-
11. Data: 2012-09-14 07:03:45
Temat: Re: Parkowanie roweru na parkingu
Od: Andrzej Kubiak <n...@i...invalid>
Dnia Thu, 13 Sep 2012 22:37:23 +0200, Marek 'marcus075' Karweta napisał(a):
> Gdyby to zaczynało się od "czy mogę pana" to powiedziałbym, że ani nie mam
> rowerka, ani czasu na dyskusję...
Ciebie, bobas, i tak by nikt nie pytał o zdanie.
AK
-
12. Data: 2012-09-14 08:40:57
Temat: Re: Parkowanie roweru na parkingu
Od: Jacek <s...@o...pl>
W dniu 2012-09-14 02:13, Gotfryd Smolik news pisze:
> Oczywiście jakby tych rowerów było kilka, to sens postawienia
> np. 5 rowerów (na miejscu parkingowym) byłby "jakiś".
> A tak go nie widać.
>
> pzdr, Gotfryd
Pod tym nieszczęsnym bankiem jest przy ścianie stojak na rowery, jest
chodnik tak na oko 4 metry szerokości i dalej parking na 4 miejsca mniej
więcej coś, jak zatoka dla autobusów.
Nie za bardzo jest czas na dyplomatyczne rozmowy, bo jezdnia wzdłuż tego
miniparkingu jest wąska i jadą auta, więc gdybym się zatrzymał na
dyskusję, to bym zablokował jadących z tyłu.
Jacek
PS
Tak przy piątku podsumuję zachowania osób korzystających demonstracyjnie
z ich prawa w postaci np. zwalniania kroku gdy idą po pasach, czy też
jazdy rowerkiem 10 km/h tam, gdzie wspomniana podwójna ciągła itp.
Król dżungli lew zwołał zebranie zwierząt i poprosił, żeby zgrabne i
ładne ustawiły się po prawej, a mądre, inteligentne po lewej.
Żaba stoi na środku i przestępuje z nogi na nogę.
Pytają dlaczego tak się kiwa?
Żaba na to: przecież się k...a nie rozdwoję
-
13. Data: 2012-09-14 10:30:28
Temat: Re: Parkowanie roweru na parkingu
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 14 Sep 2012, Jacek wrote:
> Pod tym nieszczęsnym bankiem jest przy ścianie stojak na rowery,
Tu byłbym ostrożny.
Stojaków na rowery to trzeba szukać, i to uczciwie, aby znaleźć.
Co innego stojaki na przednie koła ;)
> jest chodnik tak na oko 4 metry szerokości
No to pisałem, że na głupotę nic nie poradzisz.
Niespecjalnie różni się od trąbienia na drodze z całymi dwoma
pojazdami w zasięgu wzroku "bo tam jest ścieżka" :P
Ale prawdą jest, iż ustawodawca do tego się przyczynił.
> Nie za bardzo jest czas na dyplomatyczne rozmowy, bo jezdnia wzdłuż tego
> miniparkingu jest wąska i jadą auta, więc gdybym się zatrzymał na dyskusję,
> to bym zablokował jadących z tyłu.
To też jest jasne :)
> PS
> Tak przy piątku podsumuję zachowania osób korzystających demonstracyjnie
> z ich prawa w postaci np. zwalniania kroku gdy idą po pasach
BTW - primo jesteś w błędzie; nie ma takiego prawa, art.14..2 PoRD
Jak Ci się taki trafi, to też wyprowadź go z błędu :)
Secundo, to nie jest przypadek "korzystania z prawa", a "podporządkowania
się prawu". Obowiązek "parkowania tak jak samochody" to jest formalny
nakaz z PoRD, który byłby bardzo dokuczliwy dla rowerzystów, jakby
policja zechciała pilnować aby stawiali rowery na parkingach
(zresztą samochodów też to dotyczy :>).
O ile w 100% zgadzam się, że podporządkowywanie się temu nakazowi
w omawianym przypadku jest głupotą, to nijak nie stanowi on "korzystania
z prawa".
Korzystaniem z prawa byłoby np. odkręcanie dzwonka, aby moc rower
(w roli "rzeczy nie nadającej się do ruchu") pozostawiać na chodniku
i nie musieć go wlec na parking :D
pzdr, Gotfryd
-
14. Data: 2012-09-14 11:06:58
Temat: Re: Parkowanie roweru na parkingu
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2012-09-14 02:13:52 +0200, Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> said:
> Oczywiście jakby tych rowerów było kilka, to sens postawienia
> np. 5 rowerów (na miejscu parkingowym) byłby "jakiś".
Ale to nie ma znaczenia.
Te 4 dodatkowe rowery mogłys ię tam pojawić za 3, 18 lub 47 minut.
I zająć w piątkę to jedno miejsce...
Cały wic tutaj oparty jest ma tym, że autor nie miał pojęcia, iż nie ma racji.
:-)
--
Bydlę
-
15. Data: 2012-09-14 18:58:43
Temat: Re: Parkowanie roweru na parkingu
Od: tÎż
Gotfryd Smolik news wrote:
> Tu byłbym ostrożny.
> Stojaków na rowery to trzeba szukać, i to uczciwie, aby znaleźć. Co
> innego stojaki na przednie koła ;)
A jaki problem postawić w takim rower tyłem i przypiąć za ramę?
--
ss??q s? ??u??ou??
-
16. Data: 2012-09-14 19:51:11
Temat: Re: Parkowanie roweru na parkingu
Od: PK <k...@n...pl>
On 2012-09-14, t? <t?> wrote:
> A jaki problem postawić w takim rower tyłem i przypiąć za ramę?
Jeśli masz przerzutkę z pantografem (taką najbardziej popularną),
to przypięcie tylnego koła bywa problemem nietrywialnym. Nie da się
wcisnąć go na tyle daleko, żeby rower stał, a nie każdy ma nóżkę.
Generalnie z jakiegoś zupełnie niezrozumiałego powodu te stojaki
mają formę trójkąta prostokątnego - najczęsciej bardzo niskiego.
Dużo lepiej sprawdzałyby się pionowe (w które mógłbyś wpakować prawie
pół koła). Zresztą oczywiście najlepszym stojakiem jest pozioma rura
na wysokości 60-80cm i na szczęscie miasto stawia właśnie takie :).
pozdrawiam,
PK
-
17. Data: 2012-09-14 23:24:53
Temat: Re: Parkowanie roweru na parkingu
Od: tÎż
PK wrote:
> Jeśli masz przerzutkę z pantografem (taką najbardziej popularną), to
> przypięcie tylnego koła bywa problemem nietrywialnym. Nie da się wcisnąć
> go na tyle daleko, żeby rower stał, a nie każdy ma nóżkę.
Jakoś mi się to zawsze udawało. ;)
--
ss??q s? ??u??ou??
-
18. Data: 2012-09-14 23:30:57
Temat: Re: Parkowanie roweru na parkingu
Od: Michoo <m...@v...pl>
On 14.09.2012 18:58, t? wrote:
> Gotfryd Smolik news wrote:
>
>> Tu byłbym ostrożny.
>> Stojaków na rowery to trzeba szukać, i to uczciwie, aby znaleźć. Co
>> innego stojaki na przednie koła ;)
>
> A jaki problem postawić w takim rower tyłem i przypiąć za ramę?
>
Problem z takimi "stojakami" jest taki, że naciskają na szprychy i
obręcz bardzo cienką powierzchnią próbując ustabilizować cały rower.
Szkoda koła.
--
Pozdrawiam
Michoo
-
19. Data: 2012-09-14 23:35:40
Temat: Re: Parkowanie roweru na parkingu
Od: tÎż
Michoo wrote:
> Problem z takimi "stojakami" jest taki, że naciskają na szprychy i
> obręcz bardzo cienką powierzchnią próbując ustabilizować cały rower.
> Szkoda koła.
No tak, to rzeczywiście niesamowity problem.
--
ss??q s? ??u??ou??
-
20. Data: 2012-09-15 14:24:02
Temat: Re: Parkowanie roweru na parkingu
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2012-09-13 18:46, Jacek wrote:
> "czy coś by się stało, gdyby pani postawiła ten rower na chodniku?"
No to się specjalnie nie dziwię.
> W odpowiedzi dowiedziałem się, że parking jest też dla rowerów i robiła
> jakieś wstręty. Odpowiedziałem, że nie mam czasu na takie dyskusje i
> poszedłem dalej.
> Może powinienem zagaić: "czy mogę panią prosić o przestawienie rowerka
> na chodniczek?"
Trzeba było spróbować. Bez zdrobnień. Naprawdę bycie kulturalnym to nie
obciach.
> W każdym razie był to przykład klasycznej polskiej bezinteresownej
> złośliwości.
Raczej ignorancji. Obie strony się "wykazały". Choć motywów rowerzystki
nie znamy, więc mogło być różnie.
Shrek.