On 2016-10-01 18:59, slawek wrote:
> A czy każdy dwunastolatek jest taki jak twoje dzieciaczki, że nie
> potrafi sam przeczytać książki, sam się czegoś nauczyć?

Dwunastolatki mają małe parcie do szukania rozwiązań mających sens w
przyszłości. Trzeba je puknąc we własciwą stronę. Nauczanie Pascala
(czego w szkolach sie nie czyni z braku jakiegokolwiek nauczania
przedmiotów ścisłych) jest puknieciem w stronę przeciwną niż rynek. Jaki
mialo by mieć cel? Na uczelniach pascal jest nauczany zgodnie z
aksometem że "najlepiej pokazuje się w nim programowanie" co jest
oczywista nieprawdą bo nauczalnie funkcyjnego lispa mialo by o wiele
większy sens niż najbardziej kiepskiego z dostepnych języków
imperatywnych bez przyszłości jakim jest Pascal.

> Czyli uczysz gimnazjalistów. I uznałeś Perl za wredny. Ok. A myślałeś
> kiedyś o Tcl?

Tcl jest jezykiem złym do wszystkiego. Znam tylko jedno powszechne
użycie (EDA), poza tym nie pasuje sensownie nigdzie bo sa lepsze jezyki
specjalizowane. Pewnie że da się w nim napisać wszystko ale to tak samo
jak Pascal: rynek TCLa nie wybrał jakos powszechnie mimo że Turnig
complete. Dziekować Bogu.

> A z klasyki to Forth też przyjemny. I Cobol niczego sobie.

Oba gówno warte na rynku (i ogólnie) chyba że ktoś chce pracować w
legacy code i zarabiać kasę na byciu wyjatkowym.

Perl jest wredny ponieważ jest mu bliżej do brainfucka składniowo niż do
regularnego języka.