę sobie - przywiozę auto do domu na lawecie i wymienię samemu.

    W końcu bez problemu wymieniłem w 1995 Toyocie Camry, 1994
    Nissanie Sentra, 2004 Hondzie Accord i nawet niedawno w zeszłym
    roku w 2007 Acurze TL-S. We wszystkich tych Japończykach wymiana
    alternatora to pestka - robota do zrobienia na parkingu przed domem.

    Zabieram się dziś do Passata w śpiewającym nastroju a tu zonk - raz,
    że alternatora w ogóle nie widać to dwa nie ma jak się do niego dostać!

    Oglądam na youtube co tam ludziki wyrabiają i za głowę się łapię:
    cały przedni pas ściągają do "pozycji serwisowej" - wygląda na pół
    dnia roboty aby się w ogóle do tego alternatora dostać...

    No i się poddałem - psia jego mać German Engineering - mechanik
    lokalny wycenił robotę na 4 i pół godziny, z częściami $880 - no jaja.
    Mam lepsze rzeczy do roboty niż bawić się w rozbieranie Passata :-)

    Odrazam to auto - kupujcie Japończyki: proste i łatwe w naprawie
    jeśli się w ogóle psują, bo z moim nie miałem dużo problemów.


  • 57. Data: 2018-11-03 20:41:13
    Temat: Re: Passat B5.5 - najczęstrze problemy
    Od: JDX <j...@o...pl>

    On 2018-11-03 19:39, Pszemol wrote:
    [...]
    > W końcu bez problemu wymieniłem w 1995 Toyocie Camry, 1994
    > Nissanie Sentra, 2004 Hondzie Accord i nawet niedawno w zeszłym
    > roku w 2007 Acurze TL-S. We wszystkich tych Japończykach wymiana
    > alternatora to pestka - robota do zrobienia na parkingu przed domem.
    [...]
    > Odrazam to auto - kupujcie Japończyki: proste i łatwe w naprawie
    > jeśli się w ogóle psują, bo z moim nie miałem dużo problemów.
    Wygląda na to, że alternatory w japończykach sypią się na potęgę. :-)
    Albo jakiegoś pecha masz. :-)


  • 58. Data: 2018-11-03 21:59:07
    Temat: Re: Passat B5.5 - najczęstrze problemy
    Od: PiteR <e...@f...pl>

    na ** p.m.s ** JDX pisze tak:

    > On 2018-11-03 19:39, Pszemol wrote:

    >> Odrazam to auto - kupujcie Japończyki: proste i łatwe w naprawie
    >> jeśli się w ogóle psują, bo z moim nie miałem dużo problemów.

    > Wygląda na to, że alternatory w japończykach sypią się na potęgę.
    > :-) Albo jakiegoś pecha masz. :-)

    Jak pooglądałem na yt o np Isuzu to zimną zgrozą powiało.

    Zszedłem na dół i ucałowałem Passata. Pal licho wielowahacz za 1500zł.
    Alternator w 1.6 jest niezniszczalny. Nawet go nie biorę pod uwagę w
    harmonogramie remontów.

    --
    Piter

    Sweet little girl I prefer
    You behind the wheel
    Me the passenger


  • 59. Data: 2018-11-03 22:56:56
    Temat: Re: Passat B5.5 - najczęstrze problemy
    Od: Pszemol <P...@P...com>

    JDX <j...@o...pl> wrote:
    > On 2018-11-03 19:39, Pszemol wrote:
    > [...]
    >> W końcu bez problemu wymieniłem w 1995 Toyocie Camry, 1994
    >> Nissanie Sentra, 2004 Hondzie Accord i nawet niedawno w zeszłym
    >> roku w 2007 Acurze TL-S. We wszystkich tych Japończykach wymiana
    >> alternatora to pestka - robota do zrobienia na parkingu przed domem.
    > [...]
    >> Odrazam to auto - kupujcie Japończyki: proste i łatwe w naprawie
    >> jeśli się w ogóle psują, bo z moim nie miałem dużo problemów.
    > Wygląda na to, że alternatory w japończykach sypią się na potęgę. :-)
    > Albo jakiegoś pecha masz. :-)

    Nie pecha, przebiegi duże w rodzinie mamy.
    Toyota poszła do ludzi z przebiegiem 278tys mil, Honda dalej jeździ z
    240tyś na liczniku a Acura ma 170tyś. Wszystkie auta mają większość tych
    mil robionych u nas, kupowane jako 2-3 latki z przebiegami rzędu 12-40tyś
    mil.


  • 60. Data: 2018-11-03 22:56:56
    Temat: Re: Passat B5.5 - najczęstrze problemy
    Od: Pszemol <P...@P...com>

    PiteR <e...@f...pl> wrote:
    > na ** p.m.s ** JDX pisze tak:
    >
    >> On 2018-11-03 19:39, Pszemol wrote:
    >
    >>> Odrazam to auto - kupujcie Japończyki: proste i łatwe w naprawie
    >>> jeśli się w ogóle psują, bo z moim nie miałem dużo problemów.
    >
    >> Wygląda na to, że alternatory w japończykach sypią się na potęgę.
    >> :-) Albo jakiegoś pecha masz. :-)
    >
    > Jak pooglądałem na yt o np Isuzu to zimną zgrozą powiało.
    >
    > Zszedłem na dół i ucałowałem Passata. Pal licho wielowahacz za 1500zł.
    > Alternator w 1.6 jest niezniszczalny. Nawet go nie biorę pod uwagę w
    > harmonogramie remontów.
    >

    Oryginał? Ile ma km na liczniku?

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: