eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPadł mi akumulator ...Re: Padł mi akumulator ...
  • Data: 2012-02-01 02:13:36
    Temat: Re: Padł mi akumulator ...
    Od: "kogutek" <s...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Marcin 'Yans' Bazarnik <g...@...lesie> napisał(a):

    > On 2012-01-30 23:50, Adam Płaszczyca wrote:
    > > Dnia Mon, 30 Jan 2012 22:41:45 +0100, szufla napisał(a):
    > >
    > >>> Mowa o sprawnym samochodzie.
    > >> Ja jezdze na bardzo krotkich dystansach. Co chwila odpalam, a maksymalne V
    > >> ladowania mam 13,9.
    > >
    > > No i?
    > >
    > > Na rozruch idzie, załóżmy 10Ah.
    >
    > Że przepraszam ile ???!!!
    >
    > Mi się wydawało, że jednak coś w stylu: 50-100a przez 10s (świece
    > żarowe, ogrzewanie filtra paliwa, pompa paliwa) + np. 200-600A przez
    > 1-2s. Co daje...
    >
    Niby daje mały ubytek w ładunku jaki ma akumulator. Dlatego wyeksploatowany
    akumulator co miał na początku 80Ah jak ma pod koniec eksploatacji 5Ah w
    korzystnych warunkach odpala pełnosprawny silnik. W akumulatorze rozruchowym
    bardziej liczy się oporność wewnętrzna niż pojemność. W dodatnich
    temperaturach w wyeksploatowanym akumulatorze jest na tyle mała że z 5Ah daje
    się wydusić duży prąd. Za to przy niskich temperaturach nie dosc że
    rezystancja wewnętrzna rośnie to spada drastycznie pojemność. Jest jeszcze
    jeden drobny szczegół. Akumulator który ma np. 80Ah a temp. 20 stopni. Przy -
    20 może mieć 15Ah. Jak rozładowywać pełnosprawny akumulator prądem 1/10
    pojemności to będzie miał nominalną pojemność. Ale jak rozładowywać prądem 5C
    to ze względu na spadek sprawności akumulatora jego rzeczywista pojemność
    zmniejszy się kilkukrotnie. Jak to zebrać do kupy to się okazuje że ubytek 1Ah
    przy -20 stopniach trzeba uzupełnić wpompowując w akumulator kilka razy więcej
    ładunku niż ubyło. Samochody wyposażone w prądnice miały z tym problem.
    Współczesne samochody z alternatorami są praktycznie na takie sytuacje
    niewrażliwe. Jest oczywiście jakiś minimalny okres czasu w którym zostanie
    uzupełniony ładunek. Dla mojego samochodu jest on mniejszy od kilku minut. Bo
    tyle trwa przejechanie trochę więcej niż dwu kilometrów. Przez 4 lata
    wyjmowałem akumulator dwa razy. Raz zostawiłem włączoną lampkę. Drugi raz
    dzisiaj. Picuwa idzie niemiłosierna. Odpuściłem sobie jeżdżenie przez tydzień.
    Co będę męczył akumulator niskimi temperaturami. A jeszcze mnie podkusi żeby
    jechać. A tak nie będzie mi się chciało znosić. Nie będę go ładował przez ten
    tydzień bo po co. Jak zaniosę ciepły to odpali od razu i się podładuje w
    samochodzie. Za tydzień ma być już zdecydowanie cieplej.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: